- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Gdyńska szkoła muzyczna w nowym budynku
Sala koncertowa i organowa, a także nowoczesna kabina nagrań to najważniejsze pomieszczenia, które udało się pomieścić w rozbudowanej szkole muzycznej w Gdyni . Budynek został przekazany w uroczystej oprawie uczniom i nauczycielom, ale ma służyć wszystkim mieszkańcom.
Zamierzenia udało się spełnić dzięki pomocy finansowej z Unii Europejskiej, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości 5,5 mln zł. Pieniądze przekazało bezpośrednio Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pozostałą kwotę dołożyło miasto i w lutym 2013 rozbudowa mogła ruszyć. W sumie inwestycja kosztowała blisko 11,4 mln zł.
Powierzchnia placówki zwiększyła się z 1,1 do 2,8 tys. m kw. Dobudowano całkiem nowe skrzydło z czterema naziemnymi i jedną podziemną kondygnacją. Wizytówką szkoły ma być sala koncertowa na 200 miejsc. Jako pierwszy zagrał w niej absolwent szkoły, a dziś uznany na całym świecie pianista Tomasz Zając, syn zaangażowanego mocno w projekt dyrektora Urzędu Miasta - Jerzego Zająca. Dodatkowo powstało 20 nowych pomieszczeń. W 41 salach będzie się mogło uczyć 382 uczniów.
Przy okazji udało się w całym obiekcie wykonać prace termomodernizacyjne, wyremontować ulicę dojazdową do budynku, a dzięki rampom z barierkami i windzie zapewnić dostęp dla osób niepełnosprawnych. Wciąż docierają jeszcze nowe instrumenty dla uczniów. Powstała też możliwość rozszerzenia zakresu dydaktycznego o nowe kierunki nauczania: grę na harfie i klawesynie oraz innowacyjne zajęcia z muzyki kaszubskiej.
- To chyba najważniejszy dzień w historii naszej szkoły i zostanie zapisany na długo na jej kartach. Muszę przyznać, że szczególnie sala koncertowa zrobiła na nas wrażenie. Pierwsze, co zrobili nauczyciele, gdy mogli z niej skorzystać, to grali, chcąc usłyszeć jak brzmią tu instrumenty, a brzmią naprawdę doskonale - wyznaje Ewa Gałecka, dyrektor placówki, która do tej pory, by zorganizować koncert uczniów, musiała wynajmować inne sale.
Teraz ma się to zmienić. Przedstawiciele placówki oraz władze miasta zapewniają, że miejsce na co dzień wypełnione przez uczniów, będzie otwarte także dla wszystkich melomanów.
- Ważne, by tak piękny obiekt od pierwszego dnia był wypełniony życiem. To oczywiście miejsce dla uczniów, ale także dla tych, którzy są rozkochani w muzyce. Mam nadzieję, że już niedługo sala koncertowa wypełni się takimi osobami i spełni ich oczekiwania - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni
Pierwsza okazja nadarzy się na początku października, kiedy odbędzie się koncert uczniów uczęszczających do szkoły muzycznej.
Miejsca
Opinie (60) 3 zablokowane
-
2014-09-09 08:28
Gratki !
- 2 0
-
2014-09-09 10:14
Bardzo pięknie. Popieram wszystkie inicjatywy związane z edukacją artystyczną.
- 4 2
-
2014-09-09 19:17
Piekna rzecz. Szkoda ze ja nie poswiecilem sie
muzyce kiedy bylem dzieckiem. Teraz juz na wszystko za pozno. A uczeszczajac kiedys do bylej szkoly podstawowej nr. 4 (na Kopernika) codziennie przechodzilem kolo tej szkoly muzycznej.
- 0 1
-
2014-09-17 01:29
Instrumenty
Pierwsza kontrola w Urzędzie Miasta i szybko będą musieli zwrócić całą unijną dotację. + odsetki. Specyfikacja przetargowa na pianina i fortepiany została "napisana" pod słabej jakości instrumenty azjatyckie. Specyfikacja ta zawierała idiotyczne zapisy, które uniemożliwiły zaoferowanie doskonałej jakości pianin i fortepianów europejskich producentów, a preferowały instrumenty z Indonezji i Chin.
Działanie Urzędu Miasta okazało się na tyle skuteczne, że w przetargu nie było nawet jednego pianina lub fortepianu wyprodukowanego w Europie!!!!.
Korzystając z dotacji Unii Europejskiej władze Gdyni jednoznacznie powiedziały NIE producentom z Europy !!!! dały natomiast zielone światło słabej jakości instrumentom azjatyckim.. Oczywiście w interesie społecznym.
Łączny koszt pianin i fortepianów azjatyckich : 866.000,00 zł.
Parametry instrumentów dostarczonych do Szkoły Muzycznej w bardzo wielu punktach nie zgadzają się z parametrami określonymi w treści specyfikacji przetargowej.
Europejscy producenci pianin i fortepianów zwrócili się w tej sprawie do odpowiednich organów Unii Europejskiej z żądaniem wyjaśnienia dlaczego polscy urzędnicy korzystając z dotacji Unii Europejskiej preferują słabej jakości instrumenty z Azji, a eliminują solidne instrumenty produkowane w Europie.- 0 0
-
2015-05-06 01:07
Szkoła Muzyczna od siedmiu boleści
Mieszkam w bliskiej okolicy tej nieszczęsnej szkoły. i zastanawiam się dlaczego akurat w tym miejscu (ciasnota okolicznych bloków) zdecydowano się na rozbudowę tego budynku.Zapraszam p.Szczurka ,Stepę i resztę świty gdy odbywają się lekcje w porze letniej Mieszkańcy okolicznych bloków mają wątpliwą przyjemność słuchania rzępolenia uczniów .Do tego od czasu do czasu odbywają się koncerty.Dlaczego nikt z w/w nie pomyślał o tym drobnym fakcie że nie wszyscy lubię słuchać rzępolenia a chcą po prostu odpocząć po pracy O braku parkingów wolę się nie rozpisywać Ale jest git szkoła funkcjonuje Marszałek Borusewicz dał pochwałę A kto b y się tam przejmował zwykłymi ludzmi
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.