- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (174 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Gdynia: nielegalnie grodzą miejsca parkingowe
Wszystkie miejsca parkingowe w strefie płatnego parkowania w Gdyni oznaczone nazwami firm czy zagrodzone pachołkami są oznakowane nielegalnie. Każdy może tam zostawić samochód i każdy musi za to płacić. Wyjątkiem są oczywiście koperty dla niepełnosprawnych.
- Czy w Gdyni są równi i równiejsi? Mam firmę i chętnie wydzielę sobie miejsce, bo abonament miesięczny kosztuje 300 zł. Ale to skończy się blokadą - denerwuje się pan Jerzy.
Dlaczego? Bo - jak ustaliliśmy - "zarezerwowane" miejsca oznaczone są nielegalnie. W momencie wprowadzenia strefy płatnego parkowania w Śródmieściu Gdyni, które nastąpiło w sierpniu 2009 roku, wszystkie koperty (oprócz miejsc dla niepełnosprawnych) przestały mieć jakąkolwiek moc prawną.
- Wcześniej firmy mogły podpisywać umowy na zajęcie pasa drogowego, ale po wprowadzeniu SPP nie były one przedłużane - mówi Tomasz Wojaczek, kierownik Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni.
Dlaczego więc nadal w Śródmieściu Gdyni można spotkać takie miejsca? Część z nich całkowicie legalnie znajduje się na terenach, których właścicielem nie jest miasto. Jest tak choćby na tyłach biurowca przy ul. 3 Maja . Tylko, że większość pozostałych jest na terenie miasta, w którym obowiązuje strefa płatnego parkowania.
- Są całkowicie nielegalne. Zarząd Dróg i Zieleni wysłał już pisma do firm, które takie praktyki stosują. Muszą usunąć wszelkie oznaczenia, a jeśli niezwłocznie tego nie zrobią, zostaną one usunięte w trybie administracyjnym, a kosztami obciążymy przedsiębiorców, którzy nie zastosowali się do wezwania - dodaje Tomasz Wojaczek.
Pracownicy SPP mają obowiązek zwracać uwagę na wszelkie próby zawłaszczania ogólnodostępnych miejsc parkingowych. Gdy pojawią się na nich np. pachołki, zobowiązani są do robienia zdjęć i interwencji, bo na miejscach parkingowych w strefie płatnego parkowania, samochód zostawić może każdy. Niezależnie od nieważnych już dawno znaków firmowych. Oczywiście każdy musi też za to zapłacić.
- Tak jak płaci cała kadra dowództwa Marynarki Wojennej. My też - mimo, że teren przy Gemini należał kiedyś do wojska i bezpłatnie przekazaliśmy go miastu - musimy wykupić abonamenty lub zapłacić w parkomacie - podkreśla Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej.
Mimo tego w Śródmieściu Gdyni można znaleźć darmowe miejsca do parkowania. Najbardziej popularnym z nich jest duży parking za centrum handlowym Batory , który jest terenem prywatnym. Inna sprawa, że wcale nietrudno spotkać tam samozwańczych parkingowych, którzy wyłudzają "złotóweczkę" za rzekome przypilnowanie samochodu.
Opinie (179) ponad 10 zablokowanych
-
2012-03-30 22:26
Miejsce przy batorym to można znależć chyba o 5 rano.
- 0 0
-
2012-03-31 18:51
Bogate miasto
- 0 0
-
2012-03-31 19:25
Bogate miasto
Dlaczego nie jest płatne w sobote? dlaczego kierowcy płacą żulą przy Batorym?parkują na zielencu:Armii Krajowej-Wladysława IV-go,Bema za darmo.....Znak koniec strefy płatnego parkowania powinien byc postawiony na koncu ulicy!a nie miejsce dla trzech samochodów darmowe.....Więcej miejsc na samochody a nie trawniki .....Jestesmy w Unni więcej porządku nie parkowania na chodniku gdzie jest zakaz B-36...
- 0 0
-
2013-01-29 19:27
Gdynia to poje..ne miasto
Jestem osobą niepełnosprawną ruchowo.Byłem 2 lata temu w Gdyni ,zatrzymałem się na kopercie dla niepełnosprawnych na ulicy Żeromskiego.Po dwóch latach na mój adres przyszedł mandat za parkowanie. Trochę tego nie rozumiem bo we wszystkich miastach czy u nas w kraju czy w całej europie nie było żadnych opłat jak się stało na kopercie.Proponował bym na rogatkach miasta napisać "Kaleki a tym samym przygłupy w mieście Gdynia są niemile widziane"
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.