• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk bez podwyżek, ale z kredytem

on, UMG
16 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
2006 rok zacznie się w Gdańsku bez tradycyjnych podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej i opłat za wodę. Za to samorząd zaciągnie kredyt na pokrycie przewidywanego deficytu oraz na inwestycje finansowane z funduszy strukturalnych UE.

- To budżet kontynuacji. Tak jak w poprzednim roku, stawiamy na jeszcze więcej inwestycji, i w pełni korzystamy z możliwości zdobycia źródeł finansowania z programów Unii Europejskiej - mówił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, w czasie prezentowania projektu budżetu dziennikarzom.

Nadwyżka wydatków nad planowanymi dochodami ma wynosić 236 mln zł. Brakujące pieniądze władze Gdańska chcą uzupełnić dzięki kredytowi zaciągniętemu w banku krajowym (205 mln zł) i pożyczkom na projekty finansowane z funduszy strukturalnych UE. Ponadto ograniczone zostaną wydatki bieżące.

- Nie spowoduje to zmiany wysokiego standardu usług świadczonych mieszkańcom przez miasto - zapewnia Włodzimierz Pietrzak, Skarbnik Gdańska.

Według Teresy Blacharskiej, dyrektor Wydziału Finansowego Urzędu Miasta zwiększenie zadłużenia miasta do 44 proc. nie będzie stanowiło zagrożenia dla finansów samorządu.

- To jest zadłużenie na bardzo bezpiecznym poziomie - powiedziała Radiu Gdańsk Teresa Blacharska. - Również w 2005 roku wzięliśmy kredyt w wysokości 100 mln zł i dzięki bardzo dobrej płynności w całości z niego schodzimy.

Największa część inwestowanych przez Gdańsk pieniędzy zostanie przeznaczona na inwestycje drogowe - 163,3 mln zł. Najważniejsze z nich to: dokończenie remontu Błędnika ze skrzyżowaniem Al. Zwycięstwa i 3 Maja, budowa Trasy W-Z (ul. Jabłoniowa - Kartuska), przebudowa ul. Marynarki Polskiej, ulicy Spacerowej, wiaduktu przy ul. Braci Lewoniewskich i rozpoczęcie modernizacji ulicy Słowackiego.

Miasto inwestuje także w oświatę - 3 mln złotych pochłonie w przyszłym roku budowa szkoły podstawowej na Ujeścisku (zakończenie budowy w 2008 r.), a za 3,7 mln zostanie dokończona budowa sali gimnastycznej w Matarni (Gimnazjum nr 23).

Na budowę hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu zarezerwowano na rok 2006 11 mln zł. Poza tym 1,5 mln zł zostanie przeznaczonych na niezbędne prace na stadionie piłkarskim "Lechii".

Największą cześć dochodów budżetowych Gdańska stanowić będą udziały w podatkach (34 proc.), subwencje (24 proc.) oraz rosnące z roku na rok wpływy z podatków i opłat lokalnych (18 proc.).

Projekt budżetu na rok 2006 radni będą głosować na grudniowej sesji Rady Miasta Gdańska.
on, UMG

Opinie (56)

  • Na budowę hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu zarezerwowano na rok 2006 11 mln zł. Poza tym 1,5 mln zł

    zostanie przeznaczonych na niezbędne prace na stadionie piłkarskim "Lechii". Po raz kolejny pytam - PO CO TO?
    hala - dla wieców MW, pisuarów i innego badziewia?
    stadion lechii - po co? dla kiboli i pospolitych chuliganów?
    a nie lepiej dokończyć pas nadmorski od Jelitkowa do Brzeźna?

    • 0 0

  • Tak Bolo

    dokończyć pas nadmorski, zebyś mógł chlać sobie wino.
    Żadna poważna inwestycja by nie powstała jakby miał decydowac o niej ktoś kogo horyzonty mentalne nie wychodzą poza brzeg swojej miski...

    • 0 0

  • francuska woda najlepsza lepsza od polskiej prawda adamowicz

    • 0 0

  • Tak, tak - yntelygentny Golemie

    idź se na meczyk na Traugutta - tam się zbiera elyta polskiego piłkarstwa - zrobią ci ładne nowe, kolorowe ławeczki i będziesz mógł machać szaliczkiem... do parunastu kretynów ganiających za piłką - w sam raz coś dla ciebie
    a resztę ludzi, którzy nie oglądaja widowiska kopaczy zagoń do marketu lub kościółka!
    po cholerę im tereny rekreacyjne

    • 0 0

  • Golem

    Bolo ma rację. Megalomania władz i części społeczeństwa sięga zenitu. Po co komu megahala jak inne świecą pustkami ? Po cholerę budowano tedy halę Olivii ? A terenów rekreacyjnych jak na lekarstwo, ponieważ mentalność przeciętnego Polaka to: samochód i zakupy w markecie

    • 0 0

  • A później

    Bedzie, ze inni to mają, a u nas sie nic nie dzieje.Hala olivia to zabytek. Nowe obiekty powinny mieć jakiegoś trzeźwego operaotra, który dbałby o dzianie sie w hali. Władze województwa powinny za to postarać sie ,zeby region przyciagał jakieś imprezy.

    • 0 0

  • podwyżka biletów jednak bedzie......

    "2006 rok zacznie się w Gdańsku bez tradycyjnych podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej i opłat za wodę."
    Nie w styczniu to może w marcu podniosą ceny biletów, przecież nikt nie moze zabrać ZKM Gdańsk miana NAJDROŻSZEGO KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ W POLSCE !!!

    • 0 0

  • oszczedzam na samochód

    Benzyna też zdrożeje, a Rosja zakręci nam kurek z gazem

    • 0 0

  • Golem

    Toż właśnie hala Olivia mała służyć temu celowi. Hala 100-lecia w Sopocie tylko dla wybranych, a hala na granicy Sopotu i Gdańska będzie po 5 latach niszczeć (ile mega imprez można zrobić), a za 15 lat będą tam się zbierać bezdomni, żuliki, może też wtedy już także imigranci z krajów muzułmańskich i graficarze. Najpierw niech władze pokaża, że potrafią zadbać o coś co mają, ale po co?

    • 0 0

  • nie podniosą cen od nowego roku to podniosą w marcu czy kwietniu i sobie odbiją te pare miesięcy. Nie dość, że można zginąć pod tramwajem to jeszcze płacimy chyba najwięcej w Polsce za zardzewiałą, niepunktualna komunikacje miejską.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane