• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńscy śledczy wyjaśnią sprawę zgubionego na poligonie karabinu

Szymon Zięba
15 maja 2024, godz. 12:00 
Opinie (148)
  • Żołnierz wyposażony w karabin BOR. Zdjęcie ilustracyjne.
  • Żołnierz wyposażony w karabin BOR. Zdjęcie ilustracyjne.
  • Żołnierz wyposażony w karabin BOR. Zdjęcie ilustracyjne.

Śledczy z wydziału wojskowego gdyńskiej prokuratury badają sprawę zgubienia karabinu BOR na poligonie wojskowym. Snajperkę odnalazł młody chłopak, który - wraz z mamą - przyniósł ją na komendę policji w Tczewie. Prokuratura prowadzi postępowanie z artykułu dotyczącego pozostawienia broni bez nadzoru.





Wierzysz w to, że polska armia jest zarządzana kompetentnie?

Karabin wyborowy zgubiony na poligonie



Przypomnijmy: wydarzenia rozegrały się 12 maja w Tczewie. Podczas ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zgubiono karabin wyborowy. Broń zginęła w weekend, a jej brak zauważono dopiero w poniedziałek rano.

- W dniu 12.05.2024 r. w Tczewie, po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego - informował ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy DWOT.

Snajperka odnaleziona przez chłopca



Dobę temu żołnierze poinformowali, że broń została odnaleziona. Radio RMF FM podało, że broń została przyniesiona... na Komendę Powiatową Policji w Tczewie. Karabin miał przynieść "młody chłopak, który przyszedł razem z mamą".

Wojsko szuka fachowców. Rezerwiści pracujący w tych branżach wzywani na ćwiczenia Wojsko szuka fachowców. Rezerwiści pracujący w tych branżach wzywani na ćwiczenia

- Broń - 7,62 mm karabin wyborowy BOR - została odnaleziona. Służby zaangażowane w wyjaśnienie sprawy dalej pracują na miejscu, badając m.in. wątek o charakterze kryminalno-przestępczym - tłumaczą żołnierze.


Sprawa zgubionego karabinu w gdyńskiej prokuraturze. Trwa postępowanie



Sprawa - jak się dowiedzieliśmy - trafiła do wydziału wojskowego gdyńskiej prokuratury. Samo postępowanie prowadzone jest z art. 359 Kodeksu Karnego. Zgodnie z tym przepisem:

Żołnierz, który, nie dopełniając obowiązku lub przekraczając uprawnienia w zakresie ochrony lub nadzoru nad bronią, amunicją, materiałem wybuchowym lub innym środkiem walki, powoduje choćby nieumyślnie ich utratę, podlega karze aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.


Elbląski Oddział Żandarmerii Wojskowej informuje, że w sprawie szczegółów tej sprawy, przygotowane zostanie specjalne oświadczenie.

Karabin BOR - broń wyborowa



Zgubiony (i odnaleziony) karabin zaliczany jest do kategorii karabinów wyborowych. To broń długa na około metr i waży ponad sześć kilogramów. Przeszkolony żołnierz jest w stanie razić z niej cel oddalony nawet o 1,2 km.

Miejsca

Opinie (148) 3 zablokowane

  • Opinia wyróżniona

    W tym wocie są dzieciaki. (17)

    Nie ukradł, nie sprzedał nikomu, tylko zgubił. Może musiał na stronę, ciemno było i zapomniał gdzie zostawił. Inny dzieciak znalazł, w końcu to zabawa dla dużych chłopców

    • 69 50

    • No tak:) (6)

      Proszę przyjść na 16 dniowe szkolenie, następnie rotację i ochrona granicy jesienno zimowa, myślę że zmieni Pan/Pani zdanie... a i jeszcze radzę zajrzeć do wojska "zawodowego" na okręty, a wtedy gwarantuję że powierzył by Pan życie żołnierzowi WOT a nie "zawodowemu" w Wot-ach jest w większości bardzo dobra kadra i są realne ćwiczenia.

      • 13 20

      • jestem starym fakirem i jestem lepiej przeszkolony jak wotowcy, (3)

        • 8 1

        • Ok (2)

          W takim razie prosba do Ciebie żebyś się zgłosił do WOT-ów 7 PBOT i sprawdzimy Twoje "przeszkolenie" stary fakir" ( jak sam siebie nazwaleś):) zacznę od drona RTK gdzie jesteś (noc czy dzień mam Cię) , następnie podstawową bronią jaką jest Grot z kolimatorem zadzwonię do Ciebie i podam Ci dokładne współrzędne gdzie jesteś i czekasz na ... Stare trepy, kalach, prasowanie prześcieradła taboretem i ciagla musztra ktora zwiększyła "Twoją zdolność bojową" temat rzeka. Dowódcy 7 PBOT to nie są golibrodzi a fachowcy swojego rzemiosła a że ktoś zgubił karabin to nie ich wina. Nie oceniajcie ludzi poprzez odpowiedzialność grupową.

          • 6 10

          • No i dalej:)

            • 0 0

          • A niby czyja?

            • 3 0

      • Sredecznie proszę o

        Komentarz z - em o argumenty . To niczego nie pokazuje że szanowni Państwo dają - a nie argumentują tego:)

        • 1 1

      • Ale mnie zaskoczyłeś swoimi zasługami?

        W latach 70-tych w LWP po 16 dniach tzw. unitarki żołnierz co najwyżej umiał maszerować równym krokiem i słać łóżko prasując je taboretem. Broń dostawał po przysiędze czyli jakieś 1,5 miesiąca od wcielenia do armii, ale wtedy były prawdziwe 24 godzinne służby, poligony zimowe w -20 stopni, letnie czy jesienne i warty w każdych warunkach pogodowych, służba była dwu letnia. A teraz jednostek czy magazynów pilnują ochroniarze często z grupą inwalidzką lub kamery na ścianach. Więc nie mów mi człowieku jaki to wielki wysiłek fizyczny włożyłeś w pilnowanie granicy stojąc jak kołek 2 metry od płotu czekając aż ktoś z tamtej strony trafi w ciebie kamieniem lub konarem. Ale to, że stałeś w tym miejscu to nie Twoja wina bo tak ci kazali co jest działaniem bez sensu. Rozpoznanie terenu i zamiarów wroga robi się z odległości i z ukrycia.

        • 6 1

    • dzieciakiem to ty jestes umysłowym lewaku (3)

      • 5 19

      • Czy ci lewacy są teraz z nami w pokoju?

        • 7 2

      • O jo, joj. My pracy już wiemy ,ze palce musiał maczać np. Świerczewski .

        • 1 1

      • O cie piernik. Czyli każdy kto myśli inaczej to lewak? A gdzie podziały się obrazy typu głupek, czub itp? No chyba ze już tylko z polityka trzeba przeżywać.

        • 2 0

    • metr długości i 6 kg wagi (1)

      jak trzeba być nieogarniętym ,żeby zgubić taka broń , jak dla mnie gość nie nadaje się do pełnienia służby z bronią , niech lepiej obiady im na poligonie gotuje

      • 19 3

      • trawa po pas i zielony kolor

        dodaj do tego pakowanie sprzętu pewnie ze 2-3 ciężarówki i zawsze może coś zaginąć

        • 1 5

    • (1)

      Tak i zorientował się po dwóch dniach.

      • 11 1

      • Tak to jest jak sie przyjmuje do wojska wyborcow tuska

        Codziennie na raporcie tez czytam co to nie zgubili wyborcy tuska, od portfeli przez plecaki az do psów i kotów

        • 0 0

    • zawsze w woju w czynnej służyły dzieciaki, ale zagubienie na pewno nie nastąpiło w okopie :D

      tylko przy zdaniu broni. Ktoś zarachował, odłożył na bok zamiast do skrzynki i zapomnieli. Tak zawsze było. Inne przypadki zagubienia broni to już tylko kradzieże.

      • 0 0

    • Co do wieku byś się zdziwił,to raz. Po drugie wiecie tyle co na podstawie artykułów od tych pseudo pismaków nabijająvych sobie wejścia.... Czyli g*wno wiecie o tym co się tam wydarzyło...a po trzecie zagubienia czy kradzieże były, są i będą zarówno w wojsku, jak i każdej innej formacji mundurowej. Więc może przestańcie pierd##ić bez sensu. Ta ryba (MON) gnije zdecydowanie od głowy.

      • 1 3

  • Opinia wyróżniona

    Przede wszystkim (17)

    Broni nie rusza się z miejsca. Informuje się służby o jej znalezieniu. Przenosząc ją, zacieramy dowody, które mogą być kluczowe w śledztwie, narażamy się na niebezpieczeństwo oraz konsekwencje prawne.

    • 59 42

    • I czekasz w lesie dwie godziny aż przyjadą (10)

      Już to widzę

      • 43 1

      • Tak (5)

        Zdecydowanie lepiej chodzić po mieście z karabinem i robić sobie selfie.

        • 5 17

        • Chyba dla wszystkich lepiej że matka z dzieckiem odniosła na policję, nawet po zrobieniu selfie (4)

          Niż żeby w międzyczasie ktoś inny zabrał i sprzedał bandytom albo babcie zastrzelił

          • 35 8

          • co wy macie za siano w głowie (3)

            Takie pojęcie, że każdy kto weźmie do ręki broń to od razu musi z niej strzelać do ludzi. Nie wiem kto to pisze jacyś zakompleksieni małolaci. Broń to broń, to samo co samochód czy nóż, też w nieodpowiedzialnych rękach jest niebezpieczny.

            • 12 6

            • nikt nie pisze że każdy ma zamiar strzelać, to ty nie zrozumiałeś małolacie

              autor wątka mówił tylko o prawie i co ono stanowi. Nie mówimy o słuszności ani o ocenie moralnej tylko o tym co stanowi prawo. Jeśli jesteś dorosły i taką broń sobie zatrzymasz np. na tydzień to odpowiesz za to karnie. Natomiast w przypadku małolata nastąpi raczej uniewinnienie lub umorzenie. Zależy ile ma lat. Zamknijmy już temat bo widze że niektórzy zaczynają mówić o zupełnie czym innym.

              • 1 2

            • co ty pierd... (1)

              nie zostawia sie broni!!! myslisz dlaczego zolnierz ma sprawe w sadzie? bo to wlanie NIE samochod, noz, czy obieraczka do ziemniakow

              • 3 0

              • Bo to wlanie....ze co proszę??

                • 0 0

      • niestety wg prawa on ma rację (3)

        niedopuszczalne jest wchodzenie w posiadanie broni jeśli nie ma się zezwolenia

        • 3 10

        • odpuść sobie te formułki prawne (2)

          jesteśmy jako naród celowo rozbrojeni i mamy najmniej jednostek broni na osobę w całej Europie. Czemu? Bo uzbrojona ludność to nie owce, które władza może dymać na każdym kroku i zarówno władza ma tego świadomość jak i społeczeństwo.

          • 12 6

          • O prawie rozmawiamy to jakie byś tu chciał formułki?

            A czy ja mówię że nie jesteśmy rozbrojeni? Mówiłem zupełnie na inny temat. To ty wparowales z rozbrojeniem. To też dobre na dyskusję ale w innym wątku.

            • 7 1

          • W porównaniu do Europy mamy bardzo dobry dostęp

            Zapewniam

            • 1 2

    • Powiedz to mamie

      • 8 1

    • heheh konsekwencje prawne możesz mieć w tym kraju za oddychanie więc argument słaby

      nie wiem który normlany facet znajdując takie cacuszko pochwalił by się tym komukolwiek

      • 8 4

    • Panie kapralu, ale dzieciak z matką nie mieli jeszcze szkolenia z musztry, więc nieświadome z nich wojsko.

      • 28 0

    • To jak z sarenka

      Tez jej nie wolno dotykać bo mama już jej nie chce. Tutaj podobnie. Bajzel! 1 do zwolnienia powinnien być dowódca a potem ci wszyscy niżej. Ten co zgubił napewno ma podpis że zdał !

      • 9 2

    • No bo

      Chłopak z mamą na spacerze mają wiedzieć... ja się pytam bardziej czemu mamy tak bardzo niekompetentne wojsko za chwilę ktoś jakiś zagubiony czołg znajdzie w uliczce

      • 12 1

    • Gowniarz przyniosl karabin do domu, matka znalazla, wziela pod pache i zaniosla na komende. Teraz dzieciak ma przerabane, pierdnie za kradziez broni zolnierzom.

      • 0 0

  • No i to cały komentarz do WOT

    Zachodzę w głowę - jak można zgubić karabin nie w czasie walk?! Strach takiemu dać do ręki nawet onucę!

    • 12 3

  • Wojsko tygryska.

    Niedługo własne buty sprzedadzą. Wystarczyło zmienić ministra obrony, a już zaczyna się burdel w wojsku. Ktoś za ten karabin odpowiada personalnie. pobrał go z magazynu broni i to potwierdził. Czego nie rozumiecie? Na jedzenie już im brakuje PO 5-ciu miesiącach ? czy znowu rozbrajają wszystko co na wschód od Wisły ???

    • 8 6

  • za granatnik nic za pegazusa nic za zabicie rolnikow (1)

    przez rakiete ukrainska za zabicie wolontarisza nic a tu film zeby karac goscia co karabin znalazl. chuba komu sie w d... poprzewracalo

    • 9 2

    • Rolników bijemy sami. Nie trzeba kacapów.

      • 3 0

  • Strach

    Strach się bać - kto nas obroni ??? Chyba tylko głęboka wiara w cuda !!!?

    • 6 2

  • czyli że (1)

    Teraz można biegać z kopytem po ulicy, a jak zatrzyma policja, to trzeba powiedzieć "właśnie idę zanieść tą broń na komisariat". Chłopak naraził się na zarzut posiadania broni, powinien jej absolutnie nie tykać tylko zadzwonić na policję, podając miejsce w którym się znajduje.

    • 9 5

    • Tak samo nie powinieneś reanimować kobiety gdy ta umiera na ulicy, bo inaczej postawią ci zarzuty, że ja macałeś robiąc RKO.
      Tak samo nie powinieneś dotykać zagubionego portfela - bo będziesz złodziejem.
      Nie powinieneś ratować ludzi z wypadku - bo zacierasz ślady...

      i**otyczne te twoje myślenie...

      • 4 0

  • propo

    Kolejna okazja dla chohland aby zrobić film o POlskiej armii , która jest mniej humanitarna niż rzymianie w strefie LPG

    • 5 2

  • W PRL-u mieliśmy OTK . (5)

    Byli tam wyszkoleni żołnierze po odbytej służbie i nie mieli w nazwie wojsko . WOT to amatorzy których nazywa się żołnierzami . Oni w razie zagrożenia wojennego mają za zadanie ochronę ważnych obiektów to po co takie ćwiczenia ?

    • 8 3

    • co ty chrzanisz , za przeproszeniem. (4)

      OTK to była formacja zastępcza , która z różnych względów do wojska się nie nadawała. Albo nie mieli szkoły podstawowej skończonej, albo kryminalną przeszłość , i broni do ręki nie dostawali. Używani byli głownie do prac fizycznych typu kopanie rowów pod meliorację. Nie na darmo skrót OTK tłumaczono jako "opata, Taczka, Kilof". Albo piszesz na zamówienie, albo brak wiedzy.

      • 1 4

      • OTK była w każdym zakładzie pracy . (1)

        Nie była w strukturach wojskowych typu batalion czy pułk . Członkami byli wszyscy mężczyźni po ukończeniu służby woskowej , albo emeryci wojskowi . Ćwiczyli okresowo jedynie obronę swojego zakładu . Bez broni bo potrafili się już nią posługiwać a dostaliby ją w wypadku wojny . A skoro każdy pracownik tam był to twoi przodkowie nie mieli podstawówek , byli kalekami lub kryminalistami . A z całą pewnością w tamtych czasach tam byli .

        • 3 3

        • Chyba mylisz o rezerwie po odbytej służbie wojsowej którzy powoływani sa okresowo na ćwiczenia

          a co do mojej służby, czy moich przodkow, nie ferował bym takich opinii, bo w wojsku bylem w trakcie studiów, a nikt z mojej rodziny nie przebywał w zakładach penitencjarnych i z sukcesem ukończyli edukację .Nie chcę pytać o twoje doświadczenia, bo mógłbym wpędzić cię w zakłopotanie, skoro tak zaciekle bronisz formacji o watpliwych horyzontach myślowych.

          • 1 2

      • Teraz się skup," Fur Deutschland und Russland!!!", mylisz OTK z OT (1)

        ..... " Nie na darmo skrót OTK tłumaczono jako "opata, Taczka, Kilof"

        • 1 2

        • A kto to określał , opata ,taczka , kilof ?

          Czy człowiek wykształcony używa słowa opata ?

          • 3 1

  • Jako były żołnierz muszę powiedzieć, że przez moją przygodę za wojskiem, nie zdarzył sie przypadek zagubienia broni.

    Jako podoficer, zawsze byłem przy czyszczeniu broni , jak nie ja, to kolega, podoficer wydawał broń , która stała na stojakach na korytarzu , później w magazynie broni. Przed zajęciami na placu sprawdzenie wyposażenia żołnierza, po przerwie w zajęciach na terenie poligonu, tez było sprawdzenie stanu i wyposażenia a szczególnie broni, mogło być różnie. Zawsze odpowiada dowódca niezależnie od stanowiska.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane