- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (114 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (189 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Gdańsk promował się podczas meczu Polska-Grecja za 400 tys. zł
Prawie 400 tys. zł wydał Gdańsk na promocję miasta podczas towarzyskiego meczu piłkarskiego Polska-Grecja, rozegranego we wtorek na PGE Arenie. Pieniądze trafiły do miejskiej spółki, która jest operatorem stadionu.
- Umowa, opiewająca na kwotę nieco ponad 390 tys. zł obejmowała umieszczenie reklamy miasta m.in. na biletach, w korytarzach stadionu, a także na samym stadionie - mówi Tomasz Kowalski, prezes spółki Arena Gdańsk Operator.
Reklama umieszczona na terenie stadionu pojawiła się także w telewizji. Trzeba zaznaczyć, że relację z meczu oglądało 4,5 mln osób.
- To standardowe działanie z naszej strony. Zawsze zachęcamy samorząd do promowania swojego wizerunku szczególnie podczas wydarzeń, w których biorą udział goście spoza Gdańska - mówi Tomasz Kowalski. - Podobne oferty składaliśmy władzom miasta w związku z koncertem Justina Timberlake'a, czy meczem Lechia Gdańsk - FC Barcelona. Wtedy nie zdecydowano się na reklamę.
Operator stadionu w Letnicy podobną ofertę przedstawi władzom miasta też przed meczem Lechia Gdańsk - Juventus Turyn, który odbędzie się 29 lipca.
Jak uzasadniają to władze miasta? - Wydarzenie było doskonałą formą promocji Gdańska. Piłka nożna cieszy się ogromną popularnością. Zależało nam na tym, by jak najwięcej osób zapamiętało nasze miasto - mówi Emilia Salach z Biura Prasowego Urzędu Miasta Gdańska.
Zdaniem urzędników, kampania promocyjna związana z meczem reprezentacji miała na celu umocnienie pozytywnego wizerunku oraz miała stanowić impuls do odwiedzenia Gdańska.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (96) 6 zablokowanych
-
2015-06-21 12:32
Promocja?????
To nie promocja , a transfer 400.000 zł do miejskiej spółki.
Spółka mogła sama reklamować Gdańsk i poprosić miasto tylko o zwrot kosztów.
To nie byłoby 400.000 złotych, lecz o wiele mniej.- 0 0
-
2015-06-21 14:57
Za ponad 200 mln zbudowano puste muzeum... sama wystawa 40mln. Wy placzecie nad jakimis 400 tys. Toć to grosze :)
- 0 0
-
2015-06-21 17:31
prawdziwa promocja byłaby głowa adamowicza pokryta farba floroscencyjna
ustawiona w miejscach WC
- 2 1
-
2015-06-22 08:44
no i deficyt stadionu będzie mniejszy
tylko czy taka dopłata z innej kieszeni budzetu miejskiego służy stadionowi czy nieudacznym pracownikom operatora by mogli otrzymac premie
- 0 1
-
2015-06-22 16:15
stadion zarabia?!?!?!
W Arena Gdańsk Operator Sp. z o.o. 100% udziałów ma GDANSKA AGENCJA ROZWOJU GOSPODARCZEGO Sp. z o.o. w której to 100% udziałów ma GMINA MIASTA GDANSKA
W Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 sp. z o.o. 100% udział ma GMINA MIASTA GDANSKA
Wniosek:
Miasto samo wysłało do siebie ofertę, zaakceptowało ją i dofinansowało z podatków mieszkańców stadion. Będzie można ogłosić niebawem, że stadion zarabia i miasto nie musi go dofinansowywać.
Czy waściciel stadionu nie może być jednocześnie operatorem? Czy może Pan Tomasz Kolwaski musi brać dwa wynagrodzenia za prezesowanie?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.