- 1 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (39 opinii)
- 2 Co kryje piasek sopockiej plaży? (68 opinii)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (133 opinie)
- 4 Kiedy deszcz bywa groźny? (75 opinii)
- 5 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (156 opinii)
- 6 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (273 opinie)
Gdańszczanie zapomną o powodziach?
22 mln zł, jakie Gdańsk właśnie dostał z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, zostaną wydane m.in. na budowę trzech nowych zbiorników retencyjnych. Mają nie tylko chronić miasto przed powodzią, ale też... poprawić czystość plaż i wody w Zatoce Gdańskiej.
Co zyskają na tym mieszkańcy?- Będą czystsze plaże, czystsza woda w zatoce, ale, co ważne, także ochrona przed zniszczeniami, powodowanymi przez ulewne deszcze. Dzięki systemowi retencyjnemu nie będzie takich podtopień, jak do tej pory - zapowiada Jan Majka, wiceprezes NFOŚ.
- Z powodu ponadnormatywnych opadów miasto od lat boryka się z zalewaniem, więc stan naszych zbiorników i kanałów jest sprawą kluczową. Temat staje się modny u nas dopiero kiedy przychodzi nieszczęście i wtedy wszyscy pytają, dlaczego nie wydawano pieniędzy - podkreśla Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Za obecny zastrzyk pieniędzy do końca roku będzie ukończona budowa dwóch zbiorników: Madalińskiego oraz Budowlanych II; przebudowa zbiornika Srebrzysko, wykonana zostanie kanalizacja deszczowa przy ul. Homera i Galaktycznej na Osowie oraz odwodnienie terenu pod stadionem PGE Arena.
- Lista zadań kanalizacji deszczowych wciąż jest jeszcze bardzo długa. Najpilniejsze z nich to budowa zbiornika Jasień, kolejne etapy odwodnienia Osowy, potok Strzyża. Czekamy na kolejne możliwości finansowego wsparcia. Miasto wystąpi o nie także w następnym okresie finansowania z UE, czyli w latach 2014 - 20 - zapowiada Marcin Dawidowski, dyrektor wydziału programów rozwojowych w gdańskim magistracie.
Całkowite koszty projektu to 120 mln, z czego Gdańsk wykłada ponad 110 mln. By skutecznie wyhamować impet wody płynącej do miasta kanałem Raduni, w projekcie uczestniczy też Pruszcz Gdański, który na budowę dwóch zbiorników retencyjnych wydał 10 mln zł.
1. Redukcję zanieczyszczeń w wodach opadowych i roztopowych odprowadzonych z obszarów zurbanizowanych do Morza Bałtyckiego, w tym zawiesin ogólnych o 75 proc., substancji ropopochodnych o 85 proc.
2. Ochronę zdrowia i bezpieczeństwa ludzi, w tym ochronę dóbr materialnych na obszarach zabudowanych. Liczba osób objętych ochroną przeciwpowodziową wzrośnie o 35 tys.
3. Ochronę wód Zatoki Gdańskiej - długość linii brzegowej objętej oddziaływaniem projektu wynosi 5,4 km.
Opinie (72) 4 zablokowane
-
2011-04-13 15:52
jakie te ankiety są debilne....szok.
- 5 1
-
2011-04-13 15:56
co z odwodnieniem dolnego wrzeszcza????????????
klonowicza i okolice - po każdm deszczu pod wodą - kiedy burzówka???
zasypało miasto odwodnienia - a co w zamian ?
kanaliza przy tym stanie wypłaywa do gruntowego poziomu
poziom wody gruntowej ok.30-50 cm!!!pod ulicą- 4 0
-
2011-04-13 16:52
ZApomną do peirwszych lipcowych ulew i burz
- 2 0
-
2011-04-13 18:23
Piękne trzecie zdjęcie!
To ja poproszę o wykonanie kanalizacji deszczowej na południu Gdańska, żeby można było tam jeździć normalnym rowerem bez amortyzatorów. I jeszcze o taką kanalizację wdłuż kanału Raduni.
- 2 0
-
2011-04-13 20:14
W latach 70-tych zasypywano poniemieckie zbiorniki retencyjne
i budowano w tych miejscach betonowo-asfaltowe blokowiska. Tak sp...no gospodarkę wodną że teraz można sobie pogwizdać i wydać kupe kasy a i tak niewiele to da.
- 5 0
-
2011-04-13 23:06
"odwodnienie terenu pod stadionem PGE Arena" ?????
To on już się zapada? Wszyscy wiedzą, że to utopione pieniądze, ale nie, że aż tak dosłownie utopione.
Będziemy je topić rok w rok w utrzymanie tego pomnika budynia.- 4 0
-
2011-04-13 23:22
Wyrzucone pieniądze!
Wystarczyłoby, w trybie decyzji administracyjnej, zakazać opadom przekraczania norm i po kłopocie.
- 1 0
-
2011-04-14 08:47
Ponadnormatywna to jest głupota urzędników ...
... a nie ilości opadów.
Skoro od kupy lat tak pada, to oznacza to NORMĘ !!!- 1 0
-
2011-04-14 11:27
mały krok
Nie jestem specem od melioracji ale to wprawdzie krok w dobrym kierunku ale trzeba iśc dalej.
Co nas zalewało ostatnim razem?- mały kanał Radunii., rzeczki i strumyczki z górnych dzielnic Gdańska - Morena, Matemblewo.
Niedrożne studzienki i kanalizacje przy każdym większym deszczu nie nadążają zbierac i odprowadzac wody.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.