- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (215 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (119 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (760 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (104 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (19 opinii)
Gdynia: dojazd do garaży przez Domek Abrahama
Przez podwórko zabytkowego Domku Abrahama codziennie przejeżdżają samochody zmierzające do sąsiadujących z nim garaży. Właściciele terenu nie mogą nawet zamknąć bramy, bo plan zagospodarowania wyznacza drogę dojazdową przez ich działkę. Władze miasta i konserwator zabytków oczekują jednak od nich rozwiązania tej sytuacji.
Budynek przy ul. Starowiejskiej 30 stoi więc pusty. Dom, w którym mieszkał niegdyś Antoni Abraham, nazywany królem Kaszubów, można obecnie wynająć.
- Dostaliśmy kilka ofert, ale niezbyt satysfakcjonujących. Dla potencjalnych najemców atrakcyjna jest na pewno cena, ale nam zależy przede wszystkim na ochronie zabytku, który ważny jest też ze względu rodzinnych wspomnień. Nie zgadzamy się więc na urządzenie tutaj np. zwykłego baru czy pubu. W zamian za to nie wymagamy wielkiego czynszu - mówi Tomasz Skwiercz, właściciel nieruchomości.
Nowe zagospodarowanie nieruchomości jest jednak poważnie utrudnione przez obowiązujący w tym fragmencie Śródmieścia plan zagospodarowania przestrzennego. Wskazuje on m.in. dojazd do pobliskiej nieruchomości poprzez... podwórko Domku Abrahama. Brama musi więc być cały czas otwarta, a akt własności nie ma tu wielkiego znaczenia.
- Nie znam innej propozycji rozwiązania tej sytuacji. Jeśli właściciele ją przedstawią i nie będzie ona ograniczała praw właścicieli innych nieruchomości, z pewnością ją wdrożymy. Nie może być jednak tak, że komuś to zaszkodzi - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.
Właścicieli dziwi ta argumentacja, bo na razie jedyną stroną, która jest poszkodowana, są oni. I zabytek, wokół którego codziennie przejeżdżają samochody, a na jego teren każdy może wejść. Sprawie przyjrzy się więc Wojewódzki Konserwator Zabytków, który sprawuje nad nim ochronę.
- Czekamy na pismo, w którym właściciele wykażą zagrożenia oraz ewentualne szkody, jakie ta sytuacja może powodować dla substancji zabytkowej. Jeśli badający sprawę inspektor potwierdzi ich obawy, będziemy szukać rozwiązania tej sytuacji - mówi Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora.
Właściciele nieruchomości zapowiadają, że nie tylko przedstawią szereg dowodów, ale także zaproponują rozwiązanie alternatywne. Dojazd do działki sąsiadów można bowiem poprowadzić przez pobliską działkę gminną. Wystarczy zdemontować ogrodzenie i wyrównać teren. Także obecnie istniejący dojazd to droga po gruntowych muldach.
Teoretycznie można też po prostu zamknąć bramę i wojować z sąsiadami, sądem, strażą miejską i policją. Z doświadczenia wynika, że funkcjonariusze nie zawsze wiedzą, co w takich przypadkach robić. A obu stronom zależy na załatwieniu takiego sporu jak najszybciej.
- To nie nasze metody. My nie chcemy nikomu robić trudności, ani przykrości, więc wykluczamy takie działanie. Skupiamy się na załatwieniu sprawy tak, by każdy mógł korzystać ze swojej nieruchomości i żyć z sąsiadami w zgodzie - podkreśla Tomasz Skwiercz.
Miejsca
Opinie (76) 4 zablokowane
-
2014-03-31 17:28
dojazd musi być
ale nie darmowy, brama na pilota i kasować za przejazd, zaraz liczba chętnych spadnie i znajdzie się alternatywna droga .
- 4 1
-
2014-03-31 18:02
w Polsce nie szanuje się prawa własności!!!
Masz coś ale nie możesz tym dysponować. To ograniczanie prawa obywateli i tyle....
Ktoś może znalazł miejsca na "plombę" i chciałby wcisnąc tam jakiś budynek biurowy. Dobrze, że właściciele się nie poddają - trzymam kciuki!- 5 0
-
2014-03-31 18:26
Stępa niech sobie kupi...
wraz z kolesiami z UM Gdynia.
- 2 0
-
2014-03-31 19:13
Skwiercze szukają "jelenia".
jak wyżej
- 0 1
-
2014-04-01 00:37
...
żal d*pę ściska - dobrze że jeszcze się załapałam odwiedzić to miejsce jak było museum
- 2 0
-
2014-04-01 11:26
Powinni wyburzyc te garaze. Domek Abrahama to symbol Gdyni i ślad jej historii , zdecydowanie lepszy niz wielki betonowy, szary kloc, jakim jest SeaTower.
Zamiast ozdabiac tylko szpeci Gdynie. Jest niedostepny taras widokowy dla turystow, mialbyc ze szkla i swiecic sie w sloncu. A wyszedł szary betonowy budynek.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.