• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fiut a sprawa polska

kg
1 września 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Pokaz Genitalny, który odbył się w sopockim Sfinksie stanowił pretekst do dyskusji o wolności w sztuce... Komitet Organizacyjny Pokazu Genitalnego pt. "Fiut a sprawa polska" zawiązał się po ogłoszeniu wyroku w sprawie Doroty Nieznalskiej. W Sfinksie można było obejrzeć prace słynnych polskich artystów, wysłuchać wykładów, traktujących np. o cenzurze.

- Taka dyskusja jest potrzebna - mówi Alicja Gruca, artysta plastyk. - W pewnym momencie każdego artystę może spotkać to, co przydarzyło się Dorocie Nieznalskiej - dodaje. Wtórują jej pozostali członkowie komitetu, m.in. Jacek Staniszewski, Robert Florczak. W komitecie zasiadają osoby reprezentujące różne zawody, również m.in. prof. Jerzy Limon, anglista, krytycy sztuki - Bożena Czubak i Zofia Watrak.

Podczas pokazu można było zobaczyć słynne prace polskich artystów, m.in. musztrę golasów, czyli pracę "Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego" Artura Żmijewskiego, fragment "Łaźni męskiej" Katarzyny Kozyry. Publiczność zgromadzona w Sfinksie miała okazję wysłuchać dwóch skrajnie różnych odczytów. "Pochwała cenzury" - tak zatytułował swój ultrakonserwatywny wykład prof. Jerzy Limon, anglista. Z kolei prof. Marek Grzybiak, anatom, opowiadał o losach podbrzusza na przestrzeni wieków.

Imprezę zadedykowano sądownictwu polskiemu.
Głos Wybrzeżakg

Opinie (151) 2 zablokowane

  • no rozumiem, Persio, to w roztargnieniu w pogoni za skarpetką...hihihi. Ja tu trafiłam z powodu słynnego ukrzyżowanego fiuta Nieznalskiej, a ten bluźnierca na pewno z innego.

    • 0 0

  • Baja palancino

    Tak się składa padlino, że nie wpadam tu od czasu do czasu tylko jestem stałym bywalcem na tych stronach, a jak już dopadniesz tą swoją skarpete, to ją nasuń na swojego fiuta, ale wpierw daj ją mamusi do zacerowania, szczylu zasmarkany.

    • 0 0

  • Szyderco

    Ty pewnie albo w ogóle nie masz fiuta albo jego resztki wypełniły ci miejsce na mózg.

    • 0 0

  • porazajay problem na dzien 1 wrzesnia

    kiedys 1-go dnia wrzesniowego przede wszystkim pamietano o rocznicy wybuchu tragicznej wojny i wszystko inne bylo na dalszym miejscu.Nie dziwie sie ,ze Polacy skoro utracili pamiec historyczna,dojda do absolutnej nedzy niebawem.T.zw."elity" sie wyzywia i nakarmia problemami"fiuta",na szczesie sa to nieliczni,znow musza sie pojawic Kolumbowie i zawalczyc o utracona godnosc Polakow.Czy ktos z czytelnikow tego portalu jest w stanie to pojac,ze zajmowanie sie "fiutem"jest ponizajace i to w taki dzien?Odezwijcie sie jeslo ktos wie co to jest honor i Ojczyzna

    • 0 0

  • Szanowny Panie emeryt.nauczyc.akad.z PG,

    • 0 0

  • upps, przepraszam, zbyt szybki enter.
    Ten temat nie ma nic wspólnego z fiutem w sensie dosłownym i tylko nierozgarnięty Szyderca tak go zrozumiał. Jednak większość biorących udział w dyskusji myśli zupełnie innymi kategoriami niż marny Szyderca. Jeśli przeczytał Pan poprzednie posty, to chyba łatwo zorientować się, o co chodziło.
    Jest to jeden z 5-ciu tematów w tym dniu, a jest również "Honor przeciw czołgom" poświęcony rocznicy wybuchu II wojny światowej. Nie sądzę, by w dzień 1 września poświęcić wyłącznie rozważaniom na temat honoru, ojczyzny, poświęceń i tragedii II wojny światowej. Minęło od tego czasu wiele lat i przez większość tego okresu rokrocznie moment wybuchu II wojny obchodzony był uroczyście (brałam w tych imprezach udział przez prawie cały okres edukacji w szkole podstawowej i średniej). Przyznam, że mam pewien przesyt, jak zresztą wielu innych też. Nie jest to żadna "okrągła" rocznica, bo 64-ta, a więc pewnie za rok będzie huczniej.
    Dzień 1 września nie jest żadnym świętem narodowym, jest zwykłym dniem pracy i nie ma powodu, by przestać myśleć o wszystkim innym, koncentrując się na wspomnieniach przed 64 laty. Jeśli na temat honoru i ojczyzny ma Pan coś interesującego do przekazania nam, którzy tę wojnę znają jedynie z historii, to można to zrobić w odpowiednim wątku, zgodnie z tematem artykułu.

    • 0 0

  • do tej samej osoby

    ja rowniez poczulam przede wszystkim niesmak, kiedy rano 1.09 przeczytalam ten tytul artykul; dobrze, ze mamy wolnosc slowa, ale niestety tracimy dobry smak i rozroznienie: co wolno, a czego niewolno, mowiac "wszystko wolno"; dlatego nie wypowiadam sie na temat Doroty N., nie widzialam zreszta jej pracy;

    co do pokolenia kolumbow, mam nadzieje ze to juz nie wroci - byli oni pokoleniem miedzywojennym, a ja nie chce wojny, zreszta nie wyobrazam sobie, jak mogloby to teraz wygladac; nie chce aby najgorsze przewidywania, jak te z prozy Dicka, staly sie rzeczywistoscia

    • 0 0

  • bolek

    prawdziwy z ciebie ciosany bolek

    • 0 0

  • wicie co to jest artur zmijewsjki/. bur. gbur . cham

    kiedys w latach 90 tych gral menska dziwke cybernetycznom co to rzyj4e z rtakom lalom co to loki fioki i te takie3 tam

    • 0 0

  • wiecie co.../. pykajta sie gdzie cghcecie.

    tylko jie na uzytek sztuki. i tak wiemy ze sie jeden z drugim walysz , ale kurcze. dorota nieznalsjka chciala przynajmniej pokazac ukrzyziiowany meski szowinizm, a tu/ siala lala. ch..ek dupka.kobieta wyzowlona , ktora nie chciala chlopa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane