• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fryzjer kontra bank

14 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W centrum Gdańska jest ponad 300 lokali użytkowych wynajmowanych od miasta. W tym roku umowy na 10 lat kończą się 24 najemcom. Są to m.in. zakład fryzjerski przy ul. Długiej, Gdańska Spółdzielnia Lekarska przy ul. Szerokiej, kiosk i sklepik jubilerski przy ul. Długiej.

Zgodnie z umowami zawartymi w 1993 roku z Urzędem Miejskim: "Po upływie umowy najmu najemcom przysługuje pierwszeństwo przedłużenia na lata następne oraz prawo pierwokupu w razie sprzedaży przedmiotu najmu".

Dlatego najemcy wystąpili do miasta o przedłużenie umów. W odpowiedzi dostali pisma, w których przeczytali, że po upływie terminu umowy lokal zostanie poddany procedurze przetargowej.

Drobne punkty usługowe będą bez szans w walce z bankami.

- Na licytacji przebije nas każdy bank czy inny finansowy potentat. A to by oznaczało, że stracimy lokal. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. Przecież pracujemy tutaj od lat. - mówi jeden z właścicieli lokalu na Długiej

Pełen obaw jest też prowadzący jedną z galerii z biżuterią przy ulicy Długiej.
- Od wielu lat dzierżawię od miasta lokal na potrzeby galerii - mówi kupiec. - Pracuję w tym miejscu grubo ponad 10 lat. O ile wiem, w moim wypadku można już chyba mówić o zasiedzeniu. W związku z tym powinienem mieć prawo pierwonajmu, a nawet pierwokupu tego lokalu. W każdym razie wierzę, że po wygaśnięciu umowy dzierżawy z miastem będę mógł ją przedłużyć. Bo jeśli lokal zostanie wystawiony na licytację, nie będę miał szans, by go uzyskać.

Jak podkreśla B. Majewska we wcześniejszych umowach była klauzula, iż po wygaśnięciu zawartej na określony czas umowy, najemcy przysługuje pierwszeństwo umowy najmu, nie było tam jednak adnotacji o niezmienialności zasad dzierżawy. Zdaniem dyrektor WM, lokale użytkowe przynoszą określone dochody, a uzyskane w ten sposób środki przeznaczane są na remonty mieszkań komunlanych.
- Jest to więc normalna zasada gospodarowania zasobem gminy - dodaje.
Wiceprezydent Anna Fotyga twierdzi, że miasto chce faworyzować dotychczasowych najemców lokali użytkowych w centrum, ale jest też druga strona medalu.
- Budżet miasta jest napięty - podkreśla. - Trzeba zdobywać pieniądze tam, gdzie jest taka możliwość i jest to uzasadnione.
Maciej Liskicki z Platformy Obywatelskiej przychyla się do opinii swoich przedmówczyń, że trzeba szukać źródeł dochodów, ale należy też przestrzegać prawa i dbać o bezpieczeństwo osób prowadzących działalność gospodarczą.
- Powinna być zachowana branża, tak, by zagwarantować podmiotom równy start, bo sklep spożywczy nie ma szans z superbiurem czy bankiem - zaznacza. - Z drugiej jednak strony zmiana warunków np: po 10 latach to uczciwy odstęp czasu pozwalający na weryfikację, bo inaczej mogliby w nieskończoność dzierżawić lokal płacąc tylko czynsz. Przez kilka lat dzierżawcy zapewne zdążyli już odzyskać poniesione koszty. Jestem oczywiście za tym, by mogli przejąć lokal na kolejne lata po najwyższej wylicytowanej stawce.
Radny Aleksander Żubrys (SLD) tę decyzję określił jako złą i krzywdzącą dla tych, którzy zdążyli już zainwestować w najmowany lokal.
- Walczyliśmy przecież o ugruntowanie pozycji przedsiębiorców, o to by w trudnej sytuacji gospodarczej dać dzierżawcom perspektywę spokojnego funkcjonowania - komentuje. - Podzielam więc obawy właściciela galerii, sklepu z torebkami, czy zakładu fryzjerskiego przed silną konkurencją bogatych firm.
Głos Wybrzeża

Opinie (48)

  • 4 zl za metr!!!

    To jest zwykłe rozdawnictwo miejskiego majątku. We Wrzeszczu dzierżawię sklep od spółdzielni mieszkaniowej bagatela tylko po 170 zl netto za metr. Lokatorzy tej spółdzielni dzięki dochodowi z najmu lokali nie płacą czynszu za swoje mieszkania, mają zamykane i ochraniane przez firme ochroniarską podwórka, itp. Można sobie wyobrazić jakie miasto Gdańsk traci dochody na Starym Mieście.
    P.S. A licytację najmu lokalu można ogłosić pod określoną branże.

    • 0 0

  • Anonim -wytrzeżwiej i przeczytaj dokladnie moj post

    • 0 0

  • Czyżbyś kończył ZSZ 10!

    • 0 0

  • Coś wam się ostatnio poprzestawiało i raptem bronicie tych małych, drobyuch usługodawców i sklepikarzy . Może do tych banków na Długiej dołożycie jeszcze jakieś multikino i ze dwa markety . Wtedy napewno mieszkańcy będa ciągneli na starówkę tabunami, a emeryci wreszcie będą mieli blizko do kupowania kapitalistycznych bubli za kredyty z zachodnich banków.

    • 0 0

  • Atrakcyjność

    Przecież to właśnie taka różnorodność oferty handlowej i usługowej decyduje o atrakcyjności lokalizacji! Niedawno szło się na Grunwaldzką (albo Dmowskiego) coś zjeść, obejrzeć wystawy, kupić płaszcz, książkę, wszystko było OK. KTO przyjdzie na Grunwaldzką (albo Dmowskiego), kiedy zamiast antykwariatów, barów, fryzjerów, pubów będą tam SAME BANKI? Jeszcze trochę punktów tam zostało, ale moim zdaniem niezahamowana (przez władze miasta) ekspansja bankowców sprawi, że Grunwaldzka, Dmowskiego i im podobne ulice skutecznie opustoszeją.
    Podobnie z centrami handlowymi - przecież to różnorodność stanowi o atrakcyjności miejsca! Było tak, że w całym mieście można w tysiącu i jednym sklepów było zrobić dowolne zakupy - będzie tak, że wśród pustych ulic z witrynami banków snuć się będą panowie z teczkami, a chcąc zrobić najprostsze zakupy trzeba się będzie wybrać 15 km za miasto, do jednego z dwudziestu pięciu i pół identycznych co do joty centrów handlowych.

    • 0 0

  • Jak czytam o takim projektach to mnie nerwica bierze.Nasz prezydent i rada miasta szuka pieniędzy , a z drugiej strony kościołowi oddaje place (na Szerokiej ) za marne grosze , nie porzeba było tam żadnych przetargów. To ciekawe .Może zagrożeni najemcy lokali powinni założyć jakieś katolickie stowarzyszenie , zawsze to bliżej czarnych ?

    • 0 0

  • Banki, banki, banki

    Z tymi bankami to już jakaś gigantyczna przesada. Na Rajskiej są już trzy obok siebie, a w sumie jeszcze więcej. Na Długą, oprócz pooglądania sobie ludzi, czy kamieniczek, to można już tylko iść do kina (a i to może nie potrwa długo), albo na lody do Cocktailu...
    Żeby chociaż jeszcze jakiś pub, czy kawiarenka - tam są same miejsca dla turystów z Niemiec! :[

    • 0 0

  • TEEE SUMIENIE

    Wiesz czego brakuje na Długiej?...kramów, a właściwie stoisk z łóżek polowych i wszechobecnych w Gdańsku zardzewiałych szczęk
    na szczęście tak myślących jak Ty już coraz mniej a po wejściu do UE nie będzie dla Was w ogóle miejsca hihi

    • 0 0

  • NIECH BANKI ROBIĄ ''NOWĄ DŁUGĄ'' PRZY UL. OGARNEJ,NA WYSPIE SPICHRZÓW ,OŁOWIANCE,ITD.

    • 0 0

  • A sumienie znowu truje. Ciekawe kiedy wpadnie na pomysł żeby Długi Targ uczynić jednym wielkim targowiskiem. Wszystkie przedproża obstawić kramami z kapustą a główny plac uczynić wielkim rynkiem buraczano-ziemniaczanym oczywiście z naszych żuławskich pól. Żeby było bardziej swojsko pierw należałoby wylać kilkaset wozów gnojowicy i mamy narodowy krajobraz, typowo polski, bez zagranicznych turystów, banków - no bo po co?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane