- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (254 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (159 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Gdańsk: tramwaj uderzył w budynek. Pasażerka: motornicza rozmawiała przez komórkę
Tramwaj wjechał w budynek mieszkalny w Gdańsku przy ul. Robotniczej.
Tramwaj nr 7, jadący w kierunku Nowego Portu, wypadł z torowiska na ul. Jana z Kolna i uderzył w budynek. Dwóch pasażerów jest lekko rannych. Ruch tramwajów już przywrócono.
Aktualizacja godz. 12:15 - W momencie wypadku motornicza rozmawiała przez telefon komórkowy - informuje nasza czytelniczka, pani Anna.
Oto jej opowieść: - Siedziałam w przedniej części tramwaju i doskonale widziałam kabinę. Zaraz po ruszeniu tramwaju z przystanku przy placu Solidarności motornicza zaczęła rozmawiać przez telefon. Schyliła się, by ściszyć radio, chyba to, przez które komunikują się kierowcy ZKM. W tym momencie tramwaj potężnie wybiło do góry. Gdy wóz uderzył w kamienicę, wyrzuciło mnie z siedzenia i przetoczyłam się po całej podłodze. Z tramwaju wyprowadziło mnie dwóch młodych mężczyzn, gdyż sama nie byłabym w stanie tego zrobić. Po wypadku poszłam do pracy, ponieważ pracuję bardzo blisko stoczni. Szef odesłał mnie jednak do szpitala, z którego właśnie wyszłam po obdukcji.
Aktualizacja godz. 11:35 - ZKM Gdańsk powołał już komisję do zbadania przyczyn wypadku. - W chwili obecnej jedynym rozsądnym wytłumaczeniem wykolejenia tramwaju, jak podkreślają nasi specjaliści, jest to, że na torowisku był kamień. Nadmierna prędkość jest niemożliwa w tym rejonie. Motorniczowie, ze względu na bliskość domu i chodnika, zachowywali tam szczególną ostrożność - wyjaśnia Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM.
Bardzo mocno uszkodzony pierwszy człon zmodernizowanego "Dortmunda" N8C pójdzie najprawdopodobniej do kasacji.
Aktualizacja godz. 9:34 - Ruch tramwajowy i samochodowy wraca powoli do normy, policja zakończyła czynności na miejscu wypadku.
Przeczytaj też: Remont Jana z Kolna (torowiska i jezdni) ruszy wiosną.
Tuż po godz. 8 tramwaj nr 7, jadący w kierunku Nowego Portu, wypadł z torowiska i uderzył w budynek u zbiegu ul. Jana z Kolna i Robotniczej .
- Dwóch pasażerów ma lekkie obrażenia głowy i zostali przewiezieni do szpitala na obserwację. Obecnie na miejscu jest Policja i Straż Pożarna, która zabezpiecza miejsce wypadku. Ruch tramwajowy w obu kierunkach, czyli Nowego Portu i Gdańska, jest obecnie wstrzymany - wyjaśnia podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dla tramwajów uruchomiono komunikację zastępczą. Tworzą się tam duże korki. Policja kieruje ruch wahadłowo. Objazd z i do Letnicy oraz Nowego Portu aleją Zwycięstwa do Węzła Kliniczna.
Opinie (536) ponad 50 zablokowanych
-
2011-02-15 14:06
powinni ją wyrzucic z roboty (2)
za takie zachowanie,przecież wiezie ludzi i bierze za nie odpowiedzialnośc !
- 10 8
-
2011-02-15 14:10
... raczej oskarża ją o spowodowanie katastrowy w ruchu lądowym. mam nadzieje, że dostanie surowy wyrok - na głupote nie ma usprawiedliwienia, tylko surowe kary!
- 3 2
-
2011-02-15 20:04
...
jak ja wyrzucą z pracy to ty rusz swój tyłek i idź tam pracować jak takie mądrości wypisujesz ! zobacz jak to jest a potem osądzaj !
- 1 0
-
2011-02-15 14:12
ODSZKODOWANIA ZA SZOK (1)
Wszyscy obecni w tramwaju pasażerowie powinni dostac odszkodowanie nie tylko za urazy fizyczne ale równięż za uraz psychiczny napewno będą się bali jeżdzic tramwajami !
- 12 3
-
2011-02-15 17:28
a motorniczowie powinni dostać odszkodowanie za wożenie takich pustaków jak Ty
- 3 3
-
2011-02-15 14:16
dobrze że poboczem nikt nie szedł (4)
byłaby masakra.szkoda taki piękny tramwaj bezmyślna motornicza zniszczyła .
- 5 8
-
2011-02-15 14:29
Pobocze to masz u siebie na wsi!!!! (2)
Tu jest chodnik, choć zapluty i brydny ale chodnik!!!!
- 3 2
-
2011-02-15 14:38
(1)
Fakt, chodnik jest brydny i nierówny
- 4 1
-
2011-02-15 16:45
i obsrany przez naszych milisińskich
- 3 3
-
2011-02-15 14:35
sam jesteś bezmyślny
może i motornicza rozmawiała przez komórkę ale nawet gdyby tańczyła kankana to nie ma wpływu na wykolejenie w takim miejscu najpierw należy się zainteresować stanem technicznym torowiska i tramwaju- 3 2
-
2011-02-15 14:22
tak .. (2)
rozmawiała przez telefon i co? puściła kierownicę?!
- 9 3
-
2011-02-15 14:34
może i nie puściła kierownicy ale z całą pewnością nie skupiała się nad tym co robiła. wiozła ludzi i bierze za nich odpowiedzialność w pełnym zakresie a skoro tak bardzo chciała gadać przez telefon mogłaużyć zestawu głośnomówiącego. jestem za odpowiednio surowym ukaraniem tej bezmyślnej baby!!!!
- 8 4
-
2011-02-15 14:40
Jełopku...
Przestała obserwować torowisko - wystarczy? Wystarczyło jak widać...
- 5 1
-
2011-02-15 14:32
tak 35 ton wyskoczyło w powietrze bo był kamyk na torach buahahahhahha
to przecież co chwila by się rozbijały tramwaje- 7 3
-
2011-02-15 14:32
(5)
może i motornicza rozmawiała przez komórkę ale nawet gdyby tańczyła kankana to nie ma wpływu na wykolejenie w takim miejscu najpierw należy się zainteresować stanem technicznym torowiska i tramwaju
- 12 6
-
2011-02-15 14:35
(4)
i tu się mylisz!!!! gdyby swoją uwagę poświęciła temu co powinna może by nie doszło do tego zdarzenia
- 3 3
-
2011-02-15 14:42
(2)
Na prostym odcinku torów mogla sobie iść nawet na przedział pasażerski i zamiatać,nie miał prawa się wykoleić na prostym odcinku.
- 4 4
-
2011-02-15 15:26
(1)
jeszcze trochę to ktoś napisze, że motornicza wogóle nie była potrzebna :-/
- 4 0
-
2011-02-15 15:30
Tak wkrótce będzie
bo nie będzie tramwajów. Wszyscy na całym świecie będą wszędzie jeździć samochodami. Nie będzie też chodników. Za to będą ogromne korki, a Kuźniar z TVN24 będzie się wkurzać, że dróg się nie buduje.
- 3 0
-
2011-02-15 19:16
pomyśl zamin napiszesz
i jak by się mocno skupiła no nie ?!?
- 0 0
-
2011-02-15 14:34
"na torowisku był kamień" jeden kamień i tyle kłopotów, ech te tramwaje... (2)
kierowca trolejbusa przejechałby po kamieniu lub by go ominął i pomknął by dalej pogwizdując pod nosem.
- 2 4
-
2011-02-15 14:43
Ale jak by mu na sieć położyli kamień to by musiał wyjść do pał :).
- 1 0
-
2011-02-15 17:16
i złapałby gumę
albo zgubił szelki.
- 0 1
-
2011-02-15 14:40
(6)
Pani Ania to Hardcor jakiś,najpierw nie była w stanie się ruszyć i musiało ją dwóch młodzieńców wyprowadzić,ale zaraz po tym poszła do pracy. Normalnie ROBOCOP. Chciała zaistnieć medialnie i znalazła okazję,plotąc trzy po trzy.
- 26 9
-
2011-02-15 16:03
NIE MOGŁA WYJŚĆ BO DRZWI BYŁY ZABLOKOWANE
A ZA DRZWIAMI BYŁ PŁOT...
WIEM!- 4 2
-
2011-02-15 16:17
Zdziwisz się, ptysiu, człowiek w szoku potrafi chodzić na złamanych nogach (obu). Był też przypadek, że facet ranny w wypadku wyciągnął z samochodu innych rannych, a potem sam położył się i zmarł z powodu obrażeń wewnętrznych. Oba przypadki z Pogotowia Lotniczego.
- 6 1
-
2011-02-15 16:22
(1)
jesteś okropnym złośliwcem człowieku...człowiek w szoku pourazowym jest w stanie długo nie odczuwać bólu.
- 6 1
-
2011-02-15 20:53
To prawda,sama kilka lat temu miałam wypadek samochodowy,zawinęło mnie na drzewie i spadłam kilka metrów w dół a ja mimo,że miałam płaszcz puchowy do polowy łydek wyszłam przez boczną szybę.Sama nie wiem jak tego dokonałam bo normalnie w życiu bym tego nie zrobiła...
- 3 0
-
2011-02-15 17:52
(1)
Nie dość że ROBOCOP to ma niezłe chody w szpitalu. Inni poszkodowani musieli czekać w szpitalnej poczekalni oddziału ratunkowego 10 godzin na przyjęcie, chyba chodzi o to że jak przeżyją ten czas to będą żyć i mogą pójść do domu. A ta pani zdążyła pójść do pracy, na obdukcję i udzielić wywiadu. OBROTNA!!! ciekawe czy też tak szybko załatwi odszkodowanie
- 11 1
-
2011-02-15 18:03
Ja zaraz Ciebie pozwę o te oszczerstwa baranie! Nie wiesz, nie byłeś tam.
- 1 7
-
2011-02-15 14:43
Pewnie nawijała przez fona, co ma być dla mężulka na obiad ;)
No i nawinęła tory na lusterka...
- 1 4
-
2011-02-15 14:45
A jeżeli? (2)
Co powiedzą Ci wszyscy przypieprzający się do ZKM i urzędu miasta, jeżeli jakiś "dowcipniś" położył kamień lub inny twardy element w kanale prowadzącym czyli na szynach. Kary niskie, lub ich brak wyzwalają u niektórych poczucie bezkarności. Np. wczoraj około godz.15,45 młodzieńcy mercedesem jechali slalomem miedzy pojazdami na ul. Jana Pawła - Zaspa z prędkością grubo ponad 100 km/h. Po drodze szpital, kościół i bloki osiedla po obydwu stronach jezdni. Nim napiszesz o innych zastanów się nad sobą.
- 7 2
-
2011-02-15 14:55
A co ma kościół i szpital do wyprzedzania pojazdów?
Gdyby kierowcy wyprzedzanych pojazdów jechali (jak nakazuje kodeks drogowy) prawym pasem, to jazda slalomem nie byłaby konieczna.
No tak... zapomniałem, że w Polsce wystarczy jechać z prędkością zbliżoną do przepisowej, żeby czuć się najlepszym kierowcą na świecie- 0 1
-
2011-02-15 15:37
zastanawiam sie nad soba
Nie, nie jeżdże z nadmierną prędkoscia.
Komunikacja w Gdansku to jak za króla Ćwieczka.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.