- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Fałszywy "lekarz ONZ" rozkochał w sobie 76-latkę i wyłudził 13 tys. zł
6 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat)
Powiedział jej, że chce zamieszkać z nią w Polsce i spędzić razem resztę życia. 76-letnia gdańszczanka straciła ponad 13 tys. zł po tym, jak została oszukana przez mężczyznę, który podawał się za lekarza misji pokojowej ONZ.
- Kobieta zaczęła z nim korespondować. Oszust adorował pokrzywdzoną, opowiadał o tym, że mieszka na Florydzie, bardzo szybko wyznał kobiecie miłość i napisał, że chciałby spędzić z nią resztę życia - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak dodaje, oszust podkreślił również, że jego podróż i pobyt w Polsce będzie możliwy tylko wtedy, jeżeli kobieta go w całości opłaci, najprawdopodobniej dlatego, że w Somalii - gdzie rzekomo stacjonował - nie mógł korzystać ze swojego konta bankowego.
76-latka miała opłacić urlop fałszywego lekarza
- Pokrzywdzona po rozmowie z nim otrzymała wiadomość e-mailową z napisem ONZ, w którym otrzymała dane do wpłaty za urlop mężczyzny w Polsce. Miała za niego zapłacić - zgodnie z dyspozycją w e-mailu - ponad 3 tys. dolarów. Potem przychodziły kolejne e-maile z poleceniami wpłat. Gdy kobieta pojawiła się w placówce bankowej, aby przelać kolejne 7 tys. dolarów, pracownik banku zorientował się, że kobieta najprawdopodobniej padła ofiarą oszustwa. Pracownik banku nie dopuścił do kolejnego przelewu i powiadomił policjantów - mówi Karina Kamińska.
Kancelarie prawne i radcowskie w Trójmieście
We wtorek kobieta w komisariacie policji złożyła zawiadomienie w sprawie oszustwa. Mundurowi powiadomili prokuraturę oraz starają się ustalić tożsamość i zatrzymać naciągacza.
Uwaga na fałszywych lekarzy, żołnierzy i budowniczych mostów
Policjanci przypominają, że przestępcy w sieci posuwają się do najróżniejszych metod. Oszustwo na żołnierza, lekarza, budowniczego mostów w dalekich krajach jest jedną z form tego procederu i nie jest czymś nowym.
W lutym opisaliśmy sprawę oszusta, który twierdził, że jest chirurgiem pracującym na misji ONZ w Afganistanie. Naciągacz wyłudził od poznanej na portalu randkowym 55-latki 208 tys. zł.
- Zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym, w szczególności gdy osoba, którą dopiero co poznaliśmy, oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści. Pamiętajmy, że oszuści podczas korespondencji czy rozmów telefonicznych grają na emocjach. Wykorzystują litość, strach, lęk - wszystko po to, aby zmanipulować potencjalną ofiarę, zdobyć informacje o posiadanych oszczędnościach oraz doprowadzić do przekazania tych pieniędzy - ostrzega Karina Kamińska.
Policjanci podkreślają, że oszuści, wywierając na swoich rozmówcach presję upływającego czasu, instruują, jak, gdzie i komu należy przekazać wypłacone pieniądze, a potem kontakt się urywa. Coraz częściej do popełniania przestępstw wykorzystują uczucia i emocje, podobnie jak w przekręcie, w którym poszkodowana została 76-letnia mieszkanka Gdańska.
szym