- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (514 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (156 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (120 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (95 opinii)
- 5 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (42 opinie)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
Magdalena Adamowicz oskarżona o zatajenie dochodów
Europosłanka PO i żona zmarłego prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz została oskarżona o składanie fałszywych zeznań. Prokuratura zarzuca jej nieujawnienie blisko 300 tys. zł i 100 tys. zł dochodów w zeznaniach podatkowych za lata 2011 i 2012. Dodatkowo oskarżona miała nie rozliczyć dochodów z wynajmu mieszkań, a uszczuplenie w podatku dochodowym z tego tytułu miało wynieść prawie 120 tys. zł. O składanie fałszywych zeznań została również oskarżona Janina A., matka europosłanki.
Aktualizacja, godz. 13:35 Magdalena Adamowicz wydała właśnie oświadczenie, w którym odniosła się do skierowanego przeciwko niej aktu oskarżenia. Poniżej preznetujemy najważniejsze naszym zdaniem fragmenty oświadczenia, a jego pełną treść można przeczytać w załączonym pliku PDF.
- Postępowanie o rzekome składanie fałszywych zeznań podatkowych prowadzone jest w trybie administracyjnym od wielu lat. Obecnie sprawa znajduje się na etapie postępowania kasacyjnego, w którym dochodzę swoich praw i dążę do wyjaśnienia wszystkich jej aspektów. Formułowane wobec mnie zarzuty dotyczące rzekomego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie najmu nieruchomości uważam za bezpodstawne. Przychody z najmu były jawne, rozliczane od samego początku w formie zryczałtowanego podatku od najmu, tak jak to czynią setki tysięcy podatników. Wszystkie podatki bezpośrednio po otrzymaniu decyzji [organu podatkowego - dop. red.] natychmiast zapłaciliśmy i z żadną kwotą podatku nie zalegam. Nie może więc być mowy o jakimkolwiek uszczupleniu należności publicznoprawnych. Mam nadzieję, że sprawę w najbliższym czasie rozpozna niezawisły sąd kasacyjny: Naczelny Sąd Administracyjny - czytamy w oświadczeniu.
Pełna treść oświadczenia Magdaleny Adamowicz (PDF)
Do sądu wpłynął właśnie akt oskarżenia, wniesiony przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Obejmuje on pięć osób oskarżonych o przestępstwa korupcyjne, urzędnicze i karnoskarbowe. Wśród nich znalazły się Magdalena Adamowicz (zgodziła się na podawanie pełnego nazwiska), żona zmarłego prezydenta Gdańska i eurodeputowana z ramienia PO, oraz Janina A., jej matka.
- Magdalena Adamowicz została oskarżona o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych, które polegały na nieujawnieniu w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach odpowiednio prawie 300 tys. zł i 100 tys. zł. Ponadto Magdalena Adamowicz nie dokonała rozliczenia dochodów uzyskiwanych z wynajmu mieszkań jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Łączne uszczuplenie w podatku dochodowym od osób fizycznych wynosiło prawie 120 tys. zł - informuje Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Podważono źródło darowizn na setki tys. zł
Natomiast Janina A., matka europosłanki, została oskarżona o składanie fałszywych zeznań w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym prezydenta Gdańska oraz w postępowaniu karnym. Według śledczych poświadczyła ona nieprawdę na temat darowizn liczonych w setkach tys. zł.
- W latach 2014-2015, będąc przesłuchiwana w charakterze świadka, złożyła fałszywe zeznania na okoliczność posiadania przez dziadka Magdaleny Adamowicz znacznych oszczędności pieniężnych liczonych w setkach tysięcy złotych, które miały być źródłem darowizn na rzecz Pawła i Magdaleny Adamowicz. W rzeczywistości dziadek Magdaleny Adamowicz nie dysponował znacznym majątkiem. Na dalszym etapie postępowania podatkowego Janina A. złożyła oświadczenie, w którym potwierdzała zatajenie istotnych informacji na temat darowizn, które według pierwotnej wersji miały pochodzić z majątku nieżyjącego ojca Janiny A. - uzupełnia Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Mieszkania po zaniżonych cenach
Oprócz Magdaleny Adamowicz i Janiny A. akt oskarżenia objął także dwóch biznesmenów, którym zarzucono przestępstwa korupcyjne. Jak ma wynikać z zebranego materiału dowodowego, dążyli oni do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku, który pierwotnie zakładał mniej korzystne dla inwestora rozwiązania urbanistyczne. W trakcie przyspieszonej procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego prezydent Gdańska i członkowie jego rodziny kupili po zaniżonych cenach trzy mieszkania.
- W stosunku do wspomnianych osób inwestor zastosował znacznie niższe ceny przy nabyciu mieszkań w porównaniu do innych klientów nabywających lokale w ramach inwestycji w Jelitkowie, z czego wynikała korzyść majątkowa w kwocie prawie 350 tys. zł. Ceny kupionych mieszkań były sprzeczne z polityką sprzedaży, założeniami cennikowymi oraz nie znajdowały uzasadnienia w świetle bardzo dużego zainteresowania mieszkaniami przez potencjalnych klientów. Wobec nabywców innych mieszkań zastosowano ceny znacznie wyższe, mimo podobnych okoliczności ich zakupu, i nie stosowano znaczących upustów jak wobec kupujących prezydenta Gdańska oraz członków jego rodziny - czytamy w dalszej części komunikatu.
Urzędnik zaniechał dochodzenia milionów złotych
Ostatnią osobą objętą aktem oskarżenia jest pracownik samorządowy, któremu śledczy zarzucają przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżony miał podejmować bezprawne działania na rzecz spółki reprezentowanej przez biznesmenów, które polegały na zaniechaniu podjęcia dochodzenia kary umownej na rzecz miasta Gdańska.
- Chodzi o karę umowną z tytułu opóźnienia w przekazaniu miastu Gdańsk 47 lokali mieszkalnych oraz z tytułu opóźnienia w zawarciu umowy przyrzeczonej w przeniesieniu własności wymaganej liczby mieszkań. Było to związane z realizacją umowy w przedmiocie zamiany gruntu komunalnego położonego w Jelitkowie, a przylegającego do inwestycji biznesmenów objętych aktem oskarżenia, na lokale mieszkalne. W śledztwie ustalono, że jeden z biznesmenów objętych zarzutem korupcyjnym współdziałał przy popełnieniu tego przestępstwa poprzez sporządzanie i przedkładanie odpowiednich dokumentów o treści niezgodnej z prawdą - uzupełniają przedstawiciele Prokuratury Krajowej.
O jakich kwotach mowa? Śledczy doprecyzowują, że magistrat nie podjął żadnych działań w celu uzyskania należnych kar umownych w wysokości około 1,3 mln zł z tytułu niewydania lokali mieszkalnych w uzgodnionym terminie oraz kwoty 10 mln zł z tytułu niezawarcia umowy zamiany w wyznaczonym terminie.
Opinie (1515)
-
2020-08-14 12:13
(2)
Jak to sie stało ze ona została europoslanka?
- 34 3
-
2020-08-14 12:18
ja na nią zagłosowałem (1)
- 2 8
-
2020-08-14 12:56
Musisz być "dumny" z siebie!
Gratulacje..
Teraz rozumiem czemu
nie szanują nas, za głupotę- cwaniakowatosc, chciwość- tak wiele negatywnych cech w jednym narodzie.- 9 1
-
2020-08-14 12:14
rodzice milionerzy a kobieę męczą (1)
- 14 3
-
2020-08-14 12:23
Kobieę? a co to?
- 4 0
-
2020-08-14 12:15
Nihili novi (3)
połowa gdańszczan o tym wie od kilku lat, odkrycie roku. Oby w końcu ta rodzinka poszła siedzieć, prawo to prawo, prawa trzeba przestrzegać, nawet z takich nazwiskiem
- 32 6
-
2020-08-14 12:24
i dlaczego od 18 lat z gorka i nikt nic reagowal w UM? (2)
- 7 1
-
2020-08-14 12:30
(1)
Bo to Budyniowo City. UM nie reagował, to chociaż prokuratura, choć w takim tępie, że zdąży zrobić drugą eurokadencje i może kupić nowe mieszkanka
- 4 1
-
2020-08-14 12:38
I tępy ortografię zrozumie (choć w słabszym tempie)
- 0 4
-
2020-08-14 12:22
a wściekły z nienawiści do PiS-u Śmitras już się wypowiedział na ten temat ?
- 17 5
-
2020-08-14 12:24
Przydał by sie ktoś z PISu w Gdańsku
Ale by sie afer nakręciło
- 15 3
-
2020-08-14 12:27
Oby została ukarana
- 26 1
-
2020-08-14 12:28
Jak karac to tylko po Bozemu.
Sa grubsze sprawy "Aniolka Charliego" o ktorych sie mowi, mowi, mowi i tylko mowi. Przede wszystkim lapowki golo -upca, ktory awansowal z hamaka na pana. To odpada, ale pozostaje kwestia wyprania i zagospodarowania brudnych pieniazkow ze wziatek przez osobista ksiegowa przekreta.
Gdyby tak szybko i sprawnie szesc i pol roku hotelu w Alcatras dla panienki, towarzyszki z PO jak
zafasowal Al Capone za podatki? Byloby to godne i sprawiedliwe, sluszne i zbawienne.- 7 1
-
2020-08-14 12:28
Brawo (2)
Brawo służby. Tępić kolesiostwo.
- 32 3
-
2020-08-14 12:34
Czyzbyscie kumpla w to wrobili?? (1)
4 napady na banki-i nie wiadomo-duzo zginelo,czy malo zginelo-zaplanowal to sam i zrealizowal jak i**ota czy do akcji zostal przygotowany i wiedzial kiedy uderzyc/? dzialal na wasze zlecenie dopoki byl potrzebny? Pozniej zas zmanipulowany i po narkotykach zadzgal prezydenta -ktory za duzo wiedzial?Moze teraz chcecie wykonczyc wdowe w wieziennej celi-bo moze cos wiedziec? Duzo rzeczy zaczyna sie ukladac.
- 0 3
-
2020-08-14 12:45
odstaw te proszki synu.
- 4 1
-
2020-08-14 12:34
Jaka to sprawa polityczna jak niektórzy sugerują.
Ja też wynajmuję mieszkania i płacę podatki, to o czym my tu mówimy o polityce czy podatkach ?
czytajcie trolle ze zrozumieniem !- 22 1
-
2020-08-14 12:35
A żaba na to: niemożliwe!
Przecież wszystkie 12 czy (21 kto to zliczy?) mieszkań Adamowicze kupili z zaskórniaków dziadka. To sprawa polityczna, by zmatowić nieco kryształową przejrzystość finansów Adamowiczów. Działanie z zemsty i zawiści.
- 33 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.