• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie ma się żywić student?

Merlin (czytelnik trojmiasto.pl)
3 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Większość szanujących się uczelni wyższych w Polsce, wykorzystując dotacje ministerialne, dba o żołądki swoich żaków i zapewnia im ciepła strawę, która jest dotowana w wysokości od 2 do 3.5 zł. W tej sytuacji student może na stołówce zjeść za 6 złotych dwudaniowy obiad, będący często jedynym ciepłym posiłkiem jaki student je w ciągu dnia. Gdyby nie dotacje cena obiadu byłaby już zbyt wysoka jak na oszczędny portfel studenta. Jednak z przywilejów nie każdy może skorzystać. Od kilku lat studenci Politechniki Gdańskiej zostali pozbawieni własnej stołówki.

Pomimo, że jest to jedna z większych i ważniejszych uczelni w kraju, totalnie o tej sprawie zapomniano. Dodatkowo jest to uczelnia, której studentami w przeważającej części są mężczyźni. Dwudziestoletni student nie zadowoli się na obiad jajecznicą, serkiem, czy jogurtem. Do normalnej egzystencji potrzebuje naprawdę pożywnego obiadu. W przypadku braku stołówki studenckiej pozostają miejsca, gdzie obiad jest mniejszy i droższy.

Jeszcze niedawno każdy kandydat ubiegający się o fotel Rektora był w stanie "dać" stołówkę studentom, w przypadku jego zwycięstwa. Jednak po wyborach zaczyna się nowy rok akademicki i dalej w tym temacie nic się nie zmienia. Studenci biegają do barów mlecznych we Wrzeszczu. Mniej leniwi i bardziej oszczędni skoczą na Akademię Medyczna lub na Uniwersytet.

Pozostaje tylko pytanie bez odpowiedzi dlaczego Studenci Politechniki Gdańskiej prawdopodobnie jako jedyni w kraju nie mamy swojej stołówki, na której obiady by były w takiej cenie jak na UG czy AMG?

Merlin (czytelnik trojmiasto.pl)

Opinie (26)

  • Odpowiedź jest prosta...

    Jak się student PG nawcina tego wielkiego i taniego obiadku, to jest bardzo wysoce prawdopodobne, że zacznie mu się lepiej myśleć, a jak to nastąpi to i wyniki w nauce będą lepsze, a jak już będą lepsze to będzie miał mniej warunków i będzie mniej bulił PG...
    A tak można za zupełną darmochę ćwiczyć jedność ciała i umysłu oraz inne czary jak autosugestia choćby:)))
    ...idę coś zjeść;)

    • 0 0

  • Własnie KUR...
    czy ja zawsze musze zapier..... do Medyka na obiad?!!!

    • 1 0

  • Odpowiedź prosta. W jednym miejscu gdzie powinna być stołówka jest Wirtualna Polska a w innych jakies knajpy

    • 0 0

  • A co się stało z tą co była?

    • 0 0

  • lacze sie w bolu

    wszystko to prawda. jak zaczynalem, obiady byly conajmniej w 2 stolowkach po 3 zl. pozniej podrozaly, pozniej Melmaka zliwkwidowali, pozniej zamkneli druga. bryndza i tyle. pozostaja bary mleczne ale tam za 6zl sie nie najemy..
    ale mam POMYSLA: niech marszalek Longin ufunduje obiadki! 5 obiadkow co miesiac, dla studentow pierszego roku, ktorzy w swej pracy dyplomowej ( ;)))) ) napisza cos o problemach spolecznych - bliskich, jak wiadomo, lewicy.

    • 0 0

  • bardzo zabawne

    Obiad rzecz ważna. ale to kwestia dofinansowania 3zł.
    Ale co z dofinansowaniem akademików na Politechnice Gdańskiej. To jest kwota rzędu 150zł, czyli o niebo większa i ważniejsza z punktu widzenia żaczka. Ale wszyscy studenci, jak pokorne cielęta przyzwyczaiły się już do tego. Tak poprostu musi być

    • 0 0

  • Chudzinki

    Biedne te studety z PG...Nie dość,że uczą się po nocach to jeszcze głodują...Jednak nie ma jak UG.My przynajmniej mamy tanie jedzonko.I do tego pyszne.Zwłaszcza w D.S.9.

    • 0 0

  • No cóż, a może być tylko gorzej.

    Niestety, na PG z dofinansowaniem jest krucho, sam pamiętam jak zaczynałem studia a obiady kosztowały około 2 złotych, potem 2,50 i nagle zrobiło się 5!
    Ale niestety, trzeba uzmysłowić sobie jedną sprawę, otóż kształcenie studenta na PG jest dużo drższe niż na UG. Koszt pracowni jest nieporównywalny z kosztem wykładu. No a dotacja ministerialna jest na studenta od sztuki.
    P.S. Ciekawia mnie ci "przdsiębiorczy" jezdżący na UG na stołówkę. Myśmy na pierwszym roku nie mogl czasme zdążyć na obiad do akademika, ciekawe czy mniej zajęć teraz, czy "przedsiębiorczość" wiiększa :)

    • 0 0

  • WP vs. stolowka etc.

    ktos sie pytal co sie stalo ze stara stolowka: z tego co mi wiadomo, to tam gdzie byla stolowka jest teraz wlasnie WP, ale moze sie myle :)
    natomiast autor porusza w tym krotkim artykule dosc wazny problem, z ktorym od lat nikt nie chce sobie poradzic. jak by byla stolowka to chetnie zaczalbym wywalac pieniadze w obiady, bo jak na razie do innych stolowek daleko a bary mleczne daja mala satysfakcje... moze jakis maly lobbing by zrobic, albo demonstracje? :))

    • 0 0

  • ten ktoś to ja
    dzięki za informację

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane