- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (199 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (408 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (71 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Gdańsk poza prestiżową listą UNESCO
W Christchurch w Nowej Zelandii na konferencji, która rozpoczęła się w sobotę, specjaliści z całego świata dyskutują o tym, jakie obiekty dołączą do tworzonej przez UNESCO (Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury) Listy Światowego Dziedzictwa.
Wbrew wcześniejszym nadziejom na pewno nie wybiorą zabytków Gdańska. - Ministerstwo zdecydowało o wycofaniu kandydatury Gdańska w maju 2007 r. - powiedział w poniedziałek "Gazecie" Piotr Tarnowski z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dlaczego? - Szczegóły zna osoba, która jest obecnie na konferencji w Nowej Zelandii. Zapraszam do rozmowy po jej powrocie.
Dziś Lista Światowego Dziedzictwa liczy 830 unikatowych obiektów w 138 krajach. Są wśród nich obiekty architektoniczne (takie jak np. Wielki Mur w Chinach czy zabytki czeskiej Pragi) i naturalne (np. Wielki Kanion w USA czy Puszcza Białowieska w Polsce).
Od 10 lat trwają starania, by na tę listę wpisać zabytki Gdańska. Wniosek złożony w 1997 r. - obejmujący historyczne centrum miasta - został po roku wycofany. Powód? "Brak autentyzmu substancji historycznej", czyli decydujący okazał się fakt, że gdańskie kamieniczki nie są oryginalne, a w większości jedynie odbudowane po zakończeniu II wojny światowej.
W gdańskim Urzędzie Miejskim, który był odpowiedzialny za przygotowanie wniosku, nikt jednak jeszcze o porażce nie wie.
- Na razie nie dostaliśmy żadnej oficjalnej informacji - mówi Janusz Tarnacki, kierownik referatu ochrony zabytków w UM w Gdańsku.
Wiadomość potwierdza jednak Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - Wiemy już o wycofaniu gdańskiego wniosku - mówi Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora. - Możemy tylko podejrzewać, że przyczyną było zignorowanie przez miasto zaleceń komisarz UNESCO pani Margareth Ehrstrom, która kwestionowała plany budowy wysokościowców w obrębie pomnika historii, jakim jest Główne Miasto.
Według naszych nieoficjalnych ustaleń, przedstawicielka UNESCO sprzeciwiała się budowie kolejnych wieżowców (oprócz istniejącego już Heveliusa i budynku Proremu) w sąsiedztwie zabytkowej części Gdańska. Tymczasem miasto planuje możliwość postawienia takiego budynku na działce przy ul. Rajskiej, tuż obok NOT-u.
Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zapowiada, że miasto będzie dokładnie wyjaśniać przyczyny wycofania kandydatury Gdańska. - Na pewno nie będzie to oznaczać, że zrezygnujemy ze starań o wpis na listę UNESCO - mówi Pawlak.
A na tej liście warto się znaleźć. - Wpis na listę UNESCO to przede wszystkim olbrzymi prestiż - mówi Mariusz Mierzwiński, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku. - I choć nie wiążą się z tym bezpośrednio żadne korzyści finansowe w postaci np. gwarantowanych dotacji, to pośrednio zyskujemy na pewno na wzroście liczby zwiedzających. Są biura turystyczne, które specjalizują się w organizowaniu wycieczek wyłącznie po obiektach wpisanych na listę UNESCO.
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2007-06-26 12:13
złota rybka
A starowka warszawska jest starsza?Najlepszy jest zamek krolewski,odbudowany dopiero za czasow Edwarda I.
- 0 0
-
2007-06-26 12:47
ul. Rajska musiala kiedys dawno posiadac bardzo piekna zabudowe, o czym swiadczy maly sliczny domek nad Motlawa, ktory jako jedyny swiadczy o charakterze dawniejszej zabudowy.
niech wybuduja apartamentowiec ale w stylu zabytkowym.- 0 0
-
2007-06-26 13:03
Droga gdanszczanko z Przymorza odpowiadajac na pani list ,zgadzamy sie na budowanie malych domkow w wielkim stylu .
- 0 0
-
2007-06-26 13:50
a co to jest gdańska starówka?
- 0 0
-
2007-06-26 14:03
PAPA
temat wielokrotnie mielony. teoretycznie nie ma gdanskiej starówki, tylko warszawska(Wiech), u nas historycznie starówka to głowne miasto, ale w języku popularnych przyjeło sie mówienie starówka,i gro ludzi posługuje sie ta nazwa.
mniej wiecej jesteś sobie w stanie wyobrazic gdzie to jest?
ani naukowcy ani przewodnicy nie posługuja sie ta nazwa a Według profesora Januszajtisa , miłosnika i znawcy Gdańska, nazwa starówka ma uzasadnienie tylko w jednym przypadku: - Stosując tę nazwę, co nie bardzo mi się podoba, należałoby ją utożsamić z całym obszarem uznanym za pomnik historii.- 0 0
-
2007-06-26 14:14
ale zeby było smieszniej papa
pan profesor czesto uzywa nazwy "gdańska starówka",
taka nazwa tez funkcjonuje na oficjalnych stronach miasta opisujacych gdanskie zabytki.
więc myslę ze sie przyjęła i razi tylko wielkich znawców.- 0 0
-
2007-06-26 14:30
Do byłej Gdańszczanki z Przymorza, ale nie tylko
Ulica Rajska nie ma nic wspólnego z Motławą. Masz na myśli - jak sądzę - Kanał Raduni, nad którym znajduje się ładny domek... przytłoczony budynkiem NOT-u. Zresztą jest to ulica Wodopój.
Jeżeli chodzi o ten domek (na parterze jest jeszcze winiarnia?), to też nie jest oryginał, podobnie jak większość Głównego Miasta, ale wzorowo odrestaurowany, podobnie jak większość Głównego Miasta. (Omawiany domek to oczywiście teren Starego Miasta).
Główne Miasto zostało zniszczone w nieprawdopodobnym stopniu. Szczególnego snaczku nabiera przypomnienie, że cegła z rozbiórki ruin Głównego Miasta była wysyłana do Warszawy!!!
Ludziom, którzy odrestaurowali Głowne Miasto należy się wyjątkowe uznanie, ale niestety, niestety, niestety, Główne Miasto tylko w niewielkim stopniu jest oryginałem. Przyjęto zasadę, że w miarę możliwości zachowane fragmenty fundamentów lub murów zostały wkomponowane w restaurowywane zabytki ("zabytki"), ale decyzja o odbudowie zapadła po bezpowrotnym ograbieniu budynków, nawet z cegieł.
Zdziwionym nie wpisaniem Głównego Miasta na listę UNESCO proponuję spacer po ulicy Stągiewnej. Ładne kamieniczki! Mają po 5, czy 10 lat? A więc są tylko około 40 lat młodsze od kamieniczek przy ulicy Długiej (którym - tak przy okazji - nie dobudowano przedproży)!
Główne Miasto jest najpiękniesze w Polsce, TO JEST ZROZUMIAŁE W SPOSÓB OCZYWISTY, ale z oryginalnością, to tak nie bardzo...- 0 1
-
2007-06-26 14:36
zbyszek
ok. ale oprócz głownego miasta jako całości mamy smaczki: Kosciól Mariacki chociazby, największa ceglana swiatynia Europy, dało sie wpisac inne polskie kościólki nie da rady tego?
czy nikt sie nie stara?
co do zburzeń i odbudowy-warszawaska starówka-tam tez nie wiele oryginałow sie ostało, a jednak sie udało.- 0 0
-
2007-06-26 15:23
Ludzie, wszystko jest opisane w internecie, jak Gdańsk stara się od 10 lat. Brakuje tylko jakiejkolwiek aktualnej informacji. Może napisze o tym Guardian?
- 0 0
-
2007-06-26 16:17
Skoro Gdańsk poległ, to może ruszy
procedura wpisania historycznego śródmieścia Gdyni do rejestru Światowego Dziedzictwa Zabytków. Już ochroną konserwatorską objęto cała zabudowa ul. Świętojańskiej, Starowiejskiej i 10 Lutego.
W Gdańsku dobudować DISNEYLAND. Wizyta w takim WschodnioEurodisneylandzie to lista UNESCO się chowa. A przedstawienie Miś Puchatek i przyjaciele szczudlarze - czyli szczególna atrakcja UM, wszystkie biura turystyczne, które specjalizują się w organizowaniu wycieczek, wykupią to na pniu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.