• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański port widzą ogromny

Mikołaj Chrzan
30 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Wyspa, na której powstanie port - rodem z gry komputerowej, czy z błyskotliwej wizji. Wyspa, na której powstanie port - rodem z gry komputerowej, czy z błyskotliwej wizji.

Diagnoza: gdański port będzie się dusił, bo zabraknie terenu pod nowe inwestycje. Recepta: terenów szukajmy na morzu, usypując sztuczny półwysep. - To czysta fantazja - mówią jedni. - To odważna, ale realistyczna wizja. Jeśli nie za 10, to za 20 lat - odpowiadają twórcy.



Latem 2005 r. na północnym fragmencie plaży na Stogach można się było jeszcze kąpać. Po dwóch latach po plaży nie ma śladu. Zastąpił ją wychodzący na 650 metrów w morze pirs, na którym firma DCT Gdańsk uruchamia właśnie terminal kontenerowy - przystosowany do obsługi największych z pływających po Bałtyku statków. Zbudowany przez DCT sztuczny półwysep ma powierzchnię ok. 40 hektarów.

Taką samą metodą ma powstać Port Centralny, czyli pomysł obecnych szefów Zarządu Morskiego Portu Gdańsk na rozwój kierowanej przez nich firmy. Różnica w porównaniu z DCT jest jednak w skali przedsięwzięcia. Port Centralny, ulokowany w pobliżu Westerplatte, pomiędzy ujściem Kanału Portowego a istniejącymi terminalami Portu Północnego, ma mieć powierzchnię 600 hektarów. To tyle, co całe śródmieście Gdańska!

- Buduje się autostrada A1. Dzięki środkom unijnym niedługo powstanie Trasa Sucharskiego, droga ekspresowa S7 do Warszawy, zmodernizowany będzie także dojazd kolejowy do portu. To rozwiąże problem dostępu do portu od lądu, a to przez dekady był nasz słaby punkt - mówi Marian Świtek, wiceprezes ZMPG.

Kolejnym problemem - według Świtka - będzie jednak brak terenów pod rozwój portu. - Jedyny uzasadniony kierunek to wyjście w morze. Takie są światowe trendy, nie ma także innego wyjścia w Gdańsku - mówi Świtek.

W Porcie Centralnym miałyby się znaleźć: gigantyczny terminal kontenerowy (sześć razy większy od obecnego, zbudowanego przez DCT), pasażerski (dla 2 mln pasażerów rocznie) i drobnicowy - np. do przeładunku samochodów.

Na razie to tylko koncepcja na papierze, nie ma żadnych kosztorysów. Można jednak przewidywać, że budowa takiego półwyspu kosztowałaby setki milionów euro. Część pieniędzy miałaby pochodzić z odsprzedania terenów w lewobrzeżnej części portu wewnętrznego. - Tam nabrzeża portowe mogłyby być zastąpione przez kompleksy mieszkaniowo-wypoczynkowe - mówi Świtek. - Poza tym port będzie starał się namówić inwestorów do finansowania budowy nowych terminali.

- To czysta fantazja. Taką wyspę mogę sobie zbudować w grze komputerowej. Takie inwestycje się nie zwrócą w przewidywalnej przyszłości. Poza tym dziwi chęć dublowania istniejących funkcji: dopiero co powstał w Gdańsku nowy terminal kontenerowy, a istniejący terminal pasażerski w Westerplatte świeci pustkami. Po co budować kolejny? - dziwi się jeden z pracowników portu.

- To nie wizja na najbliższe kilka lat. Całkiem możliwe jednak, by nasz port wyglądał właśnie tak za 20-30 lat. Nowe terminale będą potrzebne, bo analizy wskazują, że w 2030 r. będziemy przeładowywać niemal trzy razy więcej ładunków niż obecnie - broni pomysłu Świtek.

- Dla powodzenia takiego projektu, kluczowy będzie aspekt finansowy, czyli policzenie, ile pieniędzy można uzyskać z uwolnienia obecnych terenów portowych, a ile trzeba by przeznaczyć na budowę sztucznego półwyspu. Jeśli to się nie będzie opłacać, szanse na realizację będą niewielkie - uważa Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska ds. gospodarki przestrzennej.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (98) ponad 20 zablokowanych

  • Pięknie to wygląda tylko, że jest inaczej...

    Gdańsk idzie na dno i nic nie uratuje portu, niczym nie wzbudzi zaintersowania armatorów skoro pod względem nowoczesności i większych możliwości przeładunkowych prześciga go taki mały port jak fińskie Uusikaupunki.
    Za późno, Panowie, zdecydowanie za późno...

    • 0 0

  • Błyskotliwa wizja

    Błyskotliwą wizje to chyba miał autor tego tekstu. Wizualizacja rzeczywiści rodem z gier komputerowych....tych wydanych przed 10 laty.

    • 0 0

  • sledzie

    ten porcik w gdyni jest porcikiem w prownaniu do tego ktory jest juz w gdansku. do tego waszego moga wplywac stateczki a do gdanska statki. i na dodatek nie macie perspektyw - nie bede tlumaczyl bo i tak nie zrozumiecie nic bo w waszych lbach maci konserwy. a szkoda.

    • 0 0

  • zmartwiony

    Zachowales sie jak debil.
    to tyle.

    A co do wizualizacji:
    "zabierzcie morzu co chcecie, a morze zrobi to samo w odwecie"

    • 0 0

  • Ja Ja Gut Gut Budować Budować My to potem dostać darmo w ramach "cudu". GPEC gut geszfet, das hafen farfluchten polakcen

    zrobili kaputt, Doichland wróci i zrobi das cuden machen

    • 0 0

  • wszystko piknie, ale najpierw trzeba rozwiazac sprawy komunikacyjne. a nie na odwrót.
    czyli najpierw Trasa sucharskiego z tunelem, nastepnie obwodnica Południowa podciągnieta do A1 i równolegle A1.
    i dopiero rozwój portu. bo inaczej te tiry z kontenerami toralnie zakorkuja i zniszcza drogi dojazdowe do gdanska.
    koleiny na Przedwalu sa takie ze cięzko juz ta trasa jezdzic, nie wspominając że jest wiecznie zakorkowana, ostatnio samochody stały nawet na wz-tce.

    • 0 0

  • zmartwiony

    wiekszego jelopa chyba na tym forum by bylo ciezko znalesc tylko ci podam informacje z Wikipedi "Port Gdynia – trzeci największy port morski w Polsce (po Gdańsku i Szczecinie), znajdujący się w Gdyni. Zajmuje 2 miejsce pod względem przeładnunku kontenerów na Morzu Bałtyckim" Gdansk ma wiekszy port ale swieci pustkami,wszystkie najwieksze liniowce swiata przyplywaja do tej sledziowatej Gdyni i jego porciku a nie do ogromnego i zbudowanego z wielkim rozmachem portu w Gdansku! A i nierozumie tego dublowania wedlug mnie 3City oznacza chyba jedna metropolie i niema znaczenia czy jestesmy w Gdansku,Gdyni czy Sopocie powinnismy sie cieszyyc i darzyc do tego by 3City bylo przyjazne i rozwijajace sie razem.

    • 0 0

  • Port bedzie sie rozwijał kosztem Stogów

    w przyszłosci nie będzie plazy na Stogach. Już dziś plaza została o połowę skócona a wyznacznikiem granicy portu jest tylko siatka ogrodzeniowa, więc gdy za pomysłem staną ogromne inwestycje to niestety plaża na Stogach(najpiękniejsza z Gdańskich plaż)poprostu przestanie istnieć już widać, że miasto wyznaczyło strefy dla turystyki- plaże od Brzeźna do Sopotu tam też w nie inwestuje. A na wschód od portu będzie przemysł.

    • 0 0

  • no kon by sie usmial to moze jeszcze na tej wyspie palmy niech zasadza proponuje naszego milosciwego pana Adamowicza wraz z cala jego swita zostawic na tej wyspie niech sobie rzadza

    • 0 0

  • wielkie plany

    a dojazdu i tak tam nie ma o takiej przepustowosci co ma DCT mozliwosci przeladunkowe. Poza tym na DCT pustki, BCT i GCT wygodniejsze i szybsze sa.
    Kto wpadl na pomysl budowy DCT i nastepnego GIGANTYCZNEGO terminalu nie potrafi kalkulowac.
    Co niby beda obslugiwac te terminale?
    3krotny rozwoj handlu morskiego?!nie wierze, bo juz jest na wysokim poziomie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane