W ciągu ostatnich trzech lat Gdańsk odnotował prawie ćwierć miliona złotych dochodu pochodzącego z utylizacji "bezpańskich" samochodów. Chodzi o auta, które zostały odholowane i nie zgłosił się po nie właściciel. Tylko do pierwszej połowy grudnia tego roku na własność miasta przeszło 119 takich pojazdów. Co ciekawe, takiej formy "zarobku" dla gminy nie ma ani w Gdyni, ani w Sopocie.
2022-12-22 23:21
Odholować na parking (najlepiej w bardzo źle skomunikowanym miejscu) i długa procedura odbioru. Kilka druczków, każdy w innym punkcie miasta, wydawane w niekorzystnych godzinach.
Jeśli ktoś nie odbierze w ciągu tygodnia, przepadek mienia.
2022-12-22 23:22
jak zarabia? przecież ewidentnie traci
2022-12-22 23:59
od przyrody, przez szkoly, transport i kulture.
2022-12-23 00:05
Straz miejska sama potrafi zdjąć tablice żeby mieć powód do odholowania. Złodzieje
2022-12-23 00:37
A czy dochód nie jest przychodem po odjęciu kosztów? Bo wydaje mi się że koszt holowania i przechowania auta przez pół roku jest wyższy niż kilka stów za złomowanie zwłaszcza że sami napisali o kosztach lawety (520zl) ale może się mylę jestem fachowcem nie złodziejem mogę się nie znać na takich mykach :)
2022-12-23 03:30
2022-12-23 06:51
Każdy pojazd powinien być zlicytowany a wlasciciel obciążony kosztami.
2022-12-23 07:04
te barany by sie przydaly do sklepywania
2022-12-23 08:22
Na początku listopada zgłosiłam do SM wrak przy ul. Obrońców Wybrzeża, to jest renault megane z pierwszego zdjęcia aczkolwiek zdjęcie nie mojego autorstwa. Na początku grudnia dostałam pismo od SM, że dziękują za zgłoszenie pojazd został usunięty pod koniec listopada.
2022-12-23 09:05
że nie można na własną rękę zabierać takich aut
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
