• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fałszywy "lekarz ONZ" rozkochał w sobie 76-latkę i wyłudził 13 tys. zł

szym
6 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Oszust adorował swoją ofiarę i wyłudził 13 tys. złotych. Zdjęcie poglądowe. Oszust adorował swoją ofiarę i wyłudził 13 tys. złotych. Zdjęcie poglądowe.

Powiedział jej, że chce zamieszkać z nią w Polsce i spędzić razem resztę życia. 76-letnia gdańszczanka straciła ponad 13 tys. zł po tym, jak została oszukana przez mężczyznę, który podawał się za lekarza misji pokojowej ONZ.



Czy zdecydował(a)byś się na bliższą relację z osobą, którą znasz tylko z sieci?

Mężczyzna przedstawiał się jako Herbert, podawał się za lekarza ONZ, a z 76-letnią gdańszczanką zapoznał się dwa tygodnie temu na Facebooku. Opowiadał, że obecnie stacjonuje na misji ONZ w Somalii.

- Kobieta zaczęła z nim korespondować. Oszust adorował pokrzywdzoną, opowiadał o tym, że mieszka na Florydzie, bardzo szybko wyznał kobiecie miłość i napisał, że chciałby spędzić z nią resztę życia - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak dodaje, oszust podkreślił również, że jego podróż i pobyt w Polsce będzie możliwy tylko wtedy, jeżeli kobieta go w całości opłaci, najprawdopodobniej dlatego, że w Somalii - gdzie rzekomo stacjonował - nie mógł korzystać ze swojego konta bankowego.

76-latka miała opłacić urlop fałszywego lekarza



- Pokrzywdzona po rozmowie z nim otrzymała wiadomość e-mailową z napisem ONZ, w którym otrzymała dane do wpłaty za urlop mężczyzny w Polsce. Miała za niego zapłacić - zgodnie z dyspozycją w e-mailu - ponad 3 tys. dolarów. Potem przychodziły kolejne e-maile z poleceniami wpłat. Gdy kobieta pojawiła się w placówce bankowej, aby przelać kolejne 7 tys. dolarów, pracownik banku zorientował się, że kobieta najprawdopodobniej padła ofiarą oszustwa. Pracownik banku nie dopuścił do kolejnego przelewu i powiadomił policjantów - mówi Karina Kamińska.

Kancelarie prawne i radcowskie w Trójmieście



We wtorek kobieta w komisariacie policji złożyła zawiadomienie w sprawie oszustwa. Mundurowi powiadomili prokuraturę oraz starają się ustalić tożsamość i zatrzymać naciągacza.

Uwaga na fałszywych lekarzy, żołnierzy i budowniczych mostów



Policjanci przypominają, że przestępcy w sieci posuwają się do najróżniejszych metod. Oszustwo na żołnierza, lekarza, budowniczego mostów w dalekich krajach jest jedną z form tego procederu i nie jest czymś nowym.

W lutym opisaliśmy sprawę oszusta, który twierdził, że jest chirurgiem pracującym na misji ONZ w Afganistanie. Naciągacz wyłudził od poznanej na portalu randkowym 55-latki 208 tys. zł.

- Zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym, w szczególności gdy osoba, którą dopiero co poznaliśmy, oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści. Pamiętajmy, że oszuści podczas korespondencji czy rozmów telefonicznych grają na emocjach. Wykorzystują litość, strach, lęk - wszystko po to, aby zmanipulować potencjalną ofiarę, zdobyć informacje o posiadanych oszczędnościach oraz doprowadzić do przekazania tych pieniędzy - ostrzega Karina Kamińska.
Policjanci podkreślają, że oszuści, wywierając na swoich rozmówcach presję upływającego czasu, instruują, jak, gdzie i komu należy przekazać wypłacone pieniądze, a potem kontakt się urywa. Coraz częściej do popełniania przestępstw wykorzystują uczucia i emocje, podobnie jak w przekręcie, w którym poszkodowana została 76-letnia mieszkanka Gdańska.    
szym

Miejsca

Opinie (117) ponad 10 zablokowanych

  • Powtarzacie stare artykuły. To było już bardzo dawno.

    • 0 3

  • Kobieta musiała czuć się bardzo samotna i mieć ogromną potrzebę bycia kochaną. Naiwna? Może i tak ale napewno czuje się teraz jeszcze gorzej. Darujcie sobie krzywdzące komentarze.

    • 4 1

  • apteka

    popjawiaja sie meile od apteki celem podania konta i zwrotem różnicy w cenie -uważajcie!!!

    • 2 0

  • Trochę dziwię się tym naciągaczom...

    Mają talent, są inteligentni, potrafią zdobyć czyjeś zaufanie i wybrać potencjalną ofiarę. Po pierwsze nie każda osoba da się w ten sposób oszukać i do tego będzie miała pieniądze. A po drugie trzeba wiedzieć do kogo się odezwać i jakoś zawęzić krąg ludzi z którymi się pisze/rozmawia. Gdyby zechcieli pracować uczciwie w np. marketingu / sprzedaży, to podejrzewam, że po kilku miesiącach takiej pracy mogliby liczyć na min. średnią krajową, a po 2-3 latach mogliby już szefować całym działem. Na oszustwie może i da się uzyskać jednorazowo więcej pieniędzy, ale prędzej czy później wpadnie się na tym.

    • 0 2

  • Szkoda kobiety....

    Szkoda kobiety, może nie ma dzieci, wnuków... Ma nauczkę do końca życia :( dużo jest naciągaczy facet chce zarobić aby się nie narobić!!!!!

    • 2 2

  • Jak to mówią, płatna miłość

    • 3 0

  • To już było

    Przecież to już było z rok temu, tan patent. Tylko babka straciła sporo więcej :D

    • 1 0

  • a gdzie rodzina?ja osobiście nie wierzę ze ktoś jest tak naiwny i przelewa w ciemno pieniądze.

    • 1 0

  • Ale

    głodne babcie.

    • 1 1

  • I bardzo dobrze jej tak. i**otów nie sieją

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane