- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (113 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (189 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Energa walczy o zachowanie niepodległości
23 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Po czterech konkursach nadal brak prezesa Energi
Większościowy pakiet akcji Grupy Energa, dziś należącej do Skarbu Państwa, może w ciągu kilku miesięcy zmienić właściciela. Wartość spółki wzrosła, bo posiada ona grunty, obok których ma powstać elektrownia w Żarnowcu. Pewniakiem do przejęcia Energi nie jest już PGE.
W 2008 roku eksperci oszacowali wartość Grupy Energa w przedziale od ok. 9,5 do prawie 16 mld zł.
Niedawno zainteresowanie przejęciem pakietu akcji Energi wyraziło Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Wcześniej największe szanse na przejęcie Energi dawano Polskiej Grupie Energetycznej (PGE), jednak w marcu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów negatywnie zaopiniował połączanie obu gigantów. UOKiK stwierdził, że nie można dopuścić do powstania na rynku monopolisty.
Co o prywatyzacji koncernu mówi się w Enerdze? - Cieszy nas, że lista potencjalnych inwestorów wydłuża się, bo każdy kolejny oferent podnosi wartość naszej Grupy i umożliwia właścicielowi wybór najlepszego wariantu - komentuje Beata Ostrowska, rzecznik Grupy Energa.
To stanowisko oficjalnie. Inaczej całą sprawę widzą menedżerowie Energi. - Walczymy z całych sił o zachowanie niezależności - mówi jeden z pracowników Energi. - Wiadomo, że nikt nie chce, aby jego firma została wchłonięta przez większą spółkę.
Przejęcie gdańskiego koncernu przez inną spółkę z branży mogłoby oznaczać przeniesienie jej siedziby do innego miasta. Ucierpiałby na tym budżet Gdańska, który z podatku CIT płaconego przez Energę otrzymuje kilkadziesiąt milionów złotych rocznie.
Niewykluczone jednak, że niezależność zapewni Enerdze jej niedawna inwestycja. Należąca do grupy spółka Energa Invest kupiła od Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej teren nad jeziorem Żarnowieckim. To 42,5 hektara gruntów przylegających do terenów, na których ma powstać elektrownia atomowa. Tą samą działką był zainteresowany jeden z najbogatszych Polaków, Jan Kulczyk.
- Strategia rozwoju Grupy Energa zakłada ponad 22-miliardowe inwestycje do 2016 r., głównie w budowę i modernizacje sieci dystrybucyjnej oraz budowę nowych elektrowni - tłumaczy Ostrowska. - Dla kilku kluczowych inwestycji pozyskaliśmy partnerów, m.in. projekt budowy elektrowni gazowej o mocy 800 MW będziemy realizować z irlandzką spółką ESB International. Z myślą o tej właśnie inwestycji kupiliśmy grunt w Żarnowcu.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że Energa chce być udziałowcem planowanej elektrowni atomowej. To przeważyło o decyzji, aby kupić działkę w tym miejscu. Energa może w każdym momencie wycofać się z planów budowy elektrowni gazowej w Żarnowcu i tereny przekazać pod budowę atomówki, w zamian za udziały w powstającej inwestycji.
Miejsca
Opinie (107) ponad 10 zablokowanych
-
2010-03-24 17:54
No to trochę ludzi poleci z roboty.... (1)
- 4 2
-
2010-03-24 20:47
oby to byli ci menadżerowie
- 3 0
-
2010-03-24 20:38
G.K. ENERGA (1)
Ambitna strategia rozwoju, to i robota pewna, i nieźle płatna,
tylko trzeba się dostać..- 1 1
-
2010-03-24 20:49
ale trzeba mieć wejścia wśród krawaciarzy i obcasów
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.