2001-07-31 15:45
...nie obchodzi mnie jakie intencje ma pies, który na mnie biegnie... często poruszam się na rowerze czy biegam a z tej racji jestem narażony na ataki 'czworonożnych przyjaciół' nad którymi właściciele nie potrafią zapanować. Wiem że biegnąc, jadąc rowerem, spocony zaciekawiam psa. ALE JA MAM TO W D**** ze mi wlasciciel mowi "ON NIC NIE ZROBI". Mam wlasne doswiadczenia. Po raz kolejny kupilem 2 tyg temu gaz chemiczny. Coś cholernie toksycznego.
I G***O mnie obchodzi, że pies może (łaskawie) mi nic nie zrobić, jeżeli poczuję niebiezpieczeństwo nie zawaham się wypalić mu oczu tym świństwem. Jeżeli wlasciciel bedzie się burzyl - również go tym poczęstuję. Psa za zagrożenie, właściciela za głupotę i brak wyobraźni. W ten sposób poszkodowanym będzie głownie zwierzę, ale sorry..
i innym tez radze.
2001-07-31 18:06
Ciesze sie ze dyskusja tak rozgorzala! Ale dalej widze jedna tendencje... Tylko niewiele osob NAPRAWDE rozumie ze pies w swym zachowaniu kieruje sie tylko i wylacznie INSTYNKTEM!!! Niezaleznie jak madry i inteligentny moze sie nam wydawac i sprawiac wrazenie rozumiejacego wszystko to kazdy jego czyn uwarunkowany jest przez instynkt!!!! Druga sprawa to fakt ze kilka osob nie do konca przeczytalo artykul na tej stronie, wiec przypominam ze pies nie zagryzl swojego pana tylko po kilku dniach glodu,nie majac duzego wyboru, kierujac sie (bede sie powtarzac) instynktem zjadl jego zwloki. Pozatym widzialam tu glos ze dlaczego niewyl proszac o pomoc... Zostawie to bez komentarza bo znowu musialabym sie powtarzac przypominajac ze pies nie ma zdolnosci abstakcyjnego myslenia o czym mowi podrecznik do biologi kl. 6...
Zgadzam sie z opinia ze psy nie powinny byc trzymane przez osoby ktore nie moga zapewnic im warunkow i z tym ze powinny byc wyprowadzane na smyczy. Ale nie zgadzam sie ze pies rzuca sie na czlowieka bez rzadnego powodu... Powod zawsze jest ale nie koniecznie w ofierze pogryzienia ale zawsze w czlowieku...
I na koniec- skoro zadano sobie tyle trudu zeby stworzyc liste psow agresywnych( ktora jest absurdalana bo nie umieszczono w niej wielu naprawde agresywnych ras i pozwolenie trszaba miec na psy - UWAGA tylko z rodowodem...) to moze najlepszym rozwiazaniem bylaby ustawa o POWSZECHNYM obowiazku tresury psow. Wtedy kazdy nim wzalbypsa musialby sie 4 razy zastanowic czy ma czas na psa i tyle silnej woli by ulozyc go tak aby potrafil zapanowac nad instynkatami. Co wy na to?
2001-08-01 11:14
zwierzę nie kocha rozumem, lecz instynktem i trudno się dziwić, że zamknięty w mieszkaniu wygłodniały pies pożywiał się tym, co miał "pod ręką". pozbawione sensu jest przypisywanie psu ludzkich cech i "obwinianie" go o kanibalizm!!! To z winy człowieka, jego obojętności najczęściej cierpią zwierzęta. A opisany w artykule pies nie był agresywny tylko po prostu wygłodniały!!!!
2001-08-01 12:15
Dobrym pomysłem było zrobienie zamkniętego wybiegu dla psów w nowym parku nad Strzyżą we Wrzeszczu. Dziwi mnie jednak dlaczego właściciele psów z niego nie korzystają. Wolą wypuszczać swoje psy na plac zabaw dla dzieci lub skwery z kwiatami. Może na wybiegu powinna się znaleźć choć jedna ławeczka? A może Straż Miejska od czasu do czasu by tam zajrzała i egzekwowała od dawna istniejące przepisy?
2001-08-01 12:22
Okazuje sie, ze ludzie: sąsiedzi, krewni, przyjaciele sa gorsi od zwierząt. Zniknięcie człoweika nikt nie odnotował. A zwierzę w swoim instynkcie walczylo o przeżycie-stąd ta tragedia.Pies nie powinien byc uspiony. Nie śadzę, by dla psa bylo obojetnym pozywieniem jedzenie 'Chappi" czy zwłok swojeg, przeciez ukochanego pana.
2001-08-01 16:43
Przeciez ten czlowiek i tak nie zyl, a pies zdychal z glodu. Jest on tylko zwierzeciem, a gdyby czlowiek byl w takiej sytuacj tylko nie moglby wyjsc z tego pomieszczenia, zachowalby sie tak samo jak ten pes. I co? Czy to byłaby agresja? To była walka o przeżycie!
Wyglada na to, że ten sąsiad też nie żyje. Kto nie czułby smrodu rozkladajacych sie zwlok, nie slyszal wycia psa i nie zauwazyl nieobecnosci sasiada.
2001-08-01 18:23
przecierz ten pies nie mial innego wyjscia jak zjesc cialo zmarlego wlasciciela,a i tak zpewnoscia wlasciciel niebedzie mial adnych pretesji z tego powodu
2001-08-03 10:49
Ale ty masznajebane wtym swoim łbie!!!
2001-08-04 14:22
Gdybys tak psiknal mojemu psu tym gazem to ja bym ciebie tak pierdo...l ze bys sie sam nie poznal, a ten gaz to jedynie moglys sobie wsadzic w du...
2001-08-06 13:45
autor postu "nie w tym problem"...
mam juz dosyc chamów, którzy pozwalaja (np. przez za rzadkie wyprowadzanie psów na spacer) zeby ich pupile laly i smrodzily w klatkach schodowych...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
