- 1 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (97 opinii)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 3 Koniec pożaru. Akcja trwała 93 godziny (50 opinii)
- 4 Foki korzystają z promieni słonecznych (54 opinie)
- 5 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (244 opinie)
- 6 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
Gdy cały autobus słyszy twój telefon
Głośne rozmowy na osobiste tematy i głośne powiadomienia bombardujące telefony komórkowe to codzienność w komunikacji miejskiej. Czy coś się zmieni? Tak, jeśli sami zaczniemy nad tym pracować.
Tym, co denerwuje nas najbardziej w komunikacji miejskiej, zaraz po uciążliwym zapachu i wulgarnych odzywkach, są głośne i przedłużające się rozmowy przez telefon.
Wprawdzie czytelnik Trojmiasto.pl zwraca uwagę na dźwięki powiadomień wiadomości w komunikatorze, ale prawdą jest, że głośne rozmowy przez telefon powodują ten sam poziom irytacji.
Przeżycia poszczególnych pasażerów stają się przeżyciami całego autobusu
Rodzinne kłótnie, relacje z randek, plotki czy nawet przebyta biegunka - przeżycia poszczególnych osób stają się przeżyciami wszystkich pasażerów.
Młodzi DJ-e w komunikacji miejskiej
Dziś, gdy podróżuję komunikacją miejską, zauważam pewną różnicę wobec tego, co miało miejsce - załóżmy - 15 lat temu.
Dziś blisko połowa pasażerów w trakcie podróży korzysta z telefonu komórkowego - to dane z badania przeprowadzonego przez brytyjską firmę doradczą UCE GROUP LTD.
Pod koniec 2019 r. ta firma we współpracy z agencją marketingu mobilnego Mobiem Polska opublikowała raport, z którego wynika, że 48 proc. respondentów korzysta z telefonu komórkowego podczas poruszania się komunikacją publiczną.
Zakładam, że dziś, półtora roku później, możemy spokojnie mówić o ponad połowie pasażerów, którzy wpatrzeni w swój telefon przemieszczają się komunikacją po mieście.
W autobusach, tramwajach, trolejbusach - obojętnie - po prostu w komunikacji miejskiej bardzo często słyszymy dźwięk dzwoniącego telefonu, powiadomienia z Messengera czy - i to jest nawet śmieszne - Tindera. Konsternacja lub ekscytacja na twarzy osoby, która np. w autobusie dostała powiadomienie z Tindera, jest nie do podrobienia.
Nie byłoby o co się czepiać, gdyby nie to, że niektórzy potrafią wysłać Messengerem 10 słów w dziesięciu wiadomościach zamiast w jednej. Jego rozmówcy może to nie irytować, ale otaczających go pasażerów już tak.
Głośne rozmowy w komunikacji miejskiej. Gdzie granica?
Telefon płonie od powiadomień? Wycisz go
"Myślę, że korona by nikomu nie spadła i nic by się nie stało, gdyby na czas jazdy komunikacją miejską wszyscy wyłączali dźwięki telefonu; to wyraz szacunku dla współpasażerów, bo w końcu wszyscy korzystamy z komunikacji, a niektórzy chcieliby spokojnie spędzić ten czas i się zrelaksować, często wracając z pracy czy po prostu jadąc do celu" - to z kolei druga część wpisu czytelnika z Raportu Trójmiasta.
Ostrożna zgoda, choć mam wrażenie, że ten problem nie dotyczy jednak wszystkich. Starsza osoba, która odbiera jeden telefon dziennie, nie powinna wyciszać swojego urządzenia. Z kolei młoda osoba, która w 10 minut dostaje 50 powiadomień z Messengera, TikToka, Instagrama, Facebooka, WhatsAppa, e-maila itd., powinna pomyśleć o współpasażerach.
Głośne rozmowy telefoniczne w komunikacji miejskiej są oznaką braku kultury
Każdy, kto choć trochę zna podstawowe zasady savoir-vivre'u, powinien wiedzieć, że powinna go słyszeć tylko osoba, z którą rozmawia. Dotyczy to nie tylko komunikacji, ale także wszystkich miejsc publicznych, jak restauracja, szpital czy dworzec.
Jeśli z jakiegoś powodu nie możemy/nie umiemy mówić na tyle cicho, aby nikt poza naszym rozmówcą nas nie słyszał, powinniśmy nie odbierać telefonu.
Podsumowując: wyciszenie telefonu i nieodbieranie go w trakcie jazdy komunikacją nie zrobi z nas bohaterów autobusu, ale sprawi, że wszystkim nam nieco przyjemniej będzie się podróżowało.
Opinie (357) ponad 20 zablokowanych
-
2021-07-03 15:12
Ja na głośnomówiącym zawsze bo autobusy głośne
- 10 42
-
2021-07-03 15:19
Ciągle nawijam przez telefon
Dlatego nie jeżdżę komunikacją. Dla innych.
- 10 11
-
2021-07-03 15:22
(3)
A ja mam w nosie pozostałych i niech pozostali się zajmą sobą
- 11 94
-
2021-07-03 15:32
W sumie masz trochę racji. Tylko nie zapomnij słomy po sobie posprzątać jak wychodzisz.
- 31 0
-
2021-07-03 16:08
Ci z mazur tacy już są jak widać.
- 10 1
-
2021-07-04 00:06
też mam w nosie rozmowy takich jak ty
W sumie chciałabym móc zająć się sobą w autobusie czy tramwaju, ale jak ktoś mi stoi nad uchem i trajkocze to trochę o to trudno. Egoisto
- 3 0
-
2021-07-03 15:22
Fajnie czasami posłuchach słoików co opowiadają przez telefon jak im było na imprezie :)
- 39 8
-
2021-07-03 15:26
Mnie najbardziej wkurzają płaczące dzieci (4)
Ale ponoć nie wypada o tym mówić...
- 89 22
-
2021-07-03 17:03
Mnie tez ale wszyscy kiedys beczelismy (1)
- 13 2
-
2021-07-04 11:49
No właśnie ja ponoć zdziwiłam rodziców ciszą
Zamiast płakać miałam "czkawki". Poza tym nie zabierali mnie nigdy do autobusu póki nie podrosłam, w domu zawsze była babcia żeby się zaopiekować w czasie zakupów, teraz już chyba tak nie ma...
- 2 0
-
2021-07-04 16:55
nioc dziwnego
natura specjalnie wymyśliła taką częstotliwość płaczu dziecka - ma irytować żeby zmusić matkę do reakcji. W tym przypadku w niczym nie różnimy się od zwierząt. Dlatego też są takie słodkie - dzieci, szczeniaki, koteczki - żeby ich matki ich nie zjadły zanim je wychowają. Kobiety są naturalnie bardziej czułe na ten dźwięk i nie tylko Cienie on irytuje, choć to temat tabu. Choć uważam że obowiązkiem matki jest przynajmniej próba uciszenia dziecka, bo to nie jest przedział dla matek dziećmi, ale dla wszystkich.
- 1 1
-
2021-07-04 19:12
A mnie te chamice
Jadące w skm z Wejherowa i ciągle: jo jo jo
- 1 2
-
2021-07-03 15:26
Chołota na każdym kroku (2)
nieważne czy w komunikacji czy sklepie czy na drodze, wszedzie wokół chołota i brak kultury. I tyle.
- 76 8
-
2021-07-03 15:33
Później się dziwią że PIS wygrał
- 11 7
-
2021-07-04 06:50
A to picie piwa spod pazuchy i te wulgaryzmy to ci dopiero przyjemne
- 4 0
-
2021-07-03 15:26
Moja opinia
Mnie przeszkszają w tramwaju głośno orgazmujące nostolatki.
- 26 11
-
2021-07-03 15:26
(4)
A podobno w komunikacji miejskiej jest super. Tak twierdzi UM.
- 24 14
-
2021-07-03 15:28
dlatego sami korzystają z aut służbowych na koszt mieszkańców :)
- 10 1
-
2021-07-03 23:07
bo oni swoimi samochodami (lub sluzbowymi) po miescie jezdza
- 0 0
-
2021-07-04 20:39
Tak jest, to że elektorat klepie przez telefon to wina Dulkiewicz
- 0 0
-
2021-07-05 22:48
Glosni
A Jak jadę 45 min i słyszę ci 3 minuty ,Przypominamy o założeniu maski na nos itd ! Kupiłam zatyczki do uszu ,!
- 0 0
-
2021-07-03 15:30
Nos w telefonie to jest w zdecydowanej większości (10)
Domena kobiet i Julek. Zero hobby, prawdziwej pasji i zainteresowań.
Większość facetów ma swoje hobby, a kobiety zero. Podróże, znajomi, filmy na Netflix, muzyka to nie hobby. Z moich obserwacji wynika że bez telefonu na raty nie wiedzą co z sobą zrobić. Wieczór samotne seanse z Netflix, butelka wina i pies koniecznie.
Jak laska mi oświadcza że ma psa lub kota od razu skreślam. Chce osobę bez żadnych zobowiązań tak jak ja.- 24 79
-
2021-07-03 15:32
(1)
Pochwal się swoim hobby.
- 15 1
-
2021-07-03 17:54
Mam silne oba nadgarstki:)
- 4 1
-
2021-07-03 15:36
Kiedyś odrzuciłem dwie fajne dziewczyny które miały psy. Znalazłem sobie taką która miała pasję, hobby. Tyle czasu na to hobby poświęcała że dla mnie go nie miała.
- 18 8
-
2021-07-03 15:57
Macho w necie, incel w świecie.
- 22 0
-
2021-07-03 16:10
Obracasz się w dziwnych kręgach
Wśród ludzi, których znam, zarówno kobiety jak i mężczyźni mają świetne pasje i nie są to seriale czy zakupy
- 17 0
-
2021-07-03 23:08
niektorzy czytaja ksiazki (nawet w smartfonach jest taka opcja)
wiec to jest tez rodzaj korzystania z telefonu
- 9 1
-
2021-07-04 11:51
Widać, że nie znasz żadnych kobiet osobiście
- 4 0
-
2021-07-04 20:23
(1)
Muzyka to nie hobby? Szukanie płyt? Jeżdżenie na koncerty (no, teraz z tym krucho)? Dobre sobie.
- 0 0
-
2021-07-05 05:48
Czyli jak gramy wspolnie na instrumetach muzycznych to nie zalicza sie pod kategorie hobby muzyka? Ale lipa
- 0 0
-
2021-07-04 22:51
Nos w telefonie.. a co mają robić? rozmawiać przecież nie wolno; tak denerwuje rozmowa przez telefon (bo słychać tylko połowę dialogu), to rozmowa dwóch jadących osób zdenerwuje podwójnie. Może właśnie mają hobby, i nie mają czasu odpisać na wiadomości w ciągu dnia; to nadrabiają w komunikacji żeby nie tracić czasu później.
- 2 0
-
2021-07-03 15:30
Kultura (2)
Niektórym telefon z rąk nie wypada ponadto brakuje tej kultury. Ludzie lubią niektórzy zakcentować swój zawód, rangę żeby wszyscy słyszeli co ma dopowiedzenia ale to widać zaraz że to niedowartościowane w życiu.
- 55 4
-
2021-07-03 15:53
Autobus
A mnie denerwuje, jak kierowca autobusu słucha głośno audycji propagandowych, co ostatnio coraz częściej się zdarza.
- 4 5
-
2021-07-03 16:11
Ci co pokazują gdzie pracują
To ludzie z plakietkami na smyczy z takich to zawsze jest dobra polewka
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.