• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Film nie potwierdza molestowania Ani?

Agnieszka Wirtwein
23 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wyrok po latach za molestowanie 14-letniej Ani
Sędziowie obejrzeli film z komórki jednego z pięciu uczniów, podejrzanych o seksualne molestowanie 14-letniej Ani. - Nagranie nie potwierdza, że dziewczynka była molestowana - twierdzą obrońcy gimnazjalistów. Jednak sąd zdecydował, że nastolatkowie spędzą kolejne trzy miesiące w schronisku dla nieletnich.

Dziewczynka nagrana komórką popełniła samobójstwo. Sąd sprawdzał, czy uczniowie na lekcji molestowali ją, czy może rozbierali, czy udawali, że ją gwałcą. Nagranie z telefonu miało być kluczowym dowodem.

- To typowe końskie zaloty - bagatelizuje sprawę obrońca jednego z chłopców, Wojciech Cieślak. Podobnie twierdzą rodzice gimnazjalistów.

Jednak to nie to, co znalazło się na filmie, zdecydowało o dalszym izolowaniu chłopaków. Wiadomo od obrońców gimnazjalistów, że sąd tak zawyrokował, bo ze schronisk dla nieletnich w Chojnicach i w Gdańsku, gdzie ostatnie trzy miesiące spędzili nastolatkowie, nie dostał o nich opinii.

Decyzja nie jest prawomocna. Adwokaci chłopaków już zapowiadają, że złożą zażalenia.

Pięciu małoletnich dręczycieli w schroniskach dla nieletnich siedzi od końca października 2006 roku. Ostatnio zbulwersowała kraj informacja, że w obronie chłopaków, którzy doprowadzili do śmierci bezbronnej dziewczyny, protestowali pod gdańskim sądem mieszkańcy ich rodzinnego Kiełpina Górnego. Żądali uwolnienia chłopaków.
DziennikAgnieszka Wirtwein

Opinie (315) ponad 20 zablokowanych

  • anonim a czemu nazwiska podajesz

    • 0 0

  • Mikuś

    Czytałeś o kanadyjskim rzeźniku co zaszlachtował 49 kobitek i zeznał że do równego rachunku brakło mu 1 kobity?

    • 0 0

  • Bolo

    Jeszcze co do próby konstruktywnych wniosków, wszyscy zgodnie narzekają na sam pomysł gimnazjów, gdzie trafiają na moment uczniowie w trudnym okresie, bez ciągłości z klasą i nauczycielami ze szkoły podstawowej, ale jeszcze nie dostosowujący się do wymagań szkoły średniej. Takie ni pies ni wydra.

    • 0 0

  • Zeznania chłopców

    Dziennik" dotarł do zeznań, jakie nastolatkowie podejrzani o molestowanie 14-letniej Ani złożyli w prokuraturze. Przyznali, że dręczyli dziewczynę.

    Dziewczynka na drugi dzień po zdarzeniu, do którego doszło podczas lekcji, popełniła w domu samobójstwo.

    Mateusz W. przyznał, że od początku października wyzywał Anię, podszczypywał ją, czasami też poklepywał po pośladkach. Zeznał, że na lekcji polskiego chłopcy zaczęli dokuczać Ani. Byli to Łukasz P., Arek P. i Dawid M. Według niego najbardziej dokuczał Łukasz, który ciągnął dziewczynę za ręce, szarpał i wielokrotnie klepał po pośladkach. Kiedy Ania w pewnej chwili lekko się pochyliła, Mateusz W. podbiegł do niej i zaczął szurać kolanem po jej pośladkach. Łukasz w tym czasie chwycił Anię za kark i podciągnął jej głowę w okolice krocza. Trwało to 20-30 sekund.
    Arkadiusz P. zeznał, że zdarzało mu się szczypać Anię, mówić do niej "lodziara". Powiedział też, że kiedy Ania schowała się pod ławką, to Łukasz wyciągnął ją stamtąd siłą. Innych chłopak, Dawid, położył dziewczynę na ławce. Z kolei Łukasz ołówkiem próbował ściągnąć jej spodnie. Według Arkadiusza P. było jej widać 1/4 pośladków. Jak mówi, Ania była bardzo zdenerwowana, krzyczała. Całe zdarzenie filmował Michał - relacjonuje gazeta.
    Michał S. przyznał, że mówił do Ani "ciećku" i "lodziku", ale - według niego - nie były to wyzwiska. W ten sposób chciał ją poderwać. Czasami też dokuczał dziewczynie, dotykając jej piersi. Słyszał, że inni wyzywali ją takimi słowami, jak: "lodziara", "k..wa". Widział, jak Łukasz poklepywał Anię, położył ją na ławce i siłą zaciągnął do kąta. Dziewczyna krzyczała. Widział też, jak Ania siedziała pod stołem, a Łukasz siedząc na krześle, podciągnął jej głowę do swoich narządów, potem ściągał jej spodnie. Jego zdaniem to, co działo się na lekcji polskiego, spowodowało, że Ania popełniła samobójstwo.

    Łukasz P. zeznał, że na lekcji polskiego 20 października 2006 r. wielokrotnie uderzał Anię po pośladkach, szarpał ją i ciągnął za ręce. Według niego to były żarty. Wydawało mu się, że Ania również traktowała to jako formę żartu.

    Gazeta publikuje także zeznania wychowawczyni klasy II F. Nauczycielka przyznała m.in., że inni nauczyciele zgłaszali jej, iż chłopcy z jej klasy nadmiernie interesują się swoją seksualnością; na przerwach szamocą się z dziewczętami i próbują dotykać w intymne miejsca. Wychowawczyni przeprowadziła wówczas rozmowę z uczniami. Zamierzała też poruszyć ten temat na zebraniu rodziców.

    Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP

    • 0 0

  • Rodzina SZULTÓW

    Pozamykac rodziny i synow ! zeby poczyli to samo co czula biedna dziewczyna!! I oglosic nazwiska tych kto to zrobil!! a nie ukrywac wszytko i ciagnac jak najduzej chodz wiadomo wszytko! ehh...
    Tak rodzina SZULTÓW!! i jego synalek.. leczy mnie to, potem ogladam jego spasly ryj w telewizji i mowi ze tak nie bylo ze sa nie winni !!

    • 0 0

  • Podaje bo trzeba o tym mowic a nie michal s , niech kazdy wie kto to zrobil! tak SZULTA! rozpieszczone bahory! do wiezienia wraz z rodzicami! niech poczuja to co czyla dziewczyna moze tez sie powiesza za takie zniewazenie. ehh..

    • 0 0

  • kurde mole

    co za problemy ludzie tworzą!!!kiedy byłem w podstawówce a było to juz daaaawno temu "konskie zaloty" były nas porzadku dziennym-ciągnięcie dziewczyn za włosy, podnoszenie kiecek , lanie woda ze strzykawek, zaciaganie do kibla itp itd, owszem wyzwiska tez sie trafialy,oczywiscie filmiki nagrywane komórka odpadały bo takowych po prostu jeszcze nie było. reszta klasy z tego nie robiła szumu i nikt sie nie wieszał bo mu dzieciaki dokuczały...a w razie czego był wychowawca i pedagog szkolny-mozna było isc na skarge.dzisiejsza mlodziez moze i bardziej chamska ale i bardziej egzaltowana, przewrazliwiona totalna beznadzieja i oni chca zyc w spoleczenstwie? niech sie powywieszaja i tyle

    • 0 0

  • Bolo 2007-01-23 13:21

    Nie.
    Ale w tym przypadku, kara jest chyba oczywista, choć niesprawiedliwa, bo ten świr powinien umierać 49 razy.

    • 0 0

  • podawać nazwiska?

    Na zachodzie podają - ten od 49 pań też podany z nazwiska. A jak Polka okradała w USA znanych aktorów to nawet nasze gazety podawały jej polskie nazwisko...

    • 0 0

  • A gdzie zeznania piątego chłopaka?

    Coś tu nie gra, mozna przeczytać, zeznania 4 chłopców i nauczycielki, a o piątym cisza...... Czy to nie jest dziwne? A z tego co słyszałam, jeden z chłopców jest w bardzo silnej depresji i ma myśli samobójcze. Czemu nikt o tym nie pisze? Przecież każdy chce poznać prawdę.......... w całości!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane