- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (121 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (458 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (180 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (208 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (187 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20769__kr.webp)
Pierwszy raz spasione stado gryzoniów rozpierzchło się wokół Złotej Bramy w czwartek około godz. 17.40. Jedne przysiadły sobie na chodniku, jakby się zastanawiały, dokąd pójść. Przechodnie na ich widok niemal zamarli. Na ich twarzach widać było przerażenie. Po chwilowej obserwacji terenu jedne z "bestii" zdecydowały się powrócić tam, skąd wyszły, czyli Katowni, inne - a co tam! - powędrowały na ul. Długą. To tylko potęgowało przerażenie przechodniów.
W piątek szczury widziano pod Studnią Neptuna. Wesoło buszowały sobie wokół fontanny wraz z gołębiami. Inny osobnik miał pecha, wyskoczył na Ogarnej wprost pod auto i tak zmasakrowany leżał aż zainteresowały się padliną służby porządkowe.
- Oj, to źle wróży - powiedziała "Głosowi" gdańszczanka. - Gdy wychodzą z pomieszczeń szczury, oznacza zbliżającą się biedę, ale też może wróżyć srogą zimę. Zważywszy na zadłużenie miasta Gdańska, wróżba może się spełnić.
Tymczasem przechodnie zatykają nosy, gdy znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie Katowni. Wydostający się z budowli smród fekaliów przyprawiał o odruchy wymiotne. W Katowni trwają prace archeologiczne. Dokopano się do XVII-wiecznego szamba. Niewykluczone, że tym samym naruszono kryjówkę całkiem dobrze tam się czujących szczurów.
- To chyba niemożliwe, nic nie wiem o szczurach w Katowni - powiedziała wczoraj "Głosowi" Aleksandra Pudło z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, szefowa zespołu archeologów, która obiecała dziś sprawdzić tę zaskakującą informację.
Opinie (316)
-
2003-09-22 12:13
Mamo
A co tym myślisz, ze ja tego nie robię. Zawsze mojemu panu #1 zwijam szynkę ze stołu.
- 0 0
-
2003-09-22 12:13
A co na śmietnikach mało jedzenia im łazi??
A co do koncertu to jak wypuszcze Diuna to biada Wam wszystkim kocury paskudne ;)- 0 0
-
2003-09-22 12:15
JAgula
I tu się nie zgadzam z Tobą. Dla mnie pisząc cos takiego jestes pseudo-milośniczka zwierzat. Ja mam 2 psy i 2 koty i żyja sobie w zgodzie.Owszem można nie lubic kotów - Twoje prawo ale jakim prawem twierdzisz ,że jakiekolwiek zwierzę ( w tym przypadku jest to kot) ma zyc na smietniku? TO NIELUDZKIE JAgulo.
Oj wstyd.
A propos psów to mam 2 potezne psy , rasa rosyjska ale nigdy bym nie napisała ,że nikt nie podfika. Psy mam po szkoleniach i nimomu bez mojej zgody krzywdy nie zrobią , nawet motylka nie ruszą.To tyle.- 0 0
-
2003-09-22 12:15
ja bym je zawioz do technikum lacznosci w gdansku, niech tam poszukaja jakiegos trupa :-)
- 0 0
-
2003-09-22 12:15
Jagula, to jest tak jak z ludzmi, liczy się ilość. Twój kaszelek nie ma szans z nami 30stoma.
- 0 0
-
2003-09-22 12:15
JAgula
wredne babsko.
- 0 0
-
2003-09-22 12:18
Hau hau hau
- 0 0
-
2003-09-22 12:20
SMTP: (25)
220 www.zsl.gda.pl ZSL w Gdansku ESMTP- 0 0
-
2003-09-22 12:20
Widzisz Moby Dick
Nie czytasz dokładnie tego co piszę i odrazu oskarżasz.
Nie jestem przeciwniczka kotów, ani zwierząt w ogóle. Miałam kiedyś kota i psa, papugi, rybki, króliczki i świnke morską. I z tego wszystkiego koty są najgorsze: wredne, fałszywe i trudne w utrzymaniu.
Moj pies też nikogo bez potrzeby nie ruszy i napisałam to w formie żartu. Czy aby nie zbyt dosłownie i poważnie sobie to wziełaś??- 0 0
-
2003-09-22 12:22
Domain object:
domain: gda.pl
type: CORPORATE
registranti's handle: nsk208767
nservers: dns.task.gda.pl.
dns.fuw.edu.pl.
dns2.task.gda.pl.
sunic.sunet.se.
halina.univ.gda.pl.
ns-pl.tpnet.pl.
created: 1995.01.01
last modified: 2003.06.09
registrar: nask
Holder's Contact object:
company: POLITECHNIKA GDANSKA CENTRUM INFORMATYCZNE TASK
street: UL. NARUTOWICZA 11/12
city: 80-952 GDANSK
location: PL
handle: nsk208767
last modified: 2003.03.29
registrar: nask- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.