- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (261 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (165 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (107 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Gdynia: zmiany w otoczeniu bulwaru Nadmorskiego
Nowe latarnie, ścieżka dla biegaczy i kładki zmienią otoczenie bulwaru Nadmorskiego w Gdyni. Lampy już świecą, bieżnia jest gotowa, budowa kładek jest na ukończeniu.
Wymianę lamp zapowiadaliśmy w osobnych artykułach. Inwestycja obejmuje bulwar Nadmorski oraz al. Jana Pawła II. Łącznie wymieniono blisko 150 lamp, które świecą energooszczędnym światłem LED. Stare kable i latarnie zastąpiono nowoczesną infrastrukturą. Bulwar rozświetla już 88 lamp.
Wygląd lamp nawiązaniem do historii
Nowy wygląd lamp nie wszystkim mieszkańcom przypadł do gustu. Władze Gdyni tłumaczą, że to nawiązanie do historii.
- Inwestujemy w energooszczędne rozwiązania i nowoczesne wzornictwo. Robimy to z poszanowaniem przeszłości Gdyni. Dlatego też te popularne ciągi piesze oświetlą latarnie nawiązujące do modernistycznej przestrzeni Śródmieścia - podkreśla Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Czytaj też: Blisko 100-letnie latarnie objęte ochroną
Widoczność poprawia odpowiednie natężenie światła.
- Ciepła temperatura światła właściwie doświetli przestrzeń dla pieszych użytkowników drogi i znacznie poprawi komfort i ergonomię tej przestrzeni - opowiada Jacek Piątek, plastyk miejski.
Łączny koszt wymiany oświetlenia na bulwarze Nadmorskim, skwerze Kościuszki i al. Jana Pawła II to prawie 800 tys. złotych brutto.
Bieżnia dla biegaczy powstaje z BO
Z kolei wzdłuż bulwaru powstała bieżnia dla biegaczy. W 2016 r. gdyńscy urzędnicy przekonywali, że bieżni przy bulwarze nie da się wybudować. Argumentów było kilka: problemem miały być ławki, skrzynki elektryczne, a także drzewa.
Gdy do Budżetu Obywatelskiego projekt zgłosił jeden z gdyńskich restauratorów działających na bulwarze Nadmorskim, okazało się, że wcześniejsze kłopoty nie są już aż tak wielkim problemem. Projekt zdobył uznanie mieszkańców, jednak uzgodnienia po jego wybraniu trwały kilka miesięcy.
- Ten prosty z pozoru projekt przysporzył nam niespodziewanych trudności na etapie prac projektowych. Dla pierwotnej lokalizacji, po trwających kilka miesięcy uzgodnieniach, nie uzyskaliśmy niestety akceptacji na proponowane rozwiązania ze względu na występujące kolizje, przede wszystkim z istniejącymi sieciami - tłumaczy Przemysław Dalecki, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Pierwszy przetarg na realizację został unieważniony, ale bieżnia powstała. Ścieżka będzie ulokowana od strony skarpy, w sąsiedztwie istniejącej ścieżki rowerowej. W związku z faktem, iż zasoby terenowe są ograniczone, a pod ziemią przebiegają instalacje, uzgodniono możliwą dopuszczalną szerokość bieżni na 1,6 m. Jej całkowita długość wyniesie niespełna 600 m.
- W tym przypadku przyszło nam się zmierzyć z kwestiami takimi jak wpływ ścieżki na stabilność skarpy Kamiennej Góry czy sposób zabezpieczenia skarpy przed osuwaniem. Tak właśnie wygląda przygotowywanie projektów infrastrukturalnych "od kuchni" - dodaje Dalecki.
Bieżnia kosztowała blisko 250 tys. zł.
Nowe kładki dla pieszych
Również na ostatniej prostej jest wymiana kładek na plaży miejskiej
Kładki w głównych ciągach są poszerzane do 3 m, a na bocznych - do 2,20 m. Te są wykonywane na skrzyżowaniach oraz w miejscu zatoczek przeznaczonych na odpoczynek. Pojawią się tam też ławki.
- Przy projektowaniu nowych kładek szczególną wagę przywiązywano do udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami oraz rodzin przemieszczających się z wózkami - zaznacza Joanna Zielińska, przewodnicząca rady miasta Gdyni.
Inwestycja jest warta blisko 940 tys. zł.
Miejsca
Opinie (219) ponad 10 zablokowanych
-
2020-12-07 15:43
jak nie koszo-rybki nieergonomiczne, ławki - spadaki, to latarnie - szubienice... brawo!
- 7 1
-
2020-12-07 15:54
Szubienice nie latarnie!!!!!!!!!!!!
Ludzie czy można coś z tym zrobić?zeby te szubiebice znikneły? Wystarczyło wymienić żarówki na ledy i było by pięknie. Zadziałajmy! Panie szczurek to już ostania kadencja!!!!
- 9 0
-
2020-12-07 16:49
bulwar
kiedy doczekamy sie remontu bulwaru pamietam jak byl budowany i przez tyle lat zadnego remontu
szary brudny beton .Szkoda tych starych latarni byly bardzo urokliwe
Nie moge juz czytac o nawiazywaniu do modernistycznej przestrzeni miasta
kazda popsuta czy nie udana inwestycja to nawiazanie do gdynskiego modernizmu- 8 1
-
2020-12-07 16:51
Szczur i jego ekipa ..WON!!!!
Może dziury w drogach załatacie, nie mówiąc o nowym asfalcie, czy nowych drogach i parkingach. A nie wydajecie pieniądze na absurdalne, przepłacone inwestycje.
- 6 1
-
2020-12-07 16:58
Panie Szczurek niech pan przestanie brać przykład z wystroju Warszawy jest to chory pomysł
Najpierw strefa relasku na Skwerku przy Akwarium Morskim , potem durne jakieś betonowe ni to ryby ni to delfiny na chodnikach a dzisiaj zobaczyłem na Obłużu montują ławki do opierania sie plecami zamiast siedzenia ,. Pytam czy wy ludzie potraciliści zdrowe zmysły..................?
Może teraz zaczniecie pompwać ścieki do morza?- 13 0
-
2020-12-07 17:11
Biegaczem nie jestem,
ale pas żwiru to chyba nie jest udany pomysł. Tartan pewnie byłby lepszy ale i kosztowniejszy. Szkoda że białej farby nie da sie tutaj zastosować... a może sie da?
- 7 1
-
2020-12-07 17:23
Wy juz lepiej nic w Gdyni nie róbcie...
Wszystkie tandetne twory że sklejki farby i plastiku tlumaczycie modernistycznym charakterem miasta i nawiązaniem do historii.,. A miasto staje się brzydkie i ponure nie macie pomysłu na to żeby je ożywić... A i najwyraźniej wcale wam na tym nie zależy.... koszty tych wspaniałych inwestycji... porażają i pozwalają na stawianie wielu pytań....
- 14 0
-
2020-12-07 17:52
lampy
Nowe lampy są koszmarne, pojęcie władz Gdyni o modernizmie jest kiepskie
- 13 1
-
2020-12-07 17:56
za cokolwiek sie wezmą
to spartolą. brawo. Dobre oświetlenie było, charakterystyczne, fajne, z przyjemnym światłem. Zainstalowaliście syf.
- 7 0
-
2020-12-07 18:01
Oczywiście kable zasilające lampy trzeba wymienić, jak ustawiano stare lampy też wymieniono kable, minęło kilkanaście lat i trzeba nowe, większość oświetlenia ulicznego i zasilania domów ma kable liczące ponad 50 lat i jakoś działają, a tu co kilkanaście lat trzeba nowe, takie kiepskie wtedy ułożono, dla wykonawcy oczywiście lepiej jak ułoży nowe, więcej zarobi
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.