• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie wsparcie dla Tybetu

Krzysztof Katka
21 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Ponad 150 osób protestowało w piątek 21 marca pod konsulatem Chin w Gdańsku przeciwko mordowaniu Tybetańczyków. Kierowcy na al. Grunwaldzkiej wciskali klakson zgodnie z instrukcją na transparencie "Zatrąb dla Tybetu".



W piątkowe popołudnie młodzi gdańszczanie zamanifestowali swoją solidarność z okupowanym Tybetem, w którym chińskie wojska masakrują ludność domagającą się wolności.

Współorganizator zgromadzenia - Roger Jackowski przemawiał pod konsulatem: - Wolny świat ma obowiązek zaprotestować przeciwko ludobójstwu. Chińczycy na oczach całego świata mordują Tybetańczyków pokojowo demonstrujących w obronie okupowanego kraju.

Dla zebranych zagrał zespół bębniarzy. Powiewały flagi Tybetu i transparenty "Wolny Tybet" oraz "Zatrąb dla Tybetu", na który żywo reagowali kierowcy przejeżdżający Grunwaldzką.

Wśród manifestujących w strugach deszczu przeważali licealiści i studenci. 18-letni Igor Kanarski i rok młodsza Natalia Olszewska przyszli na manifestację, żeby jakoś wspomóc Tybetańczyków.

- Trudno być obojętnym wobec ich losu - deklaruje Igor.

- Niestety wszystko, co możemy, to tylko protestować - uważa Natalia.

- Wolny Tybet, wolne Chiny - skandowali zebrani.

Żaden z dyplomatów nie wyszedł do zebranych. Wcześniej konsul Chin w Gdańsku Xiang Zaosheng powiedział "Gazecie": - Chiny mają prawo i siłę, by wprowadzić stabilizację w Tybecie. Grupa Dalajlamy doprowadziła tam do strasznego nieporządku. Nasze lokalne władze wprowadziły w Tybecie odpowiednie przedsięwzięcia związane z zastosowaniem przemocy i obecnie sytuacja się normalizuje.

Porządku przed konsulatem, mieszczącym się w budynku należącym do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, pilnowało kilkudziesięciu policjantów w mundurach i "w cywilu". Na miejsce przejechało kilka radiowozów. Interwencja nie była jednak potrzebna.

Kilkanaście minut przed manifestacją przed konsulatem pojawili się działacze stowarzyszenia Młodzi Demokraci, młodzieżówki Platformy Obywatelskiej. Zapalili znicze za pomordowanych i rozdawali list, który wystosowali do ambasadora Chin w Polsce. - Zwróciliśmy się też do polskiego rządu i prezydenta o podjęcie działań w sprawie Tybetu - wyjaśnił Szymon Moś z Młodych Demokratów. - Cieszy nas każde poparcie - podkreślał Roger Jackowski.
Gazeta WyborczaKrzysztof Katka

Opinie (89) 3 zablokowane

  • Kiedy protest w obronie praw (3)

    Polaków mieszkających na Wileńszczyźnie i na Ukrainie ? Tam są notorycznie
    łamane prawa mniejszości narodowych (nie tylko Polaków) - rozumiem, że oficer
    prowadzący z CIA nie pozwala protestować pod konsulatem litewskim, czy
    ukraińskim - ok, to nie protestujcie - ale pod chiński konsulat już nie
    chodźcie, bo się ludzie tylko z was śmieją - jesteście pacynkami w rękach
    amerykanów - wiem, że macie dużo wolnego czasu - ale czy nie lepiej zająć się
    czymś konstruktywnym np. robieniem ludzików z modeliny - było by to bardziej
    sensowne niż blokowanie przejścia i angażowanie policji - jedyny plus to dobra
    zabawa jaką zafundowaliście pracownikom chińskiego konsulatu - musieli pękać ze
    śmiechu jak was widzieli przez okno :)))

    • 0 0

    • (2)

      Masz Darku luki w rozumowaniu, bo od kiedy trzeba albo robić nic albo od razu wszystko? Nie słyszałeś o strategii małych kroków? Czy uważasz że protestując w jednej sprawie, automatycznie wszystkie inne są nie ważne ? Są ważne, ale sytuacja w Tybecie jest _w_tym_momencie_ palącym problemem międzynarodowym, o ile wiem nikt Polaków na Wileńszczyźnie, ani na Ukrainie nie okrąża czołgami.

      Reszta twoich tekstów to rzeczy, które należy pominąć milczeniem. Na szczęście z narodościowizmu się wyrasta po przekroczeniu 18nastki albo jeśli się chociaż raz wystawi nos poza swoją wioskę (nowość: masz dowód osobisty, możesz przekroczyć granicę państw!)

      • 0 0

      • a - głupi jesteś z patriotyzmu się nie wyrasta

        w przeciwieństwie do np. anarchizmu !

        • 0 0

      • Darek ma rację

        Wydarzenia w Tybecie są bez wątpienia inspirowane. Ktoś gra waszymi uczuciami. Polityczny interes USA bierze górę. I smutne jest to, że ludność tybetańska na tym cierpi. Protestując robicie to, o co chodziło inspiratorom. Chociaż być może nic innego nie pozostaje, może jest już zbyt późno.

        • 0 0

  • Szymon Moś musiał dostać dyspensę od rabina

    żeby w szabas robić zadymę :)

    - aha zróbcie jeszcze manifestację pod konsulatem niemieckim, bo z tego co wiem, to Niemcy mają (z państw europejskich) największe obroty z Chinami - ta wasza zadyma ma na celu skłócenie Polski i Chin, żeby Broń Boże Polacy nie mogli robić interesów w Chinach, bo stracą na tym wasi niemieccy przyjaciele - młodzieżówka PO to jednak inteligentne dziewczęta i chłopaki :)) To jak będzie - robimy tę manifę pod niemieckim konsulatem ? Młodzi z PO przyprowadzą swoich wyborców - jest ich całkiem sporo w 3mieście - Żydzi, Niemcy, Ukraińcy, geje - tudzież wszelkie możliwe mniejszości :))

    • 0 0

  • popieram Chiny

    tu jest czysto i tanio
    w tybecie bylem przed zamieszkami
    straszny brud jak w indiach
    tylko to potrafi eksportowac dalajlama

    • 0 0

  • "Zatrąb dla Tybetu"

    Tybet to druga Czeczenia, dokonuje się tam ludobujstwa na oczach całego świata, z cichą akceptacją. ile znaczą protesty dla Chin? Akcja "Zatrąb dla Tybetu",naprawdę zabawne, pezypomina mi się akcja, podskocz jak najwyżej, żeby zwalczyć głód na świecie. Ludzie, fajnie, że robicie sobie dobrze, myśląc, że tym pomagacie tybetańczyką, ale myślę, że dla całego ich narodu umierającego na ulicach to nic nie zmienia. Refleksja - czy naprawdę nic więcej poza skakaniem i trąbieniem nie można zrobić dla Tybetu?? Jestem przekonana, że tak i to nie ze strony polityków, którzy poprostu się boją, bo też jakiś interes z Chinami mają, ale z naszej strony, każdego zwyczajnego człowieka. Można by tak przestać kupować rzeczy produkowane w Chinach. Chociaż przez tydzień, na początek, globalna akcja w ramach protestu łamania praw człowieka. Uderzyć w Chinską ekonomię, to jest dopiero coś, co może cokolwiek zmienić.

    • 0 0

  • lepiej sie Chinom nie przeciwstawiac bo moze byc groznie. Nostradamus chyba mial racje...

    • 0 0

  • Był kiedyś taki gość...

    ...nazywał się Gandhi.Czy coś osiągnął?Poczytajcie,dowiedzcie się.

    • 0 0

  • USA jest winne Chinom grubo ponad tysiąc mld $

    głównie w obligacjach skarbowych - być może w ich amerykańskich, kanciatych łbach zrodził się pomysł by zlikwidować swojego głównego wierzyciela jakim są Chiny (takie coś już w przeszłości praktykował niejaki Adolf H.) - protesty w Tybecie są prawdopodobnie początkiem tej akcji, która ma na celu destabilizację Chin - nie chodzi o żadne prawa człowieka dla Tybetańczyków - bo jakoś nie ma protestów wymierzonych w Arabię Saudyjską, która jest jednym z najmniej demokratycznych państw na świecie - no ale jak to się mówi, trzyma sztamę z USA oraz Izraelem, więc cichutko wokół Ar. Saud. - biorący udział w tym proteście świadomie, bądź nieświadomie przyczyniają się do wzrostu potęgi USA - najbardziej totalitarnego w tej chwili państwa na świecie

    • 0 0

  • Mao-Tse-Nowosilcow

    Dzisiaj trudno to sobie wyobrazić, ale kto wie czy kiedyś Tybet podobnie jak Kosowo albo Timor Wschodni nie uzyska niepodległości.

    Jeśli sytuacja nie ulegnie uspokojeniu, to będzie to dziwna olimpiada w lecie: obóz koncentracyjny w Tybecie, a my udajemy, że wszystko w porządku. To przypomina sceny z "Dziadów" Mickiewicza-->bal u Nowosilcowa: "po tiurmach siedzi młodzież nasza, nam każą iść na bal".

    • 0 0

  • o Guantanamo zapomnijmy, o Iraku zapomnijmy

    o Libanie zapomnijmy, o Jugosławii/Serbii zapomnijmy , o Palestynie zapomnijmy - panowie z CIA podsuwają nam zastępcze tematy np "Tybet" żeby romantyczna młodzież mogła się wyszumieć - amerykanie, tak czy siak będziecie bulić kasę Chinom - pożyczyliście to teraz oddawajcie po malutku i nie kombinujcie jak koń pod górę - Adolf Hitler kombinował i szlag go trafił...

    • 0 0

  • Chiny potęgą są i basta !

    Jak ktoś był w Chinach wie swoje.Dzisiaj Tybet i Lhassa są nowoczesne i bogate a Lhassa tp nowoczesna i bogata metropolia. Byłem i w klasztorach. Życie tam kwitnie a wszystkie są odnowione i bogate. Jak ktoś chce utworzyć tam Afganistan z tybetyjskimi talibami to biada im. Narobią sobie bigosu co nie miara a itak Amerykanie będą niedługo na chińskim garnuszku.
    Rozrabiaczom i anarchistom - N I E ! ! !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane