- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (74 opinie)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (100 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (56 opinii)
- 4 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (230 opinii)
- 5 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (82 opinie)
- 6 Budowa przejścia przy dworcu ruszy w lipcu (307 opinii)
Gdańsk: czynsze poszybują w górę?
Obecnie gdańszczanie płacą od 3,71 zł do 5,57 zł za mkw. Cena zależy od położenia - najdrożej jest na Głównym i Starym Mieście. Według planów, czynsz miałby podskoczyć do maksymalnej według polskiego prawa stawki - 8,32 zł za metr.
- Miasto nie jest od wynajmowania mieszkań - mówi Maciej Lisicki, zastępca prezydenta ds. polityki komunalnej. - Naszym zadaniem jest pomaganie mieszkańcom, którzy naprawdę tego potrzebują. Tymczasem w wielu lokalach mieszkają ludzie dobrze zarabiający, których stać na kupno czy wynajem na rynku. Mieli szczęście otrzymać zakwaterowanie w gminnej kamienicy i teraz z tego korzystają.
Podwyżka miałaby wejść od nowego roku. Urząd obiecuje jednak sześć miesięcy karencji. Ten czas najemcy mają wykorzystać na podjęcie decyzji o pozostaniu w lokalu, wyprowadzce czy wykupie od gminy na własność za pięć lub dziesięć procent wartości (wtedy czynsz, z pewnością niższy od gminnego, ustala wspólnota). Zdobyte w ten sposób pieniądze przeznaczone zostaną na remont sypiących się kamienic.
- Żyjemy z mężem z emerytury. Nie narzekamy. Na rachunki, lekarstwa i codzienne potrzeby wystarczy - mówi Stanisława Michalkiewicz, od 11 lat mieszkająca w 37-metrowym mieszkaniu na Chlebnickiej. - Podwyżka nas jednak dobije.
Wiceprezydent Lisicki obiecuje, że czynszowa rewolucja nie dotknie najuboższych.
- Lokatorzy żyjący w domach o fatalnym stanie technicznym czy niekorzystnej lokalizacji otrzymają zniżki - zapewnia. - Zmian zatem nie odczują. Tak samo z ludźmi o niskich dochodach. Ci przecież już otrzymują dodatki mieszkaniowe i nikt nie myśli, by to zmieniać.
Wstępna analiza przeprowadzona przez magistrat pokazała, że często w 100-metrowym mieszkaniu żyją tylko dwie osoby. Z kolei w innych na 30-metrach radzi sobie pięcioosobowa rodzina.
- Gdyby uporządkować zasób, znalazłoby się miejsce dla kilku tysięcy rodzin - przekonuje Lisicki.
A potrzeby są spore. Na mieszkanie czeka 3117 rodzin, z czego 622 żyje w budynkach grożących zawaleniem. Gmina posiada w sumie 30,5 tys. lokali.
Uchwała ma powstać do końca roku. Potem trafi pod obrady rady miasta. Gdańsk będzie drugim miastem w Polsce, które wprowadzi tak drastyczne zmiany. Zaawansowane prace trwają już w Krakowie. Wyliczono tam, że dzięki podwyżce miasto zaoszczędzi około 15 mln zł rocznie. Mimo trwającej kampanii wyborczej, na rewolucję w polityce mieszkaniowej godzą się niemal wszyscy krakowscy radni.
Opinie (140) ponad 10 zablokowanych
-
2007-09-17 23:45
Jak zwykle kogoś ostro po***ało i to bardzo ostro!!!
To pan Lis(icki) taki mądry. Lis(ek) chytrusek w mordę!!!
- 0 0
-
2007-09-17 23:48
skandal
"...Tak samo z ludźmi o niskich dochodach. Ci przecież już otrzymują dodatki mieszkaniowe ..." i jak zwykle po dupie dostaną średniacy czyli Ci co mają zbyt duży dochód by dostać dodatek mieszkaniowy i jednocześnie zbyt mały aby kupić własne mieszkanie
- 1 0
-
2007-09-17 23:48
to są jakieś jaja?!
w ten sposób zmuszą do wyprowadzki najbiedniejszych i gdzie oni będą mieli isc?!
skur**y ! gnojstwo w biały dzień!- 1 0
-
2007-09-17 23:53
To samo było w Sopocie
Czynsz idzie w górę, żeby wymienić obecnych mieszkańców na jakichś bogaczy.
- 1 0
-
2007-09-17 23:54
biedota niech idzie na peryferia
- 1 0
-
2007-09-17 23:55
Bardzo dobry pomysł - w Śródmieściu powinni mieszkać ci, których na to stać. Miasto musi pomagać znaleźć mieszkanie najbiedniejszym, ale nie jest powiedziane że w dzielnicy, w której mieszkani kosztują po 10 tys. zł za metr. Poza tym, teraz nie mieszkają tam biedni, tylko wnukowie tych, którzy osiedlili się tu w latach 50 - a ich status majątkowy jest zapewne bardzo zróżnicowany.
- 1 0
-
2007-09-18 00:00
no i dobrze (1)
W końcu ktoś myśli. Jak ktoś może wykupić mieszkanie za 5 lub 10% wartości i tego nie robi to niech się wyprowadzi. Tylko u nas ludzie nie mający pieniędzy mieszkają w najdroższej dzielnicy miasta i dziwią się że z kamienic sypie się tynk na głowę.
- 0 1
-
2007-10-24 11:22
5 % 10 % ????
Baranie wykup mojego mieszkania trwa 9 rok, płacę czynszu 4,18 zł za metr a po wykupie będę płacił (kiedyś ) około 1 zl. Co o tym powiesz ?
- 0 0
-
2007-09-18 00:05
"Miasto nie jest od wynajmowania mieszkań - mówi Maciej Lisicki, zastępca prezydenta ds. polityki komunalnej. - Naszym zadaniem jest pomaganie mieszkańcom, którzy naprawdę tego potrzebują." A czyja to wina, że niektórzy mieszkają w takich właśnie mieszkaniach. Może winni są np. starsi ludzie, że mają przyjemność mieszkać od wojny w tych starych kamienicach (w super komfortowych warunkach)? No pewnie miasto nie jest od wynajmowania, miasto nie jest od czegokolwiek. Co najwyżej od łupienia mieszkańców i nabijania kabzy urzędasom. Miasto jest też od tego, żeby np. Pan Adamowicz mógł odsłonić sobie tabliczkę poświęconą Fahrenheitowi w kameralnym gronie 10 osób i asyście 3 strażników miejskich. Może gdyby spadła mu na główkę podniósłby ją i walnął nią mocno Pana Lis(ickiego) w ten pusty łeb.
- 0 0
-
2007-09-18 00:07
w sumie słuszne - mieszkania komunalne to pomoc
a nie przywilej
to komusze zaszłości popierane przez komuchów z PiS- 1 0
-
2007-09-18 00:07
Jestem za... (1)
Uważam,że njpierw należy "rozliczyć nadmetrażowców" nie poprzez podwyżki ale oddzielną uchwałę,która ddyskwalifikuje ich do tak dużych, tanich komunalnych mieszkań.Miasto powinno przygotować oferty zamian mieszkań o podobnym standarcie.Już z góry wiemy, że będą płacze - mieszkamy tu od 40-50 lat,starych drzew się nie przesadza, ojcowie nasi tu mieszkali itp... Ale niestety jest inny ustrój, wolny rynek i nikt nikomu nie będzie robił prezentów. Jeżeli nie wykupią -duża podwyżka.Prawdopodobnie w krótkim czasie sami podejmą stosowną decyzje ....
- 0 0
-
2010-11-24 14:12
poj...lo cie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.