• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska komunikacja najlepsza w kraju? Sprawdzamy deklarację prezesa

Maciej Korolczuk
14 lutego 2024, godz. 07:00 
Opinie (461)
Trzy lata temu Jerzy Wiatr (pierwszy z prawej) zapowiadał, że wiosną 2024 roku komunikacja miejska w Gdańsku będzie uznawana za najlepszą w kraju. Sprawdzamy, czy udało się osiągnąć ten status? Trzy lata temu Jerzy Wiatr (pierwszy z prawej) zapowiadał, że wiosną 2024 roku komunikacja miejska w Gdańsku będzie uznawana za najlepszą w kraju. Sprawdzamy, czy udało się osiągnąć ten status?

Trzy lata temu Jerzy Wiatr, nowo powołany wówczas wiceprezes spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje , zapowiedział, że na początku 2024 roku gdańska komunikacja miejska będzie najlepsza w kraju. Ten okres właśnie minął. Czy rzeczywiście transport publiczny w Gdańsku jest już najlepszy w całej Polsce?



Komunikacja miejska w Gdańsku w ostatnich 3 latach:

Gdy przed trzema laty Jerzy Wiatr dołączył do spółki GAiT, jego zatrudnienie było przez miejskiego przewoźnika przedstawiane jako duże wzmocnienie.

Podkreślano m.in. duże doświadczenie Wiatra, który w poprzednim miejscu pracy, a więc na stanowisku MPK w Tarnowie, dał się poznać jako sprawny zarządca i organizator.

Prezes Maciej Lisicki mówił wówczas, że pasja i wiedza nowego zastępcy przyda się szczególnie przy kolejnych inwestycjach w tabor, nową infrastrukturę (m.in. przy budowie nowej zajezdni autobusowo-tramwajowej na południu Gdańska) czy przy wdrażaniu elektromobilności.

Nowy wiceprezes GAiT. Nowy wiceprezes GAiT. "W 3 lata najlepsza komunikacja w kraju"

Nowego członka zarządu spółki GAiT chwalili też lokalni dziennikarze z Tarnowa i Krakowa. Zapamiętali go jako miłośnika nowinek technicznych, podkreślali przebojowość i chęć ciągłego rozwoju. Jego odejście z Tarnowa do Gdańska było dla nich dużym zaskoczeniem.

- W ciągu trzech lat chcę, by komunikacja miejska w Gdańsku była najlepsza w kraju - mówił w pierwszej rozmowie z naszym portalem nowy wiceprezes GAiT. - W pierwszej kolejności chcę przede wszystkim poprawić czystość w pojazdach. Poprzez codzienne doglądanie firmy dbającej o czystość, osobistą obecność, nakładanie kar, aż po wymianę firmy sprzątającej. Aż do skutku. Autobusy muszą być czyste, wygodne i punktualne. Tylko tyle i aż tyle. Ponadto chcemy doposażyć tabor o nowoczesne systemy służące pasażerom, choćby możliwość płacenia za bilety kartą w pojazdach. Gdańsk jest dużym i bogatym miastem, dlatego uważam, że można to było zrobić wcześniej niż w Tarnowie czy Rzeszowie. Pierwsze efekty pasażerowie odczują już na wiosnę - zapowiadał w lutym 2021 roku wiceprezes Wiatr.
Czy po trzech latach udało się - używając komunikacyjnej metafory - "dowieźć" obietnicę?



"Jedna z najlepszych w kraju"



- Gdańska komunikacja miejska jest jedną z najlepszych w Polsce - mówi dziś Jerzy Wiatr. - Gdańsk jest miastem, które bardzo dużo inwestuje w rozwój komunikacji miejskiej. Miasto realizuje projekty, które my, jako miejski przewoźnik, współrealizujemy. Musimy pamiętać, że gdańska komunikacja to układ naczyń połączonych. Na jej rozwój pracuje aktywnie wiele miejskich jednostek, takich jak Zarząd Transportu Miejskiego, Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni czy Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Powstają nowe trasy tramwajowe. Przez spółkę InnoBaltica wprowadzany jest pierwszy w Polsce jednolity system płatności w całym transporcie publicznym na dużym obszarze. A nasza flota pojazdów jest jedną z najnowocześniejszych w kraju. To Gdańsk w 2021 roku, jako pierwsze miasto w Polsce, w którym komunikacja tramwajowa funkcjonuje nieprzerwanie, zaoferował pasażerom w pełni niskopodłogową flotę tramwajów. Warto zaznaczyć, że tramwaje wysokopodłogowe, z którymi Gdańsk pożegnał się na dobre już trzy lata temu, funkcjonują jeszcze w wielu miastach. Gdańsk poprzez duże wieloletnie inwestycje odmłodził też swoją flotę autobusową.

Inwestycje w nowy tabor



Od chwili jego zatrudnienia w spółce GAiT zaszło sporo zmian. Flotę wzmocniły autobusy elektryczne: najpierw jesienią 2022 roku na ulice Gdańska wyjechały kupione za 5 mln zł trzy midibusy.

Rok później w Gdańsku pojawiło się 18 nowych Manów, na co miasto wydało kolejne 62 mln zł.

Początkowo ich eksploatacja budziła jednak sporo zastrzeżeń. Wątpliwości mieli kierowcy, pasażerowie i same władze spółki, bo aby poprawić sytuację m.in. z zasięgiem baterii, konieczne były szkolenia kierowców i wsparcie pracowników producenta. Nie obyło się też bez kar - ostatecznie GAiT naliczył prawie 100 upomnień na łączną kwotę 237 tys. zł.

W ostatnich miesiącach miasto podpisało też - krytykowaną z kolei przez opozycję w radzie miasta - umowę na 10-letnią dzierżawę 10 autobusów wodorowych o wartości 171 mln zł.



- Dołączyłem do GAiT w momencie ważnym dla gdańskiej komunikacji - uczestniczę, i to od samego początku, w procesie wdrażania elektromobilności. To duże przedsięwzięcie i wyzwanie dla każdego miasta i przewoźnika. I uważam, że dobrze się z tego zadania wywiązujemy. Zakupiliśmy pojazdy, które charakteryzują się wysokim zasięgiem i mogą obsługiwać gdańskie linie bez konieczności doładowywania ich w trakcie realizacji kursów. I zgodnie z naszymi potrzebami wykonujemy nimi bez problemu taki sam przebieg dzienny, co dieslami. Warto też wspomnieć, że aplikujemy o dofinansowanie 100 proc. wartości zakupu tych autobusów. Nasz wniosek cały czas czeka na decyzję, ale jesteśmy dobrej myśli, bo po weryfikacji otrzymał on status "zarekomendowany do dofinansowania" - podkreśla Wiatr.

Zmiany w bazie na Hallera



GAiT nie tylko zamawia i kupuje nowe autobusy czy tramwaje, ale też modernizuje te, którymi już dysponuje.

Jedną z decyzji nowego wiceprezesa była m.in. ta o wymianie podłóg w wysłużonych autobusach. Zmiany zachodziły też w zajezdni przy Hallera, gdzie Wiatr próbował optymalizować czas potrzebny na sprzątanie i tankowanie pojazdów.

Rekordowe kary ZTM na przewoźników. Najczęściej za brak kursów i opóźnienia Rekordowe kary ZTM na przewoźników. Najczęściej za brak kursów i opóźnienia

Jego zalecenie, by czynności te prowadzone były w jednym czasie nie spotkały się jednak z przychylnością części załogi. Po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która oceniła że takie działanie może być niebezpieczne, z pomysłu zrezygnowano.

Zgodnie z zapowiedziami Wiatra, spółka zaczęła kłaść duży nacisk na utrzymanie czystości - głównie w autobusach. Kilka miesięcy po jego zatrudnieniu, za czystość w tramwajach zaczęło odpowiadać konsorcjum firm z Małopolski, m.in. z Tarnowa, skąd przyszedł do Gdańska nowy wiceprezes.

- Podnieśliśmy i wciąż podnosimy estetykę starszego taboru autobusowego, poprzez odnawianie wnętrza i powłoki lakierniczej. Poprawiliśmy i cały czas poprawiamy także czystość pojazdów. Gdańska flota, jest coraz nowocześniejsza, coraz bardziej wygodna, estetyczna i lepiej oznaczona - wymienia wiceprezes GAiT. - Udało nam się stworzyć najbardziej zaawansowany w Polsce system dynamicznej informacji przesiadkowej, który pokazuje realne odjazdy wszystkich autobusów, tramwajów oraz pociągów PKM i SKM i możliwości przesiadki. System został już wdrożony w kilkudziesięciu pojazdach i trwa jego wdrażanie w pozostałych pojazdach, które są wyposażone w ekrany LCD.
  • Obecnie trwają prace projektowe nad nową zajezdnią autobusowo-tramwajową przy ul. Warszawskiej. Projekt ma być gotowy w tym roku.
  • Obecnie trwają prace projektowe nad nową zajezdnią autobusowo-tramwajową przy ul. Warszawskiej. Projekt ma być gotowy w tym roku.
  • Obecnie trwają prace projektowe nad nową zajezdnią autobusowo-tramwajową przy ul. Warszawskiej. Projekt ma być gotowy w tym roku.

Wciąż wiele do zrobienia



Tabor to niejedyne inwestycje, w które zaangażował się nowy wiceprezes. W osiągnięciu statusu "najlepszej komunikacji miejskiej w kraju" mają też pomóc inwestycje w infrastrukturę. Latem ubiegłego roku rozstrzygnięto przetarg na opracowanie wielobranżowej wariantowej koncepcji funkcjonalno-przestrzennej zajezdni przy ul. Warszawskiej.

Prawie 700 mln zł na nowy 10-letni kontrakt ZTM Prawie 700 mln zł na nowy 10-letni kontrakt ZTM

- Trwają prace koncepcyjne oraz prace nad dokumentacją, analizujemy także źródła finansowania tej inwestycji - mówi Wiatr i dodaje: - Powodów do satysfakcji jest wiele i wiele jest też do zrobienia, bo komunikacja miejska to bardzo żywy obszar. Nigdy nie można uznać, że zrobione zostało już wszystko. Inwestowanie w rozwój komunikacji miejskiej to stan permanentny, to proces. A my cały czas idziemy do przodu. W Gdańsku w tym obszarze dzieje się dużo dobrego.
Niezależnie od tego, czy komunikacja miejska w Gdańsku już jest, czy dopiero aspiruje do miana najlepszej w kraju, ostateczną decyzję w tej sprawie zawsze podejmują... pasażerowie.
08:46 14 LUTEGO (aktualizacjaakt. 08:59)

Duże opóźnienie linii 289 (42 opinie)

Tak, a propos artykułu "Gdańska komunikacja najlepsza w kraju?"..
Tak, a propos artykułu "Gdańska komunikacja najlepsza w kraju?"..

Miejsca

Opinie (461) ponad 10 zablokowanych

  • Tak tak, a w Pacanowie kozy kują

    • 20 0

  • wybory idą humor dopisuje

    Panowie chyba mają te wyniki na papierze, który sami zapisali. Zapewne nawet nie korzystają z tej komunikacji miejskiej i stąd takie a nie inne pomysły. Nic się nie zmieniło - powiedziałbym, że jest nawet ciut gorzej, bo mieszkańców przybywa a kursów nie. Oczywiście wybory się zbliżają, więc trzeba naginać rzeczywistość na potrzeby kampanii.

    • 26 0

  • stek bzdur

    Tu nie ma rozwoju tylko zmiany i zawsze nowe jest kosztem dotychczasowego. Mieszkańi mieszkańców przybywa a nowe linie nie powstają. Np. po powstaniu nowej trasy tramwajowej Waszawska obie linie łączące dotychczas pętlę Łostowice-Świętokrzyska z Zaspą i Przymorzem przenosi się na nową trasę, pogarszając warunki podróży na dotychczasowej trasie. Albo przykład linii 175 - absurdalne wydłużenie dotychczasowej trasy objazdem przez Cedrową, zwiększające czas przejazdu o 10-15 minut w stosunku do dotychczasowego, zamiast dołożenia zupełnie nowej linii. To nie jest rozwój tylko mieszanie, które wielu mieszkańcom utrudnia poruszanie się po mieście i zniechęca do korzystania z komunikacji.

    • 22 0

  • Ahahahahaha (2)

    Nie wiem ilu lat potrzeba. Mieszkałam w Warszawie, we Wrocławiu. Aktualnie tutaj i nigdzie nie jeździłam tyle autem, ci w Gdańsku. Pierwsze co stwierdziłam po miesiacu czekania na autobusy które się spóźniały, albo mając do wyboru jechać 50minut autobusem kluczacym po wszystkich zaułkach a autem 10minut Grunwaldzka do celu wybor był prosty. Więcej jeżdżę tez na rowerze , ale tylko tam gdzie nie boje się o kradzież. Komunikacja tu jest tragiczna. Czy nie można wziąć eksperta z Warszawy aby pomógł ogarnąć ten temat? Począwszy od 7 rodzajów biletów , nie połączonej komunikacji z Sopotem i Gdynia a kończąc na tym czym są autobusy ekspresowe/ pospieszne i zwykle oraz jakie są ich funkcje. Ma to sens jeśli autobusy w szczycie jeździliby co 10minut i przerzucały ludzi do przesiadek na osiedla. Komunikacja autobusowa i tramwajowa jest dla emerytów którzy maja czas zalec w autobusie i jechać cała trasę do domu zatrzymując się na 17 przystankach.

    • 31 4

    • w punkt

      • 6 0

    • Z szacunkiem do emeryta,to co,ma się czołgać?

      Nie każdy emeryt jest sprawny,na tyle żeby prowadzić auto.

      • 1 0

  • Artykuł

    Proponuję wrzucić to jako najciekawszy żart z początku roku...nie wiem ile trzeba mieć tupetu i czarnego humoru by z czytelników robić i**otów...

    • 22 0

  • Ta komunikacja to trup

    Wstyd!! Hańba

    • 18 0

  • Karsany do niczego sie nie nadaja.
    Elektryczne Many awaria za awaria
    Sprzatanie Wiatra to wywalona w bloto kasa, sprzatanie brudna szmata, zamiatanie blota i slynny namiot co odlecial przy pierwszym wietrze.
    Do tego glodowe stawki dla kierowcow, setki nadgodzin, ciagle telefony zeby przychodzic z wolnego
    Nierealne rozklady, brak przerw.

    • 18 0

  • Aaa (11)

    Chyba najgorsza. Tramwaje i autobusy ciągle się psują nikt z tym nic nie robi. Bronią się że to wina firm zewnętrznych ale kto podpisał umowę. Tylko chwilić się można ale niema czym, żenada

    • 99 8

    • Komunikacja w Gdańsku najlepsza w Polsce jest :)))))))))))))))))))))))))))))) (1)

      • 3 8

      • W szczególnosci FALA jest najlepsza

        Cała Polska będzie się z tego śmiała. Jak przepuścić 160 baniek na coś takiego.

        • 7 1

    • Mamy najgorsza komunikacje w Polsce Ale to nic nowego ze Powcy ogłosili kolejny sukces! (3)

      • 10 3

      • (1)

        Nie jest idealna ,ale nie najgorsza .Trochę jeżdżę po kraju i trzeba być obiektywnym . Jeśli chodzi o duże miasta to na pewno lepiej jest w Warszawie ,Wrocławiu.

        • 2 3

        • nienajgorsza? klakierom juz dziękujemy!

          • 0 3

      • Przejedź się do Pcimia, zobaczysz co to jest zła komunikacja :)

        • 5 4

    • Często bywam w Warszawie .Miasto dużo większe a komunikacja o 100 % lepsza .Fakt tabor może nawet w gorszym stanie ,ale weźmy pod uwagę skalę. Oczywiście pomijam metro ,które jak w każdej metropolii jest podstawą . Częstotliwość tramwajów i autobusów jest większa jak u nas !!!

      • 9 1

    • Na pewno

      Najgorsza

      • 3 1

    • Najgorsza jest w Gdyni (1)

      Ale Gdańsk nie powola

      • 0 3

      • W Gdyni nie powala

        ale w porównaniu z Gdańskiem jest extra.

        • 0 0

    • To sa zaniedbania gaitu

      Nie dbają o wozy niestety. Nawet w niedziele wyjeżdżają wozy na podmiany, bo są wycieki i inne. I to nierzadko. A BP niedużo lepsi, najlepiej to widać na liniach w Rumi (84 i 87). Fakt że to ZKM Gdynia ale lecą sobie w kulki.....

      • 1 0

  • Poziom samozadowolenia włodarzy w Gdańsku niezmiernie wysoki. System Fala? Nadal nie działa sprawnie i jest uruchomiony jedynie dlatego, że zbliżają się wybory. Zaawansowany system przesiadkowy? Działa w kilkudziesięciu pojazdach i wbrew obietnicom nie pokazuje nigdy odjazdów PKM i SKM. Rozbudowa infrastruktury tramwajowej? Gdy inne miasta wybudowały całe nowe linie tramwajowe obsługujące nowe obszary, my otrzymaliśmy zaledwie łącznik w postaci Nowej Warszawskiej, przy której liczba błędów projektowych i niedoróbek woła o pomstę. Inwestycje taborowe? Przeprowadzona przez miasto (!) w 2021 roku analiza jasno wykazała, że w Gdańsku autobusy wodorowe są na razie fanaberią i maisto będzie na nich stratne, a koszty finansowe znacznie przewyższają zyski społeczno-środowiskowe. Co zrobił Borawski z Dulkiewicz? Podpisali umowę na wynajem 10 autobusów wodorowych za 171 milionów, które zastąpią 10 Solarisów.

    • 26 0

  • Artykuł sponsorowany

    • 22 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane