- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (129 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (84 opinie)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (234 opinie)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (98 opinii)
- 5 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (111 opinii)
- 6 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (142 opinie)
Gdańsk straci ostatni bank?
Centrala GE Money Banku ma przeprowadzić się do Warszawy. Powód? Planowana fuzja GE Money Banku i części Banku BPH, mocno zakorzenionego w stolicy. - Jeśli do tego dojdzie, będzie to wielka strata dla Gdańska - mówią samorządowcy.
- To najlepsze miejsce na główną siedzibę banku - mówiła w 2006 r. rzeczniczka firmy Aleksandra Kwiatkowska.
Do rozpoczęcia budowy jednak nie doszło. Rozpoczęły się za to przygotowania do zakupu przez GE Money Banku mniejszego banku, mini-BPH (powstał w 2007 r. po podziale Banku Przemysłowego-Handlowego).
Na zakup mini-BPH musi się jeszcze zgodzić Komisja Nadzoru Finansowego, ale bankowcy spodziewają się, że ta będzie pozytywna. - Przejęcie nastąpi najprawdopodobniej w pierwszym kwartale tego roku - mówi Hugh Gillanders, rzecznik GE Money w Europie.
- Najciekawsze jest jednak to, że role się odwróciły: przejmowany jest przejmującym - opowiada proszący o anonimowość ekspert od rynku bankowego. - Amerykanie postawili na wiodącą rolę kupowanego mini-BPH. Za tym poszły już zmiany w zarządzie gdańskiego GE Money Banku. Teraz wszyscy spodziewają się, że kolejnym ruchem będzie przeniesienie siedziby nowego banku do Warszawy.
Częściowym potwierdzeniem tych informacji jest rezygnacja z pracy Mariusza Karpińskiego, prezesa GE Money Banku, uznawanego za jednego z najzdolniejszych bankowców w Polsce, twórcę sukces GE Money Banku. "Chciał kontynuować karierę poza firmą" - napisano pod koniec grudnia w komunikacie prasowym. Z Karpińskim nie udało nam się wczoraj skontaktować.
Pracownicy mini-BPH w Warszawie mówią nieoficjalnie: - Biznes jest w Warszawie, a nie w Gdańsku. Strategii działania po fuzji jeszcze nie ma, ale mamy mocne przesłanki, by wierzyć, że centrala nowego super banku będzie w stolicy.
To samo przyznają w nieoficjalnych rozmowach pracownicy gdańskiej centrali GE Money Banku.
Utrata firmy to straty dla budżetu miasta. Z każdych 100 złotych podatku dochodowego, które płacą fiskusowi firmy działające na terenie Gdańska, bezpośrednio do kasy miasta trafia 8 zł 11 groszy. Dokładną sumę, którą GE Money Bank wpłaca do budżetu Gdańska, kryje tajemnica skarbowa. Jednak jeśli przyjmiemy, że tylko przez trzy kwartały 2007 r. bank zarobił niemal 400 mln zł, to z tej sumy do kasy miasta trafiło przynajmniej paręset tysięcy złotych.
Sama zmiana siedziby nie spowoduje utraty tych pieniędzy. Podatek dzielony jest bowiem między samorządy, w których znajduje się główna siedziba i te, w których znajdują się oddziały (wpływy dzieli się proporcjonalnie do liczby zatrudnionych pracowników).
A drastycznego spadku pracowników raczej nie będzie: większość z 2 tys. załogi to tzw. pracownicy operacyjni - analitycy, teleoperatorzy i księgowi. Te etaty najprawdopodobniej pozostałaby w Gdańsku. Razem ze zmianą siedziby wyprowadzkę czekałby zarząd i blisko związane z nim departamenty np. marketing.
- Ale jest także inne niebezpieczeństwo dla stanu finansów miasta. Najlepiej zarabiający menedżerowie pracują zwykle tam, gdzie są główne siedziby ich firmy. Tak jest także w przypadku banków. Tracąc ich , tracimy także wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych - mówi zastępca prezydenta Gdańska Marcin Szpak. A to nie małe kwoty: z każdych 100 złotych podatku dochodowego płaconego przez mieszkańca, do budżetu gminy trafia niemal 47 złotych.
- Nie chodzi jednak tylko o pieniądze. Utrata siedziby GE Money Banku byłaby ciosem w prestiż i gospodarkę Gdańska - uważa wiceprezydent Szpak.
Amerykanie na razie uspokajają. - Jeszcze nie zapadły żadne decyzje. Jesteśmy mocno przywiązani do Gdańska - zapewnia Gillanders.
Co ciekawe, w grze o siedzibę nowego super banku liczyć się będzie nie tylko Gdańsk i Warszawa, ale i Kraków. Bo choć centrala mini-BPH mieści się w stolicy, to oficjalna siedziba jest w Krakowie, skąd ten bank się wywodzi.
- Niezależnie od rozwoju sytuacji, będziemy walczyć o to, by jak najwięcej GE Money zostało w Gdańsku - zapowiada Szpak.
Opinie (169) ponad 20 zablokowanych
-
2008-01-09 09:11
SUPER BANK
otrzymalem karte ,z ktorej zawsze moge korzystac ,nie robia nic pod gore .lecz dla ludzi ida na reke .POZDRAWIAM PANA DYREKTORA I WSZYSTKICH PRACOWNIKOWWSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2008 I PROSZE ZOSTANCIE W GDANSKU
- 0 0
-
2008-01-09 09:16
Adamowicz do roboty..
..i pokaż jaki sprawny z ciebie polityk. Już raz miasto nie zrobiło nić żeby zatrzymać Bank Gdański. Do tej pory Gdańsk ma rachunki w Banku Millenium. Kuriozum!!!
- 0 0
-
2008-01-09 09:24
jednym krótkim słowem
KRWIOPIJCY?
to czemu nie nazwą się PCK?- 0 0
-
2008-01-09 09:25
Co to za artykul????
Nie dosc ze oparty na jakichs przestarzalych informacjach (wypowiedzi rzecznik prasowej z 2006 roku????) to jeszcze na danych nieprawdziwych (jak zatrudnianie 2000 ludzi (w rzeczywistosci grubo ponad 4000 a w Gdansku ponad 3000)...itd.
Mnie zastanawia czemu polityke informacyjna na temat przyszlosci tego banku tworza pismacy a nie odpowiednie organy z GE - co ikry zabraklo?- 0 0
-
2008-01-09 09:27
chyba kawioru, koleś
dbajmy o realia:-)- 0 0
-
2008-01-09 09:29
Gdańszczanin
super bank?
kupowałam cos na kredyt, dostałam karte, a jakże, prawie ze obowiazkowo. i wszysto było fajnie póki z niej nie skorzystałam. okazało sie ze opłata za karte to 2 zł. ale ubezpieczenie od tragedii wszelakich-18 zl., miesiecznie. i dowiedziałam sie o tym dopiero po miesiacu.
spłaciłam, podziekowałam, do tej pory czekam na zamknięcie umowy, do kitu bank.cwaniactwo jak wszedzie, małymi literkami, w lewym dolnym rogu.- 0 0
-
2008-01-09 09:33
do obywatela "j" - może ci nie powiedzieli, niemniej (1)
dobrze byłoby gdybyś podpisując kontrakt, po prostu przeczytał jakie są warunki
- 0 0
-
2008-01-09 09:55
niewątpliwie.tylko jesli pytam jakie sa koszty korzystania z karty i słysze że 2 zł. miesiecznie , mam prawo wierzyc ze bank mówi mi prawde i nie chce walic po rogach. ale nauczke mam.
inna sprawa ze umowy z bankami pisane sa takim językiem jakby celowo chciały zmamic klienta.- 0 0
-
2008-01-09 09:40
[*]
- 0 0
-
2008-01-09 09:53
GE Money Bank Centrala Gdańsk
Najwyżej przeniesie się zarząd,3000 pracowników zostanie w Gdańsku,podatek dochodowy też,zresztą póki co to tylko media trąbią na trwogę.
- 0 0
-
2008-01-09 09:59
Jakie 450000 ludzi??
emigracja obniżyła liczbę mieszkańców Gdańska o około 20-30 tys taką liczbę podaje się oficjalnie a nieoficjalnie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.