- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (487 opinii)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (61 opinii)
- 3 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (332 opinie)
- 4 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (32 opinie)
- 5 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (221 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
Gdynia: tu rządzą samochody?
Przejście przez pasy w centrum Gdyni możliwe jest niemal tylko wtedy, gdy jest sygnalizacja świetlna. Tam gdzie jej nie ma, ciągle trafiamy na sznur aut, a żaden kierowca ani myśli, żeby się zatrzymać - twierdzi nasz czytelnik, pan Wiesław.
Nie jestem jakimś oszołomem, który świat dookoła chce obejść piechotą i domaga się przywilejów, bo nie stać mnie na samochód. Stać, i to- powiem nieskromnie - pewnie na lepszy niż przeciętny. Samochodem jeżdżę w dalsze wyjazdy, czasem na weekend za miasto itd. Nie jeżdżę jednak po dzieci do szkoły, bo niecały kilometr mogą spokojnie przejść na piechotę i tylko na zdrowie im to wyjdzie. Nie jeżdżę - jak niektórzy - do najbliższego sklepu osiedlowego po słoiczek musztardy. Jak mam blisko, to po prostu idę, a czasem jadę na rowerze. I żadnej ujmy mi to nie robi.
Najwyraźniej chyba tylko mi, bo większość gdyńskich kierowców, zachowuje się tak, jakby w samochodzie nie tylko byli "lepsi", ale jeszcze musieli to udowodnić. Nie mogę pojąć dlaczego nikt nie zatrzymuje się przed przejściami dla pieszych w centrum Gdyni. A jest ich tam - tych bez sygnalizacji świetlnej - cała masa. I zawsze, jak jadę lub idę - to widzę ten sam obrazek: nieważne, czy pada deszcz czy świeci słońce, piesi czekają przed przejściem, bo nikt łaskawie się nie zatrzyma.
Czytaj także: Nie daj się przejechać na czerwonym.
Czasem można się przemknąć, ale niektórzy po prostu wchodzą na jezdnię, zmuszając kierowców do hamowania. Oczywiście często z klaksonem i pretensjami, bo "przecież jadę!". To nie są sytuacje wyjątkowe, one są nagminne. I - jak łatwo się domyślić - skrajnie niebezpieczne. Nie są codzienne, trwają po prostu cały czas.
Nie wiem skąd to się bierze? Czy z ogólnego braku kultury, czy z kompleksów, czy po prostu z ludzkiej głupoty, wynikającej z egoizmu? Przecież ci sami ludzie jak wysiądą z samochodu, to są całkiem inni. A w aucie jakby w nich demon wstąpił, nie patrzą na nikogo, a pieszy to wróg i osoba najniższej kategorii.
Zobacz również: Potrącił 12-latka na pasach i uciekł.
Najgorzej, jak znajdzie się jeden, który np. na dolnym odcinku ul. Władysława IV
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.