- 1 Biegli zbadali list Grzegorza Borysa (109 opinii)
- 2 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (286 opinii)
- 3 Paragon grozy za kurs taksówką (439 opinii)
- 4 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (147 opinii)
- 5 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (23 opinie)
- 6 Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem (288 opinii)
Gdzie się podziała gdańska "Panienka z okienka"?
Ze szczytowego okna kamienicy przy Dworze Artusa, wraz z akompaniamentem carillonu, parę razy dziennie wychylała się "Panienka z okienka". Miała być jedną z atrakcji turystycznych miasta. Niestety ostatnio próżno jej wypatrywać. Dlaczego?
Już w nieco bliższych nam czasach postanowiono wykorzystać postać "Panienki z okienka" promocyjnie. W 2001 roku powstała lalka - robot w formie figury mającej 1,2 m wysokości, wykonanej z lateksu (od pasa w górę) oraz gumy (ręce). Pozostałą część figury przykrywa stylizowana na historyczną, niebieska suknia XVII-wiecznej gdańszczanki. Autorką projektu figury i stroju była artystka Ewa Topolan, a konstruktorem mechanizmu inżynier Tadeusz Nowosielski.
Muzeum Gdańska ogłaszało też co jakiś czas konkurs na "żywą" panienkę z okienka. W 2003 roku wygrała go obecnie znana dziennikarka telewizyjna Agnieszka Oszczyk, wówczas 27-letnia absolwentka Akademii Muzycznej w Gdańsku.
Stoję i czekam, a panienki nie ma
Niestety, mimo że "Panienka z okienka" ciągle przewija się w materiałach promocyjnych i na stronach internetowych jako turystyczna atrakcja Gdańska, nie zobaczymy jej już wychylającej się o godz. 13 czy 15 w oknie kamienicy przy Długim Targu. Dlaczego?
- Od 2017 roku naprawa i utrzymywanie "Panienki z okienka" nie są możliwe. Autor lalki odszedł na emeryturę, nie cieszy się już dobrym zdrowiem i w związku z tym nie podjął się dalszej pracy przy konserwacji elektroniki. W celu przywrócenia "Panienki z okienka" w nowej aranżacji, należałoby w obecnie wydać dziesiątki tysięcy złotych, zapewne w granicach 40-80 tys. Mówimy tutaj o autorskim, jednorazowym projekcie, na który najlepiej zorganizować przetarg - wyjaśnia dr Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska.
Muzeum Gdańska przyznaje też, że obecnie ma inne priorytety, głównie związane z ochroną i tworzeniem przestrzeni dla zabytków. W tym celu w zeszłym roku oddano Galerię Palową, czyli nową salę wystaw czasowych w Ratuszu Głównego Miasta. Obecnie trwają prace nad adaptacją Wielkiego Młyna na potrzeby nowego Muzeum Bursztynu, planowana jest tez dalsza rewitalizacja koszar napoleońskich przy Twierdzy Wisłoujście.
Czy to oznacza, że nie zobaczymy już "Panienki z okienka"?
- Robot "Panienki z okienka" powróci jako element zakładanego II etapu prac w Dworze Artusa - jednak jak zastrzega rzecznik, może to nastąpić za około 2-3 lata.
Głównym założeniem planowanych prac w Dworze Artusa jest jednak przygotowanie nowych sal wystaw czasowych w pomieszczeniach dotychczas nieudostępnianych do zwiedzania, albo wykorzystywanych na inne cele.
W powieści Deotyma ukazał niezwykle sugestywnie koloryt Gdańska, a przede wszystkim postać młodej gdańszczanki Hedwigi, wyglądającej przez okno wspaniałej kamienicy, w "romansiku" nazywanej Bursztynowym Domem.
Miejsca
Opinie (312) ponad 100 zablokowanych
-
2019-08-10 13:45
Skąd ta cena..? (11)
Nie rozumiem skąd cena. W obecnej chwili Arduino/rasberry to koszt około 300 zł. Nie wiem jakie zakresy ruchu mają być zaprogramowane, ale koszt kodu to jakieś 2000-3000 z pełną dokumentacją i przeniesieniem własności. Lalka może być droższa, ale przecież nie musi być to ultra realistyczny robot, podejrzewam, że coś za 5 tys. zdałoby egzamin. To daje max 9000.
Przyznaję, że nie wiem ile może kosztować suknia, ale nie powinna raczej więcej jak 5 tysięcy.
Razem, zaokrąglając, mamy 15 tysięcy złotych.
Zostaje koszt utrzymania/serwisu. Tutaj raczej jednorazowe przeglądy automatyka, który zdejmie suknię lalce i sprawdzi mechanizmy. Do tego konserwacja/wymiana sukni i powłoki robota.
Jakoś nadal nie wychodzi mi 80 tysięcy, o których wspomina magistrat.
Więc mam pytania, oczywiście wiem, że nie otrzymam na nie odpowiedzi. Skąd ta cena? Dlaczego w PL wszystko, co publiczne musi być kilkukrotnie droższe niż inicjatywa prywatna? Dlaczego każdy publiczny projekt musi trwać latami w fazie badań i do produkcji wchodzi po 2-3 latach, jest niedorobiony i utrzymanie tego kosztuje krocie?- 62 4
-
2019-08-10 15:00
To jest Gdańsk! Właśnie
- 6 2
-
2019-08-10 15:26
"Dlaczego w PL wszystko, co publiczne musi być kilkukrotnie droższe niż inicjatywa prywatna? "
Dlatego że administracja za punkt honoru przyjęła brak jakichkolwiek kompetencji.
A żeby ocenić jakąkolwiek ofertę, to trzeba cokolwiek o tym wiedzieć...- 3 2
-
2019-08-10 15:31
arduino? raspberry? Jesteś automatykiem czy "migaczem ledów"? (5)
nikt szanujący pracę automatyka nie proponuje używania tych platform, bo one nie nadają się do robotyki (a znając quirki syfduino - raczej grożą zniszczeniem mechanizmu). Za to na PLC to jest do zrobienia w kilkanaście godzin (w tym z okablowaniem). Jednak sterowniki przemysłowe, z systemami bezpieczeństwa (bo o nich arduinowcy nigdy nie pamiętają) swoje kosztują i ta cena absolutnie nie dziwi.
- 3 2
-
2019-08-10 15:39
(4)
Chyba co się pomylił zakład produkcyjny z produkcją ciągłą, z kukłą, która raz dziennie musi wyjrzeć przez okno. Rozwiazanie na arduino w zupełności by tutaj wystarczyło
- 3 2
-
2019-08-10 17:19
do czasu, aż komuś podczas serwisu połamie łapy (3)
kukła na jakichkolwiek elementach wykonawczych jest maszyną i podlega dyrektywie maszynowej ze wszystkimi jej obostrzeniami
- 2 2
-
2019-08-10 18:19
(2)
I co w tej dyrektywie jest napisane o rasberry albo arduino?
Oba te podzespoły doskonale się nadaja, ale że ciebie piecze, to już inna sparawa.
Z takim podejściem to lepiej wracaj na elektrodę wąsami strzyc, dziadku- 1 1
-
2019-08-11 01:30
AVR i Cortex-A7 nie są przeznaczone do sterowania maszyn z ruchomymi częściami (1)
to, że amatorzy to robią i trzymają w domu nie oznacza, że ktokolwiek pozwoli tego używać w takim zastosowaniu. Amatorzy ciągle zapominają o tym, że ich czas jest darmowy - po konfrontacji z zawodowymi konstrukcjami, gdzie kosztuje czas - koszt sterowników i modułów wykonawczych jest śmiesznie niski.
- 0 1
-
2019-08-11 08:42
Jeszcze raz. Gdzie jest tak napisane, gdzie jest zakaz? Kto, poza dziadami z elektrody, ma problem z używaniem tych podzespołów?
- 0 0
-
2019-08-10 15:44
polecam film Miś
tam wszystko jest wyjaśnione
Miś: Słuchaj! Ty będziesz robił dziadowskie oszczędności na sto - dwieście tysięcy, żeby nas byle łajza z kontroli wzięła za tyłek! Więc wbij sobie w ten twój oszczędny, kierowniczy, filmowy łeb: pieniądze należy zdobywać legalnie, a nie lewymi kombinacjami! Ten twój sznurek z helikoptera może sobie fruwać za ćwierć ceny z twoją żoną, a my, zapamiętaj sobie to, wynajmiemy helikopter na dziesięć godzin za pełną stawkę godzinową od instytucji. "Dziesięć godzin" - słownie.
Hochwander: Ale to jest kilkaset tysięcy!
Miś: Zapłacimy, zapłacimy! Film zrobi na zlecenie instytucja i zapłacimy. Rachunki mam z Cepelii na dwieście osiemdziesiąt tysięcy - zapłacimy. I nie sprzedamy misia żadnemu muzeum nawet Narodowemu za milion!
Hochwander: To znaczy nie chcesz zarobić?
Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta.- 6 2
-
2019-08-10 16:30
(1)
zapewne sama machająca ręką kukiełka to nie taki problem, ale już cały mechanizm otwierania i zamykania okna plus zgranie tego z systemami bezpieczeństwa (to w końcu muzeum) swoje robi.
- 1 1
-
2019-08-10 18:29
Poproście Chińczyków, dla nich to betka. W Pekinie takich cudeniek można się naoglądać, że panienkę zrobili by rozbierającą się, myjącą...zęby i czeszącą włosy. Wtedy warto zapłacić te 80.000.
- 0 1
-
2019-08-10 14:04
zmienia pościel w b&b
- 4 3
-
2019-08-10 14:17
Prawda
Prawda jest taka że Panienka z okienka zaszła w ciążę i powróci po macieżyńskim
- 14 2
-
2019-08-10 14:18
Na takie rzeczy
niemra pieniędzy nie ma, na dewiantów nie wystarczy
- 13 8
-
2019-08-10 14:26
szkoda że te piękne kamienice zasłaniają wysokie drzewa, niestety prawie ich nie widać
jeszcze dwa trzy lata i okienka nie będzie widać
- 11 6
-
2019-08-10 14:29
Poseł Pawłowicz ogłosiła odejscie z Sejmu (4)
może ona sie wychyli i przy okazji jak zawsze powie coś miłego, a też przecież panienka ;))
tylko czy sie zmieści do tego okienka- 17 15
-
2019-08-10 15:37
(1)
I będzie cały czas coś jadła,jestem na nie
- 4 1
-
2019-08-10 15:49
moze cos spadnie dla gołebi
wiec jestem na tak
- 4 0
-
2019-08-10 16:05
Lepsza Panna od Krówki Bolce moze co?
- 0 2
-
2019-08-10 17:59
ale to co będzie wykrzykiwać to jedyne słowa jakie obcokrajowcy z polskiego znają...
- 2 0
-
2019-08-10 14:32
W Ratuszu urzęduje.
- 16 4
-
2019-08-10 14:35
80 tys dla miasta to jak nic
a dla turystów i mieszkańców atrakcja, nowa tradycja, co by sie działo gdyby poznańskie koziołki się zepsuły ??? forsa od razu by się znalazła ... widać jak się nie dba o wizerunek miasta, przykre
- 28 1
-
2019-08-10 14:37
mała sycylia, rydwan i jakis stół (1)
może centrala pisich trolli podrzuci im nowe hasła bo te juz są opatrzone i nudne.
- 20 16
-
2019-08-10 19:19
I pan płaci.....
Ta nuda mało nie kosztuje
- 3 0
-
2019-08-10 14:42
ostatnio próżno ją wypatrywać Widzę, że pani Moritz nie uczyła się w podstawówce odmiany przez przypadki. próżno JEJ wypatrywać Czy to jest naprawdę takie trudne???
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.