• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: nielegalnie grodzą miejsca parkingowe

Michał Sielski
25 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Grodzenie i oznaczanie miejsc parkingowych w strefie płatnego parkowania jest nielegalne. Nz. miejsce dla kampanii honorowej przed dwództwem Marynarki Wojennej, na którym parkować nie można także żołnierzom. Grodzenie i oznaczanie miejsc parkingowych w strefie płatnego parkowania jest nielegalne. Nz. miejsce dla kampanii honorowej przed dwództwem Marynarki Wojennej, na którym parkować nie można także żołnierzom.

Wszystkie miejsca parkingowe w strefie płatnego parkowania w Gdyni oznaczone nazwami firm czy zagrodzone pachołkami są oznakowane nielegalnie. Każdy może tam zostawić samochód i każdy musi za to płacić. Wyjątkiem są oczywiście koperty dla niepełnosprawnych.



Zdarza ci się parkować na miejscach oznaczonych przez firmy?

W Śródmieściu Gdyni to stały obrazek - pod dowództwem Marynarki Wojennej jeszcze niedawno stały pachołki, przed firmami miejsca parkingowe są oznaczone kopertami, a na nich nierzadko widnieją napisy w stylu "tylko dla pracowników", "zarezerwowane dla firmy x" itp.

- Czy w Gdyni są równi i równiejsi? Mam firmę i chętnie wydzielę sobie miejsce, bo abonament miesięczny kosztuje 300 zł. Ale to skończy się blokadą - denerwuje się pan Jerzy.

Dlaczego? Bo - jak ustaliliśmy - "zarezerwowane" miejsca oznaczone są nielegalnie. W momencie wprowadzenia strefy płatnego parkowania w Śródmieściu Gdyni, które nastąpiło w sierpniu 2009 roku, wszystkie koperty (oprócz miejsc dla niepełnosprawnych) przestały mieć jakąkolwiek moc prawną.

- Wcześniej firmy mogły podpisywać umowy na zajęcie pasa drogowego, ale po wprowadzeniu SPP nie były one przedłużane - mówi Tomasz Wojaczek, kierownik Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni.

Dlaczego więc nadal w Śródmieściu Gdyni można spotkać takie miejsca? Część z nich całkowicie legalnie znajduje się na terenach, których właścicielem nie jest miasto. Jest tak choćby na tyłach biurowca przy ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdyni. Tylko, że większość pozostałych jest na terenie miasta, w którym obowiązuje strefa płatnego parkowania.

- Są całkowicie nielegalne. Zarząd Dróg i Zieleni wysłał już pisma do firm, które takie praktyki stosują. Muszą usunąć wszelkie oznaczenia, a jeśli niezwłocznie tego nie zrobią, zostaną one usunięte w trybie administracyjnym, a kosztami obciążymy przedsiębiorców, którzy nie zastosowali się do wezwania - dodaje Tomasz Wojaczek.

Pracownicy SPP mają obowiązek zwracać uwagę na wszelkie próby zawłaszczania ogólnodostępnych miejsc parkingowych. Gdy pojawią się na nich np. pachołki, zobowiązani są do robienia zdjęć i interwencji, bo na miejscach parkingowych w strefie płatnego parkowania, samochód zostawić może każdy. Niezależnie od nieważnych już dawno znaków firmowych. Oczywiście każdy musi też za to zapłacić.

- Tak jak płaci cała kadra dowództwa Marynarki Wojennej. My też - mimo, że teren przy Gemini należał kiedyś do wojska i bezpłatnie przekazaliśmy go miastu - musimy wykupić abonamenty lub zapłacić w parkomacie - podkreśla Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej.

Mimo tego w Śródmieściu Gdyni można znaleźć darmowe miejsca do parkowania. Najbardziej popularnym z nich jest duży parking za centrum handlowym Batory zobacz na mapie Gdyni, który jest terenem prywatnym. Inna sprawa, że wcale nietrudno spotkać tam samozwańczych parkingowych, którzy wyłudzają "złotóweczkę" za rzekome przypilnowanie samochodu.

Opinie (179) ponad 10 zablokowanych

  • Wow. Nie miałam pojęcia, że miejsce te wydzielone Dziwne, że tak długo funkcjonują w takim razie. Niech ktoś wreszcie zrobi z tym porządek!

    • 3 0

  • mam firme w gdyni i się pytam jak mają pod moim sklepem parkowac klięci skoro wciąż nie ma miejsca. (2)

    ludzie nie jadą tam gdzie jest problem z parkowaniem. niech władze miasta cos z tym zrobią bo inaczej część firm popada i gdynia zajmie się zbieraniem puszek.

    • 6 0

    • zgadzam sie z punktu widzenia klienta (1)

      jesli mam wybor, to nie jezdze tam gdzie jest ciezko zaparkowac, albo gdzie musze placic za parkowanie. Zreszta wystarczy spojrzec na Swietojanska, co ktorys lokal to pustosan

      • 4 0

      • oczywiście,płacę podatki,dbam o swój biznes by klient był zadowolony,jestem solidny w swoim fachu,czemu mam zrezygnować ze

        swojego małego biznesu przez czyjeś hamstwo. mam postawiony znak PARKING DLA KLIENTÓW SKLEPU , ale ludzie i tak zostawiają swoje samochody na długi czas i mają to w du.ie. przykro mi że tak to wygląda w naszym kraju.ja nym nikomu nie zastawiał .

        • 3 0

  • UWAGA :łańcuchy mało widoczne, w dodatku nielegalne,nic tylko w to wjechac i pieniążki z odszkodowania sobie pobrać.

    • 2 1

  • Nie każdy ale wiekszość (1)

    ukradla by gdyby nie perspektywa poniesienia konsekwencji.Wychodzac z zalozenia ze jak nas okradaja to czemu my nie mozemy? spoleczenstwo coraz bardzie pozbywa sie moralnosci.Ciekawe ilu z nas by oddalo uczciwie 10 tys znalezionych na ulicy np?prawie nikt a jest podoban kradziez jak wlamanie do sejfu tyle ze tam trzeba sie nameczyc a tu sie trafilo same no i "znalazlem przeciez" a powinienes pojsc na policje i oddac.

    • 0 3

    • smutne jakich masz znajomych

      • 1 0

  • (8)

    prowadzę sklem w Gdyni,moi klienci mają problem z parkowaniem . wywalczyłem znak informujący że jest to parking tylko dla klientów sklepu a polacy mają to w nosie i zostawiają mi pod wejściem swoje samochody i idą w piz.u . ludzie omijaja sklepy przy których nie można zaparkować. kultura polskich obywateli jest na bardzo niskim poziomie, ja nigdy bym nikomu nie zajmował miejsca skoro stoi wyrażny znak. hamuje to obroty ,ale kogo to obchodzi. w przyszłym tygodniu będę dawał pijakom parę zł i oni bedą rysowac lakier na takich autach, ja tej wojny nie zaczynałem. skoro kulturą nie da rady to hamstwem za hamstwo aż się nauczą szacunku,skromności i pokory. a besztresowo to se mogą przebywac we własnych domach.

    • 4 11

    • "kultura polskich obywateli jest na bardzo niskim poziomie" (1)

      "w przyszłym tygodniu będę dawał pijakom parę zł i oni bedą rysowac lakier na takich autach"

      • 7 0

      • a co,mam tolerowac hamstwo i zamknąć interes przez ułomnych ludzi? prędzej ich naucze porządku.

        • 0 6

    • (4)

      jeśli teren parkingu przed twoim sklepem jest twoją własnością to szacun, w przeciwnym wypadku możesz sobie pisac i stawiac znaki jakie chcesz i tak każdy kto opłacił postój może tam parkowac chocby cały dzień.

      • 7 1

      • no to zaparkuj. już kilku płakało. (3)

        • 0 6

        • Co zrobić jak Ci porysują auto? (2)

          Ty Gnido, teren przed sklepem nie jest twój. Każdy może tam parkować
          ułomny wieśniaku.
          Teraz już wiem, że jak mi ktoś w Gdyni porysuje samochód, to mam wejść do najbliższego sklepu i wywalać właścicielowi.

          • 4 0

          • (1)

            ew wrzucić kosz na śmieci przez szybę wystawową

            • 2 0

            • raczej butelkę z beznyną

              • 0 0

    • Podpowiadam Panu co ma sklep ! "Hamstwo" piszemy niestety przez "CH"

      A poza tym zdanie powinno rozpoczynać się z dużej litery np. A, B, C, Ć, D, E, F, G, H, I, J, K, L, Ł, M, N, O, Ó, P, R, S, Ś, T, U, W, Z, Ź, Ż.

      W ł a l a !!!

      • 2 0

  • (7)

    'skoro kulturą nie da rady to hamstwem za hamstwo aż się nauczą '
    proponuję najpierw się nauczyc jęz polskiego, a potem uczyc innych

    • 5 1

    • polska kultura,znaki z prośba ich nie interesują. (5)

      • 0 3

      • (4)

        a czy ten parking dzierzawisz od miasta?

        • 2 0

        • co za różnica czy dzierrzawię czy nie, chyba widzisz znak i widzisz że ktoś prubuje uciągnąć swój biznes to (1)

          może byś pomyślał że jednak nie watro być złośliwym i nie zastawiać mu sklepu skoro do niego nie wchodzę.

          • 0 3

          • roznica jest taka, ze jesli nie dzierzawisz parkingu, to Twoj znak stoi tam nielegalnie, a skoro stoi nielegalnie, to nie ma potrzeby przestrzegac co tam jest napisane i skoro stoi nielgalnie, to KAZDY moze tam sobie zaparkowac. "uciagaj" sobie swoj biznes, byle legalnie

            • 2 0

        • jak byś prowadził swój interes to byś zrozumiał sytuację. (1)

          • 0 3

          • co bym zrozumial, ze prowadzac wlasny biznes mozna nie szanowac prawa? moze kazdy postawi sobie jaki znak chce i gdzie chce?

            • 2 0

    • mieszkałem NA UKRAINIE OD DZIECKA,MAM PROBLEM Z POPRAWNYM PISANIEM PO POLSKU.

      jak chcesz polaku to możemy popisać po poprawnym angielsku i niemiecku. polacy to potrafią tylko czepiac się pierdoły a nie potrafią niczego w życiu osiagnąć.

      • 2 1

  • kierowca (1)

    ciekawe jak szybko znikną te nielegalne oznaczenia;
    biorąc pod uwagę skuteczność straży miejskiej w Gdyni, pomijając już nawet tryb administracyjny, mam watpliwości czy sprawa zostanie rzeczywiście skutecznie załatwiona

    • 2 0

    • a skąd wiesz, że nielegalne

      • 1 0

  • Trepownia zawsze czuła się (1)

    ponad prawem , Ale to już chyba nie te czasy.

    • 2 4

    • czasy się nie zmieniły

      święte krowy w mundurkach

      • 1 0

  • bardzo dobrze zrobili,popieram,a gdzie mają zaparkować jak przyjadą do pracy. (2)

    • 2 4

    • g

      szukać miejsca tak jak inni

      • 2 0

    • oni nie do pracy - oni są na służbie

      służba Polsce i powinni działać legalnie

      • 1 0

  • horror parkowania (1)

    Nawet z płatnymi miejscami jest słabo w godzinach szczytu a zagradzanie miejsc postojowych dodatkowo utrudnia parkowanie. Czy załatwienie tego problemu nie leży w kompetencjach straży miejskiej ??????

    • 3 0

    • problem ten!!!!!!

      jak wszyscy piszą, tylko nikt nie czyta ze zrozumieniem leży gestii ZDiZ, który jest zarządcą dróg w Gdyni a nie Straż Miejska.Bardziej Policja za stwarzanie niebezpieczeństwa / o ile takie jest / w ruchu drogowym.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane