• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Forum Kultury coraz dalej. Ponad połowa gruntów do zwrotu?

Michał Sielski
5 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niespełniona wizja Forum Morskiego w Gdyni
Według władz Gdyni cel wywłaszczenia został zrealizowany - w tym miejscu powstało Forum Morskie, czyli reprezentacyjny plac otwarty na morze. Według władz Gdyni cel wywłaszczenia został zrealizowany - w tym miejscu powstało Forum Morskie, czyli reprezentacyjny plac otwarty na morze.

Dwie trzecie gruntów zobacz na mapie Gdyni, na których Gdynia chciała zbudować Forum Kultury należy zwrócić byłym właścicielom - sugeruje analiza biegłej z Jeleniej Góry. Odsłaniamy kulisy sprawy, w której miejscy prawnicy próbują naciągać fakty, urzędnicy w trybie pilnym zlecają ekspertyzę, za którą po tygodniu płacą 22 tys. zł, a warta 200 mln zł inwestycja i tak od lat się nie zaczyna, bo miasto chce ją realizować na gruntach zagrabionych w czasach PRL.



Prezydent Gdańska, który rozpatruje sprawę jako starosta administracji państwowej wskazany przez wojewodę (on wskazuję pierwszą instancję w takich sprawach), właśnie zlecił podział spornej nieruchomości, na której jest dzisiejszy Park Rady Europyzobacz na mapie Gdyni, Skwer Kościuszki i część parkingu. Mają zostać z niej wydzielone działki, po których przebiegają drogi publiczne. Pozostały teren też ma zostać podzielony, bo niezależna biegła wykazała, że cel wywłaszczenia, jakim było stworzenie reprezentacyjnego placu z widokiem na morze, nie został zrealizowany i teren do dziś zagospodarowany jest niezgodnie z planem. Coraz bliżej więc do zwrotu - przynajmniej części - nieruchomości, na której Gdynia chce wybudować Forum Kultury.

Przypomnijmy: Forum Kultury ma powstać na terenie dzisiejszego Parku Rady Europy. Zamiast trawników i piaszczystych ścieżek, gdynianie mieli korzystać z mediateki, nowej siedziby teatru, galerii miejskiej i podziemnego parkingu. Gotowe miało być już w 2013 roku. Zamiast tego na razie powstała miejska spółka o nazwie Forum Kultury, która miała teren zabudować, ale póki co zajmie się zarządzaniem Infoboxem, bo budowa FK nawet nie ruszyła. I prędko nie ruszy.

Ochłapy za wywłaszczenie

W 1994 roku teren, który dziś zajmuje nie tylko Park Rady Europy, ale również m.in. parking i Hotel Gdynia próbowali odzyskać spadkobiercy właścicieli, których wywłaszczono w 1966 roku. Za każdy metr kwadratowy ok. 6 ha gruntów właściciele, którymi była rodzina Skwierczów, dostali wtedy 3,60 zł odszkodowania. Choć rynek nieruchomości nie był w połowie lat 60. rozwinięty, ówczesne ceny w Gdyni były 80-krotnie wyższe. Odszkodowanie, jakie wtedy wypłacono rodzinie wyniosłoby na dzisiejsze pieniądze ok. 80 tys. zł. Ile ten teren jest warty w rzeczywistości? Według specjalistów od 50 do 100 mln zł.

Czy miasto powinno planować inwestycje na gruntach zagarniętych niegdyś przez Skarb Państwa?

Rozstrzygnięcie nielogiczne do poprawki

O grunty walczy 10 spadkobierców właścicieli. Twierdzą, że cel wywłaszczenia, do którego doszło w 1966 roku nie został zrealizowany. Miała nim myć budowa Forum Morskiego - otwartego, reprezentacyjnego placu z widokiem na morze z teatrem i pawilonami wystawienniczymi.

Prezydent Gdańska dwukrotnie roszczenia oddalił. W 2011 roku wojewoda pomorski zwrócił jednak uwagę na niechlujne rozpatrzenie sprawy i skierował ją do ponownego rozpatrzenia. Gdańscy urzędnicy nie wzięli bowiem pod uwagę istotnych faktów.

Zawężanie po urzędowemu

- I trudno się dziwić, bo gdyńscy radcy prawni i urzędnicy dopuszczali się wielokrotnych manipulacji. Twierdzili np., że na Kamiennej Górze był generał de Gaulle, więc na pewno patrzył na dzisiejszy Park Rady Europy, a skoro patrzył, to musiało to być miejsce reprezentacyjne. Pokazywali też zdjęcia, które wskazywały zupełnie inne miejsce i uciekali się do wielu podobnych sztuczek. Wszystkie podważyliśmy, dostarczając prezydentowi bezspornych dowodów, że jest inaczej - mówi pan Piotr, jeden ze spadkobierców.

Według niego próby naginania faktów sięgnęły apogeum w piśmie, do którego dotarło Trojmiasto.pl. Zastępca naczelnika wydziału polityki gospodarczej i nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni Elżbieta Wiłucka-Psyta pisze w nim do kierownika Archiwum Państwowego w Gdańsku (oddział Gdynia) Andrzeja Reglińskiego, by "zawęzić" daty zdjęć stanowiących materiał dowodowy w sprawie, do lat 1964-1973. Sęk w tym, że wskazane zdjęcia mają w opisie... daty roczne, co jest bardzo ważne dla istoty sprawy.

Diabeł tkwi w szczegółach

Prawo mówi bowiem wprost, że na realizację celu wywłaszczeniowego jest 10 lat. Gdynia chce udowodnić, że budowa parku, który do dziś jest zieleńcem, miała miejsce po wywłaszczeniu, do którego doszło w 1966 roku. Podnosi też, iż de facto Forum Morskie powstało, bo właśnie nim jest park, a organizowane były w nim imprezy miejskie. Właśnie dlatego data zdjęć jest ważna - dzięki temu teza urzędników mogłaby się obronić.

Wygląda jednak na to, że jest nieco naciągana. Zdjęcia i liczne artykuły prasowe mówią wprost, że park urządzono w 1961 roku. Żadnego z planów budowy Forum Morskiego nie zrealizowano, a projektów było na przestrzeni lat kilkadziesiąt. Co więcej, w 2007 roku Gdynia ogłosiła konkurs na zagospodarowanie przestrzenne tego terenu. W jego regulaminie czytamy m.in., że zleca się "opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej kwartału/fragmentu śródmieścia miasta Gdyni stanowiącego część niezrealizowanej w okresie międzywojennym tzw. Dzielnicy Reprezentacyjnej planowanej na terenach przyległych do Mola Południowego".

To w końcu Forum Morskie powstało czy nie?

- Oczywiście, że tak. Zdania nie zmieniamy, teren zawsze pełnił funkcję publiczną i nie sądzę, by znalazł się gdynianin, który twierdziłby inaczej. Należy bowiem pamiętać, że termin "Forum Morskie" był niegdyś bardzo ogólny i obejmował cały nadmorski teren - od Dalmoru, po plażę. Naszym zdaniem cel wywłaszczenia został zrealizowany, co zostało prawomocnie potwierdzone, ale pojawiły się nowe przepisy i starosta musi zbadać także, w jakim terminie się to stało. Na pewno nie będziemy negocjować, bo jesteśmy pewni, że mamy rację. Plac jest otoczony obiektami użyteczności publicznej - parkingiem, teatrem i hotelem - zaznacza Tomasz Banel, naczelnik wydziału polityki gospodarczej i nieruchomości gdyńskiego magistratu.

Skoro tak, to dlaczego sam profesor architektury Józef Chmiel na przestrzeni ponad 50-ciu lat uczestniczył w trzech konkursach dotyczących zaprojektowania Forum Morskiego (w roku 1956, 1963 oraz 2007). Projektował coś, co już istniało? Urzędnicy przekonują, że teren można dowolnie zagospodarować po raz kolejny, bo cel wywłaszczenia został zrealizowany wcześniej.

22 tys. zł za tydzień pracy

Przed rokiem Gdynia zleciła opinię urbanistyczną, dotyczącą zagospodarowania Forum Morskiego dr. Piotrowi LorensowiPolitechniki Gdańskiej. Umowę podpisano 15 marca, opinia miała być gotowa tydzień później. Po jej odebraniu miasto wypłaciło wykonawcy 22 tys. zł. Była zgodna z oczekiwaniami miasta.

- Podpisuję się pod nią nazwiskiem i nadal twierdzę, że ten teren spełnia rolę Forum Morskiego, co wyczerpuje cel wywłaszczenia. Warto jednak pamiętać, że była to de facto sprzedaż za odszkodowaniem. Zbycie tego terenu potwierdza akt notarialny - mówi dr Piotr Lorens, kierownik katedry urbanistyki i planowania regionalnego Politechniki Gdańskiej. Wysokość wynagrodzenia kwituje krótko: - Miałem wtedy napięte terminy, a urząd zwrócił się z zapytaniem, czy w krótkim czasie nie przygotuję opinii. Przedstawiłem ofertę i została przyjęta. Za żadne pieniądze nie podjąłbym się napisania opinii "pod tezę" i tego typu insynuacje przedstawiane przez jedną ze stron postępowanie są co najmniej nieeleganckie - podkreśla.

Spadkobiercy jak Talibowie?

Zdaniem rozpatrujących sprawę gdańskich urzędników opinia - podobnie jak inna, dostarczona przez ubiegających się o zwrot nieruchomości - była jednak niewystarczająca. Dlatego podjęli oni decyzję o zamówieniu trzeciej. Tym razem za pracę wykonaną przez biegłą z Białegostoku zapłacili... niecałe 4 tys. zł.

- To na nas ciąży bowiem obowiązek wyjaśnienia wszelkich elementów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i zebrania całości materiału dowodowego przed wydaniem decyzji, a dostarczone analizy były niewystarczające. Formą regulacji stanu prawnego nieruchomości jest pismo o podziale nieruchomości. Nieprawomocnej decyzji w tej sprawie można spodziewać się do 30 czerwca - informuje Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Nie wiadomo jednak, czy tak się stanie. Według naszych informacji, ma być powołany jeszcze jeden biegły, który odniesie się do opinii sporządzonej przez dr. Piotra Lorensa.

Spadkobiercy dawnych właścicieli twierdzą tymczasem, że sprawa jest ewidentna, ale są przygotowani na długą batalię. Także w sądzie.

- Gdynia nie odpuści, choć teren bezsprzecznie się nam należy. Urzędnicy traktują nas jak Amerykanie terrorystów: nie negocjują. My poczekamy, a potem jesteśmy gotowi iść na ustępstwa i dogadać się nawet co do spłat ratalnych, rozłożonych na lata - mówi przedstawiciel rodziny Skwierczów, która niegdyś za darmo przekazała na cele publiczne część swoich gruntów. Dziś stoi na nich m.in. szpital miejski i kolegiata.

Opinie (289) ponad 10 zablokowanych

  • Gdynia XXIw.

    I tak powinno być.Na zagrabionym / nawet przez inną ekipę / nie zbuduje się nic wiarygodnego.

    • 7 4

  • możecie sobie pierdzielić i narzekać (3)

    a ja uważam że ta inwestycja jest cholernie potrzebna dla podniesienia rangi tego miejsca i szanuję Szczurka za takie decyzje. Przed wojną planowane było w tym miejscu forum morskie i ta realizacja jest kontynuacją tamtej myśli. Inną kwestią jest to, że jezeli właściciele są to trzeba im za grunty zapłacić.
    Mam nadzieję że kiedyś doczekam momentu kiedy skwer kościuszki i będzie faktycznie reprezentacyjną częścią miasta (na miarę państwa europejskiego) - przy takim potencjale to grzech że w tym miejscu dominują budy z hot dogami i tymczasowe knajpy plus komunistyczne budynki jacht-klubów

    • 12 23

    • (1)

      A ja, jako gdynianin, życzę sobie, żeby to Forum Kultury nigdy nie powstało w tym miejscu.

      • 11 4

      • bo co?

        wielki komercyjny parking?

        • 2 1

    • Oj Bolu !
      Jakaś złość przesłoniła ci wzrok.Gdzie budki z hot dogami i tymczasowe knajpy a też komunistyczne budynki jacht-klubów a gdzie Forum ?Hopie ! Ogarnij się bo szkoda życia na takie pier......

      • 1 1

  • a ja proponuje wygrodzić w Gdyni co tylko się da, (1)

    następnie postawić tabliczki TEREN PRYWATNY wstęp wzbroniony. Na drogach szlabany wjazd tylko za opłatą myta.

    Powołać Gdyński Instytut Pamięci Własności Nieruchomości(GIPWN) sprawdzać oraz ustalać dla każdej, począwszy już od czasów prehistorycznych gdzie istniały na tym terenie dogodne warunki do życia o czym świadczą cmentarzyska kultury wschodnio-pomorskiej, zwanej też oksywską g.skrzynkowych. Następnie sprawdzić przeszukiwanie w Chyloni i poszukiwanie tam Arki Przymierza w Świętej Górze, czyli Grobowca Króla Jahwe z czasów Pierwszej Cywilizacji i przypisanie odpowiedniego zapisu w księgach wieczystych.

    • 10 6

    • A tym co nie mają żadnej włsności kawałka Gdyni zakazać wstępu do śródmieścia. Powinni też nosić opaski na rękawach żeby łatwo byłoich zidentyfikować

      • 1 2

  • Kto zna odpowiedż? (12)

    A ja się pytam gdzie są Ci ludzie, którzy rzeszami idą głosować na ekipę p.Szczurka? Tyle negatywnych opinii na temat U.M w Gdyni,tyle zarzutów o niegospodarności, a jak przychodzi co do czego to Prezydent w wyborach ma takie poparcie? CO JEST ?????????????????????????????

    • 22 3

    • i będzie miaj jeszcze większe, bo po wypowiedziach widać, że negują i marudzą (8)

      jacyś bezmózgowcy, szkoda że to ma w ogóle prawa wyborcze.

      Zniszczono nam Gospodarkę Morską więc musimy postawić na turystykę na bliskość morza, kulturę. Nową atrakcją spełniającą również funkcje komunikacyjne ma zostać połączenie promowe Śródmieścia z Oksywiem (sezonowe lub całoroczne)ja bym poszedł jeszcze dalej i wystąpił o środki unijne na uruchomienie tramwaju wodnego( Babie Doły, Oksywie, Obuze,Port, Muzeum Emigracji, NAUTA, M.Żeglarstwa, Skwer, Hotel Podwodny i Oceanarium, Skwer Arki, Orłowo, Kolibki).
      Już kilka lat temu mówiło się o stworzeniu w Gdyni dzielnicy kultury (Forum Morskiego). A składałyby się na nią skupione obok siebie galeria sztuki i medioteka, rozbudowany Teatr Miejski i Muzyczny, Szkoła Filmowa kolejka na Górę Kamienną, Muzeum Miasta Gdyni i Marynarki Wojennej, Krajowe Centrum Żeglarstwa. No niestety część inwestycji odłożono jednak na bliżej nieokreślony czas.

      Pan Szczurek to gwarant, ze każda rzecz, o jakiej mówimy nie jest traktowana w kategorii marzeń tylko konkretnych realnych planów, które w końcu mimo trudności zostaną zrealizowane.

      • 2 14

      • odpowedz jest prosta (2)

        w Gdyni nie ma na kogo innego głosować. i to jest porażka. to co się dzieje to jakaś masakra ale brakuje alternatywy. co nie znaczy ze ja zaglosuje na szcz. zaglosuję na kogokolwiek innego bo to co się u nas dzieje przechodzi ludzkie pojęcie - PR PR PR PR i tylo tyle

        • 10 0

        • więc na złoś babci odmroź sobie uszy (1)

          i zagłosuj na najbardziej tu ujadającego i marudzącego Skuchę.

          A wszystko się zmieni niczym za mocą czarodziejskiej różdżki ..... tylko na ......, a następnie pretensje do całego świata tylko nie do siebie samego.

          • 2 1

          • jest jeszcze URBAN,

            który co prawda nie wie nawet jak właściwie wynająć sale na dyskusje przedwyborczą, ale ambicje chłop ma. Mam też nadzieje, że potrafi odróżnić nieruchomość; komercyjną od prywatnej czy publicznej o innych nie będę wspominał, bo byłoby dla tego kandydata za trudne, ale wyborców pewni i znajdzie podobnych do siebie, taki kraj?
            Na dodatek planuje z Chyloni zrobić Śródmieście i dzielnice prestiżu ;)))

            • 4 4

      • (3)

        Co to za enigmatyczne ,,zniszczono nam gospodarkę morską" przecież zniszczyła ją formacja z której wywodzi się p.Szczurek i cała jego ekipa

        • 6 1

        • a jak to zrobili?

          bo jestem ciekawy?

          • 1 0

        • ,,zniszczono nam gospodarkę morską" (1)

          niszczono ją od końca lat 70 tych, z niej żyła a też i uwłaszczyła się PRLowska nomenklatura i jej potomkowie. Sam śczurek tej hydrze głowy nie urwie bo i obecnie jest dobrze umocowana.

          • 2 1

          • No to 17-sto letni dh Szczurek

            pewnie robił to ustawicznie za naszywane sprawności na mundurku?

            • 0 6

      • P. szczurek to pajac jaki żeruje na takich naiwniakach jak ty albo już dawno cię kupił i dlatego takie bzdury wypisujesz. Wszystkich kupić nie zdoła a jego koniec jest bliski.

        • 2 2

    • oj matematyku, mylisz się

      wpisy są rózne, kwadratowe i podłużne. Czytaj nie tylko siebie i swoich kamratów

      • 0 0

    • wybory w Gdyni to sciema dla oglupionych przez propagande UM Gdynia

      mieszkancow

      • 5 0

    • Ten wynik to efekt manipulacji. Większość potencjalnych wyborców ma dosyć niekompetencji Śzczurka i kolesiów z kliki samorządność, ale nie idą głosować. Mechanizm manipulacji jest taki: nie podaje się frekwencji wyborczej co jest kluczowe. Przy frekwencji np. 30% ci co zagłosowali na Śzczurka w 80% nie stanowią 80% uprawnionych do głosowania a tak wynik jest przedstawiany społeczeństwu. Śzczurka nie popiera - w tym przykładzie - co najmniej 76% uprawnionych do głosowania przy czym czynnie 6% bo poszli głosować przeciw i 70% pasywnie bo w ogóle nie poszli głosować. Dla potrzeb przykładu zastosowano uproszczenie, ale w oparciu o rzeczywiste dane (a ich zdobycie nie jest takie proste) można wyliczyć faktyczne "poparcie" dla Śzczurka. Nie jest ono wielkie, ale ludzie czują się bezradni wobec urzędasów z kliki samorządność bo ci mają umocowanie prawne i naliczają podatki, czy wydają decyzje, etc. Krótko mówiąc mają władzę - i jak widać na przykładzie tego artykułu - nie zawahają się jej użyć. Paradoksalnie niska frekwencja jest im na rękę bo konserwuje układ jaki stworzyli sobie na własny użytek kosztem podatników. Dzięki niskiej frekwencji mogą się cieszyć większymi profitami bo ilość tych z którymi się trzeba "dzielić" jest mniejsza. Efekt jest taki,że Gdynia została zawłaszczona przez grupkę kolesiów z samorządności pod wodzą Śzczurka. MOŻNA TO ZMIENIĆ - trzeba tylko wreszcie iść głosować PRZECIW Śzczurkowi!

      • 2 2

  • budowac bzdurne inwestycje za POzyczone pieniadze...oto cel niszczenia (1)

    państwa. Ustalać bzdurne, niszczące gospodarkę, PRZEPISY... itd..... KIEDY MIARKA SIĘ PRZEBIERZE I LUD SIĘ WKURZY?

    • 7 2

    • Tobie też się te dwie litery zacinają?

      Ale nie planujesz mam nadzieje takich fajerwerków jak twój kolega z Krakowa?

      • 0 0

  • Gdynia powstała na terenach prywatnych,a UM udaje że to ich własność (2)

    Kilka rodzin miało większe lub mniejsze pola które podczas komuny musieli "sprzedać" lub oddać.w dzisiejszych czasach w tym mieście nic się nie zmieniło, przykładem jest ul. Chylońska gdzie pomimo protestów właścicieli(brak odpowiedzi ze strony miasta)UM przywłaszczył sobie ziemią pod chodniki i zatoczki dla autobusów.Jako właściciel jednej działki poczekam 30 lat i upomnę się o wypłatę odszkodowania z odsetkami. Proszę abyście pamiętali o wszystkim co wyprawia się w Gdyńskim UM podczas wyborów.Jeszcze informacja dla osób które będą stały w korkach podczas remontu estakady(rozumie że trzeba) w zamian miasto oferuje wam piękną wieżę widokową w centrum zamiast tunelu pod torami na ul.Puckiej lub Północnej.

    • 20 3

    • gdyby nie decyzja o budowie portu (1)

      to te wspaniałe rodziny klepałyby bidę łowiąc flądry w zatoce i sadząc kartofle na jałowych piaskach. Dorobili się ogromnych majątków na spekulacyjnej sprzedaży gruntów. Miasto zamierza budować coś dla wszystkich, oni chcą się nachapać.

      • 1 4

      • jakich ogromnych majątków. Jak musieli sprzedać za ok 80 razy niższą cenę

        za m2, a jak nie to zabierali za free. teraz jak się uda to rodziny starają się odzyskać to co im zabrano. Mają wybudować Forum tylko po co jak większość będzie omijać to z daleka.

        • 0 0

  • Socjalizm (4)

    Cała ta Samorządność to spuścizna socjalizmu. Ród oddał część gruntów bezpłatnie na potrzeby miasta i ich mieszkańców. Socjalizm według nam panujących był zły. Ale korzyści uzyskane na krzywdzie właścicieli są ok. Hipokryzja rządzących miastem. Dajmy im czerwoną kartkę przy najbliższych wyborach. Wydają naszą kasę na Info Boksy również na cudzym terenie.

    • 18 4

    • (2)

      To nie prezydent Szczurek wywłaszczył właścicieli w rok 1966. Ci co to zrobili mają się dobrze i nie oni będą zwracać pokrzywdzonym stosowne rekompensaty. Oni szukają jeleni, którzy uwiarygodnią "skok na kasę".

      • 2 4

      • masz racje to nie on. Tylko sprawy przeciągane są tak długo że zmieniają

        się partie polityczne i nikt nie chce podpisać stosownych dokumentów.

        • 0 0

      • Ale Śzczurek kontynuuje zwyrodnienia tych co tak postępowali. Za kogo więc mamy uważać Śzczurka? Uważam, że za takiego samego stalinowca jak tamci. WSZECHOBECNY KULT JEDNOSTKI Śzczurka w mieście Gdynia dobitnie to potwierdza! Czas zmienić prezydenta w Gdyni i zagłosować przeciwko zwyrodnieniom jakie uosabia Śzczurek.

        • 0 0

    • oddali pod kościół kilkaset metrów

      a całe hektary sprzedali za miliony

      • 1 2

  • Na wuj nam zabudowa tak pięknie położonych terenów! (1)

    na spacer z dziećmi pójdę do kurka za przeproszeniem mediateki? czy infosroksu? albo po parkingu podziemnym polatać, bo reszta będiz ena karę chipową prywatna ?
    A tym, co mówią że niedaleko jest TPK to niech wypitalają tam sami, my chcemy parku tu, gdzie jest.
    Bez mieszkaniówki i biur.

    • 8 6

    • Popieram wraz z moimi pracownikami

      • 0 0

  • Następny artykuł ze znakiem zapytanie w tytule. (1)

    Ponoć za czasów, gdy znano jeszcze pojęcie etyki dziennikarskiej, użycie w tytule znaku zapytania uchodziło za sprzeczne z zasadami dziennikarstwa. Jak się wie, to się znaku zapytania nie stawia, a jak się nie wie, to najpierw należy się dowiedzieć. Dziennikarz pytać może swoje źródła, ale czytelnika powinien jedynie informować.

    • 8 4

    • Kto Ci to powiedział?

      I gdzie się leczy?

      • 1 3

  • Na ekspertyzy kasa jest, a na usunięcie liści jesienią, odśnieżenie chodnika zimą, przycięcie krzaków i naprawę płotu na ul. Kopernika to nie ma, a to tak "blisko" centrum. Płot chroniący teren miasta ulega z roku na rok coraz gorszej dewastacji min. przez kupujących alkohol w sklepie róg Kopernika/Świętojańska (zgodę wydaje UM), a potem ci "konsumenci" zanieczyszczają najbliższe otoczenie, a my mieszkańcy żyjemy w tym bałaganie, ale INFOBOX jest!

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane