• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: zdublowana estakada?

Kamil Hajduk
2 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na Estakadzie Kwiatkowskiego istnieją szerokie chodniki, po których rowery mogą się poruszać. Na Estakadzie Kwiatkowskiego istnieją szerokie chodniki, po których rowery mogą się poruszać.

Czy budowa drogi rowerowej między ulicami Unruga a Wiśniewskiego w Gdyni ma sens w wersji proponowanej przez urzędników? Przeczytaj, co ma na ten temat do powiedzenia Kamil Hajduk, czytelnik Trojmiasto.pl, a zarazem inżynier projektant i członek stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.



Ciągi pieszo-rowerowe przy ul. Wiśniewskiego. Ciągi pieszo-rowerowe przy ul. Wiśniewskiego.
Czy estakada nie byłaby bardziej potrzebna między ul. Hutniczą a ul. Wiśniewskiego? Czy estakada nie byłaby bardziej potrzebna między ul. Hutniczą a ul. Wiśniewskiego?
Wiele gdyńskich dróg rowerowych wymaga szybkiej modernizacji. Wiele gdyńskich dróg rowerowych wymaga szybkiej modernizacji.
Niebawem Gdynia ogłosi przetarg na budowę drogi rowerowej od ul. Unruga do ul. Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni wraz z budową 304 m estakady rowerowej pomiędzy ul. Unruga zobacz na mapie Gdyniul. Kontenerową zobacz na mapie Gdyni. Przewidywany łączny koszt to ok. 17 mln zł, część środków pochodzi z funduszy Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego. Na pierwszy rzut oka wspaniała inwestycja, jednak czar pryska, gdy dokładnie przyjrzymy się, czy tak naprawdę budowa kolejnej estakady jest konieczna.

Kilka lat temu oddano do użytku nową ulicę Wiśniewskiego. Wzdłuż niej poprowadzono chodniki, które dopiero 2 lata temu doczekały się znaków informujących, że są to ciągi pieszo-rowerowe (niestety nadal niedostosowane dla ruchu rowerowego). Przy wiaduktach drogowych nad torami zlokalizowano dwie kładki o szerokości 1,5 m. Z powodu ich niewielkiej szerokości - na znakach dla obydwu kierunków - zastosowano nakaz jednokierunkowego ruchu rowerowego.

Nie jest to może idealne rozwiązanie, biorąc pod uwagę, że jest to świeża inwestycja: pas drogowy pozwalałby zbudować szeroką drogę rowerową oddzieloną od jezdni zielenią o szerokości kilku metrów. Jednak zastosowanie kładek z pewnością jest lepsze i bezpieczniejsze niż poruszanie się rowerami po jezdni, na której jest duży ruch, również pojazdów ciężarowych, a prędkość przewyższa 50 km/h.

Nową estakadę rowerową zaprojektowano wzdłuż Estakady Kwiatkowskiego, pomiędzy ul. Unruga i ul. Kontenerową, pomimo że znajdują się tam chodniki o szerokości 2 m (na każdym z łączników w obu kierunkach). Pieszych jest niewielu, a z chodników tych częściej korzystają rowerzyści. Ze względu na zakaz poruszania się pojazdami wolnobieżnymi na jezdni estakady jest to zgodne z przepisami, z uwzględnieniem pierwszeństwa pieszych. Po co więc druga estakada, jeśli na ul. Wiśniewskiego kilka lat temu ograniczono się do kładek węższych niż istniejące chodniki na Estakadzie Kwiatkowskiego? Biorąc pod uwagę, że sama estakada rowerowa to równowartość wykonania znacznej części spójnego systemu dróg rowerowych, zadajmy sobie pytanie: "Co jest dla gdynian ważniejsze?"

W 2007 roku w Gdyni przeprowadzono badania, które miały pokazać odcinki dróg rowerowych, które powinny być realizowane w pierwszej kolejności. Na drugim miejscu, pod względem ilości głosów, była Estakada Kwiatkowskiego, ale na całej długości od ul. Unruga do ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni. Każdy, kto tę trasę próbował pokonać rowerem wie, że najtrudniejszym do pokonania odcinkiem jest przejazd z ul. Wiśniewskiego do ul. Hutniczej ze względu na to, że trzeba przenosić rower przez wiele torów co jest niebezpieczne i nielegalne. A przecież jest to najkrótsza trasa z Obłuża, Oksywia, Pogórza i Kosakowa do ul. Morskiej i do najbliżej położonego przystanku SKM Gdynia Grabówek.

Gdynia jest nowoczesnym miastem, w którym mieszkańcom - według licznych badań - żyje się najlepiej w całym kraju. Jednak każdy kierowca powinien zastanowić się już teraz, czy za kilka lat nadal będzie mu się opłacało stać w stale wydłużających się korkach, tym bardziej, że jest to coraz bardziej kosztowne. Może warto już teraz pomyśleć by Gdynia, w całej swojej okazałości, stała się kolejnym wzorem do naśladowania na miarę Europy XXI wieku.

Niestety bez przeznaczania odpowiednich środków na niezbędne i priorytetowe inwestycje w infrastrukturę rowerową nie da się zachęcić Gdynian do porzucenia aut na rzecz rowerów, a na pewno się to nie uda, jeśli inwestujemy w estakadę, która znajduje się na końcu rzeczywistej listy potrzeb, zapominając nawet o istniejących "drogach rowerowych", tych miejskich, jak również leśnych.

Czytaj także: Gdynia znalazła się w zestawieniu miast najmniej przyjaznych rowerzystom

Zobacz też mapkę przygotowaną przez naszego czytelnika

Zgodnie z wymogami UE i prawa krajowego każdemu procesowi inwestycyjnemu towarzyszyć muszą konsultacje społeczne. Dzięki nim, możliwa jest realizacja inwestycji z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców i ochrony środowiska naturalnego. W tym przypadku niestety konsultacje społeczne projektu nie były przeprowadzane.
Kamil Hajduk

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (126) 3 zablokowane

  • w gdyni być może nie ma ścieżek rowerowych tak jak w Gdańsku, ale przynajmniej (1)

    auta i piesi oraz osoby niepełnosprawne maja dobrą drogę; rowery mogą poczekać

    • 2 9

    • to przejdź się po chodniku od wzgórza św. maksymiliana do Orłowa po stronie SKM, nie zapomnij założyć ochraniacza na zęby

      • 2 0

  • (1)

    Mieszkam w Gdyni i szczerze zastanawia mnie skąd stwierdzenie, że "według licznych badań w Gdyni żyje się najlepiej". W zestawieniu z faktem, że jest tu najwyższa w Trójmieście stopa bezrobocia i najniższa średnia płaca jasno wynika, że jest to zwykła propaganda oparta o zasadę "kłamstwo powtórzone wystarczającą ilość razy staje się prawdą". Apel do autora: jak już pisze Pan coś takiego to proszę chociaż umieścić odnośnik do tych "licznych badań". Po za tym uważam, że Gdynia zasługuje na ZNACZNIE bardziej dobitne słowa krytyki ws."rozwijania" ścieżek rowerowych a właściwie to kolesie z 'samorządności', którzy zawłaszczają to miasto.

    • 10 0

    • jest to typowo powtarzane kłamstwo zgodnie z zasadą klasyka Goebbelsa że 100 razy powtórzone motłoch bierze za prawdę.Gdynia rozwijała się 15-10 lat temu teraz to jest stagnacja i odcinanie kuponów przez szczura zero demokracji zero obywatelskich inicjatyw zero opozycji w radzie miasta propaganda sukcesu niczym za Gierka

      • 1 0

  • ,,,

    te rowery przez tory to przenosiłem kilka lat temu

    • 0 0

  • Wczoraj byłem na przejażdżce rowerowej m.in. w lasach Cisowej i Chylonii jadąc temi leśnymi ścieżkami którymi chwali się prezydent. Owszem, miejscami widać że utwardzano ścieżki dla lepszego komfortu. Co z tego kiedy oznaczenia to masakra, brak jakichkolwiek drogowskazów na krzyżówkach (np strzałki z napisem Działki Leśne). Klucząc i jadąc na czuja straciłem pół godziny zeby wyjechac w miejscu gdzie chciałem. Także nawet tam różowo nie jest.

    • 4 0

  • Rzeczywiście wyrzucenie pieniądzy

    Bez sensu dublowanie trasy.

    • 6 0

  • Wprowadżcie wreszcie zakaz poruszania się rowerami po ulicach (7)

    DLA ROWERÓW TYLKO ŚCIEŻKI ROWEROWE!!!!!!!!!!Nie chcę mieć na sumieniu maniaka który upiera się uprawiać sport ekstremalny w takim ruchu jaki istnieje w Trójmieście na głównych ulicach.Nawet jak istnieje ścieżka rowerowa, to są szleńcy którzy i tak jadą obok , ulicą, blokując wszystko. Narażają siebie i innych, przy często zerowej znajomości przepisów .W myśl ostatnich "osiągnięć" geniuszy regulujących te sprawy - nie muszą mieć uprawnień!!!!! Zrozumiałem , że władzom łatwiej jest namawiać rowerzystów do jazdy niż budować ścieżki.Efekty widać w statystykach wypadków .

    • 5 7

    • Jak istnieje droga rowerowa to rowerzysta i tak nie ma prawa poruszać się po ulicy - więc po co Ci dodatkowy zakaz?

      • 3 0

    • (3)

      Debilnie to tu jeżdżą kierowcy. Mało który potrafi prawidłowo wyprzedzić rowerzystę, większość wciąż przekonana, że samochód to najszybszy środek lokomocji i że komunikacja miejska to ZŁO.

      • 5 1

      • Debilem to trzeba być aby (2)

        jeżdzić po ulicach . Chcesz sportu i rekreacji , to jedż do lasu albo w miejsce do tego przeznaczone. Na ulicach nie tylko narażasz życie swoje ale i innych którzy usiłują nie zabić ciebie.Nie wspomnę o całej tablicy Mendelejewa którą wdychasz w ramach samobójczej jazdy.

        • 1 2

        • chcesz jechać na kolarce po 10 cm krawężnikach pacanie co ty wiesz o rowerach jest udowodnione że kierowca wdycha znacznie więcej chemii ponieważ jego płuca nie pracują tak jak płuca będącego w czasie wysiłku fizycznego rowerzysty

          • 1 0

        • fgnk czy ty masz rozum ???

          człowieku czy jesteś w stanie pojąć że rowerem jeżdżą nie tylko sportowcy? Jeździ sklepikarz, fryzjer, bankowiec i prezes firmy. Nie nazywaj debilem wszystkich którzy staną ci na drodze. Podejrzewam że jesteś zakompleksionym, sfrustrowanym pajacem za kierownicą. Kolejnym mistrzem kierownicy jakich codziennie się spotyka na naszych drogach. Bez głowy, ale za to szybko...to potrafisz najlepiej.

          • 2 0

    • NAJLEPIEJ NA CHODNIKI CO??? (1)

      już mam dość użerania się z rowerzystami na chodnikach, które i tak są wąskie. Nic mnie tak nie w****a jak idę na spacer z wózkiem a za mną jakiś rowerzysta dzwoni swoim zardzewiałym dzwonkiem. Rozumiem rodziców z dziećmi na rowerach na chodnikach bo to zawsze bezpieczniej, ale jak stary dziad na mnie trąbi to mam go ochotę zabić,DOSŁOWNIE!!!!

      • 1 3

      • piesza, wiesz po co się dzwoni???

        nie po to aby kogoś przestraszyć czy "usunąć" z chodnika. Chodzi tylko o to aby i pieszy i rowerzysta mógł bezpiecznie się wyminąć, bez nagłego przestraszenia. Za kilka lat jako nowoczesna mama wsiądziesz z dzieckiem na rower ( a może nawet sama) i też zadzwonisz widząc przed sobą inną matkę z dzieckiem. Ona pewnie nie będzie chciała Ciebie zabić a z uśmiechem zrobi Ci miejsce:)

        • 2 0

  • aleja niepodległości

    Jadąc z Gdańska przez Sopot do Gdyni jest w całym ciągu droga rowerowa aż do orłowa. Kiedy powstanie droga rowerowa z orłowa do wzgórza? Pytam bo jeżdżę i niestety na tym odcinku muszę jechac albo ulicą albo chodnikiem

    • 4 0

  • Hutnicza-Wiśniewskiego

    Zgadzam się - zdecydowanie potrzebny jest NORMALNY dostępny dla rowerów przejazd między Hutniczą a Wiśniewskiego! Z Rumi nie ma jak się dostać do Gdyni bez robienia wielkich objazdów, aby ominąć nieprzejezdną estkadę. Najśmieszniejsze jest to, że w tym miejscu na wjeździe i zjeździe z estakady jest chodnik, tylko nagle z niewiadomych powodów kończy się w środkowej części odcinka! Czy w Polsce w ogóle myśli się przy realizacji jakichkolwiek inwestycji??? Popieram autora artykułu!!! Żeby to jeszcze tylko przyniosło jakiś skutek...

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane