• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyński terminal wciąż stoi

ms, (pap)
25 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:55 (25 marca 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy terminal kolejowy w BCT
Strajk w BTC trwa juz szósty dzień. Bałtycki Terminal Kontenerowy - po lewej stronie kanału - stoi więc pusty. Konkurencyjny terminal GCT - po prawej - pracuje pełną parą. Strajk w BTC trwa juz szósty dzień. Bałtycki Terminal Kontenerowy - po lewej stronie kanału - stoi więc pusty. Konkurencyjny terminal GCT - po prawej - pracuje pełną parą.

W Bałtyckim Terminalu Kontenerowym (BCT) w Gdyni już szósty dzień trwa strajk załogi. Największemu polskiemu terminalowi kontenerowemu grozi utrata części klientów.



Pracownicy BCT domagają się wzrostu wynagrodzeń o 400 zł brutto. Kierownictwo zgadza się na ośmioprocentową podwyżkę, co oznacza - według wyliczeń związkowców - kwotę poniżej 200 zł brutto.

Dzisiejsze rozmowy protestujących z zarządem firmy nie przyniosły rezultatu. - Zarząd upiera się przy swoim, a pracownicy nadal nie podejmują pracy - poinformował we wtorek przewodniczący międzyzakładowej komisji NSZZ "Solidarność" Portu Gdynia, Kazimierz Waldowski.

Zdaniem prezesa zarządu BCT Johannesa de Jonga, żądania płacowe portowców są nierealne. - Zaproponowana przez nas podwyżka wynagrodzeń w 2008 r. na poziomie 8 proc. jest wyższa niż inflacja i to, co uzyskały inne firmy portowe. Naszym zdaniem żądanie podwyżki w wysokości 21 proc. nie przystaje do realiów rynkowych - tłumaczy prezes BCT.

Tymczasem na strajku zaczynają korzystać inne trójmiejskie terminale, do których kierowane są statki korzystające dotąd z BCT: Gdynia Container Terminal i DCT Gdańsk. Wtorkowa Gazeta Wyborcza Trójmiasto wspomina o możliwości trwałego związania sią armatorów z innymi terminalami i cytuje Freda Kampermana, prezesa DCT, który przyznaje: - W ostatnich dniach z powodu strajku w Gdyni wielu armatorów kontaktowało się z nami. O konkretach nie chce jednak mówić.

500-osobowa załoga BCT strajkuje od czwartku. Pracownicy przychodzą do pracy, ale nie podejmują jej, lecz spędzają osiem godzin w zakładowej stołówce. W czasie świąt tyko część pracowników dyżurowała na terenie terminalu.

Otwarty w 1979 roku Bałtycki Terminal Kontenerowy jest największym w Polsce terminalem tego typu. Obsługuje ponad 80 proc. ładunków kontenerowych przywożonych do kraju. W 2003 roku BCTza 42 mln USD nabyła filipińska firma International Container Terminal Services Inc.
ms, (pap)

Opinie (243) 6 zablokowanych

  • Negocjacje są jak targowanie -wystawiasz cenę drugi proponuje jak najniższą i odbija "piłeczkę" i tak kilka razy aż pasuje obu-przeważnie ponad 50Îny wystawionej.Pytanie -ile prezes chciał dać kasy na ostatnim zebraniu (27.03)a ile pracownicy rządali na początku ?

    • 0 0

  • Jest żle. (4)

    Obecnie większość w waszej firmie ma tego dość. To nie tak miało wyglądać. Obecnie jest małoprawdopodobne, aby właściciel zgodził się na jakiekolwiek ustępstwa. Jestem ciekawa czy strajkujący zdają sobie sprawę, że nie dostaną wypłaty? I co wtedy? Zniszczą swoje miejsca pracy? A może, co gorsza, "skasują" kilku brygadzistów?

    • 0 0

    • placowa w 3 dupa

      ..... nikt nie przywołuje juz DCT,
      cos nie tak ? :)D

      • 0 0

    • jest bardzo żle (2)

      obudzimy sie bez pracy a związkowcy dostaną awanse za aktywne działanie

      • 0 0

      • (1)

        większość chce pracować ale boji sie kilku oszołomów

        • 0 0

        • olejmy tą sytuacje i zaczynamy pracować.więcej nam nie dadzą itak jest sporo.to prywatna firma.Nikt tu nikogo nie trzyma na siłe.kto chce może nosić cegły na gudowie,a idziemy pracować.

          • 0 0

  • Szanowni Panstwo,

    nie jestem pracownikiem BCT tylko jednej z firm współpracujących z BCT. Rozumiem Wasze wzburzenie gdyz sam uważam, iż sposób rozmowy Zarządu nie tylko z pracownikami ale tez i z kooperantami daleki jest od ideału. Właściwie po raz pierwszy jesteśmy informowani o jakichkolwiek rozmowach toczących się z pracownikami - oczywiście dopiero jak doszło do strajku.

    Z drugiej strony zdaję sobie sprawę z tego, iż przy konkurencyjnym terminalu w Gdańsku ( GTC to nie jest konkurencja w pelnym tego słowa znaczeniu - jest za małe) Linie i spedytorzy mają wybór. Z każdym dniem setki firm traci tysiące złotych m.in. na tym, że stają linie produkcyjne, gdyż kontenery nie mogą opuscić placu. Zaufanie do BCT jako pełnoprawnego partnera spadło drastycznie a zeszłoroczne wdrożenie systemu MAINSAIL i związane z tym problemy trwające do dnia dzisiejszego nie pomagają. Strajk załogi w zeszłym roku ( tzn. obniżona wydajność na suwnicach nabrzeżowych)oraz celników ( faktycznie ogólnopolski ale na BCT odczulismy wszyscy chyba najdotkliwiej) również nie przemawiają za Gdynią.

    W interesie nas wszystkich jest jak najszybsze zakończenie strajku i odblokowanie w pierwszej kolejności bram i możliwość podjęć importów i pustych kontenerów.

    Jeśli ta sytuacja sie nie zmieni obawiam się, iż wymienione już firmy Maersk i MSC nie będą miały wyboru jak poszukać nowego terminalu, niekoniecznie w Polsce. Moze wróca na pare miesięcy do Gdyni ale przy następnych kłopotach nie będą miały skrupułów żeby przejść np. na DCT na stałe. A wtedy nie będzie rozmowy o podwyżkach ale zarówno Zarzad ( za dopuszczenie do takiej sytuacji) jak i pracownicy ( bo BCT straci wolumen) stracą pracę. Najprawdopodobniej jedyni którzy pracy nie stracą będą szefowie związków zawodowych.

    Mam nadzieję, iż jak najszybciej uda się dogadać -pracownicy zrezygnują z częsci postulatów a Zarząd sypnie groszem ( lub chociaz wskaże plan podwyżek np. 2008 13%, 2009 10%, 2010 10% etc) i zacznie odnosić się do ludzi z większym szacunkiem.

    Inaczej stracimy wszyscy.

    • 0 0

  • Strajk BCT

    http://pl.youtube.com/watch?v=BWEpGCcKH2M

    • 0 0

  • Jestem spedytorem, i Wasz strajk jak i moim kolegą nie jest mi na ręke,ale Was w 100% popieram, każdemu człowiekowi należy sie odpowiednie wynagrodzenia, ale niestety zarządowi który zarabia... nie zrozumie tego jak to jest gdy z miesiąca do miesiąca brakuje kasy, gdy czeka sie z utęsknieniem na dzień wypłaty....
    Popieram was, ale mam nadzieje że strajk sie skończy, bo to co sie teraz dzieje, tak sie nie da pracować. Maersk w Gdyni pustych kontenerów nie ma bo stoją u Was, jak wiedzieli że będzie strajk bo zmienili zawinięcie statku, to mogli przewieść pustaki na depot tak jak to zrobił APL dał zarobić przewoźniką i nie ma kłopotu, a teraz MAERSK ma kłopot wydaje pustaki z Warszawy za podjęcia których musi płacić, no ale nie wszystkim spedycją pasuje aby pobierać pustaki z Warszawy jak załadunek maja np. w Szczecinie, no i szuka się pudeł po imporcie, a tu znowu problem bo te stoją odprawione na BCT albo nie odprawione na DCT. GCT pęka w szwach, a na DCT są w szoku bo w życiu takiej ilości kontenerów nie widzieli, celnicy przez 6 godz. eksporty zwalniają ponieważ się nie wyrabiają....
    Jak DCT nadal będzie tak pracować jak teraz to nie myśle aby MAERSK I MSC zostały w Gdańsku chyba że się zaczną wyrabiać bo z tego co kierowcy mówili to wyładunek kontenerów z statku MSC był ….
    Życzę wam załogo BCT podwyżki i żeby to się już skończyło bo to co sie dzieje na pewno nie jest dla was i waszych rodzin przyjemne, tym bardziej że wszyscy na was tak naskakują, śmieszne są wypowiedzi ludzi spoza branży jakby się na tym znali, lepiej niech sie nie odzywają...

    • 0 0

  • thx

    chociaz jedna osoba :)

    • 0 0

  • http://pl.youtube.com/watch?v=XPD2_5sXngM

    • 0 0

  • JESTEM Z WAMI!!!

    Zal mi ludzi którzy wypowiadają swoje opinie na tym forum.
    Widać że ni znają ciężkiej i odpowiedzialnej pracy w porcie.Praca na trzy zmiany,stres i ogromna odpowiedzialność za powierzone mienie.Brak wolnych sobót i niedziel,minimalny kontakt z rodziną.Niedługo stuknie mi 30 lat pracy.Parę lat w brygadzie przeładunkowej,a pozostałe lata jako operator sprzętu.Jeżeli ktoś wypowiada się na temat zarobków to niech zwróci uwagę jakim kosztem .Gdy lekarze żądają podwyżek po kilka tysięcy złotych to nikt nie protestuje chociaż coraz częściej słyszy się o ich pensjach między 10 a 15 tyś.zł.Reszta społeczeństwa ma czekać na następne podwyżki czynszu,prądu,gazu i siedzieć cicho.Nie dajmy się zwariować.Jeżeli ktoś chce napisać coś mądrego to niech pisze,ale jeśli nie to niech zamilknie bo szlag mnie trafia.
    BCT-trzymajcie się!!!

    • 0 0

  • koniec strajku (1)

    olejmy tą sytuacje i zaczynamy pracować.więcej nam nie dadzą itak jest sporo.to prywatna firma.Nikt tu nikogo nie trzyma na siłe.kto chce może nosić cegły na gudowie,a idziemy pracować.

    • 0 0

    • chyba jestes na stowisku brygadzisty w piwnicy ze tak piszesz

      • 0 0

  • KIEROWNIK (1)

    Jakie idziemy pracowac? skoro nikt tu nigogo nie trzyma to pakuj koles walizy i idz szukac innej pracy!!! a nas zostaw w spokoju, wywalczymy to co nam sie slusznie nalezy. widze ze jestes jednym z tych lamistrajkow ciekawy jestem czy skoro takie jest twoje spojrzenie na strajk to dla zasady nie wezmiesz podwyzki jezeli strajkujacy ja w koncu wywalcza? glowe daje ze wezmiesz ja tak jak reszta tych trzesidupkow! my walczymy tez i dla was o kase mysle ze wasza sytuacja jest komfortowa nie dosc ze zaplaca wam za okres strajku to jeszcze podwyzke dostaniecie! a moze lepiej ruszyc tylki do reszty zalogi na stolowke?

    • 0 0

    • strajk

      jak ktoś już zaczal strajkowac to niech to robi do konca a nie ze niektorzy sie wylamuja bo sa tchurzami.poco ktos taki wogole zaczyna strajkowac.weszyscy powinniscie trzymac sie razem,tylko wtedy cos zdzialacie ,bo jak zaczna sie ludzie wylamywac to kiepsko.trzymajcie sie i walczcie o swoje,bo nikt nie bedzie z was robic "czarnuchów".

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane