• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia mierzy ruch do północnych dzielnic

Michał Sielski
6 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kierowcy na estakadzie pojadą "na zamek"
Korki na północ Gdyni tworzą się nie tylko przy okazji niespodziewanych remontów. Korki na północ Gdyni tworzą się nie tylko przy okazji niespodziewanych remontów.

Zlecone już pomiary natężenia ruchu, obliczenia przepustowości i sprawdzanie tras pojazdów ciężarowych mają pomóc władzom Gdyni w podjęciu decyzji na temat ewentualnych zmian w dojeździe do północnych dzielnic. W połowie grudnia mogą być znane konkrety. - Buspas na ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni jest niezbędny dla funkcjonowania komunikacji zbiorowej w całym mieście - podkreślają walczący o niego gdynianie.



Jak rozwiązać problemy komunikacyjne mieszkańców północnych dzielnic Gdyni?

Przypomnijmy: o korkach na północy miasta zrobiło się głośno, gdy przy okazji remontu Estakady Kwiatkowskiego sparaliżowane zostało niemal pół Gdyni. W korkach stali praktycznie wszyscy od centrum po Chylonię i oczywiście chcący dojechać do północnych dzielnic. Ale tam korki były już wcześniej, choć oczywiście nie tak bardzo dokuczliwe. Na zjeździe z Estakady Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni w stronę Obłuża stoi się jednak w godzinach szczytu od wielu miesięcy.

Dlatego część gdynian zaczęła głośno domagać się uruchomienia dodatkowej linii SKM na północ Gdyni. Głosy ekspertów w tym zakresie także były pozytywne. Znawcy kolejowych realiów wskazywali na istniejącą infrastrukturę, która znacząco ogranicza konieczność ponoszenia dużych nakładów finansowych.

Czytaj więcej: Nie budujmy kolei na Obłuże. Ona już tam jest

Innym pomysłem jest wyznaczenie buspasa w ciągu ul. Janka Wiśniewskiego. Podobne udogodnienie dla pasażerów komunikacji publicznej działa już z powodzeniem na części Trasy Kwiatkowskiego. Tam jednak nikt nie zwęził trasy dla kierowców samochodów, bo buspas powstał częściowo z dróg zjazdowych, a częściowo z obszarów wcześniej wyłączonych z ruchu.

Na ul. Janka Wiśniewskiego takiej możliwości nie ma, bo na razie nie ma mowy o zbudowaniu buspasa pomiędzy jezdniami, który w porannym szczycie mógłby prowadzić do centrum, a w popołudniowym na północ. Miejsce na to jest, teren zielony odgraniczający jezdnie jest szeroki, ale nie ma najważniejszego: woli i przekonania, że taka inwestycja powinna być ważną pozycją w budżecie miasta.

Buspas był na Open'era. Nie udało się wyegzekwować

Na razie małe szanse ma też wyznaczenie buspasa na jednym z pasów dwupasmowej obecnie ul. Janka Wiśniewskiego. Tym bardziej, że taka zmiana była już testowana latem, podczas festiwalu Open'er. To właśnie tą drogą zmierza na festiwal zdecydowana większość fanów muzyki. Efekty?

- Wprowadzony na czas festiwalu wydzielony pas dla autobusów nie pozwolił na sprawniejsze przemieszczanie większych grup uczestników, ponieważ utrzymanie jednego pasa wolnego od ruchu pojazdów indywidualnych udało się jedynie przez część planowanego okresu czasu. Z uwagi na zastosowanie rozwiązania tymczasowego nie zostało przewidziane wprowadzenie elementów stałych organizacji ruchu, uniemożliwiających swobodne wjeżdżanie na buspas pojazdów nieuprawnionych - zauważa wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Prawda była jednak znacznie bardziej brutalna. Kierowcy kompletnie nic nie robili sobie ze znaków ustawionych co kilkanaście metrów i gdy tylko kończyły się pachołki, zagradzające wjazd przy przystanku na początku ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni, od razu mieliśmy pokazy drogowego cwaniactwa i wjeżdżanie tuż przed autobus na buspasie. W efekcie autobusy i tak stały w korku. Dlaczego? Przez cały czas festiwalu nie było tam bowiem ani policjantów kierujących ruchem, ani nawet straży miejskiej, która przecież jest jednostką miejską i po jednym telefonie z magistratu mogłaby tam pełnić dyżur po kilka godzin dziennie, dyscyplinując kierowców ostentacyjnie łamiących przepisy.

Każdego dnia ul. Janka Wiśniewskiego jedzie ponad 500 autobusów
Jeden autobus mieści tyle osób, ile porusza się w 115 samochodach.

Społecznicy, którzy rozpoczęli dyskusję nad zmianami w funkcjonowaniu komunikacji publicznej z północnymi dzielnicami, podkreślają, że buspas to konieczność. Nie ma bowiem żadnych wątpliwości, że kolejne remonty starszej części estakady czekają nas w przyszłości.



Porównanie przestrzeni zajmowanej przez 40 samochodów, 45 rowerów oraz jeden autobus, zdolny pomieścić razem prowadzących auta i rowery. Zdjęcie wykonano kilka lat temu podczas Tygodnia Zrównoważonego Transportu w Łodzi. 

Porównanie przestrzeni zajmowanej przez 40 samochodów, 45 rowerów oraz jeden autobus, zdolny pomieścić razem prowadzących auta i rowery. Zdjęcie wykonano kilka lat temu podczas Tygodnia Zrównoważonego Transportu w Łodzi.
- Buspas na Janka Wiśniewskiego jest niezbędny dla funkcjonowania komunikacji zbiorowej w całym mieście. W każdy dzień powszedni odjeżdża w kierunku Obłuża i ulicy Hutniczej 516 autobusów, w tym szereg linii magistralnych, takich jak R, 150, 152, 170, 194, czy różnych wariantów trasy linii 182. Wydłużenie czasu przejazdu autobusów na trasie Hala-Obłuże Centrum z rozkładowych 10 do 50-60 minut, tak jak mieliśmy z tym do czynienia w trakcie remontu Estakady, powoduje całkowitą dezorganizację komunikacji miejskiej w skali całej sieci komunikacyjnej - podkreśla Łukasz Piesiewicz, zaangażowany w dialog z miejskimi urzędnikami. - Jeden autobus mieści tyle osób, ile porusza się - przy średniej 1,5 osoby na samochód - w 115 samochodach - dodaje.
Urzędnicy czekają jednak na wyniki zleconych już analiz. Wykonywane są m.in. pomiary natężeń ruchu, obliczenia przepustowości, sprawdzane są też trasy pojazdów ciężarowych, zmierzających do portu. Nietrudno się domyślić, że urzędnikom wyjdzie, iż najlepszym sposobem będzie zbudowanie Drogi Czerwonej, za którą lobbują od miesięcy. Przedłużenie obwodnicy Trójmiasta i dogodny dojazd do portu byłby bowiem też częścią Obwodnicy Południowej Aglomeracji Trójmiejskiej, o której słyszymy już od lat kilkunastu. Na jej finansowanie na razie nie ma jednak co liczyć, bo miasta na to nie stać, a z budżetu centralnego właśnie wylatują o wiele bardziej zaawansowane Trasa Kaszubska i Obwodnica Metropolitalna.

Gdynia: to wymaga dogłębnych analiz

Czy uda się więc wprowadzić mniej kosztowne rozwiązania, które finansowo będzie mogła udźwignąć sama Gdynia?

- Do korzyści, jakie przynosi zwiększenie udziału w podróżach komunikacją zbiorową, przy jednoczesnym zmniejszeniu podróży indywidualnych, nie trzeba przekonywać, jednak każde nowe rozwiązanie, którego wprowadzenie odbywa się kosztem pozostałych grup użytkowników, wymaga dogłębnych analiz oraz określenia skutków, jakie przyniesie - podkreśla wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Przypomina ponadto sytuację z Warszawy, gdzie wprowadzenie siedmiokilometrowego buspasa na Trasie Łazienkowskiej spowodowało zakorkowanie dróg dojazdowych do niej i w rezultacie początkowo wydłużyło czas przejazdu autobusów.

Na ostateczne wnioski i ewentualne pomysły władz miasta musimy jednak poczekać do zakończenia analiz, które potrwać mają do połowy grudnia.

Opinie (412) ponad 10 zablokowanych

  • Czy rondo na skrzyżowaniu Kwiatkowskiego i Dąbka

    nie pomogłoby rozładować troche korków? Czy jest tam miejsce na rondo tak, żeby mieściły się autobusy? Czy to nie lepszy pomysł niż planowane poszerzenie na dwa pasy drogi w kierunku Szperka? (czyli tam gdzie w sumie korek się rozładowuje)

    • 5 1

  • Najwyższy czs pogonić już cfaniakóf nierobów z UM ! (1)

    • 5 2

    • a jaki związek ma z ty Urząd Miasta?

      bo umknął mi ten twój leopard myślowy

      • 1 1

  • A po co (1)

    tu mierzenie jakieś? Przecież to wszystko można organoleptycznie zobaczyć. że wszędzie korki. Takie "mierzenie" to tylko odwlekanie czasu, mydlenie oczu, aby mieszkańcy dali spokój, bo przecież "coś się robi". Komedia.

    • 7 2

    • ta, na oko, a jezioro damy tutaj, znasz ten tekst?

      nie?
      to poznaj i przestań gadać głupoty
      panie dyrektorze z zawodu

      • 1 2

  • Liczenie (2)

    Przestancie liczyć do roboty koniec opowiadania bajek

    • 2 2

    • łopata czeka, idź i rób, na co czekasz? (1)

      • 1 3

      • może musi najpierw plan ułożyć

        • 0 0

  • (1)

    Dziwię się ludziom którzy kupują mieszkania w tym rejonie, może jest trochę taniej, ale czy to jest tego warte? Trzeba być niezłym idiotą żeby kupować mieszkanie za kilkaset tysięcy i nie sprawdzić jakie są możliwości dojazdu.

    • 3 5

    • gdzieś trzeba mieszkać a inne dzielnice tak samo

      dzielnice zachód też korki

      • 1 2

  • Korki

    Proponuje zablokowac Urząd rozmawiaem z KODEM podoba im się ten pomysł

    • 2 2

  • Korki (1)

    Pani Gruszecka - Spychała jest prawnikem nie zna się KORKACH potrzebuje mądrego DORATCE Czekamy na propozycje

    • 2 1

    • wczoraj jechałem kwiatkowskiego na dąbka w kierunku szkoły.

      Że wy ludzie mieliście tyle cierpliwości do tej władzy przez te lata to ja się dziwie....przecież ta jezdnia pod górę wygląda jak po bombardowaniu. Jak można w XXI wieku mieć takiej jakości drogi w mieście....?

      • 5 2

  • Realne szanse na zwiększenie przepustorosci (3)

    1 możliwość skrętu w prawo ze środkowego pasa przy ulicy zjeździe z estskady w kierunku + dołożenie jednego pasa do zawracania przy przystanku obluze centrum.
    2 przedłużenie estakady do dabka po dwa pasy + lewoskręty.
    3 rondo turbinowe na dabka
    4 po dwa pasy w kierunku szperka.
    Pisać jak ktoś ma jeszcze jakies pomysły.

    • 3 1

    • *Mialo być w kierunku Oksywia

      • 1 0

    • Powtarzam mój pomysł już któryś raz na forach i w komentarzach FB miasta Gdyni

      Opcja tańsza: Zbudować most zwodzony koło kapitanatu portu Gdynia i muzeum emigracji w kierunku Oksywia. Tam przesmyk jest niesłychanie wąski, więc i koszt przedsięwzięcia nieduży. Co więcej odległość zmniejszyłaby się tak, że z Oksywia do centrum jechałoby się szybciej niż ze Wzgórza św. Maksymiliana do centrum.
      W godzinach szczytu most byłby opuszczony, w pozostałym czasie pływałyby statki.
      Opcja droższa: To samo miejsce, tylko tunel.

      • 1 2

    • a moze sie pomodlic do swietej przepustowosci?

      inne genialne pomysly: likwidacja chodnikow, przejsc dla pieszych, likwidacja ograniczen predkosci. Czy moze fajny patent podpatrzony w azji: droga ma tyle pasow ruchu, ile samochodow jadacych sie na niej zmiesci. Przepustowosc!

      • 2 1

  • Przede wszystkim nie myślcie w tym temacie podmiotowo tylko globalnie

    żeby nie wyszło później że jedno rozwiązanie rodzi 5 innych problemów. Problem estakady jest taki że w sumie jest to krótki kawałek drogi,ale podłączony jest do niej ruch z:
    -obwdnicy
    -ul.Morksiej (jednej z najruchliwszych ulic Gdyni)
    -ul. Hutniczej
    -ul. Janka Wiśniewskiego
    -wyjazd z terminala kontenerowego
    -ul. Unrunga
    Dziwicie się że na estakadzie są korki. Problem polega na tym że wszyscy myślą przedmiotowo czyli co zrobić w obrębie samej estakady, a tu potrzeba rozwiązać problem wyżej wymienionych ulic.

    • 2 1

  • Rozwiązania są proste (1)

    Po pierwsze - każda ulica która ma więcej niż dwa pasy w jedną stronę z automatu powinna mieć buspas na prawym pasie.

    Po drugie - na ulicach które się permanentnie korkują należy w kolejności, zakazać zatrzymywania się, a jak to nie pomoże to zamknąć daną ulicę dla ruchu samochodowego.

    Ja rozumiem że niektórzy rozumują w sposób który podpowiada intuicja, czyli żeby dobudowywać więcej pasów i więcej dróg, ale ten sposób myślenia został negatywnie zweryfikowany już w latach 50-tych w USA i 70-tych w Europie zachodniej i nie ma tu nic do wymyślania.
    Wbrew intuicji okazało się że poszerzanie dróg i dobudowywanie parkingów wyłącznie zwiększa korki i spowalnia przejazd.
    Łatwo można obliczyć że ta ilość dróg i parkingów która byłaby potrzebna do rozładowania korków, przekracza powierzchnią całą powierzchnię miasta.

    Jedyna rada to po prostu fizyczne ograniczanie ruchu pojazdów prywatnych - wtedy ludzie przesiadają się do komunikacji i wyłącznie to pomaga na zakorkowane miasta.

    • 2 9

    • dlatego potrzebne sa buspasy

      nie moze byc tak, ze komunikacja miejska traktowana jest jak do tej pory, jako kolejny zwykly uzytkownik drogi. Musi miec priorytet, bo jest publiczna i najbardziej efektywnym srodkiem transportu

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane