Aktualizowanie mapy akustycznej i programu ochrony przed hałasem to wymóg ministerstwa środowiska i musi odbywać się regularnie co pięć lat. Ostatnie badania z Gdyni pochodzą z 2013 roku. Kolejne pojawią się w przyszłym roku i będą kosztowały miasto blisko 750 tys. zł. Co dadzą mieszkańcom?
i Orłowie oraz ul. Morskiej , Śląskiej i przy Stoczni Nauta . Najgorzej było przy obwodnicy, gdzie przekroczenia dochodziły do 10 dB. Następny dokument wraz z programem zwalczania hałasu światło dzienne ujrzał pięć lat później. 
2016-08-22 06:51
Jedzie się dla relaksu z rodziną na Skwer Kościuszki. I tam buraki w starych golfach i zardzewiałych bmkach kręcą bączki na parkingu lub ruszają z piskiem opon myśląc że to szczyt umiejętności za kierownicą. Tak samo motocykliści. I taki hałas jest wkur.... Dlaczego nikt z tym nic nie robi?
2016-08-22 07:03
Podobnie jak ściganie się w mieście nocą lub wieczorami.
2016-08-22 07:12
2016-08-22 07:17
Można pogodzić samochody z częścią relaksacyjną. Jak będą wszędzie deptaki, to chociażby ludzie starsi do wielu miejsc nie dotrą. Poza tym te wszystkie samochody z Skweru zaczęłyby parkować w Śródmieściu ... bliżej Świętojańskiej, Starowiejskiej, 10 Lutego ...
2016-08-22 08:03
Hahahah, sorry, ale tam gdzie beda dopuszczone samochody, to bedzie i halas.
Tylko deptak sprawi, ze bedzie w koncu ciszej.
Nie rozumiem jak mozna np. siedziec w ogrodkach na Swietojanskiej a za plecami nieustanny ryk samochodow.
Zadna przyjemnosc.
2016-08-22 09:17
Jedna sprawa to normalny hałas emitowany przez samochody a druga sprawa to sztuczne podwyższanie tego hałasu poprzez ruszanie z piskiem czy podwyższanie obrotów, aby wszyscy zobaczyli że przyjechał burak wypasionym BMW (r. prod. 1989). Nie popadajmy w skrajność. Przede wszystkim wyeliminujmy ten hałas, a nie od razu samochody.
2016-08-22 06:57
Najgłośniej to jest u mnie w sypialni jak z Grażyno się nam na amory zbierze, hehehe.
2016-08-22 07:02
Taki Czarnobyl na przykład. Jak się chce to można.
2016-08-22 07:09
Chyba chciałeś powiedzieć Prypeć...
2016-08-22 07:14
W mieście Prypeć mieszkali też ludzie pracujący w Czarnobylu. Z uwagi na bliskość do Czarnobyla Prypeć też jest miastem widmo. Nie można stawiać jednak mówić, że Prypeć = Czarnobyl
2016-08-22 07:07
Przejdźcie się przez karwiny Chwaszczyńską i w dół Wielkopolską i spróbujcie pogadać przez telefon jak auta jeżdżą... bardzo ciężko cokolwiek usłyszeć
2016-08-22 07:15
2016-08-22 07:08
a trzepnięci motocykliści jak jeździli z wybebeszonymi tłumikami tak jężdżą !!! , a gliniarze mają to głęboko w ddupie ! -wolą suszareczki , stać w krzakach albo na estakadzie Kwiatkowskiego i dłubać w nosie ! , w takich Niemczech , nie do pomyślenia ! . Ale widać tu pewnie nie chodzi o logike tylko o wydojenie kasy ,jak z ekranami przez las na obwodnicy !.
2016-08-22 07:13
2016-08-22 08:04
lapie rowerzystow i babcie sprzedajace gacie.
2016-08-22 14:50
powinny być łapane. A babcie sprzedające gacie też. Jak to wygląda (np. na dworcu)
2016-08-22 07:21
2016-08-22 10:18
w zeszłym roku zaczynali o 5:40 :)
2016-08-22 07:34
Najgłośniej jest koło lotniska!
2016-08-22 07:38
2016-08-22 14:52
A ludzie i tak się tam budują ...
by potem narzekać ...
2016-08-22 07:35
Wieczorem galeria Riwiera przekracza normy hałasu, jej wentylatory przeszkadzają nawet kilometr dalej na Wzgórzu Maksymiliana. SKM tak nie słychać jak te wentylatory.
2016-08-22 09:29
2016-08-22 07:37
...Jeżeli niemal co noc po mieście jeżdżą "zamiatarki" SANIPORU robiąc ogromny hałas. Mieszkam na 10 piętrze wieżowca w Chyloni i słyszę to coś jak hałasuje w całej Cisowej, części Chyloni, na Hutniczej itd.
Nie wyobrażam sobie co muszą słyszeć mieszkańcy na niskich piętrach. Żeby jeszcze był jakkolwiek efekt ich pracy. A w zasadzie zgarniają piach spod krawężników na środek jezdni. Pocieszam się tym, że niebawem zamilkną, akurat wtedy gdy będą potrzebne. Jak spadają liście i zalegają na jezdni wówczas "zamiatarki" stoją w bazie... i panuje błoga cisza
2016-08-22 09:23
w innym wypadku bylby tutaj wylew zalu ze ulice sa brudne od piachu.
To jest miasto i pewnych uciazliwosci sie nie pozbedzie.
2016-08-22 13:41
że tylko mi się wydaje że na Cisowej "zamiatarki" maltretują mieszkańców swoim absurdalnym buczeniem, hałasem...
2016-08-22 07:40
Głównym źródłem hałasu w mieście są samochody. Hałas rośnie do kwadratu prędkości. Obniżenie dopuszczalnej prędkości do 30 kmh w granicach miasta dałoby masywną poprawę sytuacji. Prawdopodobnie byłoby o jakieś 3/4 ciszej, spokojniej i zdrowiej. Średnia prędkość samochodu w mieście i tak nie przekracza ok 30 kmh.
Warto badać nie tylko strefy hałasu ale też strefy ciszy. Warto wyznaczyć w mieście obszary ochrony przed hałasem, np okolice parków, terenów nadmorskich, gdzie byłyby szczególne obostrzenia. A to wszystko po to, aby były w mieście strefy, gdzie można od hałasu wypocząć bez konieczności wyjazdu na wieś. No właśnie wyjazdu, czyli kolejnego generowania hałasu.
2016-08-22 09:21
Skoro średnia prędkość pojazdów w mieście nie przekracza 30 km/h to co zmieni wprowadzenie strefy tempo 30? Krótko mówiąc - sam stwierdziłeś że tą strefę już mamy
2016-08-22 10:20
więc ograniczanie do 30 nic nie da, uprzykrzy życie tym, którzy szanują przepisy, motory na obcych rejestracjach (tak jak dzisiejszy szaleniec na włoskich blachach) będą miały to gdzieś
2016-08-22 12:46
Poza tym,chyba czym mniejsza prędkość tym więcej spalin. Problem to po prostu ilość samochodów i dróg.Na północne dzielnice Gdyni mamy jedną drogę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
