Od ośmiu dni jest na ulicy, od dwóch nocuje w namiocie rozbitym pod Urzędem Miasta. Zorganizował strajk głodowy i nie odstąpi do chwili, aż nie odzyska mieszkania komunalnego, z którego został eksmitowany. Urzędnicy: za sześć miesięcy może dostać lokal socjalny.
, rozbity jest namiot pana Wojciecha. Na tablicy przy namiocie widnieje napis wymalowany czerwoną farbą - "strajk głodowy". Osiem dni temu, we wtorek 2 sierpnia pan Wojciech wraz z żoną, zostali eksmitowani z mieszkania przy ul. Sychty w Gdańsku. Powodem było kilkuletnie zadłużenie i brak gwarancji zapłaty.
2012-08-12 09:52
To gdzie oni mają mieszkać przez te 6 miesięcy!? Urzędnicy to są jednak bezduszne i bezmyślne palanty...
2012-08-12 09:59
....to jestes frajerem.
Zakladam,ze mieszkasz w komunalnym.
Zreszta,jak bylo cie stac,to wziales i nie wyzywaj innych od nierobow,
bo nierobami sa ci z bomu.
My czynsze placimy-to wymagamy.
Wbrew pozorom,mieszkanie komunalne jest duzo drozsze w utrzymaniu niz
spoldzielcze.
2012-08-12 10:01
A kim ty jestes,jezeli na okna musiales brac kredyt???
Powinienes kupic za gotowke!!!
2012-08-12 10:46
na złość mamie odmrozi sobie uszy, a niech mieszka w tym namiocie do usranej smierci
2012-08-12 10:51
...ja czynsz płacę, ale na namiot taki jak na zdjęciu to mnie nie stać. Gdzie Ci ludzie pracowali, że razem mają 800 zł emerytury. A czy ci państwo z czynszem za te działki pod Warszawą też zalegają, bo może i tam wpaść komornik. I będzie z tego wszystkiego zupa.
2012-08-12 11:17
TO JAKIEŚ BZDURY Z TA POMOCĄ DLA POTRZEBUJĄCYCH!!!!!!!!!
W zeszłym roku szumnie otwierano tzw. "PROJEKT SITOWIE", pomoc dla osób które miały wyjść z bezdomności trójstronne kontrakty (urząd miasta-mops-osoba bezdomna) na czas 2 lat.
założenie : miało być lepiej
Rzeczywistość:-jest jak zawsze
Kontraktów nikt nie dostał, były decyzje MOPS-U na 3 do 6 miesięcy, natomiast obecnie systematycznie od kwietnia br. pozbawiono pracujące osoby takiego wątpliwego "przywileju" i KAZANO!!! albo wrócić do Schroniska lub szukać sobie we własnym zakresie mieszkania.
Ciekawe , że prasa, telewizja, radio, robiły wywiady, mieszkańcy bardzo sie cieszyli i wierzyli, że naprawdę się uda .
Teraz nikt się tym nie interesuje.
MOPS w Gdańsku uwzględniał dobro dzieci , a teraz nikt się nie zastanawia gdzie jest dobro dzieci jeśli po około 8-9 miesiącach każe się wracać do stanu poprzedniego???!!!
Nie wspomnę o sytuacji kiedy pracownik MOPS-u posuwa się do szantażu i gróźb o zabranie dzieci , dobrze , że nagrałem tę rozmowę-jeszcze może kiedyś się przydać.
2012-08-12 11:57
wg źródeł zbliżonych do wiarygodnych namiot jest w leasingu od Firmy Amber Gold która jednocześnie sponsoruje wytwórnie win "Patyk i uśmiech" dostarczanych do namiotu regularnie
2012-08-12 13:00
Gdzie sa nasze niby instytucje co maja bronic obywatela mamy to w konstytucji a nasza wladza wszystko robi zeby upierdzielic obywatela niech nie mowia urzedasy z****ne ze oni pomagaja panu wojciechowi to jest skandal ile te bydlaki maja mieszkan co robia radni za co im placa oni powinni stac przy panu wojciechu jak dlugo bedziemy zlodzieji utrzymywac za nasze pieniadze to jest dziki kraj jak bolek mowil robta co chceta to sa ludzie walesy komunisci ciekawe dlaczego ich dzieci nie wyjezdzaja na zmywak ale juz dopuki ta banda bedzie ale mysle ze to ich ostatnie podrygi nastanie bunt obywateli tak dalej byc nie moze doac
2012-08-12 15:38
Ten Pan ma jakieś działki pod Warszawą. Chce je teraz sprzedać. Nie mógł tego zrobić wcześniej? Czyli nie jest taki biedny jak mówi. W ciągu trzech miesięcy teraz nagle mógłby spłacić zadłużenie. Coś kręci.
2012-08-13 10:07
2012-08-12 19:27
Nie płąci od wielu lat a chorą zone ma dopiero od 2 tak więc mógł płacić wczesniej za czynsz i się tak nie zadłużyć. tak płakać to każdy moze. dali za darmo to nie chciał płacic a mógł spłacac dług.a teraz bedzie sławny i dostanie to co chce i dalej nie będzie pałcił a my go bedziemy utrzymywać.
2012-08-13 10:11
A skąd Ty wiesz, od ilu lat nie płaci? Od jakich "wielu"? W artykule nie podano, od kiedy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
