- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (77 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (157 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (75 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Fikcyjna kradzież, do której doszło naprawdę
Najpierw zgłosił na policję kradzież swojego auta, potem przyznał się, że kradzież wymyślił. Chwilę później auto jednak naprawdę zniknęło.
Wczoraj po południu do komisariatu policji na gdańskiej Oruni zgłosił się 19-letni Tomasz W. Mężczyzna poinformował policjantów, że skradziono mu samochód, hondę civic.
Policjanci przyjęli zgłoszenie i zaczęli przesłuchiwać Tomasza W. W pewnym momencie policjant rutynowo pouczył go o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Wtedy Tomasz W. struchlał. Wydusił z siebie, że tak naprawdę do żadnej kradzieży nie doszło. Tłumaczył, że postanowił złożyć fałszywe zeznanie, ponieważ wcześniej nieźle narozrabiał swoim autem: uderzył w ogrodzenie parkingu strzeżonego uszkadzając jednocześnie pojazdy zaparkowane za płotem. Chcąc zrzucić winę na kogoś innego postanowił ukryć auto i złożyć doniesienie o kradzieży.
Sprawę wyjaśniono i Tomasz W. został zwolniony. Po opuszczeniu komisariatu młody mężczyzna poszedł po swoje auto. Jako musiało być jego zdziwienie, gdy odkrył, że tym razem naprawdę mu je skradziono!
Utrata samochodu to nie jedyna kara, jaka dotknęła Tomasza w. Musi się on jeszcze liczyć z tym, że za składanie fałszywych zeznań może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Opinie (38) 2 zablokowane
-
2008-01-23 17:45
Z kad wy bierzecie te gorace wiadomosci???
...Sami je wymyslacie???
- 0 0
-
2008-01-23 18:21
Ale ŁEB z teko typa.
Przypucował się.
- 0 0
-
2008-01-23 19:54
ALE WSTYD... ALE WSTYD... !
Takie zdarzenie na Oruni..ale wstyd... ale wstyd..! Jak tam taki dzieciol sie uchowal?
- 0 0
-
2008-01-23 20:03
dlaczego po świecie chodzą tacy debiel ???
ktos wie ?
- 0 0
-
2008-01-23 20:35
Tak
ja wiem! i o tobie też.
- 0 0
-
2008-01-23 20:44
wariat
Jakiś czubbbbbbbbbbbbbb
- 0 0
-
2008-01-23 21:14
ale wy jestescie naiwni
uwierzyliscie w bajeczke..
przeca to bujdy sa, nie pierwszy raz zdarza sie artykul czesciowo lub w calosci zmyslony przez dziennikarzyne tego portalu- 0 0
-
2008-01-23 22:00
Dlaczego uważacie, że to zmyślone?
Głupota ludzka jest nieskończona. Znam już dziwniejsze sprawy. Ta wcale nie jest wyjątkowa
- 0 0
-
2008-01-23 22:09
ALE BEKA:))))
jakim to trzeba byc wielkim frajerem zeby takie przygody przezywac....
hahahahahhahhaha- 0 0
-
2008-01-23 22:35
czepiacie sie
Zapo0mnial powiedziec policji ze sie umowli na fikcyjna kradziez na zlecenie.
No i zapomnial zlodzieja poinformowac ze juz nie ma krasc auta.
Sprawa ma podwojne dno ,ale glupich nie sieja... .- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.