• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dawny budynek dworca kolejowego popada w ruinę

Marzena Klimowicz-Sikorska
9 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Niszczejąca kamienica przy ul. Modrzewskiego 5 w Gdańsku kiedyś była jedną z wizytówek Dolnego Wrzeszcza. Niszczejąca kamienica przy ul. Modrzewskiego 5 w Gdańsku kiedyś była jedną z wizytówek Dolnego Wrzeszcza.

Zabytkowy dom przy ul. Modrzewskiego 5 zobacz na mapie Gdańska, kiedyś budynek dworca kolejowego nieczynnego już przystanku SKM Gdańsk-Kolonia, popada w ruinę. Mieszkańcy za brak remontów winią zarządcę budynku, a ten wytyka im brak wspólnego stanowiska.



Większość wspólnot wyrzuca śmieci przy kamienicy na ul. Modrzewskiego. Większość wspólnot wyrzuca śmieci przy kamienicy na ul. Modrzewskiego.
Budynek dworca kolejowego przy ul. Modrzewskiego 5, przy nieczynnym dziś przystanku SKM Gdańsk-Kolonia, na początku XX w. zachwycał i zachęcał do odwiedzenia tej modnej wówczas części miasta, o której rozpisywały się ówczesne przewodniki turystyczne. Dziś ta cześć Dolnego Wrzeszcza straszy, a dawna duma kolejarskiej architektury obraca się w ruinę.

Poczytaj o historii tej dzielnicy i kamienicy przy ul. Modrzewskiego.

- Klatka nie była tu remontowana od 40 lat. Ocieplenie części elewacji zrobiłam sama za własne pieniądze. Dach czeka na remont. Niestety, wspólnota nic nie robi w tym kierunku. Do tego jeszcze wokół kamienicy robi się powoli wysypisko śmieci - mówi pani Mirosława Juszczak, mieszkanka kamienicy od 23 lat. - Dziewięć miesięcy temu wykupiłam mieszkanie, myślałam wówczas, że jako członkowi wspólnoty uda mi się przekonać zarządcę choćby do zrobienia dachu. Niestety, bezskutecznie. Czuję się, jakbym mieszkała w trzecim świecie.

Śmieci rzeczywiście są. Miasto, udziałowiec kamienicy w 46,6 proc., wysłało tam w poniedziałek dłużnika, by ten, sprzątając, odpracował swoje zobowiązania. To jednak doraźne rozwiązanie problemu.

- Posesja przy Modrzewskiego znajduje się w szczególnym miejscu. W otoczeniu stoją garaże oraz pojemniki do śmieci innych wspólnot mieszkaniowych z okolicy. Tuż obok jest teren kolei - wylicza Tadeusz Piotrowski z Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.- Problem wysypiska mogą rozwiązać wspólnoty, jeżeli dojdą do porozumienia, w jaki sposób użytkować ten teren.

Inny problem to brak bieżących remontów ponad stuletniego budynku. Na interwencję czeka choćby dach. Wspólnota próbowała już zaciągnąć na ten cel kredyt w wysokości 40 tys. zł, a gmina temu pomysłowi przyklasnęła. Okazało się jednak, że nie wszyscy mieszkańcy godzą się na podniesienie funduszu remontowego, a i warunki kredytu nie są zbyt atrakcyjne.

- W sprawach remontowych gmina wyraziła zgodę na udział w spłacie proponowanego kredytu na remont dachu w formie uchwały z czerwca 2010 r. Jednak GZNK wniósł do niej poprawki, które dotyczyły m.in. podniesienia funduszu remontowego - mówi Piotrowski. - Niestety, na nasze uwagi nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Bank kredytujący, podobnie jak GZNK, wniósł uwagę o podniesieniu funduszu remontowego, z którego będą opłacane części raty kredytu. Niestety, właściciele we wspólnocie przy Modrzewskiego 5 nie doszli do porozumienia. Oczekujemy konstruktywnych wniosków.

- Bank przedstawił nam niekorzystną ofertę, na którą nie zgodziło się ani miasto, ani właściciele wykupionych mieszkań. Do tego dochodzą też spory między właścicielami dwóch wykupionych mieszkań - dodaje do tego Janusz Klim, prezes GESTIi.- Z naszej strony jesteśmy otwarci na współpracę.

Tę otwartość deklarują wszystkie strony. Mimo tego konsensusu nie widać, a budynek wciąż niszczeje.

Zobacz, z jakimi problemami zmaga się inny zabytkowy obiekt w Gdańsku.

Opinie (105) 5 zablokowanych

  • ta "podziałka" nazywa się szpros i można ją w każdej chwili wstawić (nakleić) (2)

    łatwo jest pleść byle co, ale jak przychodzi do zakupu okna, to większość patrzy na cene
    okno z klejonego drewna warte jest trzech plastikowych i sądzę, że gdyby padło na ciebie, to też pierdyknąłbyś sobie plastik

    • 11 9

    • Po co komu szprosy, podziały, słupki ruchome itd. Ma być tanio!!! (1)

      A to, że będzie dziadostwo, to sprawa dziada - inwestora.
      Boli mnie takie gadanie, bo sam sprzedaję okna. I stwierdzam, że większość ludzi ma głęboko w anusie architekturę, estetykę, historię, kulturę, dbałość.
      Muszą mieć tanio i każde zaoszczędzone 50 zeta to kilka paczek fajków czy dwie flaszki.
      Ludzie zakładają, że jak wychodzą z domu, to dom mają z tyłu, nie widzą więc tej swojej nędzy i syfu, a jak wracają, to dom co prawda widzą, ale są nawaleni i wszystko im jedno.

      • 7 3

      • gdyby ten budynek objęty był ochroną konserwatora zabytków, to przyznałbym ci racje

        a tak, jak dla mnie, pierdzielisz jak POkrzywiony sprzedawca badziewia, który zniknie z rynku za pół roku i pozostawi swoich klientów z ręką w nocniku
        jak nie mam racji i sie nie wstydzisz swojej firmy, to podaj jej nazwe, a my zweryfikujemy jaki z ciebie biznesmen

        • 2 1

  • jak byłem mały

    przechodziłem prawie codziennie obok tego budynku
    gdy szedłem na działkę

    dawne czasy...

    • 2 0

  • syfiarze mieszkają to mają syf. już po jakości efektów samowolnych remontów widać co za prymityw tam rezyduje. chcesz być gospodarzem, to gospodaruj, a nie oglądasz się, że ci miasto zrobi, dopłaci i będzie chodziło za tobą i klepało po plecach. bo my wykupiliśmy, wy nie, miasto to, miasto tamto, siamto. bo trzeba remontować, śmieci składować, wywozić itd. a prymitywy nie potrafią się nauczyć, że jak się klatki nie zamyka to menele tam sikają, a jak się okno wybije dla jaj to wieje. i to okno oczywiście miasto ma wstawić i z kosmosu ma wiedzieć, że wybite... łąkowa stajl.

    • 7 3

  • tak było kiedys

    • 0 0

  • po 20 latach nieobecności w Gdansku wczoraj zrobiłem rajd po starych smieciach

    i w zasadzie faktycznie po starych , bo nic się nie zmieniło w Gdansku od 20 lat.
    Np ulice za tzw torami we Wrzeszczu , syf, rozpacz, ruiny. To samo ulica do Studzienki , dawna Hibnera, dawna Morska.
    A juz to co się dzieje przy starej Rzeżni Miejskiej to już jest skandal.
    Tweierdzę że Gdansk poza kilkoma snklawami na pokaz to miasto schodzące na psy , coś jak przedmieścia w Jankesowie w kryzysie .

    • 17 4

  • ojej (1)

    wiadomo - Gdansk, zaniedbany,brudny, nielubiany,

    • 5 5

    • ojej

      wiadomo - Maciej, zaniedbany, brudny, nielubiany

      • 3 1

  • (2)

    jest taki kawał pietrzaka
    wraca chłop do chałupy, staje w progu i patrzy na swoją dzieciarnię kłębiącą się na podłodze przy piecu, brudną, usmarkaną, drapie sie w głowe i mówi:
    - maryna, to co? kąpiemy czy robimy nowe?

    niestety, ale mieszkańcy gdańska takiego wyboru nie mają
    i to jest smutne

    • 4 4

    • dziadek, idź spać

      • 1 4

    • zmień pampersa...

      • 0 1

  • Pani redaktor Marzeno (2)

    Jak można pisać " kamienica NA Dolnym Wrzeszczu"- to rusycyzm funkcjonujący

    w naszym języku, np. NA Suchaninie, ale :

    " W Dolnym Wrzeszczu"-

    czy napisałaby pani kamienica "NA Gdańsku"?....

    ( chodzi o tytuł zdjęć)

    • 12 0

    • (1)

      Takiej ślicznej Pani nie wypada wytykać błędów. :D

      • 1 7

      • ślicznemu Budyniowi też nie? a Płemiełowi można?

        • 4 0

  • (2)

    Całem miasto od momentu przejęcia przez bolszewików popada w ruinę. Było piekne za poprzedniego gospodarza - Niemca.

    • 13 1

    • nie Niemca .... (1)

      za władze Wolnego Miasta...

      • 3 0

      • co za różnica? to byli Niemcy, język urzedowy niemiecki, waluta niemiecka, symbolika niemiecka itp.

        • 0 1

  • bo problem znowu tkwi ze tma jest wiecej mieszkań i niektórzy sa nomlani i remontują i inni wolą sie napić i mieszkac w smrodize i sie wtedy nie da dogadać

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane