• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Falujący terminal w Rębiechowie

Michał Stąporek
28 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Morskie fale i turbina silnika odrzutowego - do takich inspiracji przy projektowaniu dachu nowego terminalu w Rębiechowie przyznają się architekci z pracowni JSK, autorzy zwycięskiego projektu. Morskie fale i turbina silnika odrzutowego - do takich inspiracji przy projektowaniu dachu nowego terminalu w Rębiechowie przyznają się architekci z pracowni JSK, autorzy zwycięskiego projektu.
Wnetrze terminalu musi być jasne i czytelne, tak aby pasażerowie wiedzieli gdzie powinni iść - uważają projektanci. Wnetrze terminalu musi być jasne i czytelne, tak aby pasażerowie wiedzieli gdzie powinni iść - uważają projektanci.
Nowy terminal widziany od strony płyty postojowej. Oczekujace na start samoloty staną tu w dwóch rzędach. Nowy terminal widziany od strony płyty postojowej. Oczekujace na start samoloty staną tu w dwóch rzędach.

Stalowy dach inspirowany kształtem fal morskich i jasne, przeszklone wnętrze - taki będzie nowy terminal w Rębiechowie, który w 2009 roku przyjmie 2 mln pasażerów. Wczoraj rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na jego projekt.



Spośród siedmiu zgłoszonych do konkursu prac zwyciężyła propozycja polsko-niemieckiego biura JSK Architekci. To potentaci w projektowaniu portów lotniczych: dziś są zaangażowani w budowę terminali na lotniskach w Berlinie, Frankfurcie nad Menem, Düsseldorfie i Wrocławiu. - Cieszę się jednak wyjątkowo ze zwycięstwa w gdańskim konkursie, ponieważ właśnie tu przed laty studiowałem - mówi Mariusz Rutz, współautor zwycięskiego projektu.

Czym wizja architektów z JSK przekonała sąd konkursowy? Jako plusy wyliczano to, że terminal jest niezwykle funkcjonalny, ma ciekawą architekturę, łatwo da się połączyć z już istniejącym terminalem nr 1 i łatwo będzie go rozbudować w przyszłości.

Wedle wyliczeń projektantów nowy terminal będzie kosztował ok. 130 mln zł. To jednak tylko wstępne wyliczenia, ostateczne poznamy po rozstrzygnięciu przetargu na generalnego wykonawcę budowy. Kiedy?

- Wniosek o pozwolenie na budowę będzie gotowy do końca tego roku. Wiosną 2008 roku odbędzie się przetarg na generalnego wykonawcę - wylicza Tomasz Kloskowski, wiceprezes zarządu portu lotniczego Gdańsk.

Budowa terminalu to tylko jedna z kilku inwestycji, które w ciągu najbliższych sześciu lat zmienią trójmiejskie lotnisko w plac budowy. Wszystkie przedsięwzięcia pochłoną ok. 400 mln zł. Zostaną sfinansowane z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko, kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i ze środków własnych portu lotniczego.
3. nagroda - Estudio Lamela 3. nagroda - Estudio Lamela
wyróżnienie - Coplan oraz Schleifer, Milczanowski Architekci wyróżnienie - Coplan oraz Schleifer, Milczanowski Architekci
wyróżnienie - Ekocentrum wyróżnienie - Ekocentrum

Opinie (110) ponad 10 zablokowanych

  • faktycznie - z tym dołaczaniem masz rację!

    ..

    • 0 0

  • wygląda przyzwoicie

    czy ma odpowiednie certyfikaty budowlane,czy naciski dobre,i czy gallux zatwierdził

    • 0 0

  • super

    piękny projekt

    • 0 0

  • Bomba

    Bedzie wygladac nice. Jak zmieniaja lotnisko to powinni jeszcze zmienic nazwe jego.

    • 0 0

  • Coś trójkątne te fale

    Chyba nikomu się to nie skojarzy z falami, ale lepsze to niż nic. Pozostałe projekty nieporównywalnie ładniejsze ale pewnie koszt decydował.

    • 0 0

  • robta a potem zawali sie dach hali

    • 0 0

  • Taaaaa,nawiazujac do kolegi z godzin popoludniowych,mysle ze wykonanie praktyczne terminalu w ksztalcie sledzia jest bardziej realne niz wykonanie terminalu w ksztalcie BETONIARY.Pa.

    • 0 0

  • pozory

    ten terminal będzie najpiękniejszą rzeczą, która może nas spotkać na tym lotnisku! Bałagan już teraz, na małej powierzchni, jest kosmiczny, obsługa jest niezadowolona i gnębiona przez zarząd (żeby nie powiedzieć: oszukiwana?) i wszędzie panuje wrogość. Teraz to wszystko będzie przynajmniej miało piękną otoczkę, bez przełożenia na szacunek dla pracownika, a co dopiero dla pasażera. Ale przynajmniej przyjemniej będzie się tam siedziało, kiedy kierownik zmiany będzie robił co w jego/jej mocy by nie rozeszła się wieść iż przeczekujący opóźnienie samolotu pasażerowie zasługują już na kanapki.

    • 0 0

  • zbyt wygórowane ambicje pana Szczurka

    Choćby dlatego aby pokazać takim ingnorantom jak ty. Lotnisko Gdynia-Kosakowo to prywatno-samorządowy biznes z elementami oficjalnej wojskowości. Mam nadzieje, że
    Komisja Europejska jeszcze zmieni zdanie i wyraziła zgodę na powstanie lotniska i zapewni, że finansowane będzie możliwe ze środków UE, ponieważ Rębiechowo z tym sobie nie poradzi.

    - Będzie to przełomowe wydarzenie i w zasadzie ostatnia formalność do tego, by uruchomić jak najszybciej połączenia i pokakazać Ministerstwu Rozwoju Regionalnego. Niestety opór marszałka Kozłowskiego blokuje jedyny warunek poprzez tworzenie problemów z wpisaniem przedsięwzięcia do Regionalnego Programu Operacyjnego, mimo przedstawionych analiz opłacalności tej inwestycji nie tylko dla regionu pomorskiego.
    Gdynia pierwsze posunięcia już zrobiła, zarezerwowała nawet w budżecie pewną kwote, czyli pewien proc. przewidywanych wydatków na jego uruchomienie, Kosakowo też jest za. Biznesplan ma być oficjalnie przedstawiony komisji, czy ew.partnerom w ramach PPP. Za pięć lat (tj.obsługa dodatowa i zapasowa Euro 2012)liczba pasażerów sięgnie ok. miliona, ale głownie jako port Cargo i oficjalny MW i NATO.
    Symulacje przeprowadzono także w założeniu, że za granicą pracuje dużo b.mieszkańców Gdyni i okolic przyjeżdżają oni nie tylko do domu. Sondaże potwierdzają, że jest wielkie właśnie obecnie zainteresowanie potencjalnych pasażerów ale i najszybciej rozwijajacej się w regionie Gdyni. Jest tylko kłopot z marszałkiem woj.a przez to z Komisja Europejska o dofinansowanie lotniska regionalnego. Dlatego władze Gdyni winny zmienć jego formułę na lokalne(choć na czas powstania). - To niewielka różnica pozwoli na wpisaniem lotniska w Gdyni BD do siatki połączeń i rozkładu lotów, który obowiązywałby od jesieni przyszłego roku, i dogadanie się z jakiś duzym operatorem. WaŻNE, aby jednak jak naszybciej powstała spółka zarządzająca portem lotniczym niezależna od Rębiechowa, ponieważ to ona spowalnia i niweczy wszelkie dynamiczne plany. - Musi to być kwestia najbliższych tygodni, jeśli nie dni - Należy także podjąc jak naszybsze negocjacje np.z wrocławskim przedsiębiorca Józefem Pilch, właścicielem lotnisk, zwłaszcza, że samorząd samorząd częściowo zapewni zaś środki na budowę infrastruktury. Ważne, aby strona samorządowa miała 50 proc. udziałów w przedsięwzięciu część wojsko i kapitał prywatny. Rozwój lotniska będzie zależał od wyników finansowych, ale także od warunków funkcjonalnych panujących w przyszłym terminalu i wizji architektów tego budynku. Tak, aby nie był to falujący terminal jaki przewidują w Rębiechowie. A stateczny pod każdym względem gdyńskiego postępowania i zdolności do powracania niczym statki z odległych portów. I mam nadzieje, że już żadne falowanie go nie wytrąci z tego położenia.

    • 0 0

  • Taaaaa,Kolego Waszka Z,ale im dosoliles,jest godzina 21;43 zobacz jak dlugo mysla.Wedlug mnie to byl COS W SERCE>Pozdrawiam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane