• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńska Straż Miejska poluje na kierowców?

Wojciech
4 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kierowcy przekonują, że mimo parkowania po obu stronach, ulica nadal jest przejezdna. Zapominają jednak, że nie zostawiają miejsca pieszym. Kierowcy przekonują, że mimo parkowania po obu stronach, ulica nadal jest przejezdna. Zapominają jednak, że nie zostawiają miejsca pieszym.

- Ludzie nie mogą parkować pod własnym domem przy ul. Biskupa Dominika zobacz na mapie Gdyni, bo nie ma tam wolnych miejsc, a za postój za postawionym bez sensu znakiem zakazu otrzymują mandaty. To gdzie mają zostawiać samochody - pyta nasz czytelnik. - Za zastawianie chodnika i łamanie przepisów mandaty będą zawsze. Sami mieszkańcy alarmują nas, że chodnikami nie można tam przejść - ripostują Strażnicy Miejscy.



Zdarza ci się parkować samochód na chodniku czy za znakiem zakazu, by mieć bliżej do domu?

Oto list naszego czytelnika, pana Wojciecha.

Pracuję w firmie, która swoją siedzibę ma przy ul. Biskupa Dominika w Gdyni. Od lat na tej jednokierunkowej ulicy, w dzielnicy Wzgórze Świętego Maksymiliana, parkuje się auta po obu stronach ulicy ze względu na brak miejsc parkingowych. Spowodowane jest to tym, że w okolicy są m. in. dwie przychodnie, sklepy spożywcze czy apteka.

Sytuacja z wolnymi miejscami pogorszyła się po wprowadzeniu opłat za parkowanie w centrum Gdyni. Dodam tylko, że mimo parkowania po dwóch stronach ulicy, nie ma problemów z jej pokonaniem, nawet przez ciężarówki czy służby komunalne. Straż Miejska urządziła sobie jednak polowanie na auta zaparkowane za znakiem zakazu.

"Zakapslowanych" zostało kilkanaście samochodów na 250-metrowym odcinku ulicy. Sytuacja ta wywołała zdenerwowanie wśród okolicznych mieszkańców, których auta zostały zaopatrzone w blokadę. Ludzie chcąc zaparkować pod domem, nie raz muszą robić to mimo ustawionego tam znaku zakazu, który nota bene jest ustawiony zupełnie bez sensu - nie tylko wg mojej opinii. Ostatnio sytuacja się powtórzyła, na kolejnym odcinku tej ulicy. Dodam tylko, że Straży Miejskiej nie widywałem tu nigdy, gdy jakieś auto blokowało przejazd, parkując lub zatrzymując się nieprawidłowo.

Odpowiada Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej:

Kierowcy najwyraźniej zapomnieli, że nie są sami. Zgłosili się do nas mieszkańcy tej ulicy, którzy skarżyli się, że nie można tam przejść po chodniku. Gdy strażnicy pojechali na miejsce, okazało się, że jest tak w istocie, więc mandaty nikogo nie mogą dziwić. Nie wolno parkować w obrębie skrzyżowania, a stawiając samochód na chodniku, trzeba zostawić minimum 1,5 jego szerokości pieszym. Jak widać także na zdjęciach, nie wszyscy się do tego stosują. Mamy nadzieję, że teraz zaczną przestrzegać prawa.

Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni.
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (371) 10 zablokowanych

  • szerokość pozostawiana na chodniku... (1)

    ...powinno być tak aby przejechał swobodnie wózek z dzieckiem - a 1,5m to jakiś kretyn wymyślił aby być oryginalnym

    • 2 4

    • jeszcze jeżdżą ludzie na wózkach, które pieszy ma prawo swobodnie wyminąć (lub odwrotnie)

      a dla ciebie jest szerokość jezdni ważna, nie chodnika.

      • 0 0

  • A ja proponuję, że by nie zabierali głosu ci... (2)

    ...którzy tam nie byli i nie widzieli na własne oczy co się tam dzieje. Mieszkałam tam przez 25 lat, teraz codziennie zawożę tam dziecko do przedszkola. Nawet w czasach, gdy po ulicach nie jeździło tyle aut ZAWSZE na lewym chodniku stawały samochody. Jeszcze kilka tygodni temu mogłam bez problemu zaparkować pod przedszkolem, w ostatnich dniach nie ma takiej możliwości nawet na tym cholernym chodniku. Nie wiem skąd nadjeżdża ta cała hołota?! Po drugiej stronie ulicy jest szeroki chodnik i myślę, że mieszkańcy są przyzwyczajeni do chodzenia drugą stroną. Więc rzekome donosy do Straży Miejskiej są tylko wymówką "haraczowników". Natomiast muszę przyznać rację straży miejskiej że kara tych, którzy stają na samych zakrętach do bocznych uliczek. nie dość, że nie można wykonać manewru skręcania to dodatkowo zagraża to bezpieczeństwu, bo nie można wyjechać z tych uliczek.

    • 5 5

    • "Jeszcze kilka tygodni temu mogłam bez problemu zaparkować pod przedszkolem, w ostatnich dniach nie ma takiej możliwości nawet na tym cholernym chodniku. Nie wiem skąd nadjeżdża ta cała hołota?! "

      To jest właśnie myślenie typowego buraka za kółkiem ;)))
      Pcha się zastawiając PIESZYM chodnik i klnie, że nie ma miejsca, bo zastawiła je hołota:D

      • 2 2

    • mieszkaniec

      zgadzam sie w zupełności. mieszkam tam od 3 lat. nigdy nie było takiej akcji. nikt nawet nie zwracał uwagi na te samochody, bo po drugiej stronie ulicy jest normalny szeroki chodnik, mało tego! po tej felernej stronie za "trawnikiem" jest drugi chodnik (tuż pod klatkami schodowymi). więc te wszystkie oburzone matki z wózkami(nota bene sama jestem matka) pewnie nigdy tam nie byly. bo dla tych ktore tam mieszkaja, norma jest chodzenie po drugiej stronie. zapewnijcie mieszkancom chociazby minimum miejsca do parkowania, to problem zniknie. lepiej karac, ale nie szukac rozwiazania...no to bedzie jak bedzie, samochody beda staly w najbardziej idiotycznych miejscach - bo gdzie niby maja stac? a liczac na nasza komunikacje miejska mozna sie przeliczyc.stojac w korku i tak szybciej dotre z pkt a do pkt b, anizeli kolejka 2 autobusami i tramwajem;-)

      • 0 0

  • A GDAŃSKA STRAŻ MIEJSKA - PRZEDSZKOLE 74 GDAŃSK MORENA, TO JEST TO!!!

    Powiem tak: nie rozumiem zastrzeżeń do powyższego artykułu! SM ma prawo karać za nieprawidłowe parkowanie, za zastawianie chodnika itp. - po to w końcu są, prawda? Nie potrafię zrozumieć tylko "złośliwości" z którą nie raz się spotkałam! Przedszkole 74 przy ulicy Magellana na Gdańskiej Morenie - Magellana przechodzi w tym miejscu w ul.Kolumba, jest śliczny "zakaz wjazdu" z informacją że nie dotyczy takich i takich kierowców...i praktycznie dzień w dzień stoją tam Panowie z naszej Straży Miejskiej :( - I tak jak zrozumiałe jest wystawienie mandatu za złamanie zakazu wjazdu tak niezrozumiałe i nieakceptowalne dla mnie jest traktowanie kierowców jak idiotów - przykład: kierowca zatrzymuje się na parkingu przy lesie, wyjeżdżając cofa do tyłu w kierunku Kolumba i zostaje zatrzymany i ukarany mandatem, cyt.:"bo wjechał za znak"; przykład 2: kierowca jedzie Magellana szukając wolnego miejsca aby zaparkować auto (chce odebrać dziecko z przedszkola), miejsc oczywiście brak, wycofać nie może-za nim koreczek, chce zawrócić prawie w miejscu aby wyjechać - niestety ma pecha, wjeżdża kilka cm poza znak - otrzymuje mandat... to jest paranoja...ALE NAJLEPSZE JEST TO, ŻE NAWET DZIECI Z PRZEDSZKOLA SIĘ Z NICH ŚMIEJĄ...ostatnio słyszałam jak mały chłopaczek z 2 chyba grupy zaproponował "Panu" lizaczka, bo "pewnie Panu smutno, że musi Pan tu tak długo stać"... - podsumowując, wstyd by mi było być TAKIM strażnikiem...naprawdę lepiej nie robić "polowania na czarownice" tylko wystawiać słuszne mandaty. - i tego SM życzę :)

    • 1 3

  • Jak kogoś stać na samochód to i na parking powinno

    A jak nie to sprzedać samochód i do autobusu

    • 4 2

  • jest wyjscie!!!! (1)

    ROWERY

    • 1 0

    • i lawety

      "dobrym słowem
      i pistoletem
      można osiągnąć więcej niż
      samym dobrym słowem"

      • 1 0

  • Potworne samochody (2)

    Samochodów będzie więcej czy to się komuś podoba czy nie, jeszcze nam daleko do innych krajów. Jak tylko piszący tu rowerzyści i piesi uwielbiający "transport publiczny" trochę się dorobią zaraz przesiądą się w samochody i będą kląć, że robi się wszystko żeby uniemożliwić parkowanie. Bo u nas w XXI w. samochód to największe zło i chociaż jest tylu kierowców to jakoś w dobie internetu nie możemy się skrzyknąć i stać się potężną siłą walczącą o miasta PRZYJAZNE KIEROWCOM !
    Może GDYNIA stałaby się takim miastem, to byłby dopiero eksperyment na skalę światową !
    Może urzędnicy miejscy trochę by pomyśleli, ale to pewnie zbyt trudne. Najłatwiej zakazać, ustawić słupki i zakładać blokady.

    • 3 1

    • Doskonały pomysł. Daj samochód KAŻDEMU. Rozwiąż ZTM i SKM, zezłomuj atubusy, s****tki i kolejki. Zajmij ścieżki rowerowe (obydwie) jezdnią. Parki, zieleńce, plaże i lasy też.



      I zakaż chodzenia pieszo, zdelegalizuj rowery. Będzie trudno ten zakaz wdrożyć, bo pieszo będzie SZYBCIEJ niż samochodem.

      • 1 0

    • jak na razie jedyna sluszna uwaga na forum

      dokladnie...widac niewielu jest myslacych na tym forum. jak problem cie nie dotyczy to jeszcze wylej swa zółć (dnia powszedniego) na innych. nie zyjemy w sredniowieczu zeby pokonywac dystanse wedrowkami pieszymi. swiat wymaga od nas oszczednosci czasu, a liczac na skm, ztm i inne badziewia...oj....dotrzesz na umowiona godzine ale dobe pozniej hehehe! ciekawi mnie ilu z tych glosno szczekajacych tutaj na kierowcow z ulicy dominika, ma problem z postawieniem swojej bryki (juz nie mowie pod domem ale i) na osiedlu?pewnie wysiada sobie wygodnie panisko pod klatka ale o tym nie pamieta.

      • 0 0

  • parkowanie (1)

    A może by tak pomyśleć o wybudowaniu jakiegoś parkingu
    piętrowego w okolicy. Ale po co.

    • 3 1

    • to kup w pobliżu na zapleczu parcelę
      zbuduj pięciopiętrowy parking
      i krój stówę od wjazdu

      tylko żeby twój biznesplan wypalił, mandat powinien być istotnie droższy niż drogi parking. i nieodwołalny (najlepiej mandat, plus laweta, plus parking strzeżony w Koleczkowie, plus dojazd tamże: musi boleć)

      ja z oszczędności zacząłem jeździć A1, a nie Siódemką: za dużo płaciłem za mandaty za prędkość...

      • 1 0

  • rozwiązać...

    strażnicy pewnie dostali takie polecenie od jakiegoś nadgorliwego pseudo przełożonego. , ze strachu ,poblokowali ludzi.Komendant straży jak przeczyta ten artykuł ,zapewne go zwolni...uf..to dobrze..Bo szuja zepsuł wizerunek;).straż ma pomagać.

    • 1 1

  • Straż Wiejska ! PO cholerę ? Żeby urzędasów darmozjadów utrzymać !

    Sposób w jaki wyłudzają kasę za parkowanie to szczyt wszystkiego. Olewam parkometry, kicham na tą wyludniałą Gdynię i zapierdzony spalinami Gdańsk. Straż Wiejska? Po to jest Policja ! Kolejny twór na utrzymaniu ! Niech jeszcze coś durnego wymyśli PO-wski rząd cudotwórców!

    • 0 2

  • Zakapslowane samochody (2)

    Pani rzecznik zapomniala ze blokada kol to zabor czasowy mienia prywartnego w złej wierze i toooo jest karalne pani rzecznik

    • 1 4

    • (1)

      Yacek zapomnial ,że jest idiotą

      • 0 0

      • choć zgadzam się z przedmówcą, to właśnie Yacek ma rację:

        Staszaki nie powinni zakładać kapsli. Autko z kapslem dalej stoi nielegalnie, dalej zajmuje miejsce i świeże powietrze.

        Straszaki powinni tylko delikatnie i z szacunem
        ładować autka na lawety
        i wywozić na komfortowy, strzyżony parking
        w Koleczkowie, albo Baninie, gdzieś daleko
        gdzie grunt tani, złodziei nie ma,
        a lokalsi nie mają roboty.

        Wszyscy by zarobili:
        -straż dostała by kasę za mandat i wziątek od laweciarza za nadanie zlecenia
        -laweciarz zarobił by i zapłacił podatek
        -parkingowy dostał by za pilnowanie
        -rolnik za grunt na parking
        -taksiarz za podwiezienie Yacka do trzeciej strefy
        -a Yacek musiał by zarobić, bo inaczej nie stać by go było na dojazd i wykupienie fanta.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane