• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gapowicz już tak łatwo nie ucieknie

mak
20 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Od 1 marca gapowiczowi nie będzie tak łatwo uciec kontrolerom. Od 1 marca gapowiczowi nie będzie tak łatwo uciec kontrolerom.

Od 1 marca zmienia się prawo, a wraz z nim uprawnienia kontrolerów, którzy od tego dnia będą mogli zatrzymać każdą osobę jadącą bez biletu aż do przyjazdu policji.



Czy zmiana przepisów zmusi gapowiczów do kupowania biletów?

Obecnie kontrolerzy mogą jedynie zażądać od pasażera okazania ważnego biletu i dokumentu tożsamości. Dotychczas prawo milczało na temat tego co kontroler ma zrobić w przypadku, gdy pasażer dokumentów nie okaże lub postanowi wysiąść z tramwaju czy autobusu.

Najczęściej więc, poza wystawieniem mandatu, takie sytuacje kończyły się w mało elegancki sposób - szarpaniną. Ta jednak paradoksalnie pozwalała kontrolerowi na dokonanie tzw. "obywatelskiego zatrzymania" gapowicza do momentu kiedy nie nadjedzie policja. Mogli więc albo zablokować wyjście albo siłą przytrzymać pasażera.

Jednak już 1 marca w życie wejdzie znowelizowana ustawa o transporcie publicznym, która dotyczyć będzie m.in. komunikacji miejskiej, kolejowej i regionalnych autobusów. Jeden ze zmienionych paragrafów brzmi: "(...)w przypadku odmowy zapłaty należności za przejazd i opłaty dodatkowej za jazdę bez ważnego biletu oraz nieokazania kontrolerowi dokumentu tożsamości kontrolerzy są uprawnieni do ujęcia podróżnego i niezwłocznego oddania go w ręce policji lub innych organów porządkowych".

- To w praktyce załatanie luki prawnej, która budziła tyle kontrowersji - mówi Gazecie Wyborczej Łukasz Syldatk, adwokat reprezentujący w mediach Zakłady Wielobranżowe "Renoma", których pracownicy kontrolują bilety m.in. w autobusach i tramwajach Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku i w pociągach Szybkiej Kolei Miejskiej.

Jak zapowiada Renoma, policja będzie wzywana w ostateczności. - Nadal będziemy starali się perswazją słowną zatrzymać pasażera w pojeździe do przyjazdu policji, lub przekonać go do podania danych osobowych potrzebnych do wystawienia mandatu. Jeśli to się nie uda, możliwe jest blokowanie wyjścia z pojazdu, bądź przytrzymanie gapowicza, zgodnie z ustawą, rękami - dodaje Syldatk.

W praktyce oznacza to tyle, że bez względu na swoje plany podróżny będzie musiał pozostać w pojeździe z kontrolerami dopóki nie pojawi się policja, nawet jeśli oznaczało by to np. jazdę tramwajem przez pół miasta.

Jak Renoma przygotowuje się w Trójmieście do zmian w prawie? - Przez pierwsze miesiące będziemy ostrożnie korzystać z nowych przepisów. Chcemy, by wiedza o nowych uprawnieniach kontrolerów stała się powszechna wśród gapowiczów, a trochę to potrwa - mówi GW Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia. - Gdyńscy kontrolerzy, podobnie jak Renoma, planują raczej spokojne sposoby "ujęcia" gapowicza - a więc blokowanie wyjścia, czy w ostateczności przytrzymanie rękami.

Co jeszcze się zmieni? Przede wszystkim od marca urzędy zyskają możliwość przekazywania danych gapowiczów do Krajowego Rejestru Długów, a to oznacza, że niezapłacony mandat może uniemożliwić zrobienia np. zakupów na raty.
mak

Opinie (629) ponad 50 zablokowanych

  • to są prostaki (2)

    lepiej nie niech sie wezmą za odśnieżanie ulicy i nie za sprawdzanie biletów myśli że jak powiesi sobie na szyji plakietke u udaje kanara to mu wszyskto wolno patple !!!!

    • 13 10

    • ograniczonym jesteś człowiekiem

      • 1 4

    • plakietki to wieszają sobie tak, zeby nikt nie mógł odczytać nazwiska :)

      Konduktor w pociągu sprawdzający bilety ma jakąs godność i nikt do niego nie ma pretensji.
      renoma urzadza jakieś "chytre" łapanki w sekundę, jak ruszy pojazd, po to, zeby ci, którzy ida do kasownika, nie zdążyli skasować biletów i w ogóle robi co może, żeby wyrobić swoją "normę" mandatów. A na forum krzyczy o okradających społeczeństwo "zlodziejach".
      Z zakupem jednorazowego biletu jest cyrk, drugi cyrk z jego skasowaniem: w zatłoczonym pojeździe trzeba go skasować w sekundę i uważać, żeby pojazd w tej sekundzie nie ruszył, bo bilet krzywo sie ostempluje i kanar będzie miał pretekst do karania.
      Jeżdże z biletem miesięcznym między innymi po to, żeby uniknąć tych "przyjemności", parę razy nawet spotkałam kulturalnego kontrolera, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni a cały system kontroli w gdańsku jest chory.

      • 1 1

  • !!!

    Teraz dopiero bezmuzgi z renomy będą leczyć swoje kompleksy... siłą fizyczna i tak to robili tyle że teraz na legalu...!

    • 10 5

  • ludzka glupota

    kanarow idzie rozpoznac z daleka(grupka buraków wsiadajaca w kazde mozliwe wyjscie)

    • 18 5

  • Pamiętacie starsi jak "walczyliśmy" z komuną?

    Ano, m.in. odstępując po przejechaniu swojego odcinka skasowany bilet wsiadającemu, nawet nie znając go osobiście. Młodszym przypomnę - wtedy kasowalo się raz przy wejściu i jechać można było przez całe miasto. Komunę "pokonaliśmy", nawyki pozostały, a kapitalizm okazał się jeszcze bardziej bezwzględny, podstępny i drapieżny niż komuna - ale wtedy tego nie przewidzieliśmy - niestety.

    • 14 2

  • Wlasnie jechalem 2 autobusami na gape!!!!!!!!!!!!!! (1)

    • 10 10

    • złodziej !!!!!!!!!!!

      • 0 0

  • RENOMA SUCKS!!!

    hehe

    • 11 3

  • Czyste bezprawie

    Sa gapowicze z nawyku i sa gapowicze z przypadku.Naprawde to wystarczy zabrac kanarom prowizje od mandatow i skonczy sie ich terroryzm.Bo po co beda sie wysilac zeby kogos na sile zlapac jak nic nie beda z tego mieli ponad normalna pensje.A na dodatek wprowadzil bym przepis nakazujacy kupic bilet i na miejscu skasowac.tak robila stara kadra i nikt nie narzekal a ZKM i ZTM i tak dosyc zarabiaja na drogich biletach.

    • 9 3

  • (2)

    no to teraz ja cos napisze moje zdanie jest takie ze ludzie nie kasuja biletow bo sa za drogie ,poprostu zeby gdzies pojechac i wrucic trzebia wydac 6 zł a to sa prawie 3 bochenki chleba i tak codziennie to tragedia niech pensje podniasa to i wtedy mandaty mogły by byc za 300 zl a dzieci do ukończenia 16 roku życia powinni jezdzic za darmo tak jak jest w niektorych krajach

    • 8 6

    • No to teraz ja napiszę (1)

      Chodź na piechotę i będziesz 3 bochenki do przodu.

      • 0 0

      • EBAC ZTM I ZKM

        A ja zaczalem chodzic od jakiegos czasu na piechote, ze stoczni do brzezna. Wbrew pozorom, duzo dluzej mi to nie wychodzi.

        • 0 0

  • Czyste bezprawie (2)

    Aha i jeszcze jedno.Jak mi sie zdazy nie skosowac biletu i kontroler bedzie mnie przetrzymywal to zaloze mu sprawe cywilna o przetrzymywanie mnie wbrew mojej woli i zobaczymy co on wtedy zrobi.Oczywiscie kasuje bilety ale korci mnie taki numer im wykrecic.Bo nie nawidze ich chamstwa i tego ze kozacza sie do kazdego kto jest slabszy od nich.

    • 9 4

    • kiedys cierpialem na niedowlad w nogach (1)

      jezdzilem na rehabilitacje. raz musialem pojechac autobusem. co sie stalo gdy kierowca po sprzedaniu mi biletu od razu zablokowal kasowniki nie musze chyba konczyc. Policja oczywiscie uznala ze nie mieli prawa do znecania takze kierowca przekroczyl swe obowiazki ale na anulowaniu madtatu sie skonczylo. a szkoda. bo ci z remony powinni lezec w dole z wapnem.

      • 7 0

      • W dole z wapnem to miał szansę leżeć twój dziadek.

        Bo w mniemaniu niektórych "ci z Polski" powinni w takim dole leżeć. Niepełnosprawnych chyba też się to tyczyło.

        • 0 0

  • przebraliscie miarke. podzywzki vatu kradzieze w ofe teraz faszystowskie uprawnienia dla bandytow.

    dla calego urzedu miasta skonczy sie to na kamieniach i butelkach z beznyna
    gdanszaczanie wam zapamietaja podwyzki

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane