- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (376 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (215 opinii)
- 3 Rekordzista dostał 5 mandatów (71 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (344 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (249 opinii)
Gdańsk Doliną Krzemową?
ZenSar Technology - jedna z największych firm informatycznych na świecie - wybrał Gdańsk na budowę swojej siedziby na Europę Środkowo-Wschodnią. Zatrudni od 500 do tysiąca osób.
Firma podjęła już wstępną decyzję. W poniedziałek do Gdańska przyleciał z Indii pełnomocnik ZenSara - Vijay Gaikwad. Ma trzy tygodnie na dopięcie wszystkich szczegółów.
- Pan Gaikwad zweryfikuje obietnice miasta, podpisze listy intencyjne, nawiąże bezpośrednie kontakty i przygotuje grunt pod inwestycję - mówi Alan Aleksandrowicz, szef gdańskiego Centrum Obsługi Biznesu. - Jeśli wszystko zostanie pomyślnie dopięte, zarząd ZenSara oficjalnie ogłosi budowę.
ZenSar tworzy oprogramowania i systemy dla międzynarodowych koncernów, m.in. IBM i Microsoft. Zajmuje się też ich obsługą (np. dla Portu Rotterdam). Firma ma 23 oddziały w 18 krajach oraz centra rozwojowe w Indiach i Chinach. Teraz chce wybudować takie centrum w Europie Środkowo-Wschodniej. Gdańsk wygrał wyścig z Krakowem i Wrocławiem. O inwestycję zabiegały też Rumunia i Węgry.
- Jeszcze kilka lat i to Gdańsk będzie polską Doliną Krzemową, nie Wrocław - prognozuje Marcin Szpak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki gospodarczej. - Do miasta ściąga branża informatyczna. Jedna firma przyciąga drugą. Już negocjujemy z kolejnym dużym hinduskim inwestorem, który chce stworzyć u nas centrum usługowo-informatyczne.
Hindusi wybrali jedną z lokalizacji Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co gwarantuje im ulgi podatkowe. W parku technologicznym przy ulicy Trzy Lipy już są przygotowywane pomieszczenia. Na razie 300 mkw. Docelowo potrzebują 5 tys. mkw.
- W marcu powinni już się tam wprowadzić - dodaje Aleksandrowicz.
To kolejna firma nastawiona na informatykę, która osiedli się w Gdańsku. W PSSE położonej w okolicach Rębiechowa jest już Intel (producent procesorów), Young Digital Poland (wydawca słowników komputerowych), Delhi (zajmująca się elektryką i elektroniką samochodową) oraz Suruga Seiki (wytwórca nowoczesnych narzędzi dla przemysłu elektronicznego i motoryzacyjnego).
Przed miesiącem w Gdańsku gościło szefostwo ZenSara. Dyrektor firmy Vasireddi Balasubramaniam już wtedy zachwalał możliwości miasta.
- Macie świetne zaplecze kadrowe - mówił nam. - A to dla nas najważniejsze. Potrzebujemy wysoko wykwalifikowanych informatyków.
Kadrę ma zapewnić Politechnika Gdańska i Uniwersytet Gdański. Rekrutacja ma ruszyć w styczniu. Na początek firma wyselekcjonuje grupę 50 osób, która pojedzie na szkolenie do Penu w Indiach, gdzie jest siedziba koncernu. Ta ekipa zapoczątkuje działalność nowego oddziału firmy. Potem przekaże wiedzę kolejnym pracownikom. Szkolenie w połowie sfinansuje miasto - to jeden z podstawowych warunków. Całkowity koszt szkolenia to 500 tys. zł.
Opinie (82) 3 zablokowane
-
2006-10-18 23:53
cd
Ale mimo wszytko byłoby miło zobaczyc ze Panowie Prezydenci stwarzaja warunki do tego zebym kiedys mogla mieszkac nad morzem, miala szybki dojazd do ciekawej i dobrze płatnej pracy i duzo czasu na to by chodzic na spacerki po lesie/ lub brzegiem morza i na spotkania z przyjaciólmi :)
- 0 0
-
2006-10-18 23:57
Są takoweż stanowiska w Trójmieście. Dlatego pracować tam gdzie teraz i szukać. Dużo ludzi tak robi. A i koniunktura dobra nie będzie trwała wiecznie tam gdzie pracujesz. Wydaje mi się, że kwestia miejsc pracy i zarobków to nie sprawa prezydentów jeno rządu.
- 0 0
-
2006-10-19 00:04
Akurat w Trojmiesccie mysle ze to kwestia zakonczenia bezsensownych wasni i dyskusji, wspolna promocja aglomeracji, przyciaganie inwestorow i budowa infrastruktury DZIALANIE DZIALANIE I JESZCZE RAZ DZIALANIE
- 0 0
-
2006-10-19 08:21
Antypolityku
Nie powinno się uzywać nazwy Starówka na rejon Głównego czy Prawego Miasta, bo historycznie mamy dzielnicę Stare Miasto z Ratuszem Starego Miasta na ul. Korzennej.
- 0 0
-
2006-10-19 11:28
eF
Starówka jest to potoczna nazwa dzielnicy Główne Miasto z Ratuszem Głównym na ul. Długiej. Natomiast Stare Miasto jest inną dzielnicą z Ratuszem Staromiejskim na ul. Korzennej. Zgadzam się, że nie powinno się używać nazwy Starówka w odniesieniu do Głównego Miasta, lecz zauważ, że Stare Miasto architektonicznie nie przypomina Starówki, w odróznieniu od Głównego Miasta.
- 0 0
-
2006-10-19 14:01
Antypolityku
Nie przypomina, Główne Miasto to renesans niderlandzki
- 0 0
-
2006-10-19 14:27
eF
A Stare Miasto, to renesans bierutowski i gierkowski. W każdym razie Główne Miasto ma starszą architekturę aniżeli Stare Miasto (zburzona)
- 0 0
-
2006-10-19 14:49
Antypolityk
gotyckie kościoły, Wielki Młyn, fr. fortyfikacji (?), Ratusz, Dom Opatów Pelplińskich
a przede wszystkim socrealizm- 0 0
-
2006-10-19 15:11
eF
Otóż to. Pomieszanie z poplątaniem. Do tego Hevelius, ten drugi, NOT, Madison. Dlateg choć miejsce jest starsze, to trudno nazwać je starówką
- 0 0
-
2006-10-19 15:20
Young Digital ___PLANET___ - nie Poland...
...widzę, że autorka też doskonale zorientowana ;-)
Zmiana nazwy nastąpiła kilka, jeśli nie kilkanaście miesięcy temu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.