- 1 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (33 opinie)
- 2 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (126 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (114 opinii)
- 4 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (30 opinii)
- 5 Koniec pożaru. Akcja trwała 93 godziny (74 opinie)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (59 opinii)
Gdy cały autobus słyszy twój telefon
Głośne rozmowy na osobiste tematy i głośne powiadomienia bombardujące telefony komórkowe to codzienność w komunikacji miejskiej. Czy coś się zmieni? Tak, jeśli sami zaczniemy nad tym pracować.
Tym, co denerwuje nas najbardziej w komunikacji miejskiej, zaraz po uciążliwym zapachu i wulgarnych odzywkach, są głośne i przedłużające się rozmowy przez telefon.
Wprawdzie czytelnik Trojmiasto.pl zwraca uwagę na dźwięki powiadomień wiadomości w komunikatorze, ale prawdą jest, że głośne rozmowy przez telefon powodują ten sam poziom irytacji.
Przeżycia poszczególnych pasażerów stają się przeżyciami całego autobusu
Rodzinne kłótnie, relacje z randek, plotki czy nawet przebyta biegunka - przeżycia poszczególnych osób stają się przeżyciami wszystkich pasażerów.
Młodzi DJ-e w komunikacji miejskiej
Dziś, gdy podróżuję komunikacją miejską, zauważam pewną różnicę wobec tego, co miało miejsce - załóżmy - 15 lat temu.
Dziś blisko połowa pasażerów w trakcie podróży korzysta z telefonu komórkowego - to dane z badania przeprowadzonego przez brytyjską firmę doradczą UCE GROUP LTD.
Pod koniec 2019 r. ta firma we współpracy z agencją marketingu mobilnego Mobiem Polska opublikowała raport, z którego wynika, że 48 proc. respondentów korzysta z telefonu komórkowego podczas poruszania się komunikacją publiczną.
Zakładam, że dziś, półtora roku później, możemy spokojnie mówić o ponad połowie pasażerów, którzy wpatrzeni w swój telefon przemieszczają się komunikacją po mieście.
W autobusach, tramwajach, trolejbusach - obojętnie - po prostu w komunikacji miejskiej bardzo często słyszymy dźwięk dzwoniącego telefonu, powiadomienia z Messengera czy - i to jest nawet śmieszne - Tindera. Konsternacja lub ekscytacja na twarzy osoby, która np. w autobusie dostała powiadomienie z Tindera, jest nie do podrobienia.
Nie byłoby o co się czepiać, gdyby nie to, że niektórzy potrafią wysłać Messengerem 10 słów w dziesięciu wiadomościach zamiast w jednej. Jego rozmówcy może to nie irytować, ale otaczających go pasażerów już tak.
Głośne rozmowy w komunikacji miejskiej. Gdzie granica?
Telefon płonie od powiadomień? Wycisz go
"Myślę, że korona by nikomu nie spadła i nic by się nie stało, gdyby na czas jazdy komunikacją miejską wszyscy wyłączali dźwięki telefonu; to wyraz szacunku dla współpasażerów, bo w końcu wszyscy korzystamy z komunikacji, a niektórzy chcieliby spokojnie spędzić ten czas i się zrelaksować, często wracając z pracy czy po prostu jadąc do celu" - to z kolei druga część wpisu czytelnika z Raportu Trójmiasta.
Ostrożna zgoda, choć mam wrażenie, że ten problem nie dotyczy jednak wszystkich. Starsza osoba, która odbiera jeden telefon dziennie, nie powinna wyciszać swojego urządzenia. Z kolei młoda osoba, która w 10 minut dostaje 50 powiadomień z Messengera, TikToka, Instagrama, Facebooka, WhatsAppa, e-maila itd., powinna pomyśleć o współpasażerach.
Głośne rozmowy telefoniczne w komunikacji miejskiej są oznaką braku kultury
Każdy, kto choć trochę zna podstawowe zasady savoir-vivre'u, powinien wiedzieć, że powinna go słyszeć tylko osoba, z którą rozmawia. Dotyczy to nie tylko komunikacji, ale także wszystkich miejsc publicznych, jak restauracja, szpital czy dworzec.
Jeśli z jakiegoś powodu nie możemy/nie umiemy mówić na tyle cicho, aby nikt poza naszym rozmówcą nas nie słyszał, powinniśmy nie odbierać telefonu.
Podsumowując: wyciszenie telefonu i nieodbieranie go w trakcie jazdy komunikacją nie zrobi z nas bohaterów autobusu, ale sprawi, że wszystkim nam nieco przyjemniej będzie się podróżowało.
Opinie (357) ponad 20 zablokowanych
-
2021-07-04 14:09
Nie wiem czy to mnie bardziej bawi czy przeraża
Wsiada do autobusu taka "pseudo-getto-gangsterka" w wieku późno podstawówkowym czy wczesno licealnym.
I oczywiście na cały autobus lecą rapsy, najczęściej z komórki, ale bywa że z głośnika bezprzewodowego (mama kupiła na urki synkowi).
I się gibią jak jakieś rezusy ;)- 8 0
-
2021-07-04 15:52
Szczucia cd
Nie ma dnia bez napuszczania na siebie rodaków.
- 4 2
-
2021-07-04 16:21
Najlepsze sa teleporady z lekarzem
- 2 0
-
2021-07-04 16:49
pociągi to samo
jechałam kiedyś pociągiem z Malborka do Gdańska. W Tczewie dosiadł się osobnik płci męskiej, który już wsiadając kłócił się ze swoją dziewczyną/partnerką. Cały wagon słuchał do samego Gdańska tej przykrej awantury, dotyczącej wszystkich szczegółów życia tych dwojga. Rozmowa zakończyła się wrzaskiem pana do słuchawki o treści: "Ty ku*o myślisz, że możesz wszystko tylko dlatego że masz ze mną dziecko!!!???", po czym się rozłączył ju radości wszystkich. Darujcie proszę innym ludziom takich rzeczy ....
- 5 0
-
2021-07-04 17:35
co za róznca
Śmieszne to jest, rozmawiać z drugą osobą "wolno" i to nikomu nie przeszkadza że to słychać, ale jak rozmawiasz przez telefon to już przeszkadza.
- 1 3
-
2021-07-04 17:37
To nie jest najgorsze (1)
Gorsze jest jak ludzie śmierdzą , piją piwo lub inny alkohol w komunikacji a do tego słaba klimatyzacja i brak możliwości otwarcia okna. To jest problem!!!!
- 1 2
-
2021-07-04 18:42
Wypić se nie można
- 0 1
-
2021-07-04 20:51
NIe ma wartości, nie ma zasad.
Róbta co chceta i co mi zrobicie.
- 3 1
-
2021-07-04 20:51
ludzie, ładna dziewczyna rozmawia przez telefon, co w tym dziwnego, kazdy zaczyna ciszej rozmawiac zeby usłyszec co mówi :) jak dla mnie to moze głosno krzyczec :D
- 4 1
-
2021-07-04 21:27
Ta pani z pierwszego zdjęcia
może gadać.
- 1 1
-
2021-07-04 22:40
Ludzie wyluzujcie
Codziennie widzę jakiś artykuł co kogo denerwuje i naprawdę aż człowiek ma ochotę zrobić na złość, bo to jest paranoja:
Dzieci przeszkadzają, młodzież przeszkadza, starzy niepełnosprawni przeszkadzają. Wyjedźcie z miasta na odludzie jak wam tak źle.- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.