- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (98 opinii)
- 2 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (151 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (54 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (180 opinii)
- 6 Kiedyś to było... można utonąć (143 opinie)
Gdańszczanin uratował życie młodej dziewczynie z Białegostoku
Czy można uratować życie komuś, kto znajduje się ponad 400 km od nas? Można. Dowodem niech będzie przykład gdańszczanina, który w środę wieczorem uratował życie 21-latce z Białegostoku.
Około godz. 19 oficer dyżurny w gdańskiej komendzie odebrał telefon. Dzwonił mężczyzna, który twierdził, że jego znajoma - młoda mieszkanka Białegostoku - właśnie próbuje popełnić samobójstwo. Gdańszczanin stwierdził, że sugerować może to zachowanie 21-latki podczas prób kontaktu z nią.
Policja sprawy nie zbagatelizowała. Od razu poinformowano o wszystkim stróżów prawa z Białegostoku. Ci zaś ustalili dokładny adres dziewczyny i od razu wysłali tam patrol. Drzwi do jej mieszkania były jednak zamknięte. Dopiero po kilku minutach stałego pukania i dzwonienia otworzyła je słaniająca się na nogach 21-latka.
Resztkami sił powiedziała policjantom, że połknęła dużą ilość tabletek nasennych zapijając je alkoholem. Mundurowi w międzyczasie wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Przez cały czas utrzymywali kontakt z kobietą, gdyż jej stan z minuty na minutę pogarszał się. Na szczęście udało się ją zabrać do szpitala i obecnie jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
- Takie sytuacje się zdarzają i doskonale pokazują, że pomóc można nawet w sytuacji, gdy jesteśmy bardzo daleko od miejsca, w którym dziać może się coś złego. Nigdy nie jesteśmy bezradni. Najlepiej w takiej sytuacji właśnie powiadomić policję, bo w ciągu kilku chwil jesteśmy w stanie poinformować o wszystkim kolegów z każdej części Polski - mówi podinsp. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2011-02-25 17:06
Brawo za postawę! (2)
Brawa zarówno dla chłopaka jak i dla Policji, a jednocześnie mam nadzieję, że ta dziewczyna wyciągnie wnioski z całej tej sytuacji i zrozumie, że jednak świat nie jest tak do końca zły i że w ludziach nadal jest dobro...
Powodzenia!- 23 3
-
2011-02-25 17:48
e tam, zycie to beczka g*wna...
- 4 2
-
2011-02-25 18:13
do końca zły może i nie jest... ale i tak więcej w nim zła niż dobra
- 3 1
-
2011-02-25 17:11
wydymał dziewczynę, zostawił gdzieś w borach wschodnich a ta...
na siłę chce ratować coś, czego uratować się da.
znam parę, że "ach i och".
On życie miał za nic, ona miłość miała za nic.
oboje żyją, choć nie powinni - skaza na całe życie.
żadne z nich nie zazna już spokoju.- 5 11
-
2011-02-25 17:25
To na zdjęciu to nie tabletki... (4)
tylko kapsułki :) subtelna różnica ale dosyć istotna z punktu widzenia działania w razie spożycia dużej ilości...tabletka rozpuszcza się niemal natychmiast lecz stopniowo - kapsułka znacznie później lecz gwałtowniej.
- 9 2
-
2011-02-25 17:38
Przecież to czopki... obecny poziom na AM to obciach (2)
i żenda
- 3 2
-
2011-02-25 19:14
No wej wej... (1)
A byłbym gotów sobie to i owo uciąć, że tak wyglądają globulki.
Jak to się człowiek może pomylić.
No no....- 1 1
-
2011-02-26 08:46
to właśnie w miejsce tego i owego obciętego mógłbyś te globulki sobie powsadzać :) tak różnica w aplikacji między globulką a kapsułką ;)
- 0 0
-
2011-02-26 15:01
doktorze
nie wszystkie kapsułki są "RETARD" (wiadomo o co chodzi)
poza tym tabletka rozpuszcza się gdzie indziej niż kaspułka (z założenia)- 0 0
-
2011-02-25 17:48
Co wy tam wiecie...
Ale mnie normalnie wk...ił!!!
- 1 11
-
2011-02-25 18:37
widać białostocka policja lepsza od ostrołęckiej
kiedyś dzwoniłam w środku nocy na policję ostrołęcką, że chłopak nałykał się tabletek i nie można z nim się dogadać - oficer dyżurny powiedział, że skoro to nie na terenie Ostrołęki to on nic nie zrobi i ma to gdzieś :( dzwoniłam do Ostrołęki, bo kolesia poznałam na portalu ostrołęckim (taki sentyment)
na szczęście nic ostatecznego się nie stało- 2 0
-
2011-02-25 19:36
Naogladala sie reklam prochow i najadla sie bo myslala, ze to zdrowo
.
- 1 5
-
2011-02-25 19:59
Bo ja chciałabym ale boję się ........
niech się teraz leczy ,,,,,
( a może to nieszczęśliwa miłość była .... )- 1 3
-
2011-02-25 20:08
Mojej mamie (1)
rok po takim wzięciu leków wysiadły nerki :( Mimo, że ją odratowano. A potem odeszła bo posypało się wszystko. Strasznie się namęczyła... :( Przemyslcie zanim łykniecie
- 15 1
-
2011-02-26 07:45
bardzo mi przykro...
- 3 0
-
2011-02-25 20:56
tak czesto sie nie wie po co sie zyje na tym padole (1)
gdzie jest sens w tym wszystkim.. a moze ktos wie ..?
- 6 2
-
2011-02-25 23:38
ide zjeśc pigułke gwałtu i popije alkoholem
- 0 0
-
2011-02-25 21:01
Podziekujcie Zimnemu Budyniowi , Donkeyowi i Schetynce
za to ze ludzie gubią sięl w zyciu- bo 1 cel to mieć co jeść bo mieć gdzie mieszkać to i tak juz ich nie stać !!!! TO SIE DZIEJE W POLSCE - nie w afryce , nie w chinach! ZACZNIJCIE PATRZEC na sasiada a nie tylko na obrazki z TV i bzdury tam pokazywane.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.