• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk sprawdza, czy ECS przetrwa bez wsparcia rządu. Rozważa rozwiązanie umowy

Ewelina Oleksy
29 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Europejskie Centrum Solidarności dostaje od kilku lat 4 mln zł dotacji z Ministerstwa Kultury. Wcześniej ta kwota wynosiła 7 mln zł, ale została obcięta przez przedstawicieli rządu. Europejskie Centrum Solidarności dostaje od kilku lat 4 mln zł dotacji z Ministerstwa Kultury. Wcześniej ta kwota wynosiła 7 mln zł, ale została obcięta przez przedstawicieli rządu.

Biuro prezydent Gdańska ds. kultury zleciło wykonanie analizy prawnej skutków wypowiedzenia umowy założycielskiej Europejskiego Centrum Solidarności. Miasto sprawdza m.in., czy ECS poradzi sobie bez rządowego wsparcia w razie zerwania umowy na jego współprowadzenie z Ministerstwem Kultury i "Solidarnością". Na razie jednak takiej decyzji nie ma. Za ekspertyzę, która jest w trakcie tworzenia, zapłacono 14,1 tys. zł.



W czyich rękach powinien pozostać ECS?

Opinia zamówiona przez miasto w warszawskiej firmie prawniczej Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy pozwala na zbadanie wariantów dotyczących funkcjonowania ECS w nowych okolicznościach prawnych i finansowych oraz ewentualnego wypowiedzenia umowy założycielskiej.

Chodzi m.in. o możliwość wypowiedzenia jej przez miasto Ministerstwu Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz NSZZ "Solidarność". Ale też o taki wariant, że to resort i "Solidarność" tę umowę z miastem zrywają.

Z naszych informacji wynika, że decyzja władz Gdańska w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale jest rozważana. Wszystko w związku z trwającymi od kilku lat konfliktami na linii Gdańsk - rząd i NSZZ "Solidarność".

Na linii władze Gdańska i ECS oraz minister kultury i NSZZ "Solidarność" iskrzy od dawna. W 2019 r. rząd obniżył dotację dla ECS o 3 mln zł. I tak już zostało. Od tamtej pory ECS zamiast wcześniejszych 7 mln zł na swoją działalność z ministerstwa otrzymuje co roku 4 mln zł (minimalny poziom gwarantowany umową).

Iskrzy od dawna. Obcięcie rządowej dotacji na ECS i konflikt o tablice



Ministerstwo tłumaczyło obcięcie dotacji tym, że przyznawane wcześniej 7 mln zł znacznie wykraczały ponad poziom minimalny dotacji uregulowany w umowie założycielskiej ECS.

W tle był jednak konflikt polityczny z władzami Gdańska, więc obcięcie dotacji odebrano w mieście jako akt politycznej zemsty.

Spór o finansowanie ECS - wszystko na ten temat



Przedstawiciele NSZZ "Solidarność" swoją niechęć do władz Gdańska i tego, jak prowadzony jest ECS, też wyrażali nie raz. W 2019 r. NSZZ "Solidarność" zakazała dyrektorowi ECS wykorzystywania logotypu związku poza wystawą stałą.

Jeden z ostatnich konfliktów wokół ECS dotyczył z kolei zwrotu tablic z 21 postulatami z Sierpnia '80.

- Nieoddanie tych tablic to przestępstwo, które stosuje dyrektor ECS. Miejsce tych tablic jest w sali BHP, gdzie każdy może je zobaczyć za darmo, a nie za płatny bilet, jak w ECS. Po co im te tablice? Oni się ich brzydzą - mówił Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "S" podczas ubiegłorocznych obchodów Sierpnia '80.
Jednocześnie przedstawiciele rządu oraz NSZZ "S" powołali do życia Instytut Dziedzictwa Solidarności, zwany też "alternatywnym ECS-em".

Kością niezgody są m.in. tablice z 21 postulatami strajkujących, których oryginał - zdaniem strony rządowej - nie powinien znajdować się w ECS. Kością niezgody są m.in. tablice z 21 postulatami strajkujących, których oryginał - zdaniem strony rządowej - nie powinien znajdować się w ECS.

Analiza prawna rozwiązania umowy na ECS za 14 tys. zł



I to właśnie - poniekąd - z powyższymi sprawami związany jest rachunek opiewający na 14 145 zł, będący zapłatą za przygotowanie "analizy prawnej skutków organizacyjno-finansowych wypowiedzenia umowy założycielskiej ECS".

Konflikt, który trwa między miastem a przedstawicielami rządu wokół ECS, sprawił, że miasto przygotowuje się na różne scenariusze związane z tym, jak ECS ma działać dalej. Także na taki, że instytucja będzie musiała sobie poradzić bez żadnego wsparcia finansowego ze strony rządowej.


Oficjalnymi założycielami ECS są:

  • Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu,
  • Gmina Miasta Gdańsk,
  • Samorząd Województwa Pomorskiego (marszałek),
  • NSZZ "Solidarność",
  • Fundacja Centrum Solidarności.


W umowie założycielskiej zapisano, że wszystkie strony prowadzić będą ECS jako instytucję wspólną.

Tyle na papierze, bo w rzeczywistości ta wspólnota nie istnieje.

Przedstawiciele "Solidarności" od kilku lat nie przychodzą na spotkania rady w ECS. Przedstawicieli ministerstwa też na nich nie widziano.

Miasto przygotowuje się więc do sytuacji, gdy obie instytucje oficjalnie, czyli także na papierze, znikną z ECS.

Brany pod uwagę jest zarówno wariant taki, że przedstawiciele rządu i  "S" sami wycofują się z ECS, jak i ten, gdy to miasto zrywa z nimi umowę.

Przedstawiciele PiS i "S" od dawna dystansują się od działalności ECS, w którym próżno szukać ich przedstawicieli. Na zdjęciu m.in. władze Gdańska, Sopotu i Warszawy oraz politycy KO, którzy z kolei są tam częstymi gośćmi. Przedstawiciele PiS i "S" od dawna dystansują się od działalności ECS, w którym próżno szukać ich przedstawicieli. Na zdjęciu m.in. władze Gdańska, Sopotu i Warszawy oraz politycy KO, którzy z kolei są tam częstymi gośćmi.

Sprawdzają, czy ECS "przeżyje" bez wsparcia rządu



Na razie nie ma jednak decyzji o tym, czy tak się stanie. Ale władze Gdańska nie ukrywają, że rozważają ewentualne wypowiedzenie umowy założycielskiej stronie związkowo-rządowej.

- Ta opinia prawna została zlecona w związku z zakończeniem okresu trwałości projektu unijnego pn. "Budowa Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku", który upływa w czerwcu 2021 roku. Gmina Miasta Gdańsk jest beneficjentem środków unijnych, a więc właścicielem budynku - informuje nas Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska. - Opinia pozwala na zbadanie wariantów dotyczących funkcjonowania siedziby instytucji w nowych okolicznościach prawnych i finansowych oraz ewentualnego wypowiedzenia umowy założycielskiej. Sprawdzamy różne warianty - dodaje.
Zlecona przez miasto ekspertyza nie jest jeszcze gotowa.

Bez komentarza Ministerstwa Kultury i NSZZ "S" ws. ECS



Skierowaliśmy w tej sprawie pytania zarówno do ministerstwa, jak i rzecznika NSZZ "S". Żadna ze stron nie ustosunkowała się jeszcze do ewentualnego zerwania umowy ws. ECS.

Rzecznik "S" poinformował, że przebywa na urlopie.

W ministerstwie z kolei usłyszeliśmy, że osoba, która mogłaby nam odpowiedzieć, obecnie "jest w delegacji".

Gdy tylko otrzymamy stanowisko obu instytucji, zamieścimy je w artykule.

Quiz Trójmiejskie muzea Średni wynik 55%

Trójmiejskie muzea

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (574) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Smutne to. (10)

    Sens tej placówki niestety podważyła historia, Nie ma już ani solidarności , ani "Solidarności". Sami utarzaliśmy się w tym bagnie. ECS powstała, aby ukazać sens pokojowej walki o wolność, ale nikt nie przewidział, że do władzy dojdą panowie, którzy zechcą historię napisać od nowa, wymazując z niej co mniej wygodne postacie. Solą w oku rządzących obecnie jest to, że ECS nie chce tej historii zmienić. Poza tym zapytam przewrotnie, a jak myślicie, czy alternatywny ECS w sali BHP to przedsięwzięcie bezkosztowe i kto za nie płaci. Jakoś lamentów tu nie słyszę.

    • 144 110

    • (2)

      Akurat jest odwrotnie niż napisałeś. Wałęsa, nie zwyciężył komuny, bo to byłby absurd. Jedna osoba nigdy niczego nie dokonała! Michnik, Mazowiecki, Geremek i im podobni, lansowani na działaczy Solidarności, nie byli w Solidarności, a się tylko doczepili. Szkoda pisać, za długo by to trwało. Historia został sfałszowana przez po, sld, psl. już w 1989 r.

      • 48 22

      • Kaczyńskich też tam nie było (1)

        byli za to przy Okrągłym Stole.

        Jeżeli Michnik to nie Solidarność, to Lech Kaczyński tym bardziej. Ale to nie ma znaczenia, żyjesz w kompletnej iluzji tamtych czasów jak cały POPIS.

        • 7 17

        • wez poczytaj o michniku i blumsztajnie kiedy urzędowali w Paryżu w latach 80-tych

          to ci oczy na wierz wyjdą - to najczerwieńsza komuna pod słońcem... a nie żadni solidarnościowcy...OMG...

          • 18 5

    • Koszmarem jest to,

      Że zryw milionów Polakow jak zwykle w historii został wykorzystany przez grupkę "przywódców" w celu zawłaszczenia majatku narodowego, jego sprzedazy za profity i stanowiska i utrwalenie władzy partyjnej w kraju.

      • 40 5

    • Pokojowej walki? Wiesz ilu ludzi straciło życie i zdrowie? (3)

      Tak chcecie przedstawiać historię? Pokojowa walka, a ci którzy byli w systemie PZPR teraz mówią że walczyli...

      • 28 4

      • Nie walczyli ? Rządzący jewreje stalinowscy od 1945r walczą z Polakami (2)

        • 5 5

        • Ciekawa teoria (1)

          Komuniści polscy walczyli z jewrejskimi?

          • 4 1

          • Oczywiscie. Jak mozna wypowiadać sie, nie wiedzac

            O tak podstawowych rzeczach?

            • 1 0

    • jude zawsze uczepione u ,,wadzy''

      • 5 2

    • ja chciałbym zmienić historię

      opowiastki o Solidarności z tej czy tamtej strony to bzdura kwadrat. W skrócie:

      - stoczniowcy byli za utrzymaniem socjalizmu (którego oczywiście nie było, socjalizm polega na kontroli produkcji przez wytwórców / robotników nie na rozdawnictwie, ale przyjmijmy że o to chodzi). Wystarczy pobieżna lektura 21 postulatów
      - nikt nie był za kapitalizmem / na pewno nie za sachsowsko - friedmanowskim neoliberalizmem!
      - Reagan to ludobójca i rasista
      - JPII odpowiada za mordy na katolikach na całym świecie (mordy CIA i jej marionetek), od których się odwrócił w 79 potępiając Teologię Wyzwolenia
      - JPII zbudował w Polsce kościół rydzykowo-pedofilsko-esbecki
      - jako że większość księży współpracowała z SB.
      - a po 89 wraz z SB-kami Kościelna, papieska, Komisja Majątkowa okradła ten kraj pewnie na bilion złotych po dzisiejszym kursie. Bilion złotych. Miliard miliardów.
      - Wałęsa zapewne był w 70 donosicielem, co nie znaczy że był w 81, ale ta sprawa celowo nie jest wyjaśniania. Bycie trybunem ludowym, nie rozgrzesza z donoszenia na kolegów
      - Solidarność utrzymywała CIA, członkowie wierchuszki, podpięci pod KK mieli sporo dóbr i żywej gotówki z Ameryki, dość wspomnieć że Komorowski miał 5 dzieci, Wałęsa 7 i nigdy go nie było w domu. Pieniądze brali z CIA.
      - ani JPII ani Wałęsa, ani Kaczyński nie Michnik nie zwyciężyli komuny ani ZSRR. Stało się to zupełnie niezależnie, po prostu Związek padł pod naporem Wojny w Afganistanie, wpakowania kasy w zbrojenia i erozji systemu na szczeblach w Moskwie. Do tego doszła pierestrojska i głasnst które rozłożyły system
      - Pierwsze granice w bloku wschodnim i pierwsze wybory odbyły się... na Węgrzech. Tak na Węgrzech, po usunięciu Kadara, partyjna młódź otworzyła granice z Austrią.

      Pozdrowienia

      • 3 7

  • ale skarbonka, na ktorej wychodowano obecna prezydentke

    "Ecs to skarbonka bez dna. Choćby zewnetrzna firma która organizuje im wydarzenia, na papierze jedno a w praktyce drugie bo miasto płaci! Naciąganie od wielu lat. Niech te koszta wezmą pod lupę."

    • 16 4

  • W ECS jest nawet stołek ds marketingu !

    "To skandal ! Rozwiązać natychmiast ten dział marketingu, który za co bierze pieniądze podatników ?!"

    nie mozna. zakladala go dulkiewicz 9 lat temu

    • 20 2

  • Stadion, Teatr szekspirowski i ecs.. juz teraz do bankrutcwa doprowadzaja finanse mieszkanców.

    • 23 2

  • Gdański urząd oraz te współpracujące, chcą sobie zrobić z ECS państwo w państwie. Skąd będą brali dotacje?

    Z Niemiec?

    • 20 3

  • Duda mija się z prawdą (2)

    by nie napisać dosadniej.
    Jestem licencjonowaną przewodniczką po ECSie i zaręczam, że nikt tam się tymi tablicami nie brzydzi; wręcz przeciwnie: podchodzi się do nich z szacunkiem, nazywając je Mona Lisą wystawy.

    • 4 28

    • Minusują pisowskie trole

      • 2 8

    • Żenada ile trolli ...

      • 0 1

  • ankieta jak zwykle...

    Nieważne w czyich rękach będzie majątek. Działalność ECS to praktycznie od początku witryna PO, niech więc PO ją finansuje.

    • 24 3

  • Powstanie Warszawskie jest rzecza swieta dla kazdego Polaka, choc bylo militarna kleska. (2)

    Ludzie kazda pamiatke z niego traktuja jak relikwie, a artefakty, jak znaczki powstanczej poczty kosztuja tyle co najdrozsze mauritiusy. Po "Solidarnosci" tez pozostaly pamiatki: ulotki, znaczki,
    bibula, lecz nie wzbudzaja one szalu, ni entuzjazmu. Czesto laduja na smietniku, bo maja wartosc zlomu i makulatury. Bo ludzi oszukano i okradziono ubeckimi Bolkami i podstawionym zydowskim KOR-em. Zeby jednak na chama nadal lansowac falszywa historie o ludziach z zelaza a faktycznie z g#wna zlodziejska klika wzniosla swiatynie klamstwa i zaklamania. Ochydna, szpetna i z kloacza zawartoscia ubeckich "wyzwolicieli".

    • 13 3

    • Adrian nie przesadzasz?

      • 0 1

    • Macierwicz też ŻYD?

      :D

      • 1 2

  • Ani grosza na ECS tam sie przewijają donosiciele z KODu, rydwan niech sprzeda. (1)

    • 23 5

    • Chyba nosiciele z pisu

      • 1 3

  • ECS to tuba PO, a oni tylko donosic potrafią.

    • 17 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane