• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańszczanin choruje w Atenach

Alicja Katarzyńska, Grzegorz Szaro
6 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Już miesiąc czeka na pomoc gdańszczanin, który złamał nogę podczas pobytu w Grecji. Lekarze w ateńskim szpitalu odmówili mu pomocy, gdy okazało się, że jest nieubezpieczony. Polskie urzędy zbierają pieniądze na transport chorego do Polski.

Mariusz Lewandowski wyjechał do Grecji kilka miesięcy temu. Pracował tam dorywczo, dopóki nie złamał nogi w wypadku drogowym. Trafił do szpitala w Atenach. Kiedy okazało się, że Polak nie jest ubezpieczony, greccy lekarze nie zoperowali złamanej nogi. Lewandowski leży już prawie miesiąc w ateńskim szpitalu z usztywnioną nogą, dostaje tylko środki przeciwbólowe i... czeka na transport do Polski. O przeprowadzeniu koniecznej operacji nikt już nie myśli.

- Szpital boi się, że nie będzie miał kto za nią zapłacić, bo chory nie jest nigdzie ubezpieczony, nie ma pracy, a jego najbliższa rodzina też nie ma pieniędzy - tłumaczy Marzena Królak, konsul Polski w Atenach.

Dlaczego gdańszczanin nie wraca do kraju? Bo nie ma na to środków. W jego stanie konieczna jest podróż samolotem, a LOT za przelot pasażera ze złamaną nogą chce aż 800 euro ("zwykły" bilet lotniczy z Aten do Polski kosztuje ok. 200 euro).

- W takich trudnych sytuacjach życiowych pożyczamy Polakom od 80 do 100 euro. 800 euro dla nas zbyt duża kwota - mówi Michał Sachnowski, wicekonsul Polski w Atenach. - Na opiekę konsularną możemy przeznaczyć maksymalnie 10 tys. euro w ciągu roku, a ten dopiero się zaczął. Poza tym nie mamy pewności, że tak duże pieniądze zostałyby nam zwrócone, a my musimy przecież pilnować publicznych funduszy.

Ambasada powiadomiła Ministerstwo Zdrowia i NFZ o trudnej sytuacji rodaka w Grecji.

- Czekamy na chorego - mówi Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego oddziału NFZ. - Gdański magistrat przesłał nam zgodę na leczenie nieubezpieczonego mężczyzny, mamy gwarancję, że za jego pobyt w szpitalu dostaniemy pieniądze. Gdańszczanin trafi do szpitala wojewódzkiego, ten szpital zapewni też mu transport z warszawskiego lotniska.

Problemem - jak na razie najtrudniejszym do rozwiązania - jest transport chorego Polaka do kraju. Trudno znaleźć instytucję, która poczuwałaby się do pomocy mężczyźnie.

Wicekonsul Sachnowski zapewnia, że ambasada szuka pieniędzy na sfinansowanie przelotu Mariusza Lewandowskiego do Polski. - Rozmawiamy z magistratem w Gdańsku i różnymi instytucjami pozarządowymi w kraju - dodaje wicekonsul. Z kim konkretnie, nie chce jednak zdradzić. Jak się dowiedzieliśmy, w uzbieraniu potrzebnej sumy oprócz ambasady i gdańskiego Urzędu Miasta ma pomóc także Ministerstwo Zdrowia.

- Nie wiem, kiedy syn wróci - mówi matka mężczyzny. - Jestem wdową, nie mam możliwości, żeby mu pomóc. Mogę tylko czekać.

- Ta sprawa to dowód, że zagranicą nie ma w takich przypadkach sentymentów - ostrzega Szymański. - Jeśli nie mamy pieniędzy, nie jesteśmy ubezpieczeni, możemy zostać potraktowani brutalnie. Jakie skutki medyczne będzie miało miesięczne opóźnienie leczenia, trudno ocenić, okaże się dopiero w kraju.
Gazeta WyborczaAlicja Katarzyńska, Grzegorz Szaro

Opinie (60) 3 zablokowane

  • Najłatwiej byłoby gdyby...

    Najłatwiej byłoby gdyby nasz przewoźnik LOT zlitował sie choc trochę, bądź poprostu pomogl rodakowi w trudnej sytuacji losowej. Czy aż tak wiele żąda się od największego przewoźnika w Polsce? Nie sądzę, aby LOT przezto zbankrutował.

    • 1 0

  • no to bedzie kinowy hit
    o POlaku, który życie spędził w greckim szpitalu
    był juz dramat antyczny, odprawa POsłów greckich, teraz bedzie
    grecki pacjent:)
    na dodatek pechowiec:)

    • 0 0

  • Obs
    co ty tak szastasz biletami LOT-u?
    udziałowcem jesteś czy cóś:)?

    • 0 0

  • to jest skandal

    ale ja byłem kilka razy w Grecji i wiem jaki jest syf w tamtejszej służbie zdrowia, ale w Polsce jest gorzej a LOT i tak woli puste przeloty z Aten do Polski niż dac coś gratis biednemu Polakowi, któremu zdarzył sie wypadek - złodzieje!!!!!

    • 0 0

  • jeżeli LOT dziś zabierze jednego POlaka bez biletu, to jutro na wszystkich lotniskach swiata ustawi sie kolejka POdobnej tutaj ofierze losu
    kumasz??
    a jak POmysle o tych co wyjechali żeby nie płacic POdatków to oczyma wyobraźni widzę
    e k s o d u s do Ojczyzny hi hi hi

    • 0 0

  • byc polakiem to jest to

    BIEDNEMU TO WIATR W OCZY A BOGATEMU DIABEL DZIECI KOLYSZE. licz na siebie bo na polskie wladze nie mozesz za duzo liczyc.przezornego pan bog strzeze. trzeba wykupic polise jak sie jedzie na zarobek.

    • 0 0

  • cos tutaj nie tak

    Nie wiemy kto był sprawcą wypadku, jeżeli nie Polak to w czym problem tę odpowiedzialnośc ponosi sprawca lub jego ubezpieczyciel

    • 0 0

  • dymanie rodaków

    Powinien być na stanie ambasad konsulatów, ambasad cyjanek dla rodaków w potrzebie. Tani rozwiazuje wszystkie problemy ostatecznie i szybko. No i najwazniejsze :ONY z ambasad moga spokojnie krecić swoje lody i mieć rodaków w głebokim szacunku

    • 0 0

  • Daleko od noszy

    No to ciekawe ile czasu chcągo tam trzymać? Pewnie tak długo aż mu gangrena zeżre nogę i wtedy będzie można jąuciąć. Zabieg prosty i niekosztowny. Ale tak to jest jak się nie ma ubezpieczenia - dobrze jest do czasu jak sięnic nie stanie. Ja mam jednak rozwiązanie - niech nasz premier (dobry wujek) zasponsoruje tą operację a następnie załatwi temu gościowi pracę żeby mógł ją odpracować. A swoją drogą to czy gościu jako bezrobotny nie powinien być automatycznie ubezpieczony w Polsce? - wtedy za operację w Grecji powinna zapłacić kasa chorych. hę?

    • 0 0

  • a gdzie przysiega Hipokratesa?

    greccy lekarze jak widac maja ja w glebokim powazaniu , poza tym skandal - zeby kilka urzedow zbieralo 800 euro a tam facetowi grozi uciecie nogi jak dluzej polezy... puknijcie sie w glowy panowie greccy lekarze i polscy urzedasy
    BTW. na te podawane przez miesiac srodki znieczulajace grecy pewnie wydali juz wiecej niz na operacje :/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane