• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Episkopat żąda od rządu

tom
23 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Episkopat domaga się w związku z wejściem Polski do UE, by w dokumencie akcesyjnym zawarte zostały gwarancje ochrony wartości takich jak życie od poczęcia do naturalnej śmierci czy małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Zaprotestowały przeciw temu organizacje kobiece, wskazując że na żądania te nie ma społecznej zgody, a sięgają one dalej, niż obecne polskie prawodawstwo.

W czasie poniedziałkowych obrad Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski strona kościelna uznała za potrzebne i celowe wprowadzenie do dokumentów akcesyjnych zapisów gwarantujących ochronę podstawowych wartości chrześcijańskich. Z drugiej strony jednak Kościół przyjął z aprobatą oświadczenie premiera, złożone w imieniu rządu, zgodnie z którym kwestie kultury i moralności oraz wartości, takie jak ochrona życia czy małżeństwo, nie stanowią materii zobowiązań Polski związanych z wejściem do UE. Mimo więc, że Unia nie stawia Polsce żadnych warunków, polski episkopat chce postawić warunki Unii.

- To, że Unia niczego nie wymaga od nas dziś, nie oznacza że nie będzie tego robić w przyszłości - powiedział "Głosowi" bp Tadeusz Pieronek, sekretarz episkopatu. - Lęki płyną stąd, że od czasu do czasu Parlament Europejski lub inne gremium wydaje rezolucję, w której domaga się np. od krajów wstępujących do UE, by zliberalizowały prawo w zakresie ochrony życia lub by dopuściły prawne związki między homoseksualistami. Choć de iure Unia niczego nie żąda, to podejmuje takie naciski. Jest więc zupełnie uzasadnione, byśmy się zabezpieczyli, wyraźnie stwierdzając, że nie chcemy takich rozwiązań. Rząd zapowiedział, że się wkrótce ustosunkuje do naszych postulatów.

13 organizacji feministycznych natychmiast zaprotestowało przeciw żądaniom episkopatu, uważając że wprowadzenie zapisów postulowanych przez Kościół mogłoby zniechęcić różne grupy społeczne - w tym środowiska kobiece - do poparcia procesu integracji europejskiej.

- Kategorycznie protestujemy przeciwko próbom wprowadzenia do traktatu akcesyjnego zapisów gwarantujących "zamrożenie" restrykcyjnego prawa, regulującego dopuszczalność przerywania ciąży na nieokreśloną przyszłość - czytamy w liście otwartym do premiera Leszka Millera. - Wykorzystywanie przez Kościół rzymskokatolicki procesu integracji z Unią Europejską dla utrwalenia prawa, które dyskryminuje i krzywdzi kobiety oraz na które nie ma społecznej zgody, w zamian za obietnicę poparcia referendum unijnego, nie mieści się w zasadach demokracji. Postulaty episkopatu powinny być odrzucone również ze względu na to, że niektóre z nich sięgają znacznie dalej, niż obecne prawo polskie (np. zapis o ochronie życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci).

Izabela Jaruga-Nowacka, pełnomocnik rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, uważa wręcz że taki zapis o ochronie życia byłby niezgodny z konstytucją.

- Premier bardzo wyraźnie stwierdził, że nasz kraj był, jest i będzie suwerenny w kwestiach moralności i kultury, zresztą UE nigdy w te sprawy nie wnikała - stwierdził Michał Tober, rzecznik rządu. - Naszym zdaniem to wystarczy i nie potrzeba dodatkowych regulacji. Biskupi sformułowali dodatkowe pytania i wątpliwości, które rząd przeanalizuje i podejmie decyzje, czy niezbędne są jakieś dalsze działania.
Głos Wybrzeżatom

Opinie (112)

  • piotrukas

    bo 'to zła kobieta była' :)
    nie osądzaj pochopnie wszystkich, jeszcze trafisz na swoje cudo..

    • 0 0

  • gallux czyżby pisali o tobie w Przyjaciółce?
    ;)

    • 0 0

  • marta

    to była prowokacja,
    mam żonę, córkę i dwie siostry,
    wyobrażasz sobie w jakim żyję napięciu...

    • 0 0

  • a to co innego,

    na bazie takiego osaczenia masz prawo do tego typu prowokacji :))

    • 0 0

  • dzięki za zrozumienie

    już myślałem, że znów będzie akcja "kobieta mnie bije"
    czasami od tego wszystkiego mam syndrom Salamana Rażdiego...

    • 0 0

  • gallux

    cyt. "...a sankcje gospodarcze bardziej przyczyniły się do upadku komunizmu niż wszyscy "opozycjoniści" do kupy wzięci..."

    jakie sankcje gospodarcze?! sankcjami gospodarczymi komunizmu nie polozysz! Co za nowatorski pomysl! Sankcje byly nalozone na Chiny... i co?! Chiny najwiecej exportuja do USA! Tez mi sankcje... to tylko glosne slowa, ktorymi sie straszy zwyklych obywateli (nikogo wiecej), tylko prostych ludzi!

    • 0 0

  • piotrukas chyba cie rozumiem chłopie
    ja dwie żony dwie córki mame siostre dwie ciotki dwie kotki
    jezu i same znajome he he he he

    • 0 0

  • gallux, dwie zony? Toz bigamia u nas karalna!!:)

    • 0 0

  • No cóż...

    Czy zastanawialiście się kiedyś, co może wywoływać tak wiele agresji pod adresem Boga i Kościoła u ludzi rzekomo niewierzących? Skoro Boga nie ma, to o co tyle krzyku? Skoro go nie ma, to nic im nie zrobi... A jednak krzyczą. Coraz głośniej? Cyżby chcieli zagłuszyć podświadomą wiarę w niego? Tę płynącą z wszystkich atomów ich ciał, żyjących tylko dzięki Jego sile? Czyżby chcieli zagłuszyć swoje sumienia, bo za bardzo się oddalili szukając nowych płytkich definicji życia i człowieczeństwa? Niech szukają dalej. Znajdą ciemność, smutek i strach...

    • 0 0

  • wierzacy..

    Pierwsza rzecz.

    Kwestia wiary i nie wiary. Zeby byc osoba prawdziwie wierzaca, trzeba wyjsc z agnostycyzmu.
    Jezeli udowodnilbys mi, ze Bog czy bog, istnieje, to realnie w tym momencie przestalby istniec. Z prostego logicznego (zreszta filozof z UG sie ze mna zgodzila) iz nie mozna wierzyc w cos co istnieje.
    Druga kwestia, sadze ze kazdy w cos wierzy, niewazne w co.

    Jezeli chodzi Ci o kosciol, to trzeba pamietac, iz jest roznica pomiedzy Kosciolem jako "instytucja" a kosciolem jako "organizacja". W ogole nalezy wyjsc z zalozenia (przynajmniej ja wychodze), ze kosciol jako instytucja jest bardzo potrzebna, ale jest druga kwesita kosciola jako organizacji, gdzie w Polsce nie pelni jakosciowo dobrze funkcji, wrecz w wielu przypadkach popelnia wiele bledow.

    Druga kwestia jest (co jest rzecza ktora wyplywa chocby z definicji prawicowosci), iz jezeli nawet bedzie eutanazja, aborcja, pigulka RU.., czy zwiazki homoseksulane, to przeciez NIKOMU, ani biskupowi, ani dzialaczce kolka rozancowego czy Oazy, nie bedzie kazal zawierac zawiazkow, czy poddawac sie eutanazji!!! to jest nawjazniejsza rzecz od ktorej nalezy wyjsc. Jezeli ktos chce, to powinien miec PRAWO do tego.

    a jezeli chodzi o szczescia i nieszczescia w zyciu i role kosciola to temat rzeka...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane