- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (253 opinie)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (94 opinie)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 5 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
Gdyński terminal wciąż stoi
W Bałtyckim Terminalu Kontenerowym (BCT) w Gdyni już szósty dzień trwa strajk załogi. Największemu polskiemu terminalowi kontenerowemu grozi utrata części klientów.
Pracownicy BCT domagają się wzrostu wynagrodzeń o 400 zł brutto. Kierownictwo zgadza się na ośmioprocentową podwyżkę, co oznacza - według wyliczeń związkowców - kwotę poniżej 200 zł brutto.
Dzisiejsze rozmowy protestujących z zarządem firmy nie przyniosły rezultatu. - Zarząd upiera się przy swoim, a pracownicy nadal nie podejmują pracy - poinformował we wtorek przewodniczący międzyzakładowej komisji NSZZ "Solidarność" Portu Gdynia, Kazimierz Waldowski.
Zdaniem prezesa zarządu BCT Johannesa de Jonga, żądania płacowe portowców są nierealne. - Zaproponowana przez nas podwyżka wynagrodzeń w 2008 r. na poziomie 8 proc. jest wyższa niż inflacja i to, co uzyskały inne firmy portowe. Naszym zdaniem żądanie podwyżki w wysokości 21 proc. nie przystaje do realiów rynkowych - tłumaczy prezes BCT.
Tymczasem na strajku zaczynają korzystać inne trójmiejskie terminale, do których kierowane są statki korzystające dotąd z BCT: Gdynia Container Terminal i DCT Gdańsk. Wtorkowa Gazeta Wyborcza Trójmiasto wspomina o możliwości trwałego związania sią armatorów z innymi terminalami i cytuje Freda Kampermana, prezesa DCT, który przyznaje: - W ostatnich dniach z powodu strajku w Gdyni wielu armatorów kontaktowało się z nami. O konkretach nie chce jednak mówić.
500-osobowa załoga BCT strajkuje od czwartku. Pracownicy przychodzą do pracy, ale nie podejmują jej, lecz spędzają osiem godzin w zakładowej stołówce. W czasie świąt tyko część pracowników dyżurowała na terenie terminalu.
Otwarty w 1979 roku Bałtycki Terminal Kontenerowy jest największym w Polsce terminalem tego typu. Obsługuje ponad 80 proc. ładunków kontenerowych przywożonych do kraju. W 2003 roku BCTza 42 mln USD nabyła filipińska firma International Container Terminal Services Inc.
Opinie (243) 6 zablokowanych
-
2008-03-30 12:47
??
gdzie reszta pracownikow? na stolowce siedzi tylko ekipa ształerow i operatorow,czasami mechanicy zajrza. przeciez nie tylko Ci co na stolowce siedza godzinami maja dostac podwyzki? ludzie co z wami ???
- 0 0
-
2008-03-30 15:03
a może już byście dali spokój , juz i tak duzo wywalczyliście, a my za Wasz przestój słono zapłacimy - nie dostajac wypłaty i co mam rodzinie powiedzieć ?,że nie mogliscie w inny sposób protestować , a z czego ja zapłace rachunki, nad tym sie wogóle nie zastanawiacie, moja praca tez jest cieżka, pracujemy po 12-15 godzin dziennie i też jestesmy daleko od rodziny , ale wy to macie gdzieś, jestescie pępkiem swiata .
- 1 0
-
2008-03-30 21:17
koniec strajku 2 (1)
wyrazy wspułczucia dla tych co siedzą w stołówce.Takie pranie mózgu jaki robią wam przewodniczący związków zawodowych,a wy tego nie widzicie.Oni mają zapłacone za to że wy srtajkujecie i was podpuszczają ,spytajcie się ich czy dadzą wam pracę jak was pozwalniają,wdedy dopiero zobaczycie jak oni wam pomogą.Skończą się piękne słowa że są z wami.Zainteresujcie się tym jaką ci ludzie mają opinię,ile szkody narobili w porcie i w innych spółkach.Ludzie opamiętajcie się ,zacznijcie sami myśleć !!!!! nie dajce się nabrac na ich wspaniałomyślność ,oni są z wami tylko dla swojej kasy.Nikt sie za wami nie wstawi jak będą zwolnienia.A rodzinę trzeba utrzymać
- 0 0
-
2008-03-31 12:11
wiadomo
pierwsi na bruk pójdą Ci szeregowi pracownicy,związkowcy znajdą posadę w innych rejonach portu
- 0 0
-
2008-03-30 21:34
redukcja etatow
To pracodawca moze zrobic,a zwiazki zawodowe hmmm
naturalna selekcje.Ja w ten sposob zostalem zwolniony,oczywiscie dostalem nalezna mi odprawe,ale nie o to chodzi prawda? A szkoda bo odpowiadala mi ta praca.Pozdrawiam wszystkich.- 0 0
-
2008-03-31 11:48
CZY WY NIE MACIE LITOSCI DLA INNYCH???
przez te wasze strajki moje kontenery stoja ,
nie mowcie ze 2300 -2500 to zla kasa ?
A DODATKI ???- 0 0
-
2008-03-31 13:38
Manipulacja.
Wszyscy pracownicy w BCT są manipulowani. Jedni przez związki, drudzy przez dyrekcję. Załoga jest podzielona. Łatwiej kierować ludżmi, gdy są skłóceni. W każdej chwili może to "wybuchnąć".
- 0 0
-
2008-03-31 15:13
związki mają nas w d......e (2)
napisze co myśle o tym wszystkim co sie dzieje w naszej firmie.Pan W-SKI i Pan S-ach reszta tych debili tozadymiaże. Od x lat nic nie robią tylkorobią zadymy. Jestem pewien że mają w tym jakiś cel. Ciekawe ile gdańsk im zapłacił za te statki co tam dobijają.Szkoda naszej firmy bo pracuje już pare lat i nie jest tak żle. FAKT ŻE CZASU DLA RODZINY JEST MAŁO.Ale pieniądze zawsze były na czas. PROSZE WPISAĆ SIE KTO TAK SAMO MYŚLI.
- 0 0
-
2008-04-01 11:11
5 lat temu...
Pan S... sprzedał nas za 3% rocznej podwyżki, dlaczego? Za co teraz nas sprzedaje konkurencji?
- 0 0
-
2008-04-01 12:24
prawda-
pan S...jako jedyny z tej bandy (bo nie moge ich inaczej nazwać)sprzedał nas za te pieniądze jakie mamy. teraz bieże kase z; 1.związków 2.portu 3.gdańska 4.gdyni a my FIGE. APELUJE -JESTEM JEDNYM Z WAS ALE COOO WYYY ROBICIEEEEE
- 0 0
-
2008-03-31 15:29
Tu jesteśmy.
Pół pensji już nie mam. Jutro pewnie bedę stał na bramie. A pojutrze znajdę się w szpitalu. I to by było na tyle.
- 0 0
-
2008-03-31 18:29
no niek ten prezes da im tom podwyrzkie i tyle o niewie jaka to jest odpowiedzialna praca nawet nie morzna zmrurzyć oka
- 0 0
-
2008-04-01 08:08
Do Ani.
Bredzisz Ania. Nie znasz sytuacji i gadasz bzdety. Tu chodzi o przetrwanie firmy i życie operatorów.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.