• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia oszczędza, ale trolejbusy bez szelek niezagrożone

Patryk Szczerba
13 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Trolejbusy wyposażone w baterie litowo-jonowe jeżdżą od kilkunastu dni po Gdyni. W maju rozpoczną regularne testy. Trolejbusy wyposażone w baterie litowo-jonowe jeżdżą od kilkunastu dni po Gdyni. W maju rozpoczną regularne testy.

Potrzebna jest pętla na końcu osiedla, aby trolejbusy wjechały na Fikakowo. Jednak żeby linia mogła funkcjonować, konieczne są też zakupy. Oprócz testowanych dwóch pojazdów, potrzeba jeszcze co najmniej trzech kolejnych. Pieniędzy, mimo ostatnich cięć w gdyńskiej komunikacji, ma wystarczyć.



Czy obawiasz się kolejnych ograniczeń finansowania komunikacji miejskiej w Gdyni?

Przedstawiciele ZKM Gdynia o uruchomieniu regularnych kursów mówią jako o coraz mniej odległej przyszłości. Wiadomo, że pojazdy mają wykorzystywać nową technologię, dzięki której możliwa będzie jazda nawet 15 kilometrów bez sieci trakcyjnej. Będą się podłączały do sieci dzięki montażowi tzw. daszków, czyli konstrukcji pozwalającej na odpowiednie nakierowanie pantografu bez potrzeby opuszczania pojazdu przez kierowcę.

Dwa egzemplarze kosztujące po 1,55 mln zł każdy rozpoczną testy w maju, wjeżdżając na Skwer Kościuszki, obsługując linię 21, a przy okazji rozwożąc do końca września pasażerów na koniec al. Jana Pawła II. Koszt testów to blisko 24 tys. zł. Są finansowane z funduszy w ramach unijnego projektu Civitas Dynamo.

Mniej oficjalne testy trwają od kilku tygodni. Trolejbusy zdołały dojechać od pętli Reja w Sopocie do Oliwy, czy w okolice będącego na ukończeniu Muzeum Emigracji. Docelowo nie mają być bowiem atrakcją turystyczną, tylko być wykorzystywane w regularnej eksploatacji - na początek, by rozwieźć pasażerów na Fikakowie. By połączenie mogło zostać uruchomione, konieczne są jednak inwestycje.

Gdy okazało się, że w budżecie ZKM ubędzie 3 mln zł przekazywanych od miasta, coraz więcej pasażerów zaczęło się obawiać, że zabraknie na nie środków.

- Uruchomienie połączenia uwarunkowane jest m.in. wybudowaniem pętli na końcu osiedla. Obecnie w wydziale architektury zostały złożone dokumenty w celu uzyskania pozwolenia na budowę. Oprócz pomyślnych testów, konieczny jest także zakup kolejnych dwóch pojazdów, które mogłyby obsługiwać połączenie. Wprowadzone oszczędności nie będą rzutowały na plany nowych połączeń - zapewnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Nowe trolejbusy (2 plus 1 rezerwowy) mogłyby trafić do Gdyni w 2016 roku. Niewykluczone, że do ich zakupu nie będą konieczne środki z Unii Europejskiej, choć odpowiadający za gdyńską komunikację nie ukrywają, że na dofinansowanie liczą. Kwestią otwartą pozostaje wciąż, jak trolejbusy będą jeździły po osiedlu.

Czytaj też: Nowa era trolejbusów w Gdyni

Najbardziej prawdopodobny wariant to budowa sieci trakcyjnej w ciągu ul. Gryfa Pomorskiego zobacz na mapie Gdyni do wysokości marketu Merkus zobacz na mapie Gdyni. Rozwiązanie ma umożliwić łatwiejszy wjazd oraz możliwość oddawania energii do sieci trakcyjnej podczas zjazdu. Na pewno słupy trakcyjne nie pojawią się wśród zabudowań, bowiem musiałyby stanąć praktycznie przy balkonach.

- Decyzję, w jakim zakresie nowa trasa trolejbusowa będzie obsługiwana na bateriach, a do którego miejsca na osiedlu konieczne będą słupy trakcyjne, podejmą władze miasta po uzyskaniu informacji od Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej o wynikach testów baterii litowo-jonowych w dwóch pierwszych tego typu trolejbusach - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.

Miejsca

Opinie (117) 6 zablokowanych

  • Zamiast zajmować się Fikakowem czy innymi peryferiami, może warto pomyśleć o komunikacji miejskiej na Kamienną Górę? Dwa autbusy dziennie (każdy robi chyba 3 kursy) to zdecydowanie za mało. I nie, kolejka na KM nie jest rozwiązaniem dla mieszkańców (no chyba że będą mieli pierwszeństwo przed hołotą turystyczną z Wejherowa czy innego rybnika)

    • 4 6

  • Podajcie lepiej o ile mln spadła liczba pasażerów w Gdyni w ostatnich latach (2)

    A po cięciach połączeń będzie jeszcze gorzej.

    PS Gdynia coraz bardziej zakorkowana a oni sobie wymyślili cięcia

    • 11 1

    • refleksja

      Gdynia się komunikacyjnie stacza.

      Musi być trolejbusowy lans na skwerze, a mieszkańcy niech się tłoczą w zdezelowanych autobusach.

      Jaka władza, takie efekty.

      • 7 1

    • milionów? hahahaha

      • 0 0

  • po ostatnich oszczędnościach (1)

    lepiej wykorzystać nowo zakupione autobusy gazowe z PKM i nowe Solarisy euro 6 z PKA a nie dalej brnąć w zakupy nowych trolejbusów i budowę infrastruktury dla nich

    • 6 2

    • opinia

      W szczurkowej Gdyni nie masz na to szans.

      • 2 3

  • S i 181 do Oliwy!

    Przedłużcie w końcu s i 181 do petli w Oliwie. Mnostwo ludzi by korzystalo z tych polaczen a potem wygodna przesiadka na tramwaj i mozna dojechac w kazde miejsce w Gdansku.

    • 8 3

  • Oddajcie autobus 182 .

    • 2 0

  • ciekawostka (4)

    Wpiszcie w komentarzu nazwisko Pana Dyrektora ZKM i zobaczycie co się stanie.

    • 1 0

    • wsiomorski? (2)

      • 0 1

      • (1)

        wyszomirskir

        • 0 0

        • tzn wszomirski bez r

          faktycznie post nie przechodzi:-) ciekawe ile to kosztuje....

          • 1 1

    • na stasiaka też działa?

      • 0 0

  • Dlaczego rozkład jazdy ZKM jest w zupełnym oderwaniu od rozkładu SKM? Przecież to powinien być "organizm" połączony - szybkie, wygodne przesiadki a nie jak jest chociażby w Redłowie, że autobus przyjeżdża/odjeżdża równo z kolejką. W rezultacie wychodzi, że odcinek ok. 2 km w Gdyni łącznie z przesiadką trwa tyle samo ile jazda kolejką z Gdyni do Gdańska.

    • 8 1

  • W Gdańsku nie potrzebujemy następnych dziwadeł - 171 i G to i tak już przesada. Gdańsk jeszcze stać na własną sieć transportu miejskiego.

    • 2 1

  • ZNOWU coś o dzielnicach zachodnich, znowu... (1)

    Za estakadą się oczywiście nie liczy? Co Szczurek zrobilł w ostatnich latach dla nas? O Oksywiu i Pogórzu już wszyscy pozapominali, a UM i ZKM z docentem na czele zwłaszcza. Kursy się tnie (i jakimś dziwnym trafem zawsze najbardziej obrywamy!), a my dalej stoimy w korkach od Wiśniewskiego aż po płk. Dąbka...

    • 5 1

    • Akurat Pogórze, Obłuże, Oksywie to najlepiej skomunikowane gdyńskie dzielnice! Mieszkam tu 25 lat i bardzo sobie chwalę.

      • 1 1

  • Przydadzą się tam trolejbusy. Cieszę się :)

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane