• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia rozpoczyna konsultacje w sprawie zmian na Starowiejskiej

Patryk Szczerba
17 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Starowiejska: większość za strefą pieszą
Dyskusja o Starowiejskiej wraca od lat. Tym razem w formie konsultacji społecznych, które mają dać odpowiedź na pytanie: czego chcą mieszkańcy. Dyskusja o Starowiejskiej wraca od lat. Tym razem w formie konsultacji społecznych, które mają dać odpowiedź na pytanie: czego chcą mieszkańcy.

O zmianach na ul. Starowiejskiej władze Gdyni mówią od ponad 10 lat. Jest szansa, że niedługo urzędnicy przejdą od słów do czynów, bowiem właśnie ogłoszono konsultacje społeczne w tej sprawie. Ich rezultat będzie znany w lipcu.



Czy chcesz zmian na Starowiejskiej?

Podejść do zmian na najstarszej ulicy w Gdyni było kilka. Ponad 10 lat temu dwukrotnie rozpisywano konkurs na koncepcję przebudowy. Za pierwszym razem wpłynął tylko jeden projekt i wobec braku konkurencji unieważniono przetarg. Do drugiego nie zgłosił się już nikt.

Ankieta na temat zmian na Starowiejskiej

Zobacz też: Ul. Starowiejska w Gdyni: próby zmian w 2008 roku

Ul. Starowiejska: zmiany proponowane od dekady



- Obecnie projektanci mają tyle pracy, że nie zawsze są zainteresowani braniem udziału w takim konkursie. A my nie możemy powierzyć tego projektu pierwszej lepszej firmie - wyjaśniał w 2008 roku Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Znający zapisy konkursowe twierdzili, że projekt pozostawiałby ulicę w takiej samej formie jak obecnie, więc brak rozstrzygnięcia nie był najgorszym rozwiązaniem. Zniechęcać projektantów mogła też pula nagród. Za pierwsze miejsce można było zgarnąć zaledwie 100 tys. zł.

Temat zmian na ulicy wrócił dopiero po latach, gdy Gdynia, w ramach projektu Civitas Dynamo, zadeklarowała stworzenie w centrum strefy pieszej z ograniczonym ruchem samochodów. Pod uwagę była wtedy brana m.in. ul. Starowiejska.

Miasto Wspólne: Starowiejska - zmiany - pierwsza inicjatywa społeczników



Do działania przystąpili wówczas po raz pierwszy społecznicy zrzeszeni obecnie w stowarzyszeniu Miasto Wspólne, proponując radykalne zmiany w ruchu najstarszej ulicy w mieście. Szybko uaktywnili się przeciwnicy ograniczeń - w głównej mierze prowadzący punkty handlowe przy ulicy.

Skończyło się na postawieniu znaku ograniczenia prędkości do 30 km/h, a także analizach ruchu i sposobów parkowania kierowców. Społecznikom musiało zaś wystarczyć ustawienie parkletu zgłoszonego w ramach budżetu obywatelskiego.

Ich prośby o przeprowadzenie konkursu architektonicznego, formalne stworzenie strefy zamieszkania zamiast strefy Tempo 30, uporządkowanie parkowania, ułatwienia dla pieszych oraz umiejscowienie w pobliżu Starowiejskiej przystanków autobusowych pozostały bez odpowiedzi.

Gdynia wznawia dyskusję o Starowiejskiej



Na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi dyskusja o zmianach na Starowiejskiej wraca, i to z inicjatywy władz miasta. Przygotowania do konsultacji przeprowadzanych przez Laboratorium Innowacji Społecznych trwały od początku roku.

Czytaj również: Kolejne wizje zmian ul. Starowiejskiej

Dyskusja i warsztaty mają bardziej skupić się na docelowym wyglądzie ulicy, a nie na zmianach w ruchu. Dyskusja i warsztaty mają bardziej skupić się na docelowym wyglądzie ulicy, a nie na zmianach w ruchu.
W piątek poznaliśmy harmonogram. Do 3 kwietnia będą zbierane opinie w formie ankiet. Później zaplanowano trzy tury kilkugodzinnych warsztatów z projektantami, na które można się zapisywać do 3 kwietnia pod adresem www.badanialis.pl/sw-warsztaty lub telefonicznie pod numerem (58) 727 39 08. Zwieńczeniem będzie wystawa wypracowanych koncepcji. W czerwcu propozycje wrócą do urzędników, którzy jeszcze raz je zrecenzują i zapytają o uwagi gdynian, a pod koniec lipca konsultacje zostaną podsumowane.

Mniejsze znaczenie mają mieć sprawy związane z organizacją ruchu, które dominowały przy ankietach Civitas Dynamo. Ostateczny wybór koncepcji ma być kompromisem pomiędzy różnymi oczekiwaniami. Czy to oznacza, że nie ma szans na radykalne i głębokie rozwiązania?

Konsultacje przez całą wiosnę



- Opinie będą zbierane na kilka sposobów, co z kolei pozwoli spojrzeć na Starowiejską pod różnymi kątami. Jednym z takich kontekstów będzie najbliższe sąsiedztwo i np. możliwości, jakie otworzą się przed Starowiejską po inauguracji Konsulatu Kultury przy ul. Jana z Kolna i Mediateki - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Zaznacza, że to właśnie te dwie inwestycje miały decydujący wpływ na rozpoczęcie konsultacji akurat w tym terminie, zapewniając jednocześnie, że ich wynik na pewno zostanie wzięty pod uwagę przy realizacji potencjalnych inwestycji.

Ostateczne decyzje, także te dotyczące terminów, ma podejmować prezydent.

Na zmiany czekają społecznicy proponujący od dłuższego czasu rozwiązania, w których zyskują przede wszystkim piesi Na zmiany czekają społecznicy proponujący od dłuższego czasu rozwiązania, w których zyskują przede wszystkim piesi
- Nigdy nie było kompleksowego spojrzenia na temat Starowiejskiej. Po to uruchamiamy tak poważne zasoby w Laboratorium Innowacji Społecznych, które zajmie się konsultacjami, żeby realizować później to, co zostanie wypracowane. Jesteśmy zdeterminowani, by zmieniać tę ulicę - podkreśla jednak Guć.

Społecznicy: chcemy międzynarodowego konkursu architektonicznego



Na inicjatywę miasta z dystansem patrzą społecznicy z Miasta Wspólnego.

- Robienie konsultacji dla samych konsultacji to wywalanie publicznych pieniędzy w błoto, a po zapowiedziach pana wiceprezydenta Gucia mam obawy, że na to się zanosi. Mamy za sobą kilka lat konkretnych analiz dotyczących Starowiejskiej, kilka projektów, gdzie za unijne pieniądze sprawdzano wszelkie możliwe warianty zmian na ulicy. Jeśli władze Gdyni chcą pokazać, że traktują mieszkańców poważnie, to oczekuję, że zaraz po zakończeniu konsultacji, zgodnie z ich wynikami, zostanie rozpisany konkurs architektoniczny. Niezależnie od tego, czy większość gdynian opowie się za strefą współdzieloną, deptakiem, czy też za pozostawieniem dominującej funkcji komunikacyjnej - Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
Wskazują też na nieprecyzyjnie sformułowane pytania.

- Mam nadzieję, że nikt w ratuszu nie będzie zasłaniał się stanowiskiem konserwatora zabytków, by znów nic nie robić. Liczę również na profesjonalne podejście do konsultacji ze strony Laboratorium Innowacji Społecznych, bo pytania przygotowane w przedstawionej właśnie ankiecie są nieprecyzyjne. Oby nie powtórzyła się sytuacja z konsultacji Parku Centralnego, gdzie zapomniano zapytać się o parking - najważniejszą część całej inwestycji.
Przypomnijmy przy okazji, że w ostatnim czasie swoje propozycje przedstawił też gdyński ZDiZ. To dwa warianty: tzw. strefa współdzielona, na której pierwszeństwo mają piesi, ale samochody też mogą wjeżdżać i parkować w ściśle wyznaczonych i ograniczonych miejscach oraz deptak, na którym mogłaby pojawić się ścieżka rowerowa.

Urzędnicy działają przy okazji unijnego i co najważniejsze badawczego projektu FLOW. Wnioski mają być znane w kwietniu.

Miejsca

Opinie (360) 3 zablokowane

  • Każde miasto w naszym kraju ma deptak, bądź drogi czy place współdzielone z ograniczonym ruchem. (21)

    Tylko jedno nie ma, zgadnijcie jakie ?

    • 20 14

    • przejdz sie moze na Bulwar Nadmorski - swieze powietrze orzezwi ci umysl (17)

      starowiejska to ostatnie miejsce w Gdyni gdzie nalezaloby robic cos takiego jak deptak czy ograniczac ruch. Ta ulica zostala zaprojektowana w innym celu - to tak jakbys teraz chcial ze swini robic konia wyscigowego.... no nie da sie. starowiejska to brzydka ulica, gesto poprzecinana drogami o duzym natezeniu ruchu. co wiecej, siatka drog w tamtym rejonie - Msciwoja, Zygmunta Augusta, Abrahama w praktyce wyklucza jakiekolwiek zmiany w statusie tej ulicy. Deptak tak - w pasie nadmorskim. Naprawde w Gdyni sa wazniejsze sprawy niz realizacje chorych wizji pana Piesiewicza.

      • 12 15

      • już się nie produkuj 6 stronę z rzędu (16)

        właściciel spożywczaka , kaletnik albo krawiec silna grupa oporu mocnych podatników

        • 11 9

        • trudno byc obojetnym jak widze ten belkot nawiedzonych zwolennikow deptakow.... (12)

          • 9 10

          • jak nie masz argumentów merytorycznych (11)

            piszesz jak zdarta płyta te same teksty.

            Spróbuj uwzględniać różne punkty widzenia.

            Starowiejska to pierwsza ulica w Gdyni, którą warto przekształcić w deptak otoczony ulicami o ograniczonym ruchu samochodów.

            To jedyna szansa uratowania centrum Gdyni przed wyludnieniem a lokali położonych przy niej przed stopniową utratą klientów.

            • 3 4

            • no gdzie te argumenty? (10)

              w twoim tekscie nie ma ani jednego argumentu, z czym mam polemizowac. co to za argument - "pierwsza ulica w Gdyni, ktora warto przeksztalcic w deptak".... to nawet nie jest smieszne, to jest zalosne i niedojrzale. Nie masz ani jednego argumentu na rzecz tego by na starowiejskiej robic deptak oprocz twierdzen bo ja chce......
              Powtorze swoje argumenty raz jeszcze, moze wreszcie cos do waszych zakutych lbow dotrze:
              - deptak do starowiejskiej pasuje jak do swini siodlo. Nie mozna jak skonczony idiota ot tak z jednej z ulic w centrum miasta robic deptaka bo sparazlizuje lub utrudni to ruch w ulicach sasiednich. Starowiejska i okoliczna siec drog nie byla projektowana do tego by na starowiejskiej byl deptak. Kolejna sprawa to fakt, ze co rusz starowiejska przecinaja RUCHLIWE drogi - dworcowa, 3 maja, wladyslawa iv, swietojanska plus jednokierunkowe msciwoja, zygmunta augusta i abrahama. Zamkniecie starowiejskiej doprowadzi do paralizu sasiednich drog jednokierunkowych - a deptak przecinany przez przelotowe arteria jak chocby wladyslawa IV czy 3 maja to kompletna durnota.
              - starowiejska nie ma zadnych walorow, ktore moglyby przyciagnac klientow - domy na tej ulicy sa szpetne, nie ma tam zadnych atrakcji, na dodatek jest tam ciemno....
              - inwestowanie tam publicznych pieniedzy to kompletna glupota i marnowanie srodkow publicznych, ktore powinny byc wydawane w innych bardziej potrzebnych miejscach. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zmiany na starowiejskiej i podniesienie jej standardu sfinansowali sami wlasciciele mieszkan, lokali handlowych i kamienic na starowiejskiej. miasto moze takiej inicjatywie pomoc ale nie widze ani jednego powodu by miasto mialo finansowac to w calosci i ponosic ryzyko glupokowatych pomyslow Piesiewicza.
              W tej chwili nad morzem powstaje nowe centrum Gdyni - zabudowywany jest pirs dalmorowski, za Sea Towers z koncem roku Vasint rozpoczyna budowe duzego osiedla mieszkaniowego z budynkami biurowymi, wzdluz Hryniewickiego PHN budowac bedzie biurowce - rola miasta Gdynia jest takie zadysponowanie przestrzenia miasta by te INWESTYCJE PRYWATNE finansowane przez KAPITAL PRYWATNY stworzyly przestrzen przyjazna pieszym. Miasto nie ma marnowac pieniedzy na realizowanie widzimisie Piesiewicza, ktory mieszka/mieszkal przy ulicy Starowiejskiej. Miasto ma z glowa wydawac publiczne pieniadze tam gdzie to bedzie sluzyc wszystkim mieszkancom. Miejsce deptakow czy stref wspoldzielonych jest na Waterfroncie, Skwerze Kosciuszki, Kamiennej Gorze, Bulwarze Nadmorskim - starowiejska to jedna w wielu ulic, ktora na deptak po prostu zupelnie nie nadaje sie.

              • 1 5

              • Deptak to pomysł miasta (1)

                a nie Piesiewicza. O ile wiem on mówił od początku o strefie współdzielonej. Miasto szukało lokalizacji na deptak w Gdyni, żeby wyciągnąć kasę z jednego z projektów unijnych.

                • 2 3

              • nieprawda

                najpierw oszolomstwo wyjechalo z deptakiem ale jak zobaczyli jaki jest opor to zaczeli cos kwekac o strefie wspoldzielonej. miasto owszem zachowuje sie niepowaznie - jak durny zebrak - wymysla jakies z d..py wziete pomysly byle tylko kilku urzedasow moglo zarobic na jakims unijnym grancie.

                • 1 0

              • Szanowny Panie xxxxx, (7)

                Jak tak czytam te peany na cześć zabudowy PHN i terenów po Dalmorze oraz jęxyk jakim się Pan posługuje, to się zastanawiam z kim jest ta dyskusja.
                Z góry uprzedzam, że całkowite zamknięcie Starowiejskiej też uważam za nieracjonalne, ale miasto miało dosyć czasu aby tam zrobić "porządek". Moim zdaniem te konsultacje bedą po to, aby zrobić wrażenie, że słucha się głosu mieszkańców. W rewitalizację ulicy Starowiejskiej należy i tak zainwestować publiczne pieniądze. To jest obowiązek władz miasta. Jest to ulica "z historią" od początku istnienia Gdyni. Cytat z Pańskiego postu: "Miasto ma z głową wydawać publiczne pieniądze tam gdzie to będzie służyć wszystkim mieszkańcom". Zgoda, ale rzeczywistość jest zupełnie inna.
                yyy

                • 1 1

              • Szanowny Panie yyy (6)

                po kolei:
                1. Powtorze raz jeszcze - zabudowa Starowiejskiej jest szpetna, robienie tam deptaka czy nawet strefy wspoldzielonej jest kompletnie pozbawione sensu z wielu powodow - odslylam ponownie do lektury mojego porzedniego postu. Dlaczego pisze o PHN - ano dlatego, ze inwestycja ta znajduje sie na terenach "strefy prestizu" i tu wlasnie miasto mialo narzedzia by uchwalic plan zagospodarowania pozwalajacy osiagnac odpowiedni efekt - tj. przestrzeni przyjaznej pieszym. Czy ten efekt osiagnieto? Nie mam zielonego pojecia. Jednak to wlasnie na tych terenach - gdzie PHN i Vasint bedzie inwestowal swoje pieniadze miasto moglo zadbac o to by powstala tam miejska zabudowa przyjazna pieszym. Co wiecej - zabudowa ta powstanie bez angazowania publicznych srodkow - inwestorami sa firmy prywatne.
                2. Czy miasto ma obowiazek robienia deptaka/strefy wspoldzielonej na starowiejskiej - odpowiem NIE. Nie ma takiego obowiazku. To pomysl wyjety z kapelusza, calkowicie abstrahujacy od ograniczen starowiejskiej. Smiem twierdzic, ze pieniadze wydane na "lifting" starowiejskiej beda pieniedzmi w duzej mierze zmarnowanymi. Podobnie jak zamarnowano publiczne srodki na modernizacje swietojanskiej.

                • 0 0

              • Ale przyzna Pan, że jezdnia i chodniki ulicy Starowiejskiej (5)

                Zasługują na to aby miasto je wyremontowało.
                Jeśli chodzi o tereny przy Skwerze Kościuszki i Dalmorze, to uważam że miasto powinno zadbać o większe dochody z eksploatacji tych terenów w przyszłosci. Może zamiast wydawać krocie na lotnisko mozna było tam choć w część zainwestować. Co mieszkańcom Gdyni da ten prestiż. U nas nie ma miejsc pracy, te apartamenty nie są dla nich. Chciałbym znać kalkulację jakie będą dochody miasta z tego terenu. Temat na długą dyskusję, a nasz prezydent nie ma w zwyczaju rozmawiać bezpośrednio z mieszkańcami. O wielu sprawach dowiadujemy się z prasy i portali. Terminy na wnioski do planów przestrzennych są ograniczane do ustawowego minimum. Po wyłożeniu mieszkańcy powinni mieć czas na dyskusję w gronie zainteresowanych i sporzadzenie wniosków pod okiem fachowców. Nawet listy kierowane bezpośrednio do prezydenta pozostają bez odpowiedzi.

                • 0 0

              • nie przyznam (4)

                z podstawowego powodu - roszczeniowosci i pazernosci tzw. prywatnego handlu
                - kupcy od lat maja pretensje, ze miasto pozwolilo na budowe przy Centrum miasta galerii Riviera.
                - sami natomiast nie robia absolutnie NIC by przyciagnac do swoich sklepow klientow. Nie inwestuja w poprawe otoczenia, estetyki itp. Riviera powstala w calosci za prywatne pieniadze i bardzo latwo zgarnela potencjalnych klientow sklepow w centrum miasta. Teraz pozostal placz i zgrzytanie zebami na riviere. Pal szesc stan chodnikow, ale jak wygladaja elewacje budynow i wnetrza lokali tam polozonych......
                Praktycznie wszystkie kamienice w centrum miasta przy Swietojanskiej, Starowiejskiej czy Abrahama sa w prywatnych rekach. Czynsze najmu powierzchni handlowej chocby na Swietojanskiej przez lata nalezaly do najwyzszych w Polsce. Czy wlasciciele kamienic reinwestowali te pieniadze w poprawe estetyki otoczenia? Czy probowali dolozyc sie do remontow chodnikow? Moze chociaz myja chodniki przed sklepami? Nadal do nich nie dotarlo, ze to w prosty sposob przeklada sie na atrakcyjnosc tej lokalizacji i kolejnym kroku zwiekszenie wplywow z najmu.
                Polecam przejsc sie spacerkiem po ulicy Abrahama pomiedzy 10 lutego a Starowiejska. Stan nawierzchni jest po prostu dramatyczny - wokol ulica kantorow, na chodnikach zaparkowane drogie auta wlascicieli katorow..... Dlaczego miasto ma finansowac remonty chodnikow przy ulicach handlowych? Regula powinno byc wspolfinansowanie takich inwestycji w duzej czesci przez wlascicieli polozonych przy tej drodze nieruchomosci. Co do dochodow z ekspolatacji terenow, ktorych wlascicielem jest PHN - jedyny dochod jaki miasto bedzie z tego mialo to podatek od nieruchomosci i ewentualnie udzial w podatach dochodowych uzyskanych od nowych mieszkancow czy firm jakie powstana na tym terenie. Nie spodziewalbym sie tutaj jakis cudow. Co do planow zagospodarowania - zgadzam sie w zupelnosci.

                • 1 0

              • Wybaczy Pan, (3)

                ale gdyby każdy właściciel kamienicy miał wpływ na remont chodnika to mielibyśmy co 30 metrów inną nawierzchnię. Nie mam pojecia czy właściciele kantorów są właścicielami tych kamienic czy tylko je wynajmują. Co do utrzymania porządku i nawet mycia chodnika to się zgodzę, ale remont nawierzchni nie może należeć do właściciela sąsiadującej kamienicy zwłaszcza w ścisłym centrum, mającym stanowić wizytówkę miasta.
                Odwracając Pana tok rozumowania, to miastu też powinno zależeć na tym aby w lokalach była prowadzona działalność, ponieważ to przynosi dochód do kasy miasta. Wspomaganie planami zagospodarowania i pomoc miasta w infrastrukturze upiększającej tereny pod deweloperkę mieszkaniową nie dają gwarancji dochodów do budżetu w przyszłości. Poza, przyznaję czasami ładnymi, budynkami nic to nie wnosi do warltości dodanej na rzecz miasta. Zarobi deweloper i ten który mieszkania wynajmuje, a który często jest spoza Gdyni. Podatki dochodowe pozostają w innych miastach. Nie jesteśmy , niestety, Monaco gdzie podatek VAT od każdej transakcji wynajmu czy kupna mieszkania pozostaje w lokalnej kasie. U nas trzeba dbać o stałe dochody, a te mogą przynieść tylko miejsca pracy. Również te w butikach, restauracjach i przy obsłudze turystów. Z tym, że przemysł turystyczny jest zależny od pogody, która nas nie rozpieszcza. W dwa, trzy miesiące nie zarobimy na pozostałą część roku, a te lokale trzeba utrzymać. Także , tak jak napisałem, temat rzeka i życzyłbym sobie przed wyborami rzetelnej debaty, jak kandydaci widzą przyszłość Mojego Miasta. Chciałym, aby zgłosiło się kilku chętnych, a nie jak dotąd praktycznie nie było żadnego wyboru. Pozdrawiam

                • 0 0

              • miasto ma pomagac a nie wyreczac obywateli (2)

                znalazlem taki oto stary artykul: "Wstyd! Gdynia przoduje w rankingu miast z największą liczbą nieutwardzonych dróg. Jest ich tu niemal 100 kilometrów, a więc blisko 25 procent wszystkich gminnych arterii! W miejskiej kasie wciąż brakuje pieniędzy na ich modernizację. Gdyńscy włodarze wciąż podkreślają nowoczesność i europejskość miasta, którym rządzą. Wystarczy się jednak przejechać do jednej z największych dzielnic, czyli Chyloni, by zaobserwować obrazki rodem ze wsi. Ul. Pustki, Krzywa czy Świecka przypominają średniowieczne trakty. Jezdnie są tu nieutwardzone, po każdym deszczu tworzą się potężne kałuże. – Mieszkają tu setki ludzi, a ulice to obraz nędzy i rozpaczy. Magistrat chyba o nas zapomniał – żali się Jadwiga Miotke-Sumper (68 l.), mieszkanka ul. Świeckiej.

                W tym roku miasto na remonty dróg przeznaczyło 42 miliony. Czy uda się doprowadzić do porządku choć kilka piaskowych ulic?

                – Trzy miliony złotych przeznaczymy na utwardzenie nawierzchni specjalnymi płytami – mówi Joanna Grajter (62 l.), rzecznik urzędu miasta. – To wystarczy na dwa kilometry dróg.

                – Takich ulic jest prawie 100 kilometrów, tu są potrzebne ogromne kwoty. Niestety, to co zaplanowano w budżecie to kropla w morzu potrzeb – mówi Marcin Horała (31 l.), radny Prawa i Sprawiedliwości."
                Ciekaw jestem jak to wyglada obecnie w Gdyni - stawiam, ze dlugosc drog nieutwardzonych wzrosla....
                Budzet miasta jest ograniczony i nie widze zadnego powodu by wymieniac nawierzchnie starowiejskiej na ladniejsza by poprawic samopoczucie mieszkancow. Niech sie ciesza, ze maja utwardzona droge. Realia sa takie, ze miasto Gdynia jest od lat zle zarzadzane. Pakowanie milionow w realizacje wizji deptaka na starowiejskiej to skrajna glupota i niegospodarnosc. Wymiane nawierzchni powinni sfinansowac wlasciciele lokali handlowych i kamienic na tej ulicy - miasto oczywiscie powinno pomoc, skoordynowac prace, zadbac o to by nawierzchnia na calej ulicy byla spojna. Miasto zapewnia podstawowa infrastrukture - jak komus sie marzy wiecej niech placi - zwlaszcza w sytuacji gdy bedzie z tego czerpac najwieksze korzysci.
                Co do dochodow miasta - w nowych budynkach zamieszkaja albo nowi mieszkancy Gdyni i beda placic tu PIT/CIT albo przyjada turysci, ktorzy dadza zarobic wlascicielom apartamentow, sklepom, restauracjom. Obecna ekipa jesli chodzi o dochody miasta to kompletna katastrofa - PPNT to kula u nogi miasta, Muzeum Emigracji kolejna kula u nogi - obie instytucje co roku wyciagaja z budzetu miliony nie dajac praktycznie nic w zamian. PPNT to jakas kompletna patologia - ot, kolejny biurowiec, w ktorym znalazly miejsce firmy od lat funkcjonujace w Trojmiescie - z innowacyjnoscia nie ma to nic wspolnego. Na co ida dziesiatki milionow corocznej dotacji - nie mam zielonego pojecia. Na pewno nie na innowacje.... Co to za interes, zbudowac przestrzen biurowa, do ktorej trzeba caly czas doplacac.... Muzeum Emigracji to juz zupelny dramat - chyba jedynym argumentem na rzecz jego powstania byla chec zagospodarowania dworca morskiego - samo muzeum to kompletny bezsens. Szczurek potrafi tylko wydawac pieniadze - nie robi nic aby zwiekszyc konkurencyjnosc miasta. Doskonale to widac chocby na przykladzie takiej firmy jak IVONA - zaczynala w Gdyni ale szybko okazalo sie, ze w miescie nie ma odpowiedniej przestrzeni biurowej by firma mogla sie rozwijac - efekt jest taki, ze IVONA przejeta przez AMAZONa przeniosla sie do Gdanska. Plany zagospodarowania miasta tworzone przez obecna ekipe to jakis dramat - skazuja Gdynie na gleboki prowincjonalizm - vide niska zabudowa biurowa wzdluz Luzyckiej - marnuja przestrzen i ograniczaja mozliwosci rozwoju miasta. Do tego dochodza takie perelki jak kolejka na Kamienna Gore, ktorej o malo co nie zmyl pierwszy wiekszy deszcz. Samorzadnosc to ugrupowanie karykaturalne wrecz, ich nieudolnosc poraza na kazdym kroku.
                Pozdrawiam

                • 0 0

              • OK, w 95% zgoda. (1)

                Proszę podpowiedzieć w jaki sposób zmienić tą sytuację.
                Proszę przedstawić inne ugrupowanie (musi być większość w Radzie Miasta) oraz nazwiska innych kandydatów na prezydenta.
                Jest najwyższy czas. Ludzi trzeba przekonać do zmian. Trzeba obalić stereotyp Szczurek - Horała.
                yyy

                • 0 0

              • to nie bedzie prosta zmiana

                na poczatek kazdy bedzie lepszy byleby nie byl z samorzadnosci

                • 0 0

        • (2)

          oni przynajmniej płacą podatki wy na urzędach zaś konsumujecie ich pracę
          co więcej jakże znamienna jest ta pogarda dla uczciwie pracujących ludzi

          • 6 0

          • jak będzie deptak, będą większe wpływy ze sprzedaży (1)

            i więcej podatków.

            Sprawdzone w wielu miastach Polski, Europy i Świata.

            Niektórzy właściciele lokali nie wiedzą, że to nie samochody kupują u nich, tylko ludzie.

            • 2 2

            • bredzisz jak Piesiewicz

              • 0 3

    • Kartuzy, czy Będargowo?

      • 3 3

    • oczywiście Gdynia

      • 1 0

    • Pcim górny z którego pochodzi szczęśliwego?

      Mało ci bulwar, skwer?

      • 1 2

  • W centrum chcą ograniczyć ruch samochodów

    a w spokojnych dotąd dzielnicach chcą budować osiedla i zwiększyć ilość samochodów o 300 sztuk.
    A tu nie ma jak ulicy poszerzyć. Taka logika.

    • 10 4

  • Uważajcie z konsultacjami

    Były konsultacje w sprawie ruchu jednokierunkowego na Beniowskiego i Kapitańskiej. Zaproponowano kilka wariantów ale wybrano wariant, którego nie bylo. Podobno na próbę, ale już wiadomo, że w tym okresie próbnym na jednej ulicy sytuacja się pogorszy i będzie uzasadnienie do wprowadzenia warianu forsowanego przez Radę Dzielnicy od samego początku. Szkoda pieniędzy.

    • 9 3

  • Zostawcie tą ulicę w spokoju. Zaraz zrobią nikomu nie potrzebna fontannę na środku ulicy, i posadza warzywa ozdobne ku*wa. Na zdjęciu nie widać starej zabytkowej kostki brukowej, tylko ten szajs. Nie macie gustu pseudoprojektanci !!!

    • 9 9

  • Kiedy zmieni sie świetojanska???????????? (6)

    • 15 1

    • Już się zmieniła, była reprezentacyjną ulicą Gdyni a teraz każdy widzi. Obraz nędzy i rozpaczy. (5)

      • 10 1

      • Świętojańska obumiera bo nie było woli politycznej by ją radykalnie przekształcić w ulicę dla ludzi (4)

        To można było przewidzieć, ale trzeba było mieć lepszych urbanistów - nie uzależnionych mentalnie od samochodów.

        • 4 0

        • jaka wola polityczna, przecież od 20 lat nie muszą się liczyć z "opozycją" w mieście. (3)

          • 2 1

          • liczyli się ze zdaniem właścicieli lokali (2)

            ci ostatni nie wiedzieli, że przekształcenie ulicy w deptak zwiększa obroty sklepów i przynosi inne korzyści.

            • 1 0

            • Lokale są wynajmowane, więc jeśli już to z właścicielami kamienic.

              • 0 0

            • W jaki sposob zrobienie deptaka zwiększy przychody sklepów na Świętojańskiej?

              Wszyscy klienci przenieśli się do Riviery, bo tam jest parking inie pada na głowę. Jak zrobisz deptak to tylko turyści (i to do czasu) będą chodzić po nim. Już nie jest atrakcyjna dla nich. Siłą rozpędu z promu na Świętojańską.

              • 0 0

  • co z tą Gdynią? (13)

    Riviera rozwaliła handlowo ulicę Starowiejską. Przykro patrzeć na puste lokale do wynajęcia, jest coraz gorzej.... może deptak i pójście w stronę gastronomii byłoby ratunkiem dla tej ulicy?

    • 20 9

    • (4)

      Zamknąć riviere

      • 2 10

      • Tego typu galerie handlowe nie powinny być sytuowane w pobliżu centrum miasta. (3)

        To było do przewidzenia, że to wykończy drobny handel.

        • 7 8

        • a niby dlaczego? (1)

          bardzo dobrze, ze mamy taka galerie w poblizu centrum - jest gdzie robic zakupy. na glowe nie pada, nie wieje wiatr, jest gdzie postawic samochod. Ja tam lubie robic zakupy w cywilizowanych warunkach, rozumiem, ze ty nie. Ale dlaczego chcesz narzucac innym swoj chory sposob spedzania czasu na zakupach?

          • 8 6

          • Drobny handel dobrze sie ma, czasem nawet chłopaki hurtem biorą :)

            • 1 1

        • Jakby stała przy obwodnicy to by to niczego nie zmieniło.

          • 4 1

    • idz w taka pogode jak mamy teraz robic zakupy na Starowiejska czy Swietojanska (6)

      ja tam wole Riviere - moge podjechac samochodem, nie pada mi na glowe, wiatr nie wyrywa mi siatek....
      zachowujecie sie jak stare dziadki z XIX wieku obrazone na nowoczesnosc..... sikacie pod wiatr, nie wygracie z postepem.
      zrobcie ze starowiejskiej cos na ksztalt milan emanuele vittorio to wtedy przyjde tam robic zakupy - poki co rzadzi Riviera.

      • 6 6

      • od kiedy prywatny handel jest socjalistyczny? (2)

        prywatny handel za komuny to była jedyna wyspa wolna od realnego socjalizmu (nie mylić z pseudoantykomunizmem).

        • 2 0

        • w prl nie bylo konkurencji byle nieudacznik w prywatnym handlu byl krolem (1)

          • 0 0

          • Dopóki nie dostał domiaru ze skaarbówki.

            • 0 0

      • a jak była pogoda gdy pisałś ten post 00:41 z soboty na niedzielę? (2)

        • 1 1

        • bylo zimno ( -4 stopnie ) i wial mocny wiatr 24 km/h (1)

          • 0 0

          • 24 km/godz to jest mocny wiatr? W Gdyni? Trzeba było się cieplutko ubrać i spacerkiem.

            • 0 0

    • Ulica padła bo ceny najmu byly z d....

      Trzeba bylo nie mieć żydowskich stawek najmu to nikt nie poszedlby do Riviery. Pazerne barany gdynskie.

      • 2 2

  • Ile kosztuje utrzymanie Laboratorium Innowacji Społecznych?

    Po co te wszystkie konsultacje? Nie mają żadnych mocy decyzyjnych. Na końcu tworzą raport, który jest opisem sytuacji i streszczeniem opinii. Jest to tylko pretekst do wprowadzenia zmian. Po tym wszystkim i tak decydujący jest głos Pani Gruszeckiej, Pana Gucia lub Stępy.

    • 20 3

  • Wyrzucić wszystkie blachosmrody ,posadzić ładne dzewka i będzie ok.

    • 11 6

  • Tor kajakowo żeglowny od Skweru do dworca, najlepiej w linii prostej, bedzie taka mala Wenecja..jak szaleć to po calosci!!!

    • 10 4

  • Małe zmiany zawsze na tak (1)

    Gdy pracowałam na Starowiejskiej już 10 lat temu musiałam się nauczyć stawiać inaczej stopy na chodniku, by wciąż się nie potykać, ale z czasem nie potknęłam się ani razu ;-)
    Ulica ma super klimat i na pewno potrzeba tam poprawić te chodniki, oświetlenie i ograniczyć prędkość, ale więcej zmian zniszczy jej urok

    • 19 0

    • Sopocianko - zaproponuj jeszcze ograniczenie prędkości samochodów na Monte Cassino

      może kolejny kierowca czerwonej Hondy cię posłucha

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane